KupBilecik

Miłość w Saybrook - spektakl Teatru 6. Piętro

10 lutego 2019 o godz. 16:00

Łódź

- woj. Łódzkie

Teatr Wielki, Plac Dąbrowskiego

To wydarzenie już się odbyło!
Trwa ładowanie komentarzy...
Elżbieta: Mistrzostwo świata !!!!
DRIUSZ: Godne polecenia przedstawienie ,super gra aktorów .
Jolanta: Spektakl godny polecenia. Gra aktorska świetna. Wokal Joanny Liszowskiej trzeba usłyszeć!
Łukasz: Bardzo fajne przedstawienie, godne polecenia innym osobom. Bardzo dobra gra aktorów.
Mariola: Obsada super. Sztuka bardzo ciekawa. Pan Poniedzielski jest niesamowity
MIŁOŚĆ W SAYBROOK to wyjątkowa zabawa różnymi gatunkami teatru, której głębszym celem jest opowieść o złożonej prawdzie ludzkich uczuć. Opowiadając o miłosnych problemach trzech małżeńskich par, Woody Allen z właściwą sobie błyskotliwością miesza różne konwencje, włączając komedię, absurdalną groteskę oraz kryminał, a robi to, żeby z teatralnej fikcji wydobyć trochę prawdy o naszych tęsknotach i niespełnieniach.

Małżeństwo z siedmioletnim stażem, ona - psycholog, on - ortodonta (Sonia Bohosiewicz i Marcin Perchuć), świętują kolejną rocznicę ślubu w swoim uroczym domu w ładnym miasteczku Old Saybrook. Razem z nimi w przyjęciu biorą udział krewni, siostra pani psycholog - właścicielka sklepu z bielizną i jej mąż - chirurg plastyczny (Joanna Liszowska i Wiktor Zborowski). Niespodziewane pojawienie się dawnych właścicieli domu - księgowego-poety (Szymon Bobrowski) i jego nieśmiałej żony (Barbara Kurdej-Szatan/Anna Cieślak) ujawni ukryty w tajemnym schowku porażający sekret...

Jeśli dodamy do tego tajemniczego mężczyznę (Andrzej Poniedzielski) oraz serie ciętych żartów, lawinę nie zawsze grzecznych dowcipów oraz muzyczne wstawki śpiewanych hitów o miłości (na przykład "All you need is love" grupy The Beatles) - otrzymamy właśnie nasz spektakl.

Mottem do niego może być ta wypowiedź Mistrza:
Istnieją miliony książek (...) autorstwa najznakomitszych umysłów, z których żaden nie potrafi odpowiedzieć na wielkie życiowe pytania (...) Może rację mają poeci. Może jedyna odpowiedź to miłość.

Obsada:
Hal - Szymon Bobrowski
Sandy - Barbara Kurdej-Szatan / Anna Cieślak
Norman - Marcin Perchuć
Sheila - Sonia Bohosiewicz
David - Wiktor Zborowski
Jenny - Joanna Liszowska
Max - Andrzej Poniedzielski
Sprzedaż biletów na to wydarzenie została już zakończona!
Aby nie przegapić kolejnego występu tego artysty, aktywuj koniecznie Alert Fana!
Subskrybuj alerty i zamawiaj bilety przed innymi
Darmowy alert mailowy wydarzeń z okolicy!
Darmowy alert SMS wydarzeń z okolicy!
+48
Zobacz komentarze naszych klientów
Mariola
2019-02-12 10:25:48
"Obsada super. Sztuka bardzo ciekawa. Pan Poniedzielski jest niesamowity"
Agnieszka
2019-02-11 20:57:32
"Fajna gra aktorów, super popołudnie na lekkim, fajnym spektaklu w Teatrze Wielkim w Łodzi"
Robert
2019-02-11 15:05:42
"Fajnie przekazany temat do przemyśleń. Gorąco polecam."
Michał
2019-02-11 11:05:38
"Tak sobie komedyjka, można zobaczyć, bez zachwyty."
Jolanta
2019-02-11 10:49:56
"Spektakl godny polecenia. Gra aktorska świetna. Wokal Joanny Liszowskiej trzeba usłyszeć!"
Elżbieta
2019-02-11 10:28:48
Łukasz
2019-02-11 10:16:15
"Bardzo fajne przedstawienie, godne polecenia innym osobom. Bardzo dobra gra aktorów."
DRIUSZ
2019-02-11 08:02:40
"Godne polecenia przedstawienie ,super gra aktorów ."
Ewa
2019-02-11 07:39:22
"Doskonałe przedstawia. Brawo dla aktorów, zwłaszcza dla Joanny Liszowskiej. Świetny pomysł na udany wieczór."
Michal
2019-02-11 06:25:25
"Bardzo fajny spektakl w Łodzi Nie jakiś bardzo śmieszny ale dający do myślenia i z przeslaniem"
Zobacz inne wydarzenia z okolicy
6 maja 2024
godz. 19:00

