KupBilecik

Wiadomości ze świata muzyki i filmu

To pierwszy klip jaki Australijczycy przygotowali w ramach promocji albumu "The Slow Rush". Za reżyserię odpowiada Terri Timely. Tame Impala wcielają się w weselną kapelę na imprezie ktora robi się coraz radośniejsza wraz z dawką wypitego alkoholu. Krążek "The Slow Rush" trafi do sklepów i serwisów cyfrowych 14 lutego 2020. Singlami promującymi album były do tej pory "It Might Be Time", "Borderline" oraz "Posthumous Forgiveness" "The Slow Rush" nagrywano w Los Angeles oraz w rodzinnym mieście Kevina Parkera, Fremantle w Australii. Na płytę trafi 12 utworów w całości wyprodukowanych i zmiksowanych przez lidera Tame Impala. Poprzedni album Tame Impala, "Currents" (2015), zapewnił zespołowi szereg nagród i wyróżnień, w tym nominację do Grammy. Kevin Parker zaczynał karierę w małych klubach na 200 osób. Obecnie jest jednym z najbardziej rozchwytywanych kompozytorów czy producentów. Współpracował z takimi gwiazdami jak Travis Scott, SZA, Lady Gaga, Mark Ronson, Kanye West, Kali Uchis, Theophilus London, Miguel, A$AP Rocky i wielu innych.
Krążek "The Slow Rush" trafi do sklepów i serwisów cyfrowych 14 lutego 2020. Singlami promującymi album były do tej pory "It Might Be Time", "Borderline" oraz "Posthumous Forgiveness" "The Slow Rush" nagrywano w Los Angeles oraz w rodzinnym mieście Kevina Parkera, Fremantle w Australii. Na płytę trafi 12 utworów w całości wyprodukowanych i zmiksowanych przez lidera Tame Impala. Poprzedni album Tame Impala, "Currents" (2015), zapewnił zespołowi szereg nagród i wyróżnień, w tym nominację do Grammy. Kevin Parker zaczynał karierę w małych klubach na 200 osób. Obecnie jest jednym z najbardziej rozchwytywanych kompozytorów czy producentów. Współpracował z takimi gwiazdami jak Travis Scott, SZA, Lady Gaga, Mark Ronson, Kanye West, Kali Uchis, Theophilus London, Miguel, A$AP Rocky i wielu innych.
Kapela wrzuciła na Instagram okładkę singla z informacją o przyszłotygodniowej premierze. Krążek "The Slow Rush" trafi do sklepów i serwisów cyfrowych 14 lutego 2020. Singlami promującymi album były do tej pory "It Might Be Time", "Borderline" oraz "Posthumous Forgiveness" "The Slow Rush" nagrywano w Los Angeles oraz w rodzinnym mieście Kevina Parkera, Fremantle w Australii. Na płytę trafi 12 utworów w całości wyprodukowanych i zmiksowanych przez lidera Tame Impala. Poprzedni album Tame Impala, "Currents" (2015), zapewnił zespołowi szereg nagród i wyróżnień, w tym nominację do Grammy. Kevin Parker zaczynał karierę w małych klubach na 200 osób. Obecnie jest jednym z najbardziej rozchwytywanych kompozytorów czy producentów. Współpracował z takimi gwiazdami jak Travis Scott, SZA, Lady Gaga, Mark Ronson, Kanye West, Kali Uchis, Theophilus London, Miguel, A$AP Rocky i wielu innych. Wyświetl ten post na Instagramie. Next week Post udostępniony przez Tame Impala (@tameimpala) Sty 1, 2020 o 6:57 PST
Reżyser filmu "Yesterday" Danny Boyle przed premierą wysłał kopie filmu żyjącym Beatlesom. - Wysłaliśmy wszystkim skończony film i dostaliśmy uroczą wiadomość od Ringo i Barbary (Bach) i równie uroczą wiadomość od Olivii [Harrison], wdowy po George'u - mówi Danny Boyle. - Nie sądzę, żeby Paul widział film, ale widział zwiastun i bardzo mu się podobał. Reżyserem "Yesterday" jest laureat Oscara, Danny Boyle ("Slumdog: Milioner z ulicy", "Trainspotting", "28 dni później), a za scenariusz odpowiada Richard Curtis ("Cztery wesela i pogrzeb", "To właśnie miłość", "Notting Hill"). Film to rock-n-rollowa komedia o muzyce, marzeniach, przyjaźni oraz o długiej i krętej drodze prowadzącej do odnalezienia miłości życia. Po tajemniczym wyłączeniu prądu na kilkanaście sekund, z historii świata znikają wszystkie ślady The Beatles – z kultury, pamięci i półek z płytami. Jack, wokalista i kompozytor, który próbuje przebić się w świecie muzyki (w tej roli Himesh Patel), zaczyna grać piosenki Johna, Paula George’a i Ringo, a wszyscy na świecie słyszą je po raz pierwszy. W filmie "Yesterday" w rolach głównych zobaczymy Himesha Patela, Lily James oraz Kate McKinnon. Film trafi do polskich kin 12 lipca 2019.
