Stand-up: Juliusz Sipika i Arkadiusz Jaksa Jakszewicz

ARKADIUSZ JAKSA JAKSZEWICZ  

Rudobrody krasnal z Warmii, co z niejednego ogrodu rzodkiew kradł. Miłośnik tatuaży, zapiekanek własnej roboty i historii... zabawnych historii, a wręcz historyjek, na które nikt by nie zwrócił uwagi. A jednak znaleźć można i słowo i kropkę nad "r" i sens i żart ukryty pod wywrotką wege tataru. Zawsze się zastanawiał, czy ktoś czyta te opisy i po co. Ale dlaczego?. Jedyny prawdziwie rudy w sercu komik w Polsce, który występuje w Comedy Central Polska i okolice. W 2019 roku: zdobył niechcąco nagrodę na festiwalu FAMA w Świnoujściu, zajął II miejsce na Festiwalu Stand-upu w Zielonej Górze, o którym nikt nie słyszał i dobrze oraz zajął 3 miejsce na Łódź Challange Stand-up, dzięki czemu 12 tys. ludzi jednocześnie mogło usłyszeć jego bardzo słaby żart o martwym ciągu. Jeśli opis komika jest w stanie zachęcić do przyjścia na występ, to osiągnęliśmy pełny sukces. Do zobaczenia zatem drodzy ludzie! - tak powiedział niedoszły amant i umarł przedwcześnie śmiercią piękną i niekiedy dostojną. Jadzia, to tak też o nim mówią, zaprezentuje nowe żarty z nowego programu "Paryż-Drakar". 

JULIUSZ SIPIKA 

Niepełnosprawny komik z Łodzi. W swoim programie łączy absurdalne przemyślenia na temat świata z prozą dnia codziennego. Występował już kilka razy w różnych miejscach i podobno są ludzie, którym się podobało. Lubi guacamole. 

Prowadzenie: SZYMON MARCHEWKA