"Zaznacz mosty"

6 maja 2024 o godz. 19:00
9 października 2024
godz. 17:30

JESZCZE WIĘCEJ POLSKICH PRZEBOJÓW

9 października 2024 o godz. 17:30
10 czerwca 2024
godz. 17:30

Rodzinne Piekiełko - premiera spektaklu w gwiazdorskiej obsadzie! 2024

10 czerwca 2024 o godz. 17:30
3 kwietnia 2024
godz. 19:00

Jam session w Tawernie Keja

3 kwietnia 2024 o godz. 19:00
13 kwietnia 2024
godz. 19:00

Love Story

13 kwietnia 2024 o godz. 19:00
7 czerwca 2024
godz. 20:00

Rewia Burleski by Madame de Minou

7 czerwca 2024 o godz. 20:00
29 listopada 2025
godz. 19:00

Najpiękniejsze melodie świata!

29 listopada 2025 o godz. 19:00
27 czerwca 2024
godz. 19:00

Program LENIWA GENERACJA

27 czerwca 2024 o godz. 19:00
12 kwietnia 2024
godz. 21:00

Burleska by Rose de Noir w klubie KIJ

12 kwietnia 2024 o godz. 21:00
27 kwietnia 2024
godz. 20:00

Horror improwizowany Teatru Komedii Impro

27 kwietnia 2024 o godz. 20:00
Powiązane wiadomości z tym artystą
- Kiedy rozpoczęłam swoją filmową przygodę na planie filmu "Ekscentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy" w reżyserii Janusza Majewskiego spotkałam się z jazzem oraz z panem Wojciechem Karolakiem. Od tego czasu nie myślałam o niczym innym tylko jak śpiewać jazz i jak znowu spotkać pana Wojtka. Marzenie o śpiewaniu jazzu połączyło się w czasie z fascynacją Marilyn Monroe, aktorką, kobietą, ikoną. Miałam wrażenie, że blask tej hollywoodzkiej gwiazdy rozbłyska z każdym rokiem coraz mocniej. Zaczęłam zgłębiać jej życiorys, czytałam biografie, oglądałam filmy i dokumenty. Zaczął mi się z nich wyłaniać jej nowy obraz, zupełnie inny niż ten, który miałam dotychczas. Spod perfekcyjnie umalowanych czerwonych ust, falującej od podmuchu metra sukienki, kokieteryjnie przytrzymywanej na udach, spod seksownie zmrużonych powiek ukazał mi się obraz kobiety niezwykle silnej, niezależnej a jednocześnie skrzywdzonej i samotnej. I tak powstał mój własny koncert, który zatytułowałam "10 sekretów Marilyn Monroe". Zagrałam już w całej Polsce co najmniej 100 razy. 10 sekretów to oczywiście 10 utworów, które albo wykonywane były przez aktorkę, albo pochodzą z tamtych czasów. Album był konsekwencją koncertów i znowu mogłam - na moje szczęście – spotkać się z panem Wojciechem, który gościnnie wystąpił na płycie.
Płyta Soni Bohosiewicz "10 sekretów MM" ukaże się w marcu 2021 roku. - Kiedy rozpoczęłam swoją filmową przygodę na planie filmu "Ekscentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy" w reżyserii Janusza Majewskiego spotkałam się z jazzem oraz z panem Wojciechem Karolakiem. Od tego czasu nie myślałam o niczym innym tylko jak śpiewać jazz i jak znowu spotkać pana Wojtka - mówi Sonia Bohosiewicz. - Marzenie o śpiewaniu jazzu połączyło się w czasie z fascynacją Marilyn Monroe, aktorką, kobietą, ikoną. Miałam wrażenie, że blask tej hollywoodzkiej gwiazdy rozbłyska z każdym rokiem coraz mocniej. Zaczęłam zgłębiać jej życiorys, czytałam biografie, oglądałam filmy i dokumenty. Zaczął mi się z nich wyłaniać jej nowy obraz, zupełnie inny niż ten, który miałam dotychczas. Spod perfekcyjnie umalowanych czerwonych ust, falującej od podmuchu metra sukienki, kokieteryjnie przytrzymywanej na udach, spod seksownie zmrużonych powiek ukazał mi się obraz kobiety niezwykle silnej, niezależnej a jednocześnie skrzywdzonej i samotnej. I tak powstał mój własny koncert, który