Wiadomości ze świata muzyki i filmu

Akcja rozgrywa się w Hollywood lat 30. ubiegłego wieku. Dzieło zainspirowane jest nieskończoną powieścią F. Scott Fitzgeralda, "The Last Tycoon". Matt Bomer wciela się w tytułowego potentata przemysłu filmowego, Monroe Stahra, którego postać stworzono bazując na producencie filmowym, Irvingu Thalbergu. Jego mentorem będzie Pat Brady (Kelsey Grammer), który został wykreowany na wzór Louisa B. Mayera, współzałożyciela studia MGM. Lily Collins portretuje córkę Brady'ego. W produkcji występują także Rosemarie DeWitt, Dominique McElligott, Enzo Cilenti, Mark O'Brien i Koen De Bouw. Wśród gosci zobaczymy Jennifer Beals, Saula Rubinka i Eion Bailey. - Stworzyli hollywoodzkie marzenie, ale każde marzenie ma swoją cenę - głosi hasło reklamowe. Pełen hollywoodzkiego blichtru zwiastun może obejrzeć tutaj. Billy Ray ("Kapitan Phillips", "Igrzyska śmierci") odpowiada za scenariusz, a także nakręcił wiele odcinków. Premierę wyznaczono na 28 lipca.

Główną postacią opowieści jest twardy teksański wielebny Jesse Custer (Dominic Cooper), który traci wiarę i dowiaduje się, że Bóg opuścił niebo i zrzekł się swoich obowiązków. Mężczyzna postanawia go odnaleźć. Pomagają mu w tym była dziewczyna Tulip (Ruth Negga) i irlandzki wampir Cassidy (Joseph Gilgun). Nowa odsłona rozgrywa się w Nowym Orleanie. W trailerze widzimy, że Jesse ma pewną supermoc, z której z nieskrywaną radością korzysta. Co potrafi, można przekonać się pod tym adresem. Do obsady nowego sezonu dołączyli Noah Taylor ("Gra o tron"), Pip Torrens ("The Crown", "Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy"), Julie Ann Emery ("Fargo", "Better Call Saul"), Malcolm Barrett ("Drodzy biali ludzie"), Ronald Guttman ("Homeland", "Mozart in the Jungle") i Justin Prentice ("Trzynaście powodów"). Pomysłodawcami cyklu są Seth Rogen i Evan Goldberg, których wsparł jeden z producentów "Breaking Bad" - Sam Catlin. Fani doczekają się 13 nowych odcinków. Premierę w USA wyznaczono na 25 czerwca.

12-letnia Toni i 11-letni Christopher wybrali się razem z aktorem do tematycznego parku wytwórni Universal. Mieli tam okazję przejechać się na rollercoasterze w klimacie Jurassic Park, napić kremowego piwa rodem z opowieści o Harrym Potterze czy przespacerować się po miasteczku Simpsonów. - Brad był taktowny i uprzejmy, ale starał się, by dzieci były szczęśliwe - zdradził informator. - Sprawiali wrażenie, że dobrze się ze sobą czują. Brad robił wszystko, by na chwilę zapomnieli o tragedii i dobrze się bawili. Brad Pitt to gwiazdor filmów "Podziemny krąg", "Siedem", "Wywiad z wampirem", "Zdrada", "Troja", "Babel", "Ocean's Eleven", "Bękarty wojny", "World War Z", "Moneyball" czy "Big Short". W listopadzie 2016 roku do naszych kin trafi obraz "Sprzymierzeni" z udziałem Pitta i Marion Cotillard. Ostatnio zagrał "War Machine" Davida Michôda. Chris Cornell, wokalista Soundgarden, Temple of the Dog i Audioslave, autor piosenki przewodniej do "Casino Royale", zmarł 18 maja po koncercie w Detroit. Rockman powiesił się w hotelowej łazience.

Amerykański rockman i angielski gwiazdor popu wykonali razem bluesowy numer "Two Fingers of Whiskey". John zagrał na fortepianie, a White na gitarze. Obydwaj też zaśpiewali. Niezwykły duet można obejrzeć tutaj. Nagranie jest częścią cyklu "The American Epic Sessions", opowiadającym o wytwórniach płytowych z lat 20. XX wieku, które jeździły ze sprzętem nagrywającym po całych Stanach w poszukiwaniu nowych artystów. Projekt doczeka się premiery 6 czerwca na antenie PBS. Występują w nim ponadto Nas, Willie Nelson, Beck, Alabama Shakes, Merle Haggard, Taj Mahal, Raphael Saadiq, The Avett Brothers, Los Lobos, Bettye LaVette, Steve Martin, Edie Brickell. Towarzyszący dziełu soundtrack ukaże się 9 czerwca 2017 roku (16 czerwca na winylu). White'a w przedsięwzięciu wspomogli legendarny producent i muzyk T Bone Burnett oraz aktor i reżyser Robert Redford. Jack White to amerykański rockman o polskich korzeniach. Rodzina jego matki pochodziła z Polski, on sam urodził się w Detroit. Sukces i uznanie zdobył, współtworząc duet The White Stripes, którego przebój "Seven Nation Army" wybrzmiewa na wszystkich stadionach sportowych. Artysta współtworzy również kapele The Raconteurs i The Dead Weather oraz stoi na czele wytwórni Third Man. Ostatnio otrzymał nominację do Grammy za nagrany z Beyoncé numer "Don't Hurt Yourself". Jego ostatni solowy longplay to "Lazaretto" z czerwca 2014 roku. Elton John jest jednym z najlepiej sprzedających się artystów w historii muzyki. Na koncie ma 38 złotych oraz 31 platynowych oraz multiplatynowych płyt. Łącznie jego albumy rozeszły się w 250 milionach egzemplarzy. To do niego należy rekord najlepiej sprzedającego się singla wszech czasów, wypuszczonego w 1997 roku w nowej wersji "Candle in the Wind", który osiągnął wynik 33 milionów egzemplarzy. Elton John jest także autorem muzyki do największych sprzedażowych hitów musicalowych zarówno scenicznych, jak i filmowych, takich jak np. "Billy Elliot", "Król Lew" czy "Aida". Muzyk planuje wyprodukować animowaną wersję musicalu "Józef i cudowny płaszcz snów w technikolorze".

Aktorki pojawią się przed kamerą jako przyjaciółki nieświadomie wplątane w międzynarodową aferę szpiegowską. Jedna z nich odkryje, że chłopak, który ją rzucił, jest szpiegiem. Sam Heughan prowadzi rozmowy odnośnie angażu w produkcji, która ewidentnie odnosi się do jednego z filmów o przygodach Jemesa Bonda, "Szpieg, który mnie kochał" ("The Spy Who Loved Me") z Rogerem Moore'em. Reżyserią zajmie się Susanna Fogel, która napisała scenariusz we współpracy z Davidem Isersonem. Produkcję nadzorować będzie Brian Grazer. Sam Heughan w cyklu "Outlander" wciela się w Jamiego Frasera.

Akcja produkcji rozgrywa się w Miami i koncentruje na grupie aktywnych i emerytowanych gwiazd futbolu oraz ich rodzinach i przyjaciołach. Cykl przybliża świat sportowców, wyzwań i zmagań, którym muszą stawiać czoła. Dwayne Johnson wciela się w byłego zawodnika, Spencera Strasmore'a, który musi radzić sobie jako doradca finansowy sportowców. W wideo widzimy, że Spencer planuje poszerzyć swoją działalność. Jednym z jego nowych klientów ma być Stephen Curry, koszykarz Golden State Warriors. W prawdziwym życiu sportowiec obecnie walczy ze swoją drużyną o mistrzostwo NBA. Rywalem jest ekipa Cleveland Cavaliers. Teaser można obejrzeć tutaj. Twórcą "Graczy" jest Stephen Levinson ("Ekipa", "Zakazane imperium"). Cykl realizuje HBO. Primerę najnowszej odsłony wyznaczono na 23 lipca.

Aktorka użyczyła głosu jednej z postaci w nadchodzącym obrazie science fiction. Gwiazda w ostatnich chwili dołączyła do obsady. Szczegóły jej roli nie zostały ujawnione. Bohaterem obrazu "Valerian i miasto tysiąca planet" jest tytułowy Valerian (Dane DeHaan), agent przemierzający czas i przestrzeń. Towarzyszy mu piękna agentka Laureline (Cara Delevingne). Ich misją jest sprawdzenie, czy Syrte, jedna z tysiąca planet systemu, zagraża Ziemi. Okazuje się, że Syrte rządzona jest przez dekadenckich arystokratów, a ludzie przygotowują się do rewolucji. W obsadzie znaleźli się także Rihanna, Clive Owen, Ethan Hawke, Herbie Hancock, John Goodman i Rutger Hauer. Obraz zrealizowano na podstawie komiksu z 1967 roku. Autorem ilustracji jest Jean-Claude Mézieres, który pracował nad wizualną stroną przeboju "Piąty element" Bessona. - "Valerian i Miasto Tysiąca Planet", to nie tylko największe dzieło w karierze Luca Bessona, ale również najdroższy film w historii kina wyprodukowany poza granicami USA - zapewnia polski dystrybutor. = Adaptacja przełomowego komiksu, który przez dekady inspirował kolejne generacje artystów, pisarzy i filmowców, trafi na ekrany 4 sierpnia. Twórcy zapowiadają kosmiczny przebój, który połączy w jedno humor "Strażników Galaktyki", rozmach "Gwiezdnych Wojen" i wizjonerstwo "Piątego Elementu". Pod tym adresem możemy obejrzeć zwiastun produkcji. Premiera zapowiedziana została na 21 lipca 2017 roku. Do naszych kin obraz trafi 4 sierpnia. Elizabeth Debicki wcześniej można było podziwiać w serialu "Nocny recepcjonista" oraz filmach "Kryptonim U.N.C.L.E." i "Everest".

Film stanowi wariację klasycznej baśni o Królewnie Śnieżce. Na billboardzie promującym obraz koreańskiego reżysera, Hunga Sungho, widzimy dwie śnieżki, wysoką i szczupłą oraz niższą i bardziej pulchną. Hasło reklamowe brzmi: "A co gdyby, Śnieżka nie była już taka piękna, a Krasnoludki nie byli niscy". Grafikę można obejrzeć pod tym adresem. Takie spojrzenie na dziewczęcą urodę nie spotkało się z aprobatą, także odtwórczyni głównej roli. - Przyjrzałam się lepiej strategii marketingowej "Red Shoes" - napisała aktorka na Twitterze . - Jestem równie oburzona i zła, jak wszyscy. Ani ja, ani moja ekipa nie zaaprobowaliśmy tego. (...) Użyczyłam głosu pięknej historii, mającej dać siłę młodym kobietom. Przykro mi, że niewtórzy poczuli się urażeni. To było poza moją kontrolą. W komentarzach pod wpisem gwiazdy pojawiają się jednak opinie, że aktorka wiedziała, jaką rolę przyjmuje, a stanowisko zabrała dopiero po tym, jak skrytykowano plakat. Ostatnie filmy z udziałem gwiazdy "Kick-Assa", Chloe Grace Moretz, to "Sasiedzi 2" i "Brain on Fire".

Howard na potrzeby dzieła otrzymał pełen dostęp do archiwów rodziny tenora, a także wywiadów i materiałów muzycznych. Nad projektem reżyser ma pracować z Brianem Grazerem i Nigelem Sinclairem. Obraz ma być gotowy w przyszłym roku. - Niewiele wiedziałem o operze, ale Pavarotti był charyzmatyczną osobą, którą poznałem w latach 80. - opowiada Ron Howard. - Jak dla wielu innych, i dla mnie był moim przewodnikiem po operze, sztuce, która jest przystępna, poruszająca i pełna emocji. Prawdopodobnie jedyne operowe płyty, jakie kupiłem, były w wykonaniu Pavarottiego. Włoch choć specjalizował się w operach, miał również kilka przygód z repertuarem popularnym. Usłyszeć go można było chociażby w duecie z U2 w utworze "Miss Sarajevo". Luciano Pavarotti współpracował również z Andrea Bocellim, Ricky Martinem, Erikiem Claptonem czy Céline Dion. Sławny tenor zmarł w 2007 roku w wieku 71 lat. Ostatnie filmy Howarda to "Inferno", "W samym sercu morza" oraz wspomniany dokument "The Beatles: Eight Days a Week - The Touring Years". Kolejnym jego projektem ma być "Zelda".

"Today Will Be Different" będzie adaptacją książki Marii Semple, która pracować będzie nad scenariuszem. Bohaterką jest Eleanor Flood (Roberts), której życie jest w rozsypce. Kobieta pewnego dnia postanawia, że zajmie się wszystkimi drobnymi sprawami, które dotąd ignorowała. Oczywiście, będzie to trudniejsze niż się wydaje, a na drodze jej sukcesu staną symulujący chorobę syn, daleki od ideału mąż oraz dawna koleżanka. Aktorka nie tylko wystąpi w cyklu, ale i zajmie się jego produkcją. Laureatkę Oscara ostatnio można było podziwiać w filmach "Dzień Matki" i "Zakładnik z Wall Street". Ostatnio zajęta byłą na planie "Wonder".

Produkcja, której twórczyniami są Lana i Lilly Wachowski, nie doczeka się trzeciej odsłony. Drugi sezon miał premierę 5 maja. - Po 23 odcinkach, 16 miastach i 13 krajach, historia "Sense8" dobiegła końca - powiedziała Cindy Holland z Netfliksa. Cykl opowiada on o perypetiach ośmiorga ludzi mieszkających w różnych częściach świata. Łączy ich głębokie przeżycie śmierci kogoś bliskiego. Dzięki temu uczuciu są w stanie odczuwać siebie mentalnie i emocjonalnie. Nie tylko widzą siebie i ze sobą rozmawiają, znają swoje języki i posiadają wzajemne umiejętności, ale także mają dostęp do najgłębszych sekretów. Bohaterowie pragną się dowiedzieć, dlaczego połączyła ich tak wyjątkowa więź i co ona znaczy dla przyszłości ludzkości. W międzynarodowej obsadzie serialu znaleźli się Toby Onwumere, Tina Desai, Miguel Angel Silvestre, Jamie Clayton, Tuppence Middleton, Donna Bae, Brian J. Wright, Max Riemel i Terrence Mann.

Rozstanie było polubowne. Muzyk zamierza teraz skupić się na domu i rodzinie, a nie na trasie. Adams spędził z kapelą 8 lat. Znacznie dłużej, bo 25 lat, współpracuje z założycielem bandu, Johnem Baizley. Gitarzysta całkowicie nie porzuca muzyki, nadal będzie grać w grupie Valkyrie, którą współtworzy z bratem Jakiem. Miejsce artysty zajmie Gina Gleason (Cirque du Soleil, Misstallica, Queen Diamond), która premierowo wystąpi w z formacją w swym rodzinnym mieście, Filadelfii, 2 czerwca. Na Facebooku zespołu można przeczytać oficjalne oświadczenie. Baroness są uznawani za jedną z najciekawszych metalowych grup, które pojawiły się na amerykańskiej scenie po 2000 roku. Na koncie mają krążki "Red Album" (2007), "Blue Record" (2009), "Yellow & Green" (2012) i "Purple" (2015).