Wiadomości ze świata muzyki i filmu

- Pod względem produkcji otrzymałem to, co najlepsze od jednego i drugiego - opowiedział w jednym z wywiadów Pusha T. - Dwóch ludzi, którzy rozumieją, kim jestem i choć lubią różne rzeczy, to każda z nich w moim odczuciu jest naprawdę świetna. Ten materiał jest nie do podrobienia, ponieważ nie przechyla się zbytnio na żadną ze stron. Mamy tu pełne spektrum. To mój najbardziej dopracowany zestaw. Na "It's Almost Dry" trafią znane już single "Neck & Wrist", "Diet Coke" i "Hear Me Clearly". Usłyszymy też ostatni – wg zapowiedzi Kid Cudi’ego – kawałek, na którym wspólnie pojawiają się Cudi oraz Ye. Ceniony amerykański dziennikarz radiowy Charlamagne Tha God już określił płytę jako najlepsze dzieło w karierze Pushy. Pełna tracklista dzieła wraz z gośćmi prezentuje się następująco: 1. Brambleton 2. Let The Smokers Shine The Coupes 3. Dreamin of The Past (Feat. Ye) 4. Neck & Wrist (Feat. Jay-Z and Pharrell) 5. Just So You Remember 6. Diet Coke 7. Rock N Roll (Feat. Kid Cudi & Ye) 8. Call My Bluff 9. Scrape It Off the Top (Feat. Don Toliver & Lil Uzi Vert) 10. Hear Me Clearly 11. Open Air 12. I Pray For You (Feat. Malice & Labrinth) - Pusha T jest w swojej dziedzinie nietykalny - przekonuje The Fader "It's Almost Dry" to następca albumu "Daytona". Longplay z 2018 roku otrzymał 4 gwiazdki od krytyka "Rolling Stone’a" ("geniusz muzycznej precyzji") i został uznany za absolutny klasyk w dyskografii rapera przez dziennikarza Noisey. Był to też najwyżej notowany na listach sprzedaży krążek w karierze Pushy. Ponadto dzieło zapewniło artyście nominację do Grammy w kategorii Najlepszy rapowy album. - Moja marka polega na tworzeniu arcydzieł - wyjaśnia Pusha T w rozmowie z Complex. - To moja spuścizna. Chodzi o to, by być wielkim. Na tym polega tworzenie klasyki w hip-hopie, a ja jestem Martinem Scorsese. W podobnym tonie raper wypowiedział się na łamach "Office Magazine". - Jestem powieścią. Jestem pieprzoną trylogią "Ojca Chrzestnego" - przyznał.

Kat Valdez (Lopez) jest połówką najseksowniejszej pary celebrytów na Ziemi, wraz z będącym obiektem pożądania milionów kobiet Bastinanem (debiutancka rola Malumy). Kiedy ich wspólny singiel "Marry Me" podbija listy przebojów, para postanawia się pobrać - cała ceremonia transmitowana jest na żywo poprzez social media prosto do telewizorów, komputerów i telefonów milionów ich fanów. Rozwiedziony nauczyciel matematyki Charlie Gilbert (Owen Wilson) zostaje zaciągnięty na koncert Kat przez swoją córkę Lou (Chloe Coleman, "Big Little Lies") i swoją najlepszą przyjaciółkę (Sarah Silverman). Kiedy Kat dowiaduje się, na chwilę przed ceremonią, że Bastian zdradził ją z jej asystentką, przeżywa załamanie na scenie, kwestionując miłość, prawdę i wierność. Kiedy jej świat się rozpada, nawiązuje kontakt wzrokowy z nieznajomym w tłumie. Jennifer Lopez i Maluma odpowiadają też za muzykę w filmie - fani poznali już numery "Pa’ Ti" oraz "Lonely". Film trafi do kin na Walentynki.