zatytułowałam "10 sekretów Marilyn Monroe". Zagrałam już w całej Polsce co najmniej 100 razy. 10 sekretów to oczywiście 10 utworów, które albo wykonywane były przez aktorkę, albo pochodzą z tamtych czasów. Album był konsekwencją koncertów i znowu mogłam - na moje szczęście – spotkać się z panem Wojciechem, który gościnnie wystąpił na płycie. Premierę singla zaplanowaliśmy na 9 grudnia – w moje urodziny, premierę płyty na 8 marca – w Dzień Kobiet. W pierwszym przypadku to prezent dla mnie, w drugim dla wszystkich, którzy kochają jazz, Marilyn Monroe i pana Wojciecha Karolaka.
Historia Króla Lwa to jedna z najpiękniejszych opowieści w dziejach kina. Po 25 latach od premiery kultowej animacji Jon Favreau ponownie zabiera widzów na afrykańskie sawanny… Simba jest młodym, prawowitym następcą tronu po swoim ojcu – królu Mufasie. Jednak nie wszyscy mieszkańcy królestwa cieszą się z jego narodzin. Następcą Mufasy był bowiem dotąd jego brat – Skaza, który nie zamierza tak łatwo oddać władzy. Knując spisek i posuwając się do zdrady, doprowadza do tragedii, w wyniku której to jemu przypada w udziale tron. Simba zostaje wygnany, ale pozostając wierny naukom swojego ojca, Mufasy, bierze sobie do serca swoje królewskie przeznaczenie. Z pomocą dwójki nowopoznanych przyjaciół zamierza odzyskać należne dziedzictwo. Wcześniej musi jednak odszukać swoją drogę ku dorosłości. W polskiej obsadzie występują Wiktor Zborowski (Mufasa), Marcin Januszkiewicz (Simba), Artur Żmijewski (Skaza), Danuta Stenka (Sarabi), Michał Piela (Pumba), Maciej Stuhr (Timon), Jerzy Stuhr (Rafiki) i Piotr Polk (Zazu). Premiera 19 lipca.
"Małomiasteczkowy" nie znika z czołówki list sprzedażowych w Polsce od prawie 30 tygodni. Album osiągnął status diamentowej płyty, tak samo jak dwa poprzednie krążki tego wykonawcy - "Comfort and Happiness" oraz " Annoyance and Disappointment". Podsiadło jest zatem niekwestionowanym rekordzistą Oficjalnej Listy Sprzedaży (OLiS). Dwa pierwsze single z płyty, "Małomiasteczkowy" oraz "Nie ma fal" przez wiele tygodni są czołówką radiowych list przebojów i serwisów streamingowych, zyskując odpowiednio statusy diamentu i potrójnej platyny. Dawid Podsiadło dziś właśnie wyprzedał wspólny koncert z Taco Hemingwayem na PGE Narodowym (28 września 2019 r.). W ciągu trzech godzin fani zakupili ponad 98 procent biletów, finalnie wykupując wszystkie w ciągu 5 dni. Taco Hemingway w ubiegłym roku, tak samo jak Podsiadło, zagrał wyprzedaną trasę promując album "Café Belga". Również jego projekt z Quebonafide bił rekordy popularności. Nadchodzący koncert na PGE Narodowym będzie pierwszym po dłuższej przerwie i jedynym, jaki artysta zagra w tym roku. Fani spekulują na temat tego, jak będzie wyglądać koncert, a Podsiadło z zaskoczenia ogłasza premierę teledysku do trzeciego singla z płyty. Prawem serii można zatem spodziewać się teledysku wyjątkowego i tylko nieliczni szczęśliwcy, uczestniczący w jego produkcji, zachowują pokerowe twarze, pytani o skalę przedsięwzięcia. Wystarczy jednak rzucić okiem na kredyty i obsadę, aby zyskać świadomość, na co czekamy. Premiera tego teledysku będzie chyba najmilszym urodzinowym prezentem Dawida Podsiadło. "Trofeów" w wersji radio edit można posłuchać już dziś, ale na najpilniej strzeżony teledysk w kraju trzeba będzie poczekać do jutra, do godziny 13:00.
