KupBilecik

Riverside w Zmianie Klimatu

12 kwietnia 2016 o godz. 18:00

Białystok

- woj. Podlaskie

Zmiana Klimatu, Warszawska 6

To wydarzenie zostało odwołane!
Trwa ładowanie komentarzy...
Leszek: Coś mi nie grało na tym koncercie, bar naprzeciwko sceny to totalne nieporozumienie. Kupa ludzi przeszkadzała słuchać, miałem wrażenie że trafiła tam przypadkowo i czułem się jak na bazarze, dobiegające głosy przekupek z każdej strony. Muzycznie od strony zespołu jak i technicznie nagłośnienie oczywiście wszystko bardzo piątka!
Maciej: Koncert cudowny, klimat znakomicie oddany.
Zbigniew: Rewelacja. Szkoda tylko, że miejsce nie było w stanie pomieścić wszystkich chętnych i przez to komfortu odbioru w zasadzie nie było.
Maciej: Fenomenalny koncert, super atmosfera !!!
Piotr: Wszystko szybko i sprawnie. Polecam.
12.04.2016 (wtorek) 18:00 - otwieramy 18:30 - start Zmiana Klimatu, ul Warszawska 6, Białystok zagrają: Lion Shepperd Riverside Mamy niewątpliwy zaszczyt zaprosić Was na wyjątkowe i wyśmienite koncerty jednego wieczoru! Riverside to jednen z tych polskich zespołów, które doskonale radzą sobie nie tylko w kraju, ale i daleko poza jego granicami. Założony w Warszawie w 2001 roku band wykonuje muzykę z pogranicza rocka i metalu progresywnego. Obecnie skład zespołu tworzą: basista i wokalista Mariusz Duda, gitarzysta Piotr Grudziński, perkusista Piotr Kozieradzki oraz instrumentalista klawiszowiec Michał Łapaj. Skład zadebiutował wydanym w 2003 roku albumem pt. "Out of Myself", który bardzo szybko okazał się komercyjnym sukcesem grupy. W połączeniu z udaną trasą koncertową przełożyło się to w następnym roku na wydanie płyty przez amerykańską wytwórnię Laser\'s Edge. Kolejne nagrania kwartetu ukazały się w 2005 roku na płycie zatytułowanej "Second Life Syndrome". Trzeci album składu zatytułowany "Rapid Eye Movement" ukazał się w 2007 roku. Płyta przysporzyła zespołowi pierwszego sukcesu w Holandii, gdzie trafiła na tamtejszą listę sprzedaży MegaCharts. W 2009 roku ukazała się czwarta produkcja Riverside pt. "Anno Domini High Definition". Wyróżniony złotą płytą materiał znalazł się na szczycie listy najpopularniejszych płyt w Polsce (OLiS). Ostatnia produkcja studyjna zespołu zatytułowana "Shrine of New Generation Slaves" została wydana w 2013 roku. Krążek trafił także na listy przebojów w Niemczech, Belgii, Szwajcarii, Holandii i Finlandii. Riverside ma na koncie 6 albumów studyjnych, z których najnowsza płyta "Love, Fear and the Time Machine" ujrzała światło dzienne 4 września 2015r. "Od płyty "Second Life Syndrome" zanurzamy się coraz bardziej w mroku - mówi Mariusz Duda - Nasz ostatnio wydany album, mimo że był spokojniejszy, miał jednak w sobie czerń i ogromny smutek. Z nowym albumem otwieramy się na jaśniejsze dźwięki przywołujące momentami nasz debiut. Mimo sporej dawki melancholii pojawia się jednak zupełnie nowa przestrzeń, aranżacje utworów są jeszcze bardziej przestrzenne, a jednocześnie bardziej zwarte i konkretne jak nigdy. Najważniejsze jednak jest to, że kontynuujemy eksplorację melodii. Zawsze chciałem nagrać album, na którym przede wszystkim będzie masa świetnych, ambitnych piosenek. Myślę, że każdy kto nas trochę zna również marzył żeby Riverside w końcu nagrało taki album. Takie jest "Love, Fear and The Time Machine" - pełne przede wszystkim dobrych i dojrzałych melodii. Na "Love, Fear..." składa