menu

vouchery

idealny prezent dla bliskich

komunikaty

zmiany i odwołania

punkty sprzedaży

52 oddziały w całym kraju

komentarze

287174 opinie klientów

dla klientów

indywidualny panel klienta

dla organizatorów

sprzedawaj z nami bilety

pokaż więcej opcji

ROAST Krzysztofa SKIBY

Krzysztof Skiba, Łukasz Lotek Lodkowski, Karol Modzelewski, Rafał Pacześ, Michał Leja, Olka Szczęśniak, Bartosz Zalewski, Wojtek Pięta, ROAST MASTER Bartek Korbel

4 oceny

17 września 2015 o godz. 20:00

Warszawa

- woj. Mazowieckie

Multikino Złote Tarasy, sala nr 2, Ulica Złota 59

To wydarzenie już się odbyło!

Trwa ładowanie komentarzy...

Krzysztof: Hmmm... Nie wiem, czy to przypadek, ale występujący usiedli według pewnego klucza - silna prawa strona i słaba lewa. Bękarty Stendupu i Ola uratowali tę imprezę. Bękarty widziałem wcześniej i wiedziałem, że będzie dobrze. Ola - bardzo przyjemne rozczarowanie. To nie tylko piękna kobieta, ale z bardzo dużym poczuciem humoru, dystansem i chyba ona najbardziej zareagowała na to, co się działo na scenie - Kłapouchy, który przypomina czyjąś matkę (skrót). Sam Skiba wypadł nieźle, choć krótko. :)

Anna: Było zacnie. Polecam Roast\y!

Aleksandra: Ten roast uratowali Zalewski i Lotek. Modzelewski, Leja, Pięta byli dobrzy, ale za krótko mówili. Reszta się nie popisała, bardzo typowe żarty, zero oryginalności. Ogólnie to ekipa była słaba w porównaniu do poprzednich roastów (Urbańskiego, Majewskiego). Prowadzący był żenujący, irytujący i widać bylo, że się do tego po prostu nie nadaje. Zawsze na roastach prowadzi jeden z występujących lub ktoś kto po prostu umnie prowadzić tego typu imprezy. Tutaj była całkowita amtorka pod tym względem.

Marcin: To mój drugi roast. Pierwszy był Abelarda. Bez porównania! Tutaj pozamiatał mnie prowadzący :) Mam wrażenie, że Lotek najbardziej lał z jego \żartów\ :D Poza tym było przyjemnie. Lepsze i gorsze żarty. Chyba zawiódł mnie trochę Skiba, spodziewałem się, że będzie lepszy.

Zarezerwuj nocleg

Włącz alert fana

Wybierz miejsce

Roast Krzysztofa Skiby - Stand-Up No Limits na żywo 15 września w Multikinie Złote Tarasy! Po raz kolejny polscy komicy będą szydzić z gwiazdy muzycznej. Tym razem na tronie podczas roastu usiądzie lider zespołu Big Cyc czyli Krzysztof Skiba! Będzie zabawnie i bez cenzury. Roast odbędzie się w ramach cyklu wydarzeń o nazwie "Stand-Up No Limits w Multikinie". Roast to forma anty-benefisu gwiazdy. W Stanach Zjednoczonych ma kilkudziesięcioletnią tradycję (Roastowane tamtejsze gwiazdy to np. Charlie Sheen, Justin Bieber, Prezydent USA Barack Obama). Show również z sukcesem sprawdziło się w Polsce. To gatunek komedii scenicznej, polegający na wygłaszaniu monologu w kierunku zgromadzonych artystów i nawiązywaniu kontaktu z publicznością. W praktyce oznacza występ roastowanego (głównej gwiazdy) oraz zaproszonych gości. Monolog polega na wypowiedziach, często dość obraźliwych, odnoszących się do roastowanego i pozostałych uczestników anty-benefisu. Wszystko jednak w dobrym tonie z wzajemną sympatią. Celem roastu jest przede wszystkim w zabawny sposób podsumowanie działalności roastowanej gwiazdy oraz zbadanie dystansu do samego siebie, uczestników i widzów.