Zanim propozycję zagrania w filmie "Yesterday" otrzymał Ed Sheeran, producenci zwrócili się do kogos innego. - Ed Sheeran dowiedział się, że najpierw poprosiliśmy Chrisa Martina, więc nigdy nam tego nie zapomniał - mówi Boyle. - Oskarżył nas, że wcześniej chcieliśmy też Harry'ego Stylesa, co nie jest prawdą, ale najpierw poprosiliśmy Chrisa Martina, więc dokuczał nam cały czas. Ma znakomite poczucie humoru, co było potrzebne przy tej roli. Reżyserem "Yesterday" jest laureat Oscara, Danny Boyle ("Slumdog: Milioner z ulicy", "Trainspotting", "28 dni później), a za scenariusz odpowiada Richard Curtis ("Cztery wesela i pogrzeb", "To właśnie miłość", "Notting Hill"). Film to rock-n-rollowa komedia o muzyce, marzeniach, przyjaźni oraz o długiej i krętej drodze prowadzącej do odnalezienia miłości życia. Po tajemniczym wyłączeniu prądu na kilkanaście sekund, z historii świata znikają wszystkie ślady The Beatles – z kultury, pamięci i półek z płytami. Jack, wokalista i kompozytor, który próbuje przebić się w świecie muzyki (w tej roli Himesh Patel), zaczyna grać piosenki Johna, Paula George’a i Ringo, a wszyscy na świecie słyszą je po raz pierwszy. W filmie "Yesterday" w rolach głównych zobaczymy Himesha Patela, Lily James oraz Kate McKinnon. Film trafi do polskich kin 12 lipca 2019.
Z filmu dowiadujemy się, co wydarzyłoby się, gdyby tylko jeden człowiek na całym świecie pamiętał muzykę i dorobek The Beatles. Na soundtrack trafiły największe przeboje Czwórki z Liverpoolu w wykonaniu Himesha Patela, odtwórcy głównej roli. Reżyserem "Yesterday" jest laureat Oscara, Danny Boyle ("Slumdog: Milioner z ulicy", "Trainspotting", "28 dni później), a za scenariusz odpowiada Richard Curtis ("Cztery wesela i pogrzeb", "To właśnie miłość", "Notting Hill"). Film to rock-n-rollowa komedia o muzyce, marzeniach, przyjaźni oraz o długiej i krętej drodze prowadzącej do odnalezienia miłości życia. Po tajemniczym wyłączeniu prądu na kilkanaście sekund, z historii świata znikają wszystkie ślady The Beatles – z kultury, pamięci i półek z płytami. Jack, wokalista i kompozytor, który próbuje przebić się w świecie muzyki (w tej roli Himesh Patel), zaczyna grać piosenki Johna, Paula George’a i Ringo, a wszyscy na świecie słyszą je po raz pierwszy. Film trafi do polskich kin 12 lipca 2019. Oficjalna tracklista soundtracku została ujawniona w dniu rocznicy nagrywania "Yesterday" przez The Beatles w Abbey Road Studios w 1965. Tego samego dnia w sieci pojawił się teledysk do utworu w wykonaniu Patela. W klipie możemy oglądać ujęcia z filmu połączone z ujęciami gwiazdy nowego obrazu Danny’ego Boyle’a z Abbey Road. Patel śpiewający "Yesterday" to w filmie kluczowy moment. – Reakcja jego znajomych to pierwsza wskazówka dla głównego bohatera, że dzieje się coś dziwnego - tłumaczy Richard Curtis. - Przyjaciele Jacka twierdzą, że nigdy wcześniej nie słyszeli tego kawałka i są święcie przekonani, że to ich kumpel napisał tę piosenkę. W tej scenie obserwujemy reakcję na perfekcyjny kawałek usłyszany po raz pierwszy. Himesh Patel jest fanem The Beatles od najmłodszych lat, dzięki swojej mamie. Dlatego możliwość nagrania legendarnych utworów była dla niego prawdziwym zaszczytem. – Nie oddalaliśmy się tekstowo ani muzycznie, jednak staraliśmy się, by brzmiały jak interpretacje Jacka - tłumaczy aktor. - Cudownie było zagrać i zaśpiewać je na swój sposób. Nasz film z pewnością przedstawi muzykę The Beatles młodszym pokoleniom, które nie miały jeszcze okazji zapoznać się z twórczością legendy. Zarówno nowi, jak i fani od lat znajdą w "Yesterday" coś dla siebie. Film jest afirmacją magii The Beatles.
Tym razem Himesh Patel śpiewa "Something", piosenkę pochodzącą z albumu "Abbey Road" z 1969 roku. Głównym bohaterem "Yesterday" jest muzyk (Himesh Patel), który budzi się pewnego dnia w bardzo dziwnym świecie. Okazuje się, że jest jedyną osobą, która pamięta piosenki The Beatles. Ed Sheeran spotyka bohatera i zabiera go w trasę koncertową. - Kręciliśmy sporo materiału podczas moich koncertów - mówi Ed Sheeran. - Gram siebie, więc powinienem wypaść wiarygodnie. Ed Sheeran napisał oryginalną muzykę do filmu, w którym zostały także wykorzystane przeboje The Beatles. Autorem scenariusza jest Richard Curtis, twórca takich filmów jak "Notting Hill", "Cztery wesela i pogrzeb" czy "To właśnie miłość". Za kamerą stanął Danny Boyle. Projekt powstał w studiu Working Title dla wytwórni Universal. W rolach głównych występują Lily James, Himesh Patel oraz Kate McKinnon, Ana de Armas i Lamorne Morris.
"Yesterday", czyli wizja świata bez muzyki Beatlesów – najnowszy film Danny'ego Boyle'a ("Slumdog. Milioner z ulicy", "Trainspotting") z pewnością podbije serca widzów na całym świecie. W przedsprzedaży pojawiła się ścieżka dźwiękowa. Pierwszym udostępnionym utworem jest kawałek tytułowy. Wyobraźmy sobie świat bez muzyki Beatlesów… byłby jakby bez wyrazu, bez radości, bez wzruszeń, bez sensu. Taki świat wyobrazili sobie Richard Curtis (scenarzysta "To właśnie miłość", "Notting Hill" czy "Czterech wesel i pogrzebu") oraz Danny Boyle ("Slumdog. Milioner z ulicy", "Trainspotting"). Ponieważ jednak według wszystkich przewidywań świat bez muzyki Beatlesów nie mógłby istnieć, panowie wymyślili postać Jacka Malika, który jako jedyny na świecie zna piosenki słynnej liverpoolskiej czwórki. Tak to się zaczyna. W filmie "Yesterday" w rolach głównych zobaczymy Himesha Patela, Lily James oraz Kate McKinnon.