się 10 kompozycji. Płyta trwająca ponad godzinę zawiera 10 utworów będących jednymi z najbardziej melodyjnych kompozycji w karierze Riverside. Zespół zburzył podstawy, które były fundamentem poprzedniego podejścia do komponowania. Głównym bohaterem stała się teraz sekcja rytmiczna i gitary, przede wszystkim jednak nowy, spokojniejszy i bardzo melodyjny wokal Mariusza. "Na najnowszym albumie chciałem połączyć muzycznie lata 70-te i lata 80-te. Lata 80-te to dekada w której dojrzewałem muzycznie, wychowywałem się. Na najnowszym albumie nie mamy już brzmienia retro przywołującego klimatem lata 70-te, poszliśmy do przodu, w pewien sposób zburzyliśmy poprzedni fundament i stworzyliśmy nowy. Teksty na "Love, Fear and the Time Machine" mówią o przemianie. O podjęciu życiowej decyzji z jaką każdy czasami musi się zmierzyć. Decyzji, która ma istotny wpływ na nasze dalsze życie. Co się zwykle dzieje z nami kiedy taką życiową decyzję musimy podjąć? Z jednej strony czujemy ekscytację spowodowaną zmianą, czujemy się wolni, podnieceni, z drugiej boimy się tego co nieznane, tego co może nas spotkać. Wracamy pamięcią wstecz, wybiegamy myślami do przodu. To wszystko dzieje się w chwili kiedy musimy zadecydować o czymś ważnym. Stąd taki a nie inny tytuł płyty - miłość, strach, doświadczenia z przeszłości - to najważniejsze siły sprawcze jakie nami kierują. Chciałbym żeby ten album oprócz tego, że będzie po prostu świetnie zagrany, nagrany i zaśpiewany, przede wszystkim mówił o czymś istotnym i był jednym z tych albumów, które w pewnym momencie stają się twoim najlepszym przyjacielem. Koncert Riverside poprzedzą występy dwóch zespołów, a o których powiemy już za chwilę!
Wydarzenie zostało odwołane, a sprzedaż została wstrzymana!
Subskrybuj alerty i zamawiaj bilety przed innymi
Darmowy alert mailowy wydarzeń z okolicy!
Darmowy alert SMS wydarzeń z okolicy!
+48
Zobacz komentarze naszych klientów
Piotr
2022-09-27 17:04:55
"Wszystko szybko i sprawnie. Polecam."
Grzegorz
2022-09-26 16:12:03
"Koncert Riverside w Łodzi, zorganizowany poprawnie. Jednak uwaga. Bilety, który się komuś udostępnia ma tylko numer złożony z cyfr, zamiast QR code, który można szybciej przedstawić przy wejściu na salę."
Izabela
2017-04-22 19:51:02
"Muzyka super, grupa jak zawsze spisała się. Jednak był krótki tylko ok. 40 min., nie było piosenek na bis. Pierwszy taki koncert! Ale to dlatego zapewne, że nikt nie klaskał i nie domagał się. Publiczność nie współpracowała z zespołem, chyba przyszli na inny koncert, bo w ogole się nei bawili. Tylko wychodzili na papieroski, gawędzili. Pełne rozczarowanie. Koncert w Uchu w Gdyni o niebo lepszy."
Maciej
2017-04-22 12:06:52
"Fenomenalny koncert, super atmosfera !!!"
Leszek
2017-04-22 08:07:28
"Coś mi nie grało na tym koncercie, bar naprzeciwko sceny to totalne nieporozumienie. Kupa ludzi przeszkadzała słuchać, miałem wrażenie że trafiła tam przypadkowo i czułem się jak na bazarze, dobiegające głosy przekupek z każdej strony. Muzycznie od strony zespołu jak i technicznie nagłośnienie oczywiście wszystko bardzo piątka!"
Zbigniew
2017-04-22 07:33:49
"Rewelacja. Szkoda tylko, że miejsce nie było w stanie pomieścić wszystkich chętnych i przez to komfortu odbioru w zasadzie nie było."
Maciej
2017-04-22 00:25:05
"Koncert cudowny, klimat znakomicie oddany."
Zobacz inne wydarzenia z okolicy
11 września 2024
godz. 19:00