Klip promuje komedię romantyczną "Całe szczęście", która wchodzi dziś do kin. Czy przebojowa gwiazda z wielkiego miasta i onieśmielony jej urokiem muzyk z filharmonii odnajdą "Całe szczęście"? Co przyniesie im nieprzypadkowe spotkanie z przeznaczeniem? Twórcy takich hitów jak "Listy do M." czy "Podatek od miłości" zaprosili do współpracy specjalistę od komedii Tomasza Koneckiego, reżysera takich hitów jak "Listy do M. 3", "Testosteron" i " Lejdis ". W filmie "Całe szczęście" Romie Gąsiorowskiej i Piotrowi Adamczykowi towarzyszą: Joanna Liszowska , Marieta Żukowska, Izabela Dąbrowska, Maks Balcerowski, Jacek Borusiński, Joachim Lamża i Tomasz Sapryk.
Wojciech Mecwaldowski udzielił Asteriksowi polskiego głosu już po raz drugi (wcześniej wziął udział w dubbingu "Asteriksa i Obeliksa: Osiedla bogów"). – Wychowałem się na tej bajce. Asteriks, moje marzenie, spełnia się po raz drugi. Bardzo się cieszę, bo to fajny gość – wspomina aktor. – To była postać, która, po pierwsze, zafascynowała mnie swoją energią, ambicją, odwagą, a po drugie miała super kumpla, Obeliksa. Jako dziecko siedziałem i patrzyłem w telewizor jak zahipnotyzowany. I dwadzieścia parę lat temu naprawdę nie przypuszczałem, że będę kiedyś tym gościem. Obeliksowi po raz kolejny udzielił głosu Wiktor Zborowski, związany z tym bohaterem od dwudziestu lat. – Wiktor jest wielki, pod każdym względem. Jego głos jest absolutnie adekwatny do tego, jak Obeliks wygląda i jak się porusza. Tak jak to było z Gérardem Depardieu. Oni obaj idealnie pasują do tej roli – opowiada Wojciech Mecwaldowski. Aktora od dziecka ujmowała przyjaźń bohaterów, oparta na różnicach nie tylko fizycznych, ale przede wszystkim mentalnych. – Rozbawiła mnie szczególnie scena, w której Asteriks tłumaczy Obeliksowi, że druidzi mają długie brody, a Obeliks jest przekonany, że wszyscy druidzi mają wspólną, długą brodę. Bardzo mnie to bawiło. Asteriks pada wtedy na ziemię i myśli: "jak to jest, że on w ogóle funkcjonuje?". Ale to też jest fascynujące, że czasami przyciągają się ludzie, którzy są kompletnie różni. Bo Asteriks jest mądrym gościem, a Obeliks ma troszeczkę mniejszy móżdżek. A może takiej samej wielkości, tylko u niego te zwoje idą w zupełnie innym kierunku... – śmieje się aktor. Rolę czarnego charakteru przyjął Kuba Wojewódzki. – Zgodziłem się, bo to jest trochę film o ziołach, więc ma edukacyjny charakter – żartuje. – Zostałem obsadzony po warunkach. Mój bohater nazywa się Sulfuriks, brzmi to jak dobre lekarstwo na psychozę albo chorobę nerwową. Gram starego druida, zgorzkniałego, złośliwego, który kiedyś odnosił sukcesy, a dzisiaj mści się na całym świecie. Gram człowieka, który chce zdobyć złote runo w postaci pierwszego energetyka, jaki został wyprodukowany na świecie, czyli magicznego napoju druidów. A ja próbuję tymi dopalaczami handlować – opowiada Wojewódzki. Showman wraca do dubbingu po długiej przerwie (wcześniej udzielił głosu w filmie "7 krasnoludków – historia prawdziwa"). – Mój plan jest taki, żeby za parę lat wygryźć Zborowskiego i zagrać Obeliksa. Pracuję nad tym. Najpierw masa – mówi. – Dubbing to jest dla mnie taka sama historia, jak praca w teatrze, w radiu czy w telewizji. Określasz, czy jesteś jakąś postacią, czy jesteś wyrazisty czy nie. Mój bohater jest bardzo wyrazisty w swoich negatywnych inklinacjach i myślę, że to jest dopiero sztuka, aby tak zagrać