KupBilecik

Wiadomości ze świata muzyki i filmu

- W tym roku odwiedzimy aż 8 miast, a w każdym zagramy… 2 dni - ekscytują się organizatorzy. Harmonogram: 24-25 czerwca - Poznań 08-09 lipca - Katowice 15-16 lipca - Warszawa 22-23 lipca - Wrocław 29-30 lipca - Kraków 12-13 sierpnia - Szczecin 19-20 sierpnia - Gdańsk 26-27 sierpnia - Żywiec Przed-przedsprzedaż z BLIKIEM i Allegro Smart rusza 7 kwietnia. Przedsprzedaż z BLIKIEM rusza 8 kwietnia. Orkiestrę Męskiego Grania w 2021 roku poprowadzili Daria Zawiałow, Dawid Podsiadło i Vito Bambino.
Materiał na "Will Of The People" powstawał w Los Angeles i Londynie, a zainspirowany był nieustannie wzrastającym niepokojem i brakiem pewności na świecie. - Pandemia, nowe wojny w Europie, masowe protesty, zamieszki, próby powstań, chwiejna pozycja zachodniej demokracji, rosnący autorytaryzm, pożary, klęski żywiołowe i destabilizacja porządku światowego - wszystkie te zjawiska zgodnie z wolą ludu. Ostatni czas dla zachodniego imperium był niepokojący i przerażający, a Ziemia, która dotąd była naszym domem, jest autentycznie zagrożona. Ten album to nasza osobista nawigacja przez te lęki i przygotowanie na to, co nadejdzie później – zdradza wokalista Matt Bellamy. Ponieważ Muse to Muse, nie ma tu mowy o kurczowym trzymaniu się jednego, konkretnego gatunku. Tytułowy numer "Will Of The People" to więc żartobliwa prowokacja w dystopijnym glam rocku, a "Verona" urzeka niewinnym i nostalgicznym elektronicznym brzmieniem. Jest także dziki "Won’t Stand Down", "Kill Or Be Killed" z ciężkimi, industrialnymi gitarami czy piorunująca "Euphoria". Zestaw zamyka rozgorączkowany i brutalnie szczery "We Are Fucking Fucked". "Compliance" opowiada o podporządkowaniu się autorytarnym zasadom i uspokajającym nieprawdom, by stać się częścią kliki. Gangi, rządy, demagodzy, algorytmy mediów społecznościowych i religie uwodzą nas w chwilach słabości, tworząc arbitralne zasady i wypaczone idee, którym musimy się podporządkować. Sprzedają nam pocieszające mity, wmawiając nam, że tylko one mogą wyjaśnić rzeczywistość, jednocześnie ograniczając naszą wolność, autonomię i niezależność myślenia. Nie tylko nas przymuszają, ale i zaganiają, zastraszają oraz mobilizują do generowania codziennej porcji nienawiści wobec wszystkich spoza kliki i sprawiają, że przestajemy słuchać wewnętrznego głosu rozsądku, przestajemy kierować się współczuciem. Potrzebują naszej uległości - wyjaśnia frontman. "Compliance" to z miejsca uzależniający utwór z błyszczącymi syntezatorami i elementami zabójczego alt-popu. Piosence towarzyszy nakręcony w Polsce teledysk zainspirowany filmem "Looper - Pętla czasu". Wideo ukazuje trójkę zamaskowanych dzieciaków niszczących wersje siebie z przyszłości by uciec od opresyjnego świata. Za reżyserię odpowiada Jeremi Durand. Album "Will Of The People" muzycy Muse wyprodukowali sami. Miksami większości materiału zajął się natomiast laureat Grammy, Serban Ghenea. Ponadto "Won't Stand Down" zmiksował Dan Lancaster, a "Kill Or Be Killed" Aleks von Korff. Tracklista: 1. Will Of The People 2. Compliance 3. Liberation 4. Won't Stand Down 5. Ghosts (How Can I Move On) 6. You Make Me Feel Like It's Halloween 7. Kill Or Be Killed 8. Verona 9. Euphoria 10. We Are Fucking Fucked Muse tworzą Matt Bellamy, Dominic Howard i Chris Wolstenholme. Ich ostatni album, "Simulation Theory", zadebiutował na pierwszym miejscu w wielu krajach i był szóstym z kolei, który zadebiutował na szczycie listy sprzedaży w Wielkiej Brytanii. Poprzednia płyta, "Drones", zapewniła formacji nagrodę Grammy. Od powstania w 1994 roku, Muse wydali osiem albumów studyjnych, które sprzedały się w ponad 20 milionach egzemplarzy na całym świecie. Uznawani za jeden z najlepszych zespołów koncertowych na świecie, Muse zdobyli wiele nagród, w tym dwie nagrody Grammy, statuetkę American Music Award, pięć MTV Europe Music Awards, dwie Brit Awards, jedenaście NME Awards i siedem Q Awards.
- Codziennie dyskutujemy na temat tego, co jest właściwe i jak dalej mamy postępować. To po prostu nie jest w porządku, aby jak zwykle kontynuować to, co do tej pory robiliśmy i nie zamierzamy tego czynić - mówi Sam z Tokio Hotel. - Jednocześnie muzyka zawsze była miejscem miłości, nadziei i jedności, a my staramy się znaleźć sposób, aby nadal dzielić się tym z Wami. Jesteśmy pewni, że wszyscy rozumieją, że nie możemy kontynuować naszej trasy zgodnie z planem, ale dziś możemy ogłosić, że z powodzeniem przenieśliśmy większość występów na nowe terminy w 2023 roku. Więcej informacji - wkrótce. Wszystkie bilety zachowują swoją ważność. Z wyrazami miłości dla każdego z Was. Georg, Gustaw, Tom i Bill. Wszystkie bilety zakupione na koncert, który miał odbyć się w maju tego roku, a także w pierwotnie planowanym terminie w 2021 roku zachowują swoją ważność na katowicki występ zespołu w 2023 roku. Osoby, które z różnych przyczyn będą chciały zwrócić bilet na to wydarzenie, będą mogły to uczynić w punktach, w których taki bilet zakupiły. Jednocześnie gorąco apelujemy o zachowanie zakupionych już biletów na występ Tokio Hotel. Ceny biletów w przedsprzedaży/ w dniu koncertu: I kategoria - 400/ 420 zł II kategoria – 200/ 220 zł
Norweskie Bokassa przedstawił światu Lars Ulrich (Metallica). Grupa wzięła udział w europejskiej trasie u boku thrash metalowej legendy i przekonała jej fanów, że perkusista słusznie wybrał support. Równie pozytywną opinię Bokassa uzyskali w szeregach austriackiej wytwórni Napalm Records, która szybko zaproponowała grupie kontrakt. Jeśli nie znacie jeszcze twórczości Planet Of Zeus, to czas nadrobić zaległości. Greccy muzycy po prostu miażdżą swoimi głębokimi i pełnymi groove'u riffami! Pokochacie ich za surowość oraz szczerość brzmienia, które doskonale słychać na płytach, a także na żywo. Na wspólny koncert Bokassa oraz Planet Of Zeus zapraszamy 10 września 2022 roku do wrocławskiego klubu Akademia. Olav Dowkes (wokal, perkusja), Jørn Kaarstad (wokal, gitara, banjo) i Bard Linga (wokal, gitara basowa) połączyli we wspaniałą całość ogniste, punkowo-hardcore'owe granie z stonerowym drive'em, lekko owiniętym narkotyczną mgiełką. Od metalu Bokassa także nie stroni. Wszechstronność, znakomite melodie i konkretny warsztat dały Norwegom nominację do odpowiednika Grammy w ich ojczyźnie i to już po debiutanckiej płycie "Divide & Conquer" (2017). W 2021 roku pojawił się pierwszy owoc współpracy z Napalm Records, a trzeci w ogóle, album "Molotov Rocktail". "Heavy riffs, gritty melodies and foot stomping grooves" – opisuje swoją muzykę, powstała w 2000 w Atenach załoga Planet Of Zeus. Muzycy kwartetu są dość skromni, sądząc po tym, jak piszą o zespole. Dużo grali w Grecji, nawet na domówkach, by potem wyruszyć w Europę i podbić serca fanów. W ich brzmieniu znajdziecie i Kyuss, i Monster Magnet, i Black Sabbath, i QOTSA, ale też RATM, czy MC5. W 2019 roku premierę miał absolutnie fantastyczny album "Faith in Physics". Posłuchajcie go, bo warto.
Halsey rozpoczęła rok od bonusowej edycji swojego albumu "If I Can’t Have Love, I Want Power". Nominowana do nagrody Grammy płyta współprodukowana przez Trenta Reznora i Atticusa Rossa zawiera teraz dwa nowe utwory: "Nightmare Reprise" i "People Disappear Here". O wydawnictwie wokalistka poinformowała na Twitterze. "If I Can't Have Love, I Want Power" to czwarta płyta 27-letniej Amerykanki. Wcześniej ukazały się "Badlands" (2015), "Hopeless Fountain Kingdom" (2017) oraz "Manic" (2020). The extended version of IICHLIWP is out now featuring the new and moody ethereal goodness that is “People Disappear Here” plus a @nineinchnails reimagined version of “Nightmare”https://t.co/SFFxC7VgSh— h (@halsey) January 3, 2022
Gwiazdkowa piosenka nosi tytuł "Her Winter Coat" i promuje tak samo zatytułowaną EP-kę. Zarówno singiel, jak i całe wydawnictwo już są dostępne nakładem Heavenly Recordings. W zestawie znalazły się dwie wersje nagrania "Her Winter Coat", a także dwie inne świąteczne kompozycje "Lillehammer" i "A Kiss Like This". EP-ka "Her Winter Coat" ukazuje się zaledwie kilka miesięcy po premierze 10. albumu Saint Etienne, "I've Been Trying To Tell You".
"abcdefu" to minimalistycznie zaaranżowany niepozbawiony ironii numer o rozstaniu z eksplodującym niepokarmioną energią refrenem. Za produkcję utworu odpowiada Pete Nappi (Kesha, Anne Marie, Madison Beer, Illenium). - Ta piosenka powstała, kiedy tak bardzo starałam się być miłą, pełną szacunku byłą dziewczyną, do tego stopnia, że odbijało się to negatywnie na mnie - wyjaśnia GAYLE. - Zaczęłam się więc zastanawiać, dlaczego mam być miła dla kogoś, kto mnie wykorzystał. Dlaczego nie mam pozwolić sobie na złość? Klip dopełnia tekstu piosenki. W teledysku widzimy GAYLE, która postanowiła dać upust swej złości i razem z przyjaciółmi odwiedza dom byłego chłopaka. Niewdzięcznik na finał dostaje tort z napisem "FU" oraz filmik dokumentujący niekoniecznie przyjazną wizytę. Gayle zadebiutowała śmiałym i pełnym wyznań utworem "dumbass" na początku 2020 roku. Numer trafił m.in. na prestiżowe playlisty m.in. New Music Friday na Spotify oraz Rising: Pop na Tidal. Piosenka zyskała też wiralową popularność, czego efektem były remiksy, za które odpowiadają The Him oraz Ashworth. Kolejne single w dorobku GAYLE to "z" (osobisty komentarz na temat Pokolenia Z), "happy for you" (piosenka o toksycznym związku) i "orange peel" (rozmarzony utwór w klimacie pop-R&B z pikantną grą słów "I can make a man go, like a motherfucking mango"). GAYLE zadebiutowała śmiałym i pełnym wyznań utworem "dumbass" na początku 2020 roku. Numer trafił m.in. na prestiżowe playlisty m.in. New Music Friday na Spotify oraz Rising: Pop na Tidal. Piosenka zyskała też wiralową popularność, czego efektem były remiksy, za które odpowiadają The Him oraz Ashworth. Kolejne single w dorobku GAYLE to "z" (osobisty komentarz na temat Pokolenia Z), "happy for you" (piosenka o toksycznym związku) i "orange peel" (rozmarzony utwór w klimacie pop-R&B z pikantną grą słów "I can make a man go, like a motherfucking mango"). - Po premierze "dumbass" słyszałam, jaka jestem dzielna - mówi GAYLE. - Tymczasem ja myślałam, że mówię o czymś, przez co większość z nas przechodzi. Czy to naprawdę odwaga? Piszę piosenki o własnych doświadczeniach, mając nadzieję, że inni znajdą w nich coś, co pozwoli im oswoić się z własnymi emocjami. Chcę, by każdy robił to, co go uszczęśliwia i by miał więcej śmiałości w byciu sobą. Z kontraktem z Atlantic w ręce oraz 63 milionami streamów i 100 milionami odsłon filmików z jej muzyką na TikToku, gotowa jest prezentować kolejne piosenki i swą nieprzeciętną osobowość.
Service95 obejmować będzie tematy związane z kulturą, modą, a także poruszać kwestie społeczne. Fani mogą liczyć na niepozbawione humoru, ale i wartościowe rekomendacje, opowieści, informacje, przemyślenia oraz rozmowy, których nie znajdą nigdzie indziej. Będą to komentarze od najlepszych ekspertów czy nieoczywiste rekomendacje mało znanych miejsc, wschodzących artystów lub niezależnych aktywistów, a także patenty i wskazówki dotyczące podróży, jakie znać może tylko międzynarodowa gwiazda popu. Dua Lipa postanowiła stworzyć newsletter Service95, ponieważ od zawsze tworzyła obszerne i osobiste listy, polecając najbliższym przyjaciołom ciekawych ludzi, pomysły na podróże, interesującą sztukę czy też inne ważne tematy. Teraz każdy chętny będzie mógł zapisać się na darmowy newsletter i być na bieżąco ze wszystkim, co interesuje Duę - od nowej galerii w Sao Paolo, przez ukryte restauracje w Lizbonie i najlepszą manikiurzystkę na wyspie Lagos, po artykuły dotyczące działań aktywistów i ważkich światowych problemów. Każdy "numer" opatrzony będzie listem napisanym przez Duę, w którym będzie opowiadać o tym, czego słucha, jakie miejsca odwiedza, co jada i jakie ma przemyślenia na temat bieżących wydarzeń na świecie. - Zawsze mam wielką frajdę z opowiadania ludziom, co odkryłam w jakimś mieście i uwielbiam wymieniać się doświadczeniami i spostrzeżeniami - mówi. - Service95 adresowany jest do wszystkich, którzy są ciekawi życia, tak jak ja. Równolegle do Service95 Dua Lipa tworzyć będzie podcast At Your Service, który będzie rozszerzeniem treści z newslettera i pogłębieniem poruszanych w nim tematów podczas rozmów Duy z uznanymi gośćmi (z których wielu nie usłyszycie w innych podcastach). W At Your Service będzie można posłuchać poważnych dyskusji na ważne tematy, serdecznych pogawędek z przyjaciółmi i poznać najciekawsze rekomendacje. Dua Lipa będzie gwiazdą przyszłorocznego festiwalu Open'er. Odkąd w 2015 roku wydała pierwszy singiel, Dua Lipa stała się jedną z najpopularniejszych i najgorętszych młodych artystek. Jej imienny debiutancki album rozszedł się w nakładzie przekraczającym 6 milionów egzemplarzy, z kolei single z płyty znalazły 80 milionów nabywców. Dua Lipa ma na koncie dwie płyty - imienną z czerwca 2017 roku i wydaną w marcu 2020 roku "Future Nostalgia".
- Jesienią 1981 roku na polskim rynku fonograficzny pojawiła się winylowa płyta Maanamu - komentuje Kamil Sipowicz. - Był to pierwszy długogrający album zespołu. Kora, wokalistka zespołu, powiedziała: teraz to już mogę umrzeć. Na szczęście nie umarła wtedy, tylko prawie czterdzieści lat po swej debiutanckiej płycie. Maanam niczym rockowa kometa zajaśniał na polskim niebie muzycznym. W Polsce Ludowej, która przeżywała jeden z największych kryzysów gospodarczych i politycznych, utwory Maanamu stały się hymnami całego pokolenia a Kora ikoną stylu i gwiazdą pierwszej wielkości, której teksty weszły do języka potocznego i pozostają w nim do dziś. Producentem kompozycji Marka Jackowskiego do słów Kory był wówczas Andrzej Poniatowski. W lubelskim Studio Polskiego Radia starał się nadać muzyce Maanamu nowoczesny, na tamte czasy, styl. A czasy w muzyce były elektryzujące. Brytyjski punk rock, nowa fala, amerykańskie podziemne nowojorskie brzmienia i przebijające się coraz bardzie do mainstreamu reggae… wszystkie te brzmienia docierały za żelazną kurtynę. Kora, Marek, Ryszard Olesiński czuli tę falę. Kongenialnie czuł ją również Andrzej. Niestety nie miał w tamtych czasach narzędzi, żeby uzyskać efekt jaki sobie wówczas wymarzył. Dopiero dziś, po 40 latach, mieszkając w Szwecji, na nowo zgrał i zmasteringował pierwszą płytę Maanamu. Dajemy wam być może najważniejszą polską płytę rockową w takim brzmieniu w jakim powinna ona brzmieć - Smutno nam jednak z tego powodu, że ani Kora ani Marek nie mogą jej dzisiaj na nowo posłuchać. Chyba że posiadają nasłuch, tam gdzie teraz przebywają. Tracklista: Strona A: 1. Stoję , stoję, czuję się świetnie 2. Boskie Buenos (Buenos Aires) 3. Biegnij razem ze mną 4. Miłość jest cudowna 5. Żądza pieniądza Strona B: 6. Karuzela marzeń 7. Oddech szczura 8. Szał niebieskich ciał 9. Szare miraże
- W teledysku i piosence "Dzień w którym uśmiech znikł" przedstawiam wizję mojej ukochanej Polski takiej, jakiej - mam nadzieję - nigdy nie będę musiał oglądać - mówi Czesław Mozil. - A jednak "Dzień w którym uśmiech znikł" jest wizją, która nie wydaje się być zbyt daleka od tego, co dzieje się obecnie w naszym kraju. Fantastyczny kontratenor, Michał Sławecki, ze swoim anielskim głosem, dał temu utworowi inny, nieziemski wymiar. Osobiście sądzę, że jest to najbardziej patriotyczny utwór, jaki kiedykolwiek napisałem. Za reżyserię klipu odpowiada Mateusz Winkiel, który napisał też scenariusz razem z Mozilem. "#IDEOLOGIAMOZILA" to album bardzo osobisty, zbiór obserwacji świata, ale i najbliższego otoczenia. To zamknięty w 11 piosenkach manifest ważnych dla Czesława Mozila spraw i wartości, które podzielają również obecni na płycie goście. Piosenka "Z miłości" opowiada o przemocy domowej, Hania Rani subtelnie zagrała tutaj na najgłębszych emocjach. "To nasze coś" to świadoma decyzja nieposiadania dzieci, a "Dzień, w którym uśmiech znikł" to opowieść o ogromnej odpowiedzialności, jaka w tej chwili ciąży na naszym społeczeństwie. Michał Sławecki, światowej klasy kontratenor, podjął się zaśpiewania partii oprawcy, czego efekt jest zniewalający. Stanisław Soyka w "Pan tu nie stał" zgodził się zostać przedstawicielem pokolenia, które nie chce zrozumieć młodszej generacji, a Czadoman w "Autorytecie" pięknie wyśpiewał hymn o wszystkich "nieomylnych" krytykach muzycznych. Lista utworów: 1. Dzień w którym uśmiech znikł (feat. Michał Sławecki) 2. To nasz coś 3. Ziemia obiecana 4. Z miłości (feat. Hania Rani ) 5. Pan tu nie stał (feat. Stanisław Sojka & BUMBUM ORKeSTAR ) 6. Mama zawsze mówiła 7. 6/13 8. Korsaka 9. Autorytet (feat. Czadoman ) 10. Młynarzu miel 11. Głód
Gogol Bordello powstał w 1999 roku, czerpiąc inspirację z wschodnioeuropejskich kapel punkowych i jednocześnie alternatywnego nowojorskiego rocka tworząc tym samym swój własny styl cygańskiego punka. Na czele zespołu stoi charyzmatyczny Eugene Hütz, Amerykanin ukraińskiego pochodzenia. Koncerty w Polsce odbędą się w ramach europejskiej części trasy Roaring 2020s. Bilety dostępne w cenie od 110 złotych.
Planowany koncert Sepultury, Crowbar oraz Sacred Reich został przeniesiony ze względów bezpieczeństwa. Grupy powrócą do Polski 23 października 2022 roku, by wystąpić we wrocławskim klubie A2. Sepultura to niekwestionowana legenda metalu, powstała w 1984 roku w brazylijskim Belo Horizonte Sepultura, to przykład artysty niespokojnego, który nigdy nie stoi w miejscu. Założona przez braci Cavalera formacja skutecznie opiera się wszelkim kryzysom, także personalnym, i nic sobie nie robi z utyskiwania dziennikarzy, czy fanów w social mediach. Robi zaś wszystko, aby przede wszystkim realizować artystyczne ambicje, także poza granicami metalu. Od 2011 roku skład Sepultury jest niezmienny: Andreas Kisser (gitara) , Paulo Jr. (gitara basowa), niesamowity bębniarz Eloy Casagrande i wokalista Derrick Green. "Morbid Visions", "Schizophrenia", "Beneath The Remains", "Arise", "Roots", "Chaos A.D.", to bez dwóch zdań albumy, które mają stałe miejsce w historii ekstremalnego grania. Sepultura jednak nie odcina kuponów. Inspirując się arcydziełami literatury,filmu numerologią, także w XXI wieku stworzyła sporo dzieł godnych uwagi, choćby "A-Lex", "Machine Messiah" albo wydany w 2020 roku album "Quadra". Również w tym roku kapela nagrała własną wersję klasyka "Tainted Love" na ścieżkę brazylijskiej produkcji "Desalma". Dokonywanie zwrotów i wymiany biletów jest już możliwe w miejscu ich zakupu. Wszystkie posiadane wejściówki będą honorowane w nowym terminie wydarzenia. Bilety są nadal dostępne na: SKLEP KNOCK OUT.
The Fracture Tour odbędzie się w nowym, nieznanym jeszcze terminie. - Słowa nie mogą opisać tego, jak bardzo chcemy wrócić do koncertowania, ale musimy uważać na siebie i na Was. Europo, do zobaczenia wkrótce – Ali, Scott, Goonzi, Davie oraz Steven. Nowe daty trasy są jeszcze ustalane. Dokonywanie zwrotów i wymian wejściówek jest już możliwe w miejscu ich zakupu. Wszystkie zakupione bilety zachowują ważność w nowym terminie koncertu. Davie Provan (gitara basowa), Craig "Goonzi" Gowans (gitara), Scott Kennedy (wokal), Steven Jones (gitara) i Ali Richardson (perkusja) to od 2017 roku skład szkockiej formacji Bleed From Within. Jej żywot zaczął się jednak znacznie wcześniej, bo w 2005 roku, co z obecnego wcielania pamiętają Scott, Ali i Craig. Bleed From Within muzycznie wyszedł od deathcore'u, by z czasem zbliżyć się do grania bardziej metalcorowego, melodyjnego określanego również jako groove metal. Wielką inspiracją byli początkowo sławniejsi koledzy z Lamb Of God, czy As I Lay Dying, z którymi Szkoci mieli zaszczyt dzielić później niejednokrotnie scenę. W biografii zespołu szczególne znaczenie ma rok 2013. Zarówno dlatego, że ukazała się wtedy znakomita płyta "Uprising" z gościnnym udziałem Liama Cormiera z kanadyjskiego Cancer Bats, jak i z powodu otrzymania nagrody Golden Gods Award w kategorii "Best New Band". Manchester to nie tylko dwa wielkie kluby piłkarskie, legendy muzyki alternatywnej i klubowej. W 2006 roku kilku maniaków metalcore'a i death metalu postanowiło założyć zespół, w którym połączyliby swoje muzyczne fascynacje. Tak narodził się zespół Ingested. W kapeli najbardziej znanymi postaciami są perkusista Lyn Jeffs oraz gitarzysta Sean Hynes, którzy zdobywali w szlify także w deathcore'owej załodze Annotations of an Autopsy. Właśnie deathcore dominuje w muzyce Ingested. Grupa miała okazję nie raz objechać Europę z koncertami, choćby u boku Carnifex, Cryptopsy, czy Crowbar. W 2020 roku wydała pełnowymiarowe dzieło "Where Only Gods May Tread", a parę miesięcy po nim EP-kę, która ujrzała światło dzienne już w roku 2021 pod tytułem "Stinking Cesspool of Liquefied Human Remnants", zdradzającym fascynację estetyką gore i dokonaniami wczesnego Carcass. Perkusista Michael "Moose" Thomas, który kiedyś bębnił w światowej sławy walijskiej załodze Bullet From A Valentine, po jej opuszczeniu znalazł artystyczną przystań w zespole Kill The Lights. Czasu nie marnuje, ale też i nie ma ku temu okazji, ponieważ otaczają go klasowi muzycy o konkretnym dorobku. Wokal w Kill The Lights należy do znanego kiedyś z Throw The Fight Jamesa Clarka. Pokaźne osiągnięcia i staż w amerykańskim Still Remains to dorobek gitarzysty Jordana Whelana. Drugi gitarzysta, Travis Montgomery, grał w Threat Signal. Jedynie basista Chris Clancy ma mniej imponujące dokonania. Panowie porozumieli się wstępnie odnośnie wspólnego grania w 2017 roku, a dwa lata później już zaczęli pisać debiutancki materiał. O tym, co grają, mówią "modern metal". Pierwsza jego duża porcja pojawiła się w 2020 roku pod tytułem "The Sinner". Brzmienie płycie nadał legendarny Colin Richardson (m.in. Machine Head).
"Mr. and Mrs. Smith" to serial Amazona inspirowany filmem z Bradem Pittem i Angeliną Jolie. Za projekt wspólnie odpowiedzialni byli Donald Glover znany też jako raper Childish Gambino oraz Phoebe Waller-Bridge twórczyni serialu "Fealbag". Jak się okazuje Phoebe Waller-Bridge zrezygnowała z projektu, gdyż miała inną wizję artystyczną niż Donald Glover. Artyści rozstali się jednak w zgodzie. Projekt będzie kontynuowany już bez Phoebe Waller-Bridge, która miała zagrać też jedną z głównych ról. Premiera zapowiedziana jest na 2022 rok. Donald Glover znany jako Childish Gambino wydał w ubiegłym roku płytę "3.15.20".
- Gdy nagrywaliśmy ten album w 2009 roku, do głowy mi nie przyszło, że w 2021 roku nadal będziemy grali koncerty z tym repertuarem. A Wy, najdrożsi słuchacze, wciąż będziecie chcieli się z nami spotykać - opowiada Kuba Badach. - Piosenki Andrzeja Zauchy okazały się być najtrwalszym pomostem międzypokoleniowym. Dziękuję wszystkim Państwu, którzy w ciągu tych 12 lat znaleźli chęć, by się wybrać na nasz koncert i na nowo przeżywać tę muzyczną przygodę. Dziękuję też wszystkim wspaniałym muzykom, z którymi w każdej minucie wspólnie spędzonej na scenie, miałem zaszczyt i ogromną frajdę odkrywać w tych utworach wciąż coś świeżego i zaskakującego. Ponadczasowe utwory w hołdzie znakomitemu artyście, zostały poddane procesowi remasteringu dźwięku oraz wydane w nowej szacie graficznej. Okładkę albumu zaprojektował Andrzej Pągowski. Tracklista: 1. Co jest modne 2. Dzień dobry, Mr. Blues 3. Masz przewrócone w głowie 4. Leniwy Diabeł 5. Zakochani staruszkowie 6. C'est la vie 7. Wymyśliłem ciebie 8. Bądź moim natchnieniem 9. Jak na lotni 10. Byłaś serca biciem 11. Bezsenność we dwoje 12. Wieczór nad rzeką zdarzeń 13. Myśmy byli sobie pisani 14. Siódmy rok 15. W złotych kroplach deszczu (Live) 16. Czarny Ali Baba (Live) 29 września ukaże się biografia Andrzeja Zauchy zatytułowana "Życie, bierze mnie" autorstwa Jarosława Szubrychta. Andrzej Zaucha urodził się 12 stycznia 1949 w Krakowie. Również w Krakowie tragicznie zmarł, gdy 10 października 1991 po występie w Teatrze STU, Zaucha i aktorka Zuzanna Leśniak zostali zastrzeleni przez jej męża, francuskiego reżysera Yves'a Goulaisa.
Zespół powróci do Polski w ramach przesuniętej trasy "Wolfsnächte Tour", promującej ich najnowszy album "Call Of The Wild" (2021, Napalm Records). Wraz z Powerwolf na scenie pojawią się wyjątkowi goście: brytyjskie Dragonforce oraz Warkings z Grecji. Wszystkie posiadane bilety na koncert będą honorowane w nowym terminie wydarzenia. W związku z powyższą zmianą, bilety można już także zwrócić lub wymienić w miejscu ich zakupu. Koncert Powerwolf wraz z Dragonforce i Warkings odbędzie się 14 listopada 2022 roku w katowickim Międzynarodowym Centrum Kongresowym. Bilety dostępne na stronie Sklep KnockOut.
Piosenka "Take My Breath" to pierwsza zapowiedź nadchodzącej płyty The Weeknda, "The Dawn". Nowa wydłużona wersja utworu to więcej syntezatorów w klimacie lat 80., rytmu disco i rozedrganego basu. Nagranie pojawia się zaledwie 4 dni po premierze tak zwanej radiowej edycji singla. W połowie lipca kanadyjski twórca informował, że jest już bliski ukończenia nowej płyty. Artysta zapowiedział także nowa erę, a raczej zakończenie ery "After Hours". "The Dawn" będzie piątym albumem artysty. Data premiery na razie nie jest znana. Niedawno The Weeknda można było zobaczyć w klipie Dojy Cat do numeru "You Right". Abel Tesfaye znany jako The Weeknd ostatni album "After Hours" wydał w 2020 roku.
Riverside wystąpią w Krakowie już 22 sierpnia, w ramach trasy z okazji 20-lecia swojej działalności. Podczas letnich jubileuszowych koncertów, grupie towarzyszyć im będą: Collage oraz Mick Moss (Antimatter). Kiedy w 2001 roku w Warszawie powstawał zespół Riverside, jego założyciele pewnie w najśmielszych snach nie przypuszczali, że stanie się on kiedyś jedną z ważniejszych grup z terytorium na przecięciu się rocka progresywnego i progresywnego metalu. A od lat jest to dla kwartetu ze stolicy rzeczywistość. Muzyka Riverside to pięknie malowane dźwiękowe pejzaże, wspaniała ilustracyjna elektronika oraz doskonałe stopniowanie klimatu i siły uderzenia. Riverside przyciąga tłumy nie tylko w Polsce, lecz niemal wszędzie tam, gdzie się pojawi. Mariusz Duda, Michał Łapaj, Piotr Kozieradzki i będący od 2020 roku stałym członkiem, Marcin Meller (kiedyś Quidam) piszą kolejne interesujące rozdziały historii kapeli... Zespół powstał w 1984 roku i z czasem stał się jednym z ulubieńców niezapomnianego dziennikarza muzycznego i tłumacza twórczości Monty Pythona oraz filmów o Jamesie Bondzie, Tomasza Beksińskiego. Zanim Collage dojrzał i ustabilizował skład, minęło ładnych parę lat. Na dobrą sprawę stało się to dopiero pod koniec lat 80. XX wieku, a w 1990 roku kapela zadebiutowała płytą "Baśnie", na której zaśpiewał Tomasz Różycki. Jednak dopiero wcielenie kapeli Mirka Gila i Wojtka Szadkowskiego z Robertem Amirianem na wokalu, Krzysztofem Palczewskim na klawiszach i Piotrem Witkowskim na basie udowodniło, jak wielkim potencjałem ona dysponowała. Płyty "Moonshine", "Changes" i "Safe" to dziś bezdyskusyjna klasyka progresywnego grania. Szadkowski, Witkowski i Palczewski są także w obecnym składzie Collage. W buty Mirka Gila wszedł w 2015 roku Michał Kirmuć, a wokalistą jest znany z Quidam Bartosz Kossowicz. W 2018 roku Collage ogłosił prace nad pierwszą od "Safe" z 1996 roku płytą studyjną. Antimatter to od dawna przede wszystkim Mick Moss, ale w początkach równie ważną postacią był eksbasista Anathemy Duncan Patterson. Z grupą współpracowali też krótko bracia Jamie i Daniel Cavanagh. Muzyka Mossa to dość mroczne, starannie zaaranżowane piosenki, w których gitarowy rock przecina się z elektroniką, a emocje oscylują wokół melancholii, nostalgii, smutku, rozmarzenia. Zanim wybuchła pandemia, Antimatter przekonał się o tym, promując w Polsce świetny album "Black Market Enlightenment", na którym Mick opisał uzależnienie od narkotyków.
- Niewiele brakowało. Pandemia się cofa i wierzymy, że jesteśmy coraz bliżej normalności, ale to jeszcze nie ten moment, szczególnie w przypadku tak gigantycznych produkcji jak trasa Slipknot – przekazują organizatorzy. Wciąż obowiązują obostrzenia zarówno związane z podróżami i transportem, jak i organizacją koncertów oraz uczestnictwem w nich. Dlatego Slipknot jeszcze raz zdecydował się przełożyć swoją kolejną wizytę w Europie. Zamaskowani muzycy nie poddają się jednak, trasa nie została odwołana, ale przełożona na lato przyszłego roku. Slipknot zaprezentuje się w gdańsko-sopockiej ERGO ARENIE, zgodnie z pierwotnym planem - niebawem podamy dokładną datę koncertu. Wszystkie posiadane bilety będą honorowane w nowym terminie wydarzenia. Jeśli nie będziecie chcieli lub mogli uczestniczyć w koncercie Slipknot w nowym terminie, możliwa jest również zamiana biletów na inne koncerty organizowane przez Mystic Coaliton lub ich zwrot. W roli supportu wystąpi ukraiński Jinjer.
Muzycy mieli wystąpić w maju, czerwcu i lipcu, ale na żywo będzie można ich zobaczyć dopiero po wakacjach. - Po raz kolejny zmuszeni jesteśmy przedstawić nowe daty długo oczekiwanej trasy koncertowej zespołu Bass Astral x Igo - czytamy w komunikacie prasowym. - Po niesamowicie udanym "It's Dark Tour" tym razem duet wystąpi w zupełnie innej odsłonie. Trasa Bass Astral x Igo Ensemble to nowe utwory i nowe aranżacje znanych już utworów stworzone wraz z sześcioosobowym zespołem. Oto akutalna rozpiska koncertów: 3 września - Kraków 4 września - Katowice 10 września - Poznań 11 września - Wrocław 12 września - Gdańsk 19 września - Warszawa 23 września - Łódź 2 października - Lublin 3 października - Bydgoszcz Bass Astral x Igo to elektroniczny duet współtworzony Igora Walaszka i Kubę Tracza. Pochodzący z Krakowa muzycy mają na koncie albumy "Discobolus" z 2016 roku, "Orell" z 2017 roku oraz "Satellite" z 2021 roku.
- Dziwne uczucia mnie ogarniają – nie skłamię, jeśli napiszę, że jest to prawdziwa mieszanka strachu i ekscytacji, bo choć od ponad dwudziestu lat działam w branży, dopiero teraz zebrałem się na odwagę i oddaję w Wasze ręce swój pierwszy, solowy, producencki album" – pisze Magiera. - Nie ukrywam, że robienie płyty "FEAT." było zarówno największą przyjemnością, jak i największym wyzwaniem, jakie stanęły na mojej dotychczasowej muzycznej drodze. Na albumie zostawiłem część siebie, ukrytą pośród wersów i dźwięków, z nadzieją, że efekty mojej niemal dwuletniej pracy, znajdą właściwą drogę do najczulszych zakamarków Waszych serc. Na oficjalnym kanale Magiery w serwisie YouTube można obejrzeć teledysk do utworu "Naszyjnik", mocno nostalgicznego, lirycznego numeru, stworzonego wspólnie z nowym człowiekiem na scenie – Szczylem, oraz dobrze znanym - Sariusem. Za klip odpowiada Ice Bobo, mixem i masterem "Naszyjnika" zajął się niezawodny ENZU. Premiera "FEAT." zaplanowana jest na 17 września 2021.
Na facebookowym profilu kapeli pojawiły się zdjęcia ze studia Platinum Underground w Phoenix w Arizonie. Podczas sesji nad 12. długogrającym krążkiem muzyków wspiera producent Arthur Rizk (Cavalera Conspiracy, Code Orange). Max Cavalera pracuje nad materiałem ze swoim synem Zyonem od czerwca ubiegłego roku. - Spodziewajcie się niespodziewanego! Żadnych zasad, żadnych ograniczeń, nic nas nie powstrzyma - po prostu czysty Soulfly - zapowiada lider. Poprzedni longplay Soulfly, "Ritual", miał premierę w 2018 roku.
Draconian powróci na scenę w marcu 2022 roku, w towarzystwie zespołu Nightfall. Podczas przesuniętej trasy szwedzka grupa będzie promować najnowszy album – "Under A Godless Veil", który ukazał się w październiku minionego roku. Na koncerty Draconian i Nightfall w Polsce zapraszamy kolejno: 10 marca 2022 roku do klubu Hydrozagadka w Warszawie oraz 11 marca 2022 roku do gdańskiego Drizzly Grizzly. Bilety na przełożone koncerty Draconian można już teraz wymienić na vouchery do wykorzystania na inne wydarzenia organizowane przez Knock Out Productions. Wymiana biletów będzie dostępna do 180 dni od daty przeniesienia danego wydarzenia, a vouchery będzie można wykorzystać przez 12 miesięcy od pierwszej planowej daty koncertu. W celu otrzymania voucheru należy skontaktować się z adresem [email protected] i podać w treści maila swój numer zamówienia. W wiadomości zwrotnej zostanie wysłany regulamin do akceptacji oraz prośba o ostateczne potwierdzenie chęci wymiany na voucher. Po weryfikacji zamówienia przesłany zostanie voucher do wielokrotnego wykorzystania w systemie eBilet, aż do pełnego wykorzystania kwoty lub upływu daty jego ważności. Aż pięć lat Szwedzi z Draconian kazali nam czekać na następcę znakomitego "Sovran". Na szczęście nowy album – "Under A Godless Veil" – ukaże się już w październiku, co nie dziwi, bo to bardzo jesienne dźwięki. Kusząca melancholia pełzająca po posępnym monolicie doom metalu, Heike Langhans rzucająca czar swoim słodkim głosem i odpowiadający jej wściekły growl Andersa Jakobssona, potężne, ale krystalicznie czyste brzmienie. A skoro jest nowa płyta to trzeba ruszyć w trasę, dzięki czemu będziemy mogli dać się pożreć Draconian również w Polsce. Ogłoszone w czerwcu br. przebudzenie Nightfall z trwającego zbyt długo letargu było doskonałą wiadomością nie tylko dla fanów greckiego brzmienia. Bo Nightfall z jednej strony wpisywali się w nurt prezentowany przez innych rodaków – ten melodyjny black metal, oparty raczej na skrupulatnym budowaniu diabolicznej aury niż rzyganiu piekłem – ale z drugiej robili zawsze wszystko po swojemu, na każdej płycie poszerzając pole artystycznych zainteresowań, czy to o wątki gotyckie, czy symfoniczne, czy nieco bardziej radykalne rozwiązania. Zespół Efthimisa Karadimasa podpisał właśnie kontrakt z Season of Mist, co oznacza, że czeka nas następca znakomitej "Cassiopei" – podobno na początku 2021 roku.
- Z powodu opóźnień spowodowanych pandemią COVID-19, które pojawiły się na różnych etapach prac nad tym wydawnictwem z przykrością muszę Was poinformować o przesunięciu premiery na 8 stycznia - mówi Pezet. Do ostatniej chwili mieliśmy nadzieję, że mimo przeciwności uda nam się zdążyć, ale niestety nie jest to możliwe. Dziękuję Wam za świetny odbiór "Zondy" i "Nisko Jest Niebo". Niebawem powiem więcej, o kolejnych kawałkach, które będą na płycie. Od momentu premiery, teledysk "Nisko jest niebo" wciąż jest jednym z najchętniej oglądanych teledysków w serwisie YouTube, oraz najczęściej odtwarzanym kawałkiem Pezeta w serwisie Spotify. "Muzyka Współczesna Extended" to ukłon w stronę fanów Pezeta. Wydawnictwo ukaże się w kolekcjonerskim boxie w kształcie radia samochodowego, zaprojektowanym przez Forin Studio. Na płycie znajdzie się aż 5 dodatkowych utworów, a wśród nich wcześniej opublikowana "Zonda" i "Nisko jest niebo". Wszystkie nagrania powstały już po premierze podstawowej wersji albumu. Oprócz płyty CD w pudełku znajdzie się różowa kaseta magnetofonowa, magazyn "Magenta" oraz zapach samochodowy "bubble gum". Zestaw w limitowanym nakładzie dostępny będzie tylko w preorderze, nie będzie dystrybuowany w sklepach stacjonarnych. Preorder "Muzyki Współczesnej Extended" dostępny jest na stronie: www.pezet81.pl Album "Muzyka Współczesna" osiągnął status podwójnej platyny. Jest to jak dotąd najwyższe wyróżnienie w dyskografii Pezeta.
Przez 10 lat solowej działalności, Michael David Rosenberg, znany pod scenicznym pseudonimem Passenger, zasłynął jako niezwykle zdolny kompozytor i autor jednego z największych akustycznych przebojów dekady - "Let Her Go". W 2019 roku ukazał się najnowszy, wydany własnymi środkami album artysty "Sometimes It's Something, Sometimes It's Nothing at All". Bardzo intymna płyta, do nagrania której muzyk zaprosił wyłącznie kwartet smyczkowy, powstała w słynnym Abbey Road Studios. Jak zapowiedział Passenger, wszystkie dochody z jej sprzedaży przeznaczone zostaną na wsparcie brytyjskiej organizacji Shelter, która zajmuje się poprawą sytuacji osób bezdomnych. W styczniu muzyk opublikował premierowy utwór "Sandstorm", do którego powstał teledysk nakręcony w Dubaju i Afryce Południowej.
<<<   -   1  2  3  4  5  6  7  8   -   >>>
© 2011 - 2024 dla KupBilecik.pl - internetowy system biletowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zdobywaj wejściówki i śledź nasze profile
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Dodaj swój email lub telefon »
ZARZĄDZANIE COOKIES