ARTYŚCI:
Roastmaster:
Bartek Korbel - Stand-up No Limits
Stand-Uperzy:
Michał Leja - Comedy Lab - Laboratorium komedii / Kraków
Rafał Pacześ - Warszawa / Łódź
Olka Szczęśniak - Comedy Lab - Laboratorium komedii / Kraków
Bartosz Zalewski - Warszawa / Wrocław
Wojtek Pięta - Comedy Lab - Laboratorium komedii / Kraków
Karol Modzelewski - Bękarty Stand-upu - Warszawa
Łukasz LOTEK Lodkowski - Bękarty Stand-upu - Warszawa

Data: 15 września 2015
Start: 20:00
Lokalizacja: Multikino Złote Tarasy - sala nr 2.
Czas wydarzenia: ok. 150 min.
Sugerowany wiek widzów: 18+. Roast może zawierać niecenzuralne treści.

Sprzedaż biletów na to wydarzenie została już zakończona!

Aby nie przegapić kolejnego występu tego artysty, aktywuj koniecznie Alert Fana!

Kliknij tutaj i zapisz się do Alertu Fana

Subskrybuj alerty i zamawiaj bilety przed innymi

Darmowy alert mailowy wydarzeń z okolicy!

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych... Pokaż więcej przez SZTOLDO.PL SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ SPÓŁKA KOMANDYTOWA z siedzibą w Koszalinie przy ulicy Własnej 6 pod numerem KRS: 0000713091, numerem NIP: 6692543084 oraz REGON: 369236917, w celu korzystania z prowadzonej przez SZTOLDO.PL SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ SPÓŁKA KOMANDYTOWA usługi „Alert”. Zapoznałem się z polityką prywatności oraz zawartym w niej pouczeniem dotyczącym prawa dostępu do treści moich danych i możliwości ich poprawiania. Jestem świadom/świadoma, iż moja zgoda może być odwołana w każdym czasie, co skutkować będzie usunięciem mojego adresu e-mail z listy dystrybucyjnej usługi „Alert” / „Newsletter”. Pokaż mniej

Akceptuję regulamin bileterii

Darmowy alert SMS wydarzeń z okolicy!

+48

Akceptuję regulamin bileterii

Zobacz komentarze naszych klientów

Marcin

2015-09-21 10:15:50

ROAST Krzysztofa SKIBY - Warszawa z 17 września 2015 o godz. 20:00

"To mój drugi roast. Pierwszy był Abelarda. Bez porównania! Tutaj pozamiatał mnie prowadzący :) Mam wrażenie, że Lotek najbardziej lał z jego \żartów\ :D Poza tym było przyjemnie. Lepsze i gorsze żarty. Chyba zawiódł mnie trochę Skiba, spodziewałem się, że będzie lepszy."

Aleksandra

2015-09-18 16:35:03

ROAST Krzysztofa SKIBY - Warszawa z 17 września 2015 o godz. 20:00

"Ten roast uratowali Zalewski i Lotek. Modzelewski, Leja, Pięta byli dobrzy, ale za krótko mówili. Reszta się nie popisała, bardzo typowe żarty, zero oryginalności. Ogólnie to ekipa była słaba w porównaniu do poprzednich roastów (Urbańskiego, Majewskiego). Prowadzący był żenujący, irytujący i widać bylo, że się do tego po prostu nie nadaje. Zawsze na roastach prowadzi jeden z występujących lub ktoś kto po prostu umnie prowadzić tego typu imprezy. Tutaj była całkowita amtorka pod tym względem."

Anna

2015-09-18 09:17:20

ROAST Krzysztofa SKIBY - Warszawa z 17 września 2015 o godz. 20:00

"Było zacnie. Polecam Roast\y!"

Krzysztof

2015-09-18 08:04:14

ROAST Krzysztofa SKIBY - Warszawa z 17 września 2015 o godz. 20:00

"Hmmm... Nie wiem, czy to przypadek, ale występujący usiedli według pewnego klucza - silna prawa strona i słaba lewa. Bękarty Stendupu i Ola uratowali tę imprezę. Bękarty widziałem wcześniej i wiedziałem, że będzie dobrze. Ola - bardzo przyjemne rozczarowanie. To nie tylko piękna kobieta, ale z bardzo dużym poczuciem humoru, dystansem i chyba ona najbardziej zareagowała na to, co się działo na scenie - Kłapouchy, który przypomina czyjąś matkę (skrót). Sam Skiba wypadł nieźle, choć krótko. :)"