negatywnego bohatera, aby wychodzące z kina dzieci, wciąż go kochały. Ja swojego bohatera prowadzę na sposób bergmanowski. Sulfuriks jest mroczny, pogubiony, samotny, ale gdzieś w głębi serca jest też dobrym, nieco skrzywdzonym idealistą. To jest bohater romantyczny, zgorzkniały, mroczny, niejednoznaczny. Trochę jak z "Gwiezdnych wojen". I ja go tak przedstawiam. Obaj aktorzy podkreślają, że w "Asteriksie i Obeliksie: Tajemnicy magicznego wywaru" ważny jest nie tylko humor, lecz także ponadczasowe przesłanie. – Te bajki i te komiksy są po prostu mądrze napisane. Nie starzeje się historia, przyjaźń tych bohaterów i pewne wartości, które mają i oni, i ludzie w wiosce. Bo to są dobre wartości – mówi Wojciech Mecwaldowski. Wtóruje mu Kuba Wojewódzki: – Komiksy o Asteriksie są takim zbiorem prawd podstawowych. Że ważna jest solidarność, że ważna jest przyjaźń, że zwycięża dobro, że trzeba być człowiekiem uczciwym, prawym. To są kreskówkowe moralitety. Ja wierzę, że komiks to nie jest czcza zabawka, ale jasna opowieść o nie zawsze jasnym życiu. – Piękne w tym filmie jest to, że taki napój, mówiąc językiem współczesnych medyków, to może być zwykłe placebo. To jest tylko iluzja, która nam pomaga poczuć się wielkimi. Jak czytałem komiksy z Asteriksem i Obeliksem, to zawsze jako przewrotne dziecko byłem przekonany, że to jest po prostu zwykły napar z ziółek. A tak naprawdę, to potęga drzemie w nich, tylko potrzebują takiego stymulatora – dodaje Wojewódzki. Nominowani do Oscarów twórcy hitów: "Odlot" i "Wall-e" przedstawią ekranizację kultowego komiksu o Asteriksie i Obeliksie, w zupełnie nowej, animowanej odsłonie. Doskonały humor, wspaniali bohaterowie, szczypta magii i rewelacyjna zabawa od pierwszej do ostatniej minuty. Oto film, który zadowoli gusta widzów w każdym wieku. W polskiej obsadzie dubbingowej głosów tytułowym bohaterom użyczyli Wojciech Mecwaldowski i Wiktor Zborowski. Naprzeciw nich – w roli złego druida – stanie Kuba Wojewódzki. Autorem iskrzących dowcipem dialogów jest Jakub Wescile, współautor sukcesu takich filmów, jak: "Kraina Lodu", "Coco" i "Auta". Po pechowym upadku z drzewa, podczas zbiorów jemioły, druid Panoramiks postanawia przejść na emeryturę. Wcześniej jednak musi zadbać o bezpieczeństwo wioski i znaleźć dla siebie godnego następcę. W towarzystwie Asteriksa i Obeliksa wyrusza więc w świat, w poszukiwaniu młodego utalentowanego druida, któremu mógłby powierzyć tajemnicę magicznego wywaru. Tymczasem o problemach Galów dowiadują się ich najwięksi wrogowie. Dowodzeni przez Juliusza Cezara i złego druida Sulfuriksa, Rzymianie wymyślają intrygę, która pozwoli im zdobyć przepis na eliksir siły. Tak rozpoczyna się wielka, zaczarowana przygoda – prawdziwy kocioł śmiechu i zaskakujących zdarzeń! Wielki przebój francuskich ekranów w polskich kinach od 18 stycznia.
X
Chcesz, abyśmy powiadamiali Cię o nowych wydarzeniach Miłość w Saybrook - Teatr w Twojej okolicy?
Zostaw nam swoje dane, a natychmiast poinformujemy Cię, jak tylko nowe wydarzenie pojawi się w sprzedaży!
Twoję imię
Miejscowość
Adres mailowy
Numer telefonu +48
© 2011 - 2024 dla KupBilecik.pl - internetowy system biletowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zdobywaj wejściówki i śledź nasze profile
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Dodaj swój email lub telefon »
ZARZĄDZANIE COOKIES