Maciej Brudzewski w nowym programie "Co ludzie powiedzą?"

11 września 2024 o godz. 19:00
18 maja 2024
godz. 19:00

Komedia tylko dla dorosłych

18 maja 2024 o godz. 19:00
9 czerwca 2024
godz. 19:00

Tribute to Czesław Niemen, Stan Borys i Krzysztof Krawczyk

9 czerwca 2024 o godz. 19:00
27 kwietnia 2024
godz. 19:00

Oxford Drama - koncert

27 kwietnia 2024 o godz. 19:00
12 maja 2024
godz. 18:00

SKOLIM

12 maja 2024 o godz. 18:00
23 maja 2024
godz. 19:00

Zapraszamy w podróż do Paryża - miasta poetów, malarzy, zakochanych, ale też kabaretów, kawiarni

23 maja 2024 o godz. 19:00
7 kwietnia 2024
godz. 18:00

Prawda - komedia w reżyserii Wojciecha Malajkata

7 kwietnia 2024 o godz. 18:00
12 maja 2024
godz. 19:00

Koncert Jubileuszowy - 40 lat z hakiem

12 maja 2024 o godz. 19:00
26 kwietnia 2024
godz. 11:00

Koncert Muzyki Bajkowej

26 kwietnia 2024 o godz. 11:00
Powiązane wiadomości z tym artystą
- "Interior Drawings", to chyba najbardziej przystępna płyta z całej trylogii, a "How To Overcome Crisis", najbardziej przystępna kompozycja, bo zawiera... śpiew i aż 8 linijek tekstu - mówi Mariusz Duda. - To moment tworzenia - bo przypomnę, że nowa płyta mówi o procesie twórczym - w którym pojawia się kryzys, symbolizowany przez te wszystkie świsty i zgrzyty, które słyszymy w kompozycji i które musimy przezwyciężyć - dodaje. - Zastanawiałem się jak to "przezwyciężenie" przedstawić w muzyce i jedyne co przyszło mi do głowy to... ładna melodia. W ten oto sposób wyszła z tego prawie piosenka z dziwnymi przeszkadzającymi dźwiękami i śpiewem. Tracklista: 1. Racing Thoughts 2. Interior Drawings 3. Shapes In Notebooks 4. Prisoner By Request 5. Dream Of Calm 6. How To Overcome Crisis 7. Almost Done 8. Temporary Happiness Album "Interior Drawings” można nabyć w formie kasety magnetofonowej pod tym linkiem.
- Życie czasem zaskakuje nas nieprzewidzianym rozwojem wypadków - czytamy w komunikacie organizatorów. - Tak też się stało z tegorocznym festiwalem Ino-Rock. Kiedy przygotowania do niego wkroczyły na ostatnią prostą, nagle z dnia na dzień Islandia została zaliczona do tzw. czerwonej strefy covidowej, co stało się bezpośrednią przyczyną niemożności udziału Solstafir w festiwalu. W tego typu trudnych sytuacjach można liczyć tylko na sprawdzonych i najlepszych przyjaciół. Zespół Riverside natychmiast pospieszył z pomocą i zgodził się zagrać dodatkowy, piąty koncert na swojej specjalnej mini-trasie z okazji 20-lecia działalności! To on pojawi się w finale tegorocznego festiwalu ku - jak sądzimy - wielkiej radości fanów. W tym roku wystąpią kolejno: Obrasqi (Polska) Frontal Cortex (Polska) RPWL (Niemcy)/ Eivor (Wyspy Owcze) Riverside (Polska) Festiwal odbędzie się 28 sierpnia 2021 roku w Teatrze Letnim w Inowrocławiu. Cena biletu: 199 zł.
Riverside wystąpią w Krakowie już 22 sierpnia, w ramach trasy z okazji 20-lecia swojej działalności. Podczas letnich jubileuszowych koncertów, grupie towarzyszyć im będą: Collage oraz Mick Moss (Antimatter). Kiedy w 2001 roku w Warszawie powstawał zespół Riverside, jego założyciele pewnie w najśmielszych snach nie przypuszczali, że stanie się on kiedyś jedną z ważniejszych grup z terytorium na przecięciu się rocka progresywnego i progresywnego metalu. A od lat jest to dla kwartetu ze stolicy rzeczywistość. Muzyka Riverside to pięknie malowane dźwiękowe pejzaże, wspaniała ilustracyjna elektronika oraz doskonałe stopniowanie klimatu i siły uderzenia. Riverside przyciąga tłumy nie tylko w Polsce, lecz niemal wszędzie tam, gdzie się pojawi. Mariusz Duda, Michał Łapaj, Piotr Kozieradzki i będący od 2020 roku stałym członkiem, Marcin Meller (kiedyś Quidam) piszą kolejne interesujące rozdziały historii kapeli... Zespół powstał w 1984 