KupBilecik

Wiadomości ze świata muzyki i filmu

Premierę wyczekiwanego przez fanów "Have U Seen Her" poprzedziło wydanie dwóch EP-ek, zawierających między innymi single "Stay All Night" i "Bad News Baby". Producentem wykonawczym albumu jest Justin Tranter (Justin Bieber, Julia Michaels, Britney Spears, Gwen Stefani). Nowy singiel Almy "LA Money" wyprodukowali Digital Farm Animals (Dua Lipa) ofaz Andrew Wyatt (Miley Cyrus, Mark Ronson, Lorde). Dwudziestoczteroletnia wokalistka tworzy pop, ale ma punkową duszę. Unikatowa i utalentowana Alma jest częścią nowej kobiecej fali w muzyce. W swoich utworach otwarcie porusza tematy samoakceptacji, depresji, lęku, praw kobiet oraz seksualności, a do jej fanów należą już między innymi Elton John, Dua Lipa i Miley Cyrus. Alma jest współautorką singli "Mother's Daughter" oraz "Slide Away", które stały się kolejnymi przebojami Miley Cyrus. Tworzyła także dla Charli XCX i Tove Lo, z którymi niejednokrotnie dzieliła scenę. Choć ma już na koncie przeboje takie jak "Dye My Hair", "Chasing Highs" czy "All Stars" z Martinem Solveigiem, jej kariera dopiero nabiera rozpędu. Tytuł płyty nawiązuje do nagłówków gazet, które rozpisywały się o Almie, gdy pojawiła się w fińskim programie "Idols", odpowiednikiem "Idola". Nagła popularność, której doświadczyła, była dla niej samej zaskoczeniem. Znajdując się nagle w centrum uwagi, Alma zwróciła się ku muzyce, spotykając na swojej drodze ludzi, którzy dostrzegli jej talent i dali możliwość swobodnego wyrażenia siebie. "Have U Seen Her" to album o znajdowaniu swojego miejsca oraz swoich ludzi w świecie. - Dorastałam w biednej rodzinie i słabo radziłam sobie w szkole - mówi Alma. - Miałam wrażenie, że mój głos się nie liczy. Myślę że właśnie dlatego śnił mi się często ten sam sen o mnie i mojej siostrze, w którym uciekamy. Za każdym razem znajdywałyśmy się w magicznej krainie z gigantycznymi niebieskimi kwiatami, motylami i różowymi górami. Zakochałam się w tym miejscu i nigdy nie chciałam się już budzić. Z czasem, kiedy stawałam się starsza, a presja występowania przed dużą publiką stawała się większa, znów zaczął mi się śnić ten sen. Pomysł, żeby uciec i zostawić to wszystko, powracał do mnie znowu i znowu, szczególnie kiedy pracowałam nad tym albumem. Mój świat wywrócił się do góry nogami. Nagle każdy chciał wiedzieć, gdzie jestem i każdy wciąż pytał - "Widziałeś ją?" (Have U Seen Her?). Nie znalazłam jeszcze różowych gór i wielkich niebieskich kwiatów, ale dzięki tworzeniu muzyki znalazłam szczęśliwsze miejsce, w którym chcę być. Mam dookoła siebie ludzi, którzy naprawdę troszczą się o mnie i obchodzi ich to, co chcę im powiedzieć. To wszystko jest czasem jak sen. O to właśnie chodzi w "Have U Seen Her" - to album o znalezieniu swojego miejsca, swoich ludzi i poczucia własnej wartości. To płyta dla każdego, kto czuje się nieważny i niesłyszany.
"Prorok" w reżyserii Jacquesa Audiarda to opowieść o młodym Arabie, który trafia do francuskiego wiezienia. Tutaj z poparciem bossa mafii korsykańskiej staje się wpływową figurą i ostatecznie obraca się przeciwko swojemu protektorowi. Russell Crowe w filmie "American Son" sportretuje mafiosa, Cesara, który bierze pod opiekę przebywającego w więzieniu 20-letniego Marka. Scenariusz pisze Dennis Lehane. Za reżyserię odpowiada Andrew Onwubolu. Russell Crowe zagrał ostatnio w serialu "Na cały głos".
W związku z zagrożeniem spowodowanym trwającą pandemią koronawirusa oraz na mocy decyzji służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i zdrowie publiczne w Polsce i Europie, koncert zespołu Cradle Of Filth został odwołany. Możliwość zwrotu biletów na koncert jest już możliwa w miejscu ich zakupu. Osoby, które chcą zwrócić bilety zakupione w sklepie Knock Out Productions, proszone są o wysłanie wiadomości na adres mailowy: [email protected] wraz z informacją o numerze zamówienia. Osoby, które zakupiły bilety w sieci --- w ciągu najbliższych dni otrzymają mailowo szczegóły dotyczące zachowania lub zwrotu biletów. Cradle Of Filth mieli zaprezentować się w Polsce 16 czerwca 2020 roku w klubie A2 we Wrocławiu.
