Sonia Bohosiewicz
                Oczywiście wiecie, że była najsłynniejszą blondynką świata, symbolem seksu, ikoną, najjaśniejszą z hollywoodzkich gwiazd, że prawdopodobnie popełniła samobójstwo, że śpiewała prezydentowi Kennedy'emu Happy Birthday, że prawdopodobnie była jego kochanką, że w ogóle miała facetów na pęczki, że tak pięknie podmuch wiatru unosił jej sukienkę, że miała najpiękniejszy uśmiech świata, że... Wielu rzeczy jednak o niej nie wiecie. Sekrety wielkiej gwiazdy opowiedziane i wyśpiewane przez Sonię Bohosiewicz.   Marilyn Monroe i Sonia Bohosiewicz - jakich jeszcze nie znacie...                            
        Brak aktualnie wydarzeń pasujących do tego zapytania!
X
    
     
    
        
        
        
                    
     
 
    Chcesz, abyśmy powiadamiali Cię o nowych wydarzeniach Sonia Bohosiewicz w Twojej okolicy?
Zostaw nam swoje dane, a natychmiast poinformujemy Cię, jak tylko nowe wydarzenie pojawi się w sprzedaży!
            
            
            Zostaw nam swoje dane, a natychmiast poinformujemy Cię, jak tylko nowe wydarzenie pojawi się w sprzedaży!
 
komentarze wystawione przez widzów
                                Przemysław
                            
                            2022-01-22 22:28:45
                        
                                Sylwia
                            
                            2019-11-17 10:09:29
                        "Sonia Bohosiewicz była wspaniała. Wysłuchanie i obejrzenie takiego koncertu to była czysta przyjemność. Gorąco polecam !!!!!"
                                                    
                                Gina
                            
                            2017-11-06 04:07:54
                        "Pianista świetny. Występ aktorki przeciętny. Zerka w scenariusz?, jaki ciąg dalszy?..."
                                                    
                                Anna
                            
                            2017-03-11 21:00:25
                        "Niestety byłam bardzo rozczarowana. Pani Sonia Bohusiewicz przebrana za myszkę Miki z Disneya czytała z kartki położonej na nutniku, przez co tekst się rwał i nastroju nie było. A do dziś zastanawiam się co M. M. miała wspólnego z myszką Miki - czyżby chodziło o inicjały. Be"
                                                    Kliknij TUTAJ aby powróć do wersji mobilnej strony
 
                                    


 
        