roku i z czasem stał się jednym z ulubieńców niezapomnianego dziennikarza muzycznego i tłumacza twórczości Monty Pythona oraz filmów o Jamesie Bondzie, Tomasza Beksińskiego. Zanim Collage dojrzał i ustabilizował skład, minęło ładnych parę lat. Na dobrą sprawę stało się to dopiero pod koniec lat 80. XX wieku, a w 1990 roku kapela zadebiutowała płytą "Baśnie", na której zaśpiewał Tomasz Różycki. Jednak dopiero wcielenie kapeli Mirka Gila i Wojtka Szadkowskiego z Robertem Amirianem na wokalu, Krzysztofem Palczewskim na klawiszach i Piotrem Witkowskim na basie udowodniło, jak wielkim potencjałem ona dysponowała. Płyty "Moonshine", "Changes" i "Safe" to dziś bezdyskusyjna klasyka progresywnego grania. Szadkowski, Witkowski i Palczewski są także w obecnym składzie Collage. W buty Mirka Gila wszedł w 2015 roku Michał Kirmuć, a wokalistą jest znany z Quidam Bartosz Kossowicz. W 2018 roku Collage ogłosił prace nad pierwszą od "Safe" z 1996 roku płytą studyjną. Antimatter to od dawna przede wszystkim Mick Moss, ale w początkach równie ważną postacią był eksbasista Anathemy Duncan Patterson. Z grupą współpracowali też krótko bracia Jamie i Daniel Cavanagh. Muzyka Mossa to dość mroczne, starannie zaaranżowane piosenki, w których gitarowy rock przecina się z elektroniką, a emocje oscylują wokół melancholii, nostalgii, smutku, rozmarzenia. Zanim wybuchła pandemia, Antimatter przekonał się o tym, promując w Polsce świetny album "Black Market Enlightenment", na którym Mick opisał uzależnienie od narkotyków.
Wyjątkowy koncert Riverside odbędzie się 22 sierpnia, a gośćmi muzyków będą: Collage oraz brytyjski multiinstrumentalista - Mick Moss (Antimatter). Kiedy w 2001 roku w Warszawie powstawał zespół Riverside, jego założyciele pewnie w najśmielszych snach nie przypuszczali, że stanie się on kiedyś jedną z ważniejszych grup z terytorium na przecięciu się rocka progresywnego i progresywnego metalu. A od lat jest to dla kwartetu ze stolicy rzeczywistość. Muzyka Riverside to pięknie malowane dźwiękowe pejzaże, wspaniała ilustracyjna elektronika oraz doskonałe stopniowanie klimatu i siły uderzenia. Riverside przyciąga tłumy nie tylko w Polsce, lecz niemal wszędzie tam, gdzie się pojawi. Mariusz Duda, Michał Łapaj, Piotr Kozieradzki i będący od 2020 roku stałym członkiem, Marcin Meller (kiedyś Quidam) piszą kolejne interesujące rozdziały historii kapeli. Zespół Collage powstał w 1984 roku i z czasem stał się jednym z ulubieńców niezapomnianego dziennikarza muzycznego i tłumacza twórczości Monty Pythona oraz filmów o Jamesie Bondzie, Tomasza Beksińskiego. Zanim Collage dojrzał i ustabilizował skład, minęło ładnych parę lat. Na dobrą sprawę stało się to dopiero pod koniec lat 80. XX wieku, a w 1990 roku kapela zadebiutowała płytą "Baśnie", na której zaśpiewał Tomasz Różycki. Jednak dopiero wcielenie kapeli Mirka Gila i Wojtka Szadkowskiego z Robertem Amirianem na wokalu, Krzysztofem Palczewskim na klawiszach i Piotrem Witkowskim na basie udowodniło, jak wielkim potencjałem ona dysponowała. Płyty "Moonshine", "Changes" i "Safe" to dziś bezdyskusyjna klasyka progresywnego grania. Szadkowski, Witkowski i Palczewski są także w obecnym składzie Collage. W buty Mirka Gila wszedł w 2015 roku Michał Kirmuć, a wokalistą jest znany z Quidam Bartosz Kossowicz. W 2018 roku Collage ogłosił prace nad pierwszą od "Safe" z 1996 roku płytą studyjną. Antimatter to od dawna przede wszystkim Mick Moss, ale w początkach równie ważną postacią był eksbasista Anathemy Duncan Patterson. Z grupą współpracowali też krótko bracia Jamie i Daniel Cavanagh. Muzyka Mossa to dość mroczne, starannie zaaranżowane piosenki, w których gitarowy rock przecina się z elektroniką, a emocje oscylują wokół melancholii, nostalgii, smutku, rozmarzenia. Zanim wybuchła pandemia, Antimatter przekonał się o tym, promując w Polsce świetny album "Black Market Enlightenment", na którym Mick opisał uzależnienie od narkotyków.
