Wiadomości ze świata muzyki i filmu

"Meet The Moonlight" to pierwsza płyta Jacka Johnsona od pięciu lat. Nad brzmieniem materiału czuwał Blake Mills (Alabama Shakes, Perfume Genius, Jim James), a sesja odbywała się w Los Angeles (w studiach Sound City i EastWest) oraz w The Mango Tree (w studiu Johnsona na Hawajach). Prace nad nowym albumem pod względem artystycznym znacznie różniły się od poprzednich dokonań Johnsona. Dzieło powstawało w wyniku indywidualnej współpracy Jacka z Millsem, którego wkład obejmował wszystkie etapy nagrań: od gitary bezprogowej, przez syntezator Mooga po steel pan. Pomógł on też wzbogacić oszczędne, eleganckie brzmienie Johnsona o urzekające dźwiękowe detale. - Na początku, kiedy poznaliśmy się z Blake, po prostu wysyłaliśmy sobie playlisty - opowiada Jack Johnson. - Z czasem zdaliśmy sobie sprawę, że podoba nam się muzyka, która brzmi bez wysiłku, mimo całego wysiłku włożonego w jej stworzenie. Po jakimś czasie złapaliśmy wspólny język, a ja nabrałem do niego zaufania, które pozwoliło mi odpuścić, wyjść poza moją strefę komfortu i dojść do brzmienia, które naprawdę pokochałem. Z okazji Dnia Ziemi, 22 kwietnia, Jack Johnson wystąpi na edukacyjnej farmie Kōkua Learning na Hawajach. Gospodarstwo jest częścią najnowszego projektu fundacji wokalisty Kōkua Hawai’i, która działa na rzecz propagowania lokalnej żywności, ograniczania ilości odpadów i dbałości o środowisko. Jack Johnson wydał siedem albumów studyjnych i dwa albumy koncertowe, które sprzedały się w ponad 25 milionach egzemplarzy. Jego wytwórnia Brushfire Records i ekipa koncertowa są liderami w zakresie wprowadzania ekologicznych rozwiązań w przemyśle muzycznym. Jack, wraz z żoną Kim, założył fundację Kōkua Hawai’i, która działa na rzecz edukacji ekologiczną w szkołach i społecznościach Hawajów, a także fundację Johnson Ohana, która wspiera edukację ekologiczną, artystyczną i muzyczną na całym świecie. Dzięki wpływom ze sprzedaży płyty, zyskom z koncertów oraz działalności charytatywnej, od 2021 roku Johnson przekazał 37 milionów organizacjom dobroczynnym.

XXXTentacion odpowiadał za koncepcję oraz pierwszą wersję scenariusza. Reżyserią zajął się JMP. W teledysku ze słuchawkami na uszach przechadza się nocą po lesie. Wita się ze znajomymi na imprezie, a jego uwagę przykuwa dziewczyna w kręconych włosach. "Moonlight" to jeden z najpopularniejszych kawałków z albumu "?". Utwór dotarł do 13. miejsca na liście Billboard Hot 100. XXXTentacion został zastrzelony 18 czerwca na Florydzie podczas napadu rabunkowego. Druga płyta XXXTentacion zatytułowana "?" ukazała się 16 marca 2018 roku. Album zadebiutował od razu na pierwszej pozycji Billboardu. XXXTentacion wydał pierwszą płytę, "17", w 2017 roku.

Aktorka wystąpi w dramacie "If Beale Street Could Talk". Obraz powstaje na podstawie powieści Jamesa Baldwina (książka znana jest w Polsce pod tytułem "Gdyby ulica Beale umiała mówić"). Główną bohaterką jest Tish, mieszkanka Harlemu, której chłopak, Fonny (Stephan James), zostaje postawiony w stan oskarżenia. Kobieta jest przekonana o jego niewinności. Rozpoczyna walkę o sprawiedliwość. W roli głównej zobaczymy Kiki Layne, którą Jenkins razem ze swoimi współpracownikami wybrał spośród 300 kandydatek. Szczegóły postaci, którą sportretuje King nie zostały ujawnione. Wiadomo jedynie, że będzie to kluczowa rola. Barry Jenkins będzie reżyserował według własnego scenariusza. Regina King, gwiazda filmów "Ray" czy "Jerry Maguire", ostatnio występowała w "American Crime", "Pozostawionych" i "Teorii wielkiego podrywu".

Dzieło będzie adaptacją powieści Josha Malermana, "Bird Box". Bohaterami thrillera są kobieta i dwoje dzieci, którzy próbują przedostać się w dół rzeki w postapokaliptycznym świecie. Wyprawa odbywa się łodzią, gdy wszyscy mają zawiązane oczy. Wcześniej udział potwierdzili Sandra Bullock i John Malkovich. Projekt powstaje dla Netfliksa.

Znana w Polsce pod tytułem "Gdyby ulica Beale umiała mówić" książka opowiada o miłości dwojga młodych Afroamerykanów, Tish i Fonny'ego, którzy urodzili się, wychowali i poznali właśnie na tej ulicy w Harlemie. W przeddzień ich ślubu na podstawie sfabrykowanego oskarżenia Fonny zostaje aresztowany. Tish, która spodziewa się dziecka, rozpoczyna walkę o jego uwolnienie. Zdjęcia do filmu mają rozpocząć się w październiku. Barry Jenkins, który od lat chciał przenieść powieść Baldwina na ekran, sam napisał scenariusz. Przypomnijmy, że reżyser ma również w planach inną ekranizację - "The Underground Railroad" Colsona Whiteheada. Produkcja powstanie dla Amazona - jako serial.

Produkcja oparta jest na twórczości Kinga. Tytuł pochodzi od nazwy fikcyjnego miejsca w stanie Maine, skąd pochodzi pisarz. Castle Rock nierzadko pojawia się w jego książkach np. w "Martwej strefie", "Cujo" czy "Sklepiku z marzeniami". To typowe małe miasteczko skrywające liczne tajemnice. Serial będzie łączyć tematy i światy znane z całej twórczości Kinga i przywoływać niektóre z kultowych historii pisarza. Holland zagra Henry'ego, prawnika broniącego skazańców czekających na egzekucję. Aktor ostatnio na brak pracy narzekać nie może. Występował w serialach "The Knick" i "American Horror Story: Roanoke", a także w dramatach "Selma" i "Moonlight". Ponadto na premierę czeka "A Wrinkle in Time" Avy DuVernay z jego udziałem. Dostał też angaż w "Widows" Steve'a McQueena. Data premiery "Castle Rock" nie jest znana. Zdjęcia mają ruszyć w tym roku.