Głównym bohaterem jest muzyk (Himesh Patel), który budzi się pewnego dnia w bardzo dziwnym świecie. Okazuje się, że jest jedyną osobą, która pamięta piosenki The Beatles. Ed Sheeran spotyka bohatera i zabiera go w trasę koncertową. - Kręciliśmy sporo materiału podczas moich koncertów - mówi Ed Sheeran. - Gram siebie, więc powinienem wypaść wiarygodnie. Ed Sheeran napisał oryginalną muzykę do filmu, w którym zostały także wykorzystane przeboje The Beatles. Autorem scenariusza jest Richard Curtis, twórca takich filmów jak "Notting Hill", "Cztery wesela i pogrzeb" czy "To właśnie miłość". Za kamerą stanął Danny Boyle. Projekt powstał w studiu Working Title dla wytwórni Universal. W rolach głównych występują Lily James, Himesh Patel oraz Kate McKinnon, Ana de Armas i Lamorne Morris.
Premiera krążka zaplanowana jest na 10 maja. "Here Comes The Cowboy" to następca wydanego w 2017 "This Old Dog", na którym – jak można było przeczytać na łamach "Entertainment Weekly" – największy romantyk świata zawarł najbardziej romantyczne dźwięki. "Here Comes The Cowboy" to pierwsza płyta, która ukaże się w ramach wytwórni założonej przez artystę, Mac's Record Label. - "All of Our Yesterdays" to była pierwsza piosenka, którą napisałem na nową płytę - mówi Mac DeMarco. - Większość pozostałych piosenek została napisana w listopadzie, tuż przed wyjazdem w trasę po Europie, a ta siedem czy osiem miesięcy wcześniej. Zwrot "All of Our Yesterdays" ("wszystkie nasze wczorajsze dni") pochodzi z "Makbeta" Szekspira. Jest też chyba odcinek "Star Trek" z 1969 roku pod tym samym tytułem. Przed napisaniem tej piosenki widziałem film dokumentalny o Oasis i próbowałem napisać rockandrollowy hit z miłości do tego zespołu. Niezbyt mi się to udało, ale cieszę się z tej piosenki. "Here Comes The Cowboy" powstało w Jizz Jazz Studios w Los Angeles podczas dwóch pierwszych tygodni wyjątkowo deszczowego stycznia 2019. Mac DeMarco gra niemal na każdym instrumencie, z wyłączeniem klawiszy w kilku utworach – tam mógł liczyć na wsparcie przyjaciela i muzyka z trasy zarazem, Aleca Meena. Przy miksie artysta współpracował z inżynierem dźwięku, Joe Santarpią. "Here Comes The Cowboy" lista utworów: 1.Here Comes The Cowboy 2. Nobody 3. Finally Alone 4. Little Dogs March 5. Preoccupied 6. Choo Choo 7. K 8. Heart to Heart 9. Hey Cowgirl 10. On the Square 11. All of Our Yesterdays 12. Skyless Moon 13. Baby Bye Bye
Głównym bohaterem jest muzyk (Himesh Patel), który budzi się pewnego dnia w bardzo dziwnym świecie. Okazuje się, że jest jedyną osobą, która pamięta piosenki The Beatles. Ed Sheeran spotyka bohatera i zabiera go w trasę koncertową. - Kręciliśmy sporo materiału podczas moich koncertów - mówi Ed Sheeran. - Gram siebie, więc powinienem wypaść wiarygodnie. Ed Sheeran napisał oryginalną muzykę do filmu, w którym zostały także wykorzystane przeboje The Beatles. Autorem scenariusza jest Richard Curtis, twórca takich filmów jak "Notting Hill", "Cztery wesela i pogrzeb" czy "To właśnie miłość". Za kamerą stanął Danny Boyle. Projekt powstał w studiu Working Title dla wytwórni Universal. W rolach głównych występują Lily James, Himesh Patel oraz Kate McKinnon, Ana de Armas i Lamorne Morris.
© 2011 - 2024 dla KupBilecik.pl - internetowy system biletowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zdobywaj wejściówki i śledź nasze profile
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Dodaj swój email lub telefon »
ZARZĄDZANIE COOKIES