Marek oceniając napisał(a) dodatkowo:
"Po raz pierwszy udało mi się wygospodarować czas na cały festiwal i zakup karnetu z przekonaniem, że się nie zawiodę. Do tej pory żyłem w przekonaniu, że impro to świetna zabawa a jednak tegoroczny festiwal totalnie mnie rozczarował poza trzema wyjątkami- W 3 osobach i 7x1 oraz Improgliceryna. Reszta zupełnie nieśmieszna, aż się prosi żeby ich wymienić tylko po to by w przyszłości ich unikać: Innymi słowy, PIP show, Hurt Luster, AD Hoc, No i Fajnie, Łomatko- TRAGEDIA (zajmijcie się czymś innym)."