Znany z Riverside i Lunatic Soul - Mariusz Duda, postanowił swój najnowszy solowy album wydać w dość kontrowersyjny sposób umieszczając nagrania najpierw w całości w sieci, a teraz wydając je jedynie na kasetach magnetofonowych. W serwisie YouTube pojawiło się wideo do najnowszego singla "Escape Pod". - "Escape Pod" jest chyba najlepszą wizytówką tego albumu - mówi Mariusz Duda - i symbolem jego przesłania. Ucieczką od codzienności, która powoli zmienia się na lepsze, ale pozostawia jeszcze dużo do życzenia. Mariusz Duda w wersji solo postanowił tworzyć głównie albumy instrumentalne z minimalistyczną elektroniką. "Claustrophobic Universe" to druga część lockdownowej trylogii zapoczątkowanej ubiegłorocznym i nominowanym do Fryderyka "Lockdown Spaces". Duda gra tutaj jedynie na syntezatorach, samplerach i automatach perkusyjnych. - W Riverside pielęgnuję jeden styl muzyczny, w Lunatic Soul drugi - dodaje Mariusz Duda. - Kiedy w pandemii zacząłem trzeci projekt, postanowiłem, że nie będę się powtarzał. Jako Mariusz Duda chciałem odwołać się do moich początków muzycznych, a te nie są raczej związane z graniem na basie w Riverside, tylko z graniem na klawiszach, w wieku lat 16, i nagrywaniem własnych kaset z muzyką inspirowaną Tangerine Dream i Vangelisem. Do tego nawiązuję teraz, po latach, grając taki właśnie muzyczny styl i prezentując kasetę magnetofonową jako jedyny dostępny nośnik fizyczny."
Mariusz Duda, lider Riverside i twórca Lunatic Soul, postanowił wykorzystać pandemiczne czasy na stworzenie kolejnego muzycznego świata, którym dzieli się umieszczając albumy w sieci. W czerwcu ubiegłego roku artysta niespodziewanie zaprezentował elektroniczny album "Lockdown Spaces", który został nominowany do nagrody Fryderyk 2021 w kategorii Elektronika. W tym roku, 23 kwietnia, ukazuje się nowa płyta zatytułowana "Claustrophobic Universe". - "Claustrophobic Universe" to druga część nowej trylogii, którą postanowiłem, że stworzę w czasach lockdownów - mówi Duda - z elektroniczną muzyką instrumentalną, którą tworzyłem jeszcze jako nastolatek nagrywając na kasety umieszczone w magnetofonie Grundig. Miałem ich około dwudziestu, każda prawie po 90 minut, z własnymi okładkami. Fakt, że te "lockdownowe" płyty ukazują się teraz jedynie na kasetach magnetofonowych, związany jest właśnie z moją przeszłością i początkami, które tak naprawdę ukształtowały mnie jako muzyka. Mariusz Duda już od dawna przyznaje się do inspiracji elektroniką i wpływów na niego takich artystów jak Tangerine Dream czy Vangelis. Na "Claustrophobic Universe" tworzy dźwięki inspirowane również klimatami spod znaku solowego Thoma Yorke’a czy filmowych dokonań Trenta Reznora i Atticusa Rossa. Album już od piątku (23.04) jest możliwy do posłuchania na Bandcampie artysty i w serwisach streamingowych. Dzięki firmie Mystic Production, ukazuje się również na kasetach magnetofonowych (razem z poprzednim albumem "Lockdown Spaces"). Przypominamy, że jest to jedyny nośnik fizyczny tego albumu!
X
Chcesz, abyśmy powiadamiali Cię o nowych wydarzeniach Riverside w Twojej okolicy?
Zostaw nam swoje dane, a natychmiast poinformujemy Cię, jak tylko nowe wydarzenie pojawi się w sprzedaży!
Twoję imię
Miejscowość
Adres mailowy
Numer telefonu +48
© 2011 - 2024 dla KupBilecik.pl - internetowy system biletowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zdobywaj wejściówki i śledź nasze profile
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Dodaj swój email lub telefon »
ZARZĄDZANIE COOKIES