Harry Styles nie będzie Bondem

Wraz ze zbliżającą się premierą filmu "Dunkierka" i wzrastającą popularnością Harry'ego Stylesa, pojawiły się spekulacje dotyczące dalszej kariery aktorskiej gwiazdora. Mianowicie, zaczęto go przymierzać do roli Jamesa Bonda.

Młody gwiazdor zdecydowanie zaprzecza jednak planom wcielenia się w agenta 007. Co więcej, nie ukrywa, że wcale nie ma na to ochoty. - Pistolety mnie nie kręcą - wyjaśnia.

12 maja ukaże się imienny, solowy album wokalisty One Direction. 23-latek podpisał w 2016 roku opiewający na 80 milionów dolarów solowy kontrakt z wytwórnią Columbia.

"Dunkierka" w reżyserii Christophera Nolana z debiutancką filmową rolą Stylesa trafi do naszych kin 21 lipca 2017 roku.

Nie wiadomo, czy Daniel Craig wróci do roli Jamesa Bonda, trwają spekulacje na temat potencjalnych następców. Wśród kandydatów wymieniani są James Norton, Idris Elba, Jamie Bell, Aidan Turner, Damian Lewis, Jack Huston, Luke Evans, Henry Cavill, Tom Hardy, a nawet Gillian Anderson.

Pewne jest, że nad scenariuszem 25. obrazu o szpiegu Jej Królewskiej Mości pracują Neal Purvis i Robert Wade, którzy związani są z serią od 1999 roku, czyli od obrazu "Świat to za mało" z Pierce'em Brosnanem.