- Od dawna nie mogliśmy się doczekać, aż wznowimy normalne koncertowanie i naszą trasę po UK oraz Europie - czytamy w komunikacie zespołu. - Choć wciąż uda nam się zagrać wiele koncertów, ostatnie zmiany w restrykcjach spowodowały konieczność zrewidowania trasy. Zrobiliśmy, co w naszej mocy i co możliwe na tę porę, by bezpiecznie zorganizować w tym samym lub nowym terminie jak najwięcej koncertów, zgodnie z lokalnymi przepisami. Niestety nie było to możliwe we wszystkich miastach. (...) Na wszystkie daty, które zostały lub zostaną przełożone, bilety zachowują ważność bez konieczności podejmowania jakichkolwiek działań. Fani, którzy nie będą mogli lub chcieli pojawić się na nowych datach, mogą otrzymać zwrot za bilet w miejscu zakupu. Jak zawsze, bezpieczeństwo i dobrostan naszych fanów, zespołu, ekipy i pracowników obiektów są dla nas niezwykle ważne. Nie możemy doczekać się spotkań z Wami w lutym i marcu, a jeśli Wasze miasto nie znalazło się na nowej mapie, odwiedzimy Was wkrótce. Zespół The Lumineers odwiedzi Polskę w ramach promocji najnowszego albumu, "Brightside". Krążek zbiera bardzo pochlebne recenzje wśród fanów i krytyków. Z okazji premiery płyty, The Lumineers opublikowali teledysk do pochodzącego z "Brightside" singla "Where We Are". Wideo zainspirowane jest prawdziwymi wydarzeniami, w których udział brali Wesley Schultz i jego przyszła żona. Za reżyserię klipu odpowiada kreatywny dyrektor The Lumineers, a zarazem wieloletni przyjaciel Schultza, Nicholas Sutton Bell oraz jego brat Dylan Bell.

W ramach trasy koncertowej po Europie, Melody Gardot wystąpi 27 października 2022 roku w Warszawie, na Torwarze i 28 października 2022 w Zabrzu, w Domu Muzyki i Tańca. W 2008 roku ukazała się jej debiutancka płyta "Worrisome Heart", która okazała się ogromnym sukcesem. Od tego czasu artystka wydała 4 kolejne krążki, wyrobiła sobie pozycję wśród najpopularniejszych wokalistek jazzowych na świecie i wielokrotnie zdobyła status złotej i platynowej płyty. Grono jej inspiracji składa się ze znakomitych artystów takich, jak Judy Garland, Janis Joplin, Miles Davis, Duke Ellington, George Gershwin, Stan Getz czy Caetano Veloso. Bilety dostępne na Followthestep.com, w Going. oraz Eventim Polska.

Nowozelandka opublikowała właśnie dwie nowe piosenki. Utwory "Hold No Grudge" i "Helen of Troy" są bonusami ostatniej płyty. - Te numery nie do końca pasowały do tracklisty, ale obydwie są wspaniałe - zapewnia artystka. Longplay "Solar Power" miał premierę w sierpniu 2021 roku. Wcześniej wokalistka wydała albumu "Pure Heroine" (2013) oraz "Melodrama" (2017).

- Za każdym razem, gdy widzę Tony'ego Bennetta śpiewającego, widzę młodego, radosnego chłopca - powiedziała Gaga. - Dzięki temu śpiewanie staje się bardzo wyzwalające. Współpracując z Tonym w studiu, mieliśmy okazję do połączenia dusz, przy okazji zaczerpnęłam z jego mądrości, z wieloletniego doświadczenia. Lady Gaga i Tony Bennett wpadli na pomysł nagrania "Love For Sale" niedługo po tym, gdy ich pierwszy album, "Cheek To Cheek", zadebiutował na szczycie zestawienia Billboard w 2015 roku. Nagrany w Electric Lady Studios w Nowym Jorku album "Love For Sale" to niezwykle elegancka i przebojowa zarazem mieszanka jazzu, big bandu i orkiestrowych aranżacji. Już w trakcie sesji u Bennetta zdiagnozowano chorobę Alzheimera, o czym rodzina poinformowała w 2021 roku. Na "Love for Sale" trafiły wybrane przez oboje artystów klasyki z popowego repertuaru Cole'a Portera, w tym takie standardy jak "I Get a Kick Out of You", "Night and Day" czy "I've Got You Under My Skin".