Martin Garrix podzielił się wreszcie ze swoimi fanami nowy utworem w swoje urodziny. "Higher Ground" to utwór nagrany z Johnem Martinem, wokalistą znanym z przeboju "Don’t You Worry Child" Swedish House Mafia. Martin Garrix współpracował już z Johnem Martinem przy okazji singla "Now That I’ve Found You". "Higher Ground" to doskonały dowód na to, że ta dwójka świetnie do siebie pasuje i wciąż potrafi zaskoczyć. Utwór przedstawia historię przechodzenia przez trudny okres, a mimo to znajdowania rozwiązań i bycia znowu szczęśliwą osobą. Mimo że tekst został napisany w październiku zeszłego roku, jego przekaz jest aktualny jak nigdy, dając nadzieję na lepsze jutro. Martin Garrix podzielił się ze słuchaczami urywkiem kawałka po raz pierwszy podczas swojej relacji na żywo prosto z dachu budynku. Premierze utworu towarzyszy teledysk, który został nagrany przy pomocy fanów z całego świata, którzy udostępnili artyście w tym celu swoje zdjęcia i filmiki.
Zaproszeni do projektu przez HBO Europe twórcy pracują nad swoimi filmami już od trzech tygodni, próbując na gorąco uchwycić wyjątkowość momentu, w jakim znalazła się ludzkość. W efekcie powstanie antologia 14 filmów, stworzonych w ramach artystycznego manifestu: filmy muszą dziać się tu i teraz, w czasie pandemii; nie mogą trwać dłużej niż 10 minut, wszystkie muszą uwzględniać wprowadzone na czas pandemii restrykcje, artyści muszą przygotować filmy samodzielnie w czasie 4 tygodni, mając pełną dowolność w kwestii formy i gatunku. Dla każdego z nas sytuacja wywołana przez epidemię koronawirusa jest jak wezwanie do tablicy. Nie wiemy, jak odpowiedzieć na to, czego doświadczamy, nie potrafimy tego ocenić inaczej niż przez pryzmat chwilowych emocji, które zmieniają się w trakcie. Żeby dokonać ewaluacji, wyciągnąć wnioski na pewno potrzeba czasu i dystansu, tym niemniej zapis tego stanu, zapis obecności w nim, prawdziwej, mocnej, wyrazistej, wydaje się wyjątkowo cenny. Dlatego poprosiliśmy o próbę takiego zapisu „tu i teraz" wspaniałych, twórczych ludzi, wychodząc z założenia, że to artyści konstytuują w zbiorowej pamięci obrazy wydarzeń i dzięki nim i ich świadectwom po czasie my - odbiorcy, możemy się do odnieść, skonfrontować własne wspomnienia i przeżycia. Kiedy ludzkość tkwi w zamknięciu, sztuka nie zna granic i ograniczeń. ‘W domu’ jest w założeniu projektem tworzonym w artystycznej wolności, twórczym opisem sytuacji ograniczenia swobody jednostek. Mam nadzieję, że będzie też stymulującą, poruszającą opowieścią o zmaganiu się człowieka ze stanem tranzycji, przejścia od świata, którego struktury znaliśmy, do świata, w którym będziemy musieli je zweryfikować - mówi Iza Łopuch, szefowa produkcji HBO Polska. Bardziej niż kiedykolwiek telewizja i film łączą ludzi. Każdy z powstałych w ramach projektu filmów opowie mocną, osobistą historię opartą na wspólnym doświadczeniu. Jestem dumny, że możemy razem tworzyć ten projekt, łącząc twórców w tych pełnych wyzwań czasach i zapewniając przestrzeń, w której mogą zarówno inspirować widzów, jak również zapewnić im rozrywkę, zanim zostanie wznowiona inna działalność produkcyjna, co nastąpi, gdy to będzie już bezpieczne – mówi Antony Root, EVP Programming and Production, HBO Europe. Polska jest drugim po Hiszpanii krajem, w którym HBO Europe zaprosiło twórców do wspólnej pracy nad antologią filmowych historii poświęconych czasom pandemii. W polskim projekcie HBO Europe udział biorą: Jacek Borcuch, Andrzej Dragan, Krzysztof Garbaczewski, Renata Gąsiorowska, Magnus von Horn, Paweł Łoziński, Jan P. Matuszyński, Tomek Popakul, Jerzy Skolimowski, Krzysztof Skonieczny, Małgorzata Szumowska/Michał Englert, Mariusz Treliński, Anna Zamecka/Sung Rae Cho i Xawery Żuławski. Efekty pracy twórców będzie można obejrzeć już za kilka tygodni w HBO i HBO GO w Polsce, a także w innych krajach europejskich, w których dostępne jest HBO. Reżyserzy o projekcie: Wspólnotowe doświadczenie ograniczenia wolności człowieka na Ziemi. Nie mam pojęcia, jak to można narysować. Ale właśnie to wydaje się najbardziej podniecające - Jacek Borcuch. Lubię niepokój, lubię go konstruować i mu się przyglądać. Dlatego stworzenie czegoś w tym niezwykłym czasie, w którym przymusowy niepokój stał się doświadczeniem całego ludzkiego pogłowia wydało mi się szczególnie interesujące - Andrzej Dragan. "1.618 (Aporia)" Ogrodnik widzi, że Czas nie jest linearny, raczej odrealnia, i sprawia, że coraz bardziej przypominasz wirtualnego ślimaka, który nosi na grzbiecie swój dom z serpentyny. Jej proporcja, to matematyczny ciąg, algorytm strachu, a wstręt to tylko stan przejściowy, na drodze do miłości. Czy pokochasz siebie, sam, w domu? - Krzysztof Garbaczewski. Mój film będzie o tym, jak jesteśmy jeszcze bardziej zamknięci w swoich bańkach, mimo że możemy komunikować się na odległość na tyle sposobów. O mojej relacji z mediami, które pochłaniam, a konkretnie z jednym kanałem na platformie streamingowej, który oglądam na okrągło i o tym, jak zmieniam się powoli w zwierzę domowe - Renata Gąsiorowska. Ten projekt to świetna okazja, żeby przyjrzeć się swoim własnym uczuciom podczas lockdownu, uczuciom, które, jak sądzę, podziela wielu z nas. Kiedy spędzamy tyle czasu sami i ze swoimi rodzinami, jesteśmy w stanie powiedzieć coś o wszystkich innych. W jakiś sposób izolacja może nas połączyć - Magnus von Horn. Mam balkon, więc jestem. Jestem wśród ludzi. To dziś przywilej. Stoję na nim z kamerą i rozmawiam z przechodniami o życiu. Chcę się dowiedzieć, jak się czują w czasach zarazy? - Paweł Łoziński. Dla mnie to okazja do nakręcenia najbardziej chyba wsobnego filmu. Taki mamy czas, że można co najwyżej samemu ze sobą zobaczyć, co się ma w środku. Nie wiem, co z tego wyjdzie na zewnątrz. Zobaczymy - Jan P. Matuszyński. Z jednej strony apokalipsa, z drugiej strony dzień jak co dzień. Na jakiejś niewidocznej warstwie pulsuje coś dziwnego, chciałbym pokazać tą niewidoczną warstwę - Tomek Popakul. Wirus zastał mnie na Sycylii, gdzie przygotowuję swój nowy film. Dzięki niemu zostałem świadkiem zarówno włoskiej tragedii, jak i włoskiego heroizmu. Ale też splendoru sycylijskiej wiosny. Czas się na chwilę zatrzymał, ale też czas zdaje się mieć tu inny wymiar. Moim filmem dziękuję Sycylii za jej szczodrą gościnność - Jerzy Skolimowski. Sytuacja, w której obecnie się znajdujemy, kojarzy mi się z przebywaniem na pustyni. To dla mnie czas spotkania z samym sobą — filtrowania pamięci, przewijania kaset home video, rejestru autosejsmicznych drgań, gapienia się na samoloty i wróżenia ze smug kondensacyjnych. Stan zawieszenia w oczekiwaniu na mróz pustynnej burzy albo ciepły letni deszcz. Pustynia tworzy miraże i dekonstruuje iluzje. Ilekroć odbywam podróż do jej surowych krajobrazów, jest to przeżycie transgresywne i wzbogacające. Dziś pustynia wsypuje się do naszych domów, a rzeczywistość dostaje polidypsji - Krzysztof Skonieczny. Pierwsza myśl… ograniczenie, również w polu widzenia. Siedząc w domu, widzimy tylko pewien wąski wycinek rzeczywistości, chcielibyśmy zobaczyć więcej - Szumowska / Englert. Zafascynował mnie wielogłos artystów. Nie pamiętam momentu, w których występowalibyśmy wspólnie. To wielka rzadkość w naszym kraju. Jesteśmy urodzonymi solistami, a tu nagle głos tutti. Nie wierzę, że można świadomie zapisywać czas. Dlatego mniejszą wagę przywiązuję do samych wypowiedzi. Napięcia, które pojawią się między etiudami, przypadkowe odniesienia, skojarzenia będą kluczowe. Prawdę mówiąc, sam nie mam jeszcze pojęcia, o czym to będzie. Mówienie o sobie paraliżuje - Mariusz Treliński. Ten film jest dla nas okazją do zrobienia czegoś razem, kiedy nie możemy być razem - