Agnieszka oceniając napisał(a) dodatkowo:
"Powinno być Czesław gada, a nie śpiewa. Generalnie był to stand-up kilkukrotnie przerywany piosenkami, ale zaśpiewanymi na pół gwizdka, przerywanymi. Nie było źle, czasami śmieszniej, czasami mniej. Mnie brakowało piosenek."