- Gdy widziałem ze sceny reakcje ludzi, zeszklone oczy publiczności, wiedziałem, że musimy zagrać́ ten materiał w jeszcze kilku wyjątkowych miejscach - mówi Igor Herbut. - Po koncertach ludzie pisali do mnie, że nigdy nie przeżyli niczego bardziej magicznego i że nigdy nie czuli tak wiele emocji w jednym momencie. To bardzo wzruszające, bo i ja to samo czuję na scenie. Ale to nie tylko moja zasługa. Ten cudowny klimat wprowadza też scenografia stworzona przez mojego przyjaciela, na którego nie bez przyczyny mówimy Czarodziej... Czarodziej, to Tomasz Sierotko, reżyser oświetlenia i scenograf odpowiedzialny wcześniej za wyprzedaną w kilka godzin solową trasę "Lwia część". Bilety na nadchodzące koncerty, można kupić na --- i ---.

Uznany angielski artysta zaprezentował nowy singiel zatytułowany "If It's Love". - Na pewno nie jestem pierwszą osobą, która porównuje stan zakochania do nieuleczalnej choroby, i na pewno nie będę ostatni - mówi Sting. - "If It's Love" to mój wkład w kanon, z metaforami dotyczącymi symptomów i diagnozy. Wesoła, pełne pogodnej energii piosenka zapowiada nachodzący album wokalisty. Płyta zatytułowana "The Bridge" ukaże się 19 listopada. Większość materiału wyprodukowali Sting i Martin Kierszenbaum. Dzieło powstało podczas ubiegłego lockdownu, a w studiu wokalistę wspierali Dominic Miller (gitara), Josh Freese (perkusja), Branford Marsalis (saksofon), Manu Katché (perkusja), Martin Kierszenbaum (klawisze), Fred Renaudin (syntezatory) oraz w chórkach Melissa Musique, Gene Noble, Jo Lawry i Laila Biali. Tracklista "The Bridge": 1. Rushing Water 2. If It’s Love 3. The Book of Numbers 4. Loving You 5. Harmony Road 6. For Her Love 7. The Hills on the Border 8. Captain Bateman 9. The Bells of St. Thomas 10. The Bridge 11. Waters of Tyne (Deluxe bonus track) 12. Captain Bateman’s Basement (Deluxe bonus track) 13. (Sittin’ on) The Dock of the Bay (Deluxe bonus track) 14. I Guess the Lord Must Be in New York City *(Japanese exclusive bonus track) Dorobek gwiazdora zamyka wydawnictwo "My Songs" z 2019 roku. Sting zagra na PGE Narodowym w Warszawie 22 lipca 2022 roku.

Album powstał z inspiracji misją eksploracji Jowisza NASA, z wykorzystaniem sondy kosmicznej o nazwie Juno. Jest to wielowymiarowa muzyczna podróż prowadzona głosem gwiazdy opery Angeli Gheorghiu. Album zawiera dźwięki, które dotarły na Ziemię z Jowisza za pośrednictwem sondy Juno, która nadal bada planetę i jego księżyce, oddaloną o 780 milionów kilometrów od Ziemi. Misja Juno, jedna z najtrudniejszych i najbardziej ambitnych naukowych misji planetarnych NASA, swoją nazwę dostała od mitologicznej bogini Hery, matki bogów i ludzi, a także żony Zeusa, której imię w rzymskiej mitologii brzmi Juno. Jowisz (Jupiter), odpowiednik greckiego Zeusa, był ojcem bogów i ludzi. Aby ukryć swoje psoty, Jowisz zakrył się welonem chmur. Jednak Hera/Juno, dzięki swoim mocom, była w stanie zajrzeć przez chmury i odkryć działania męża. W podobny sposób sonda Juno zagląda pod chmury, ujawniając strukturę, historię planety oraz sposób uformowania się naszego Układu Słonecznego. - Chciałem pokazać charaktery Jowisza/Zeusa oraz Hery/Juno, których w mitologii greckiej łączył szczególny związek - mówi Vangelis. - Poczułem, że Zeus/Jowisz powinien być ukazany poprzez instrumentalny dźwięk, gdzie muzyczne prawa zamieniają chaos w harmonię, która wszystko wprawia w ruch i budzi do życia. W przeciwieństwie do niego, Hera/Juno potrzebowała głosu. Angela Gheorghiu opowiada o misji na planetę Jowisz, nadając głos Herze/Juno, w zapierający dech w piersiach sposób. W lipcu tego roku przypada piąta rocznica wejścia sondy Juno na orbitę Jowisza. Juno, wystrzelona w 2011 roku ze stacji sił powietrznych Cape Canaveral, dotarła do Jowisza 4 lipca 2016 roku. Ze względu na swoje znaczenie misja, której ukończenie pierwotnie zaplanowano na 31 lipca tego roku, została przedłużona przez NASA i teraz Juno będzie kontynuować badanie Jowisza w jego pełnym układzie, wraz z księżycami, aż do września 2025 roku. Dzięki uprzejmości NASA, głosy wzbogacające ścieżki dźwiękowe albumu to między innymi naukowcy Randall Faelan (Lockheed Martin, kierownik ds. eksploracji w czasie rzeczywistym), Chris Leeds (Lockheed Martin, starszy inżynier telekomunikacji), Jennifer Delavan (Lockheed Martin, inżynier systemów statków kosmicznych) i Matt Johnson (kierownik misji Juno, JPL/Caltech). Vangelis to jeden z prekursorów muzyki elektronicznej, który dzięki swojej niezwykłej wyobraźni i eksperymentalnego podejścia do muzyki, nieustannie łączy świat akustyczny i elektroniczny. Jego twórczość często powiązana z tematami naukowymi, historycznymi i odkrywczymi. Oprócz nagrodzonej Oscarem ścieżki dźwiękowej do "Rydwanów ognia" oraz wspaniałej ścieżki muzycznej do "Łowcy androidów", napisał symfonię chóralną "Mythodea" z myślą o misji NASA na Marsa z 2001 roku, a także do filmów takich jak "Antarktyka" ("Antarctica"), "1492: Wyprawa do raju" ("1492: Conquest of Paradise") czy "Aleksander" ("Alexander"). Vangelis współpracował również z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) nad swoim albumem "Rosetta".

Swedish House Mafia z okazji powrotu na scenę uświetniło okładkę "Billboard Magazine". Supergrupa pojawi się także w programie Jimmy'ego Fallona, by zaprezentować "It Gets Better" na żywo – występ odbędzie się 19 lipca. "It Gets Better" to pierwszy premierowy materiał Swedish House Mafia od 2013 roku i zapowiedź wielu nowości od zespołu. "Until Now" to ostatnia płyta Szwedów z 2012 roku.

- Zwłaszcza ostatni rok pokazał, że zmiany zawsze były i są nieuniknione - mówi Makowiecki. - Trudno powiedzieć właściwie, czy ta piosenka jest rodzajem powrotu - czy jeśli pewne rzeczy wymagają większej ilości czasu, to są czymś oderwanym, zupełnie innym od tego, co nastąpiło wcześniej? Zarówno piosenka, którą napisał Tomek Makowiecki wraz z Michałem Wiraszko, jak i klip wyreżyserowany przez Macieja Buchwalda, (premiera wkrótce!) mówią o zmianach, innych spojrzeniach, które mogą zarówno przybliżać, jak i oddalać. Więc chyba jedyne co nam pozostało, to bycie otwartymi. Od wydania ostatniego albumu artysty, "Moizm", który w środowisku muzyki alternatywnej jest już uważany za kultowy, minęło już osiem lat.

KOWALSKI w utworze "D_opamin_A" zwraca w nim uwagę na problem Depresji oraz walki z tą bardzo ciężką chorobą. Już pisownia słowa dopamina w tytule przykuwa uwagę... Dlatego pytamy o genezę i znaczenie tekstu jego autora, jednocześnie wokalistę i lidera KOWALSKIEGO, Grzegorza Szlapę. - "D_opamin_A" jest piosenką, która może być i pewnie będzie różnie interpretowana. Każdy ma w życiu lepsze i gorsze chwile, swoje porażki i zwycięstwa. Życie składa się z momentów, w których balansujemy jak na rozpiętej linie pomiędzy radością, a smutkiem, spełnieniem, a zagubieniem, pomiędzy euforią a depresją. Potrzebujemy nieustannie DOPAMINY, która daje nam poczucie szczęścia. Pragniemy jej, pożądamy. Jest cudownie, jeśli dostajemy ją w różnej postaci od życia lub bliskich nam osób będących jego częścią. - W wideoklipie chcieliśmy zwrócić uwagę na sytuację odwrotną, na poważny problem społeczny jakim jest DEPRESJA, będąca swoistym przeciwieństwem DOPAMINY - mówi Grzegorz Szlapa. - Niestety coraz częściej wśród znajomych, przyjaciół, najbliższych zderzamy się z DEPRESJĄ. U innych jej nie dostrzegamy na czas lub ją bagatelizujemy. Natomiast sami nią dotknięci nie potrafimy sobie z nią poradzić, jesteśmy bezsilni. Depresja to CHOROBA, którą można pokonać - farmakologią, psychoterapią i wsparciem. Ten teledysk ma pomóc to uświadomić i dać nadzieję osobom chorującym oraz ich najbliższym. Wskazujemy również miejsca, gdzie można uzyskać więcej niezbędnych informacji potrzebnych w walce z tą niebezpieczną chorobą naszych czasów. Autorką muzyki do piosenki jest Magda Wójcik, wokalistka zespołu GOYA, znana ze współpracy z wieloma topowymi artystami (m.in. Sanah). Magda wraz z Grzegorzem Jędrachem, odpowiada za produkcję i ostateczny kształty "D_opamin_Y". Zespół KOWALSKI zapowiada trzeci album, który jest już gotowy, oprócz tego zdradzają, że szykują coś na 20-lecie ich pierwszej płyty pt. "Marian".

W lutym 2020 roku odbyła się premiera świetnie przyjętego debiutanckiego albumu duetu Karaś/Rogucki, "Ostatni bastion romantyzmu". Płyta ukazała się w momencie, w którym świat zaczęły spowijać ciemne, pandemiczne chmury, a wiele opinii o tym wydawnictwie wskazywało na jego profetyczny charakter. Teraz, kiedy na horyzoncie pojawia się szansa na powrót do wytęsknionej normalności - zespół w składzie Kuba Karaś, Piotr Rogucki, Wiktoria Jakubowska i Kamil Kryszak wraca i prezentuje nowy singiel i teledysk "Bezpieczny Lot". Utwór zapowiada o wiele bardziej pozytywny album o tym samym tytule, a artyści mają nadzieję, że ich nowa muzyka okaże się dobrą wróżbą. - "Bezpieczny Lot" to początek kolejnego etapu i pięknej przygody we współpracy z Piotrem Roguckim i naszym zespołem - Wiki Jakubowską i Kamilem Kryszakiem. Mam nadzieje, że ten utwór zapewni Wam niejedno bezpieczne lądowanie podczas wakacyjnych podróży - mówi Kuba Karaś. Tekstowo Piotr Rogucki nadal stawia na uczucia - Piosenka "Bezpieczny Lot" to wyznanie tęsknoty za spełnioną miłością i poczuciem równowagi. - dodaje. Utworowi "Bezpieczny Lot" towarzyszy teledysk w reżyserii Filipa Berendta. - Wszyscy potrzebujemy czasem wybuchu oczyszczającego płaczu, by coś skończyć i móc zacząć od nowa. Tego wyrzutu nieskrępowanych emocji, dzięki któremu jesteśmy w stanie dalej żyć. I właśnie taka najprostsza emocja jest punktem wyjścia dla naszego nowego klipu. Przedstawione obrazy metaforycznie opowiadają o bólu rozstania, w nieoczywisty sposób przeplatając się ze znaczeniami zawartymi w samej piosence. - wyjaśnia reżyser. Na nowej płycie "Bezpieczny Lot" artyści odchodzą od mrocznych brzmień lat 80. czy zimnej fali i kierują swój ster na przestrzenne dźwięki i melodie czerpiące z łagodności lat 70. i radości życia płynącej z disco. Zespół nie zdradza jeszcze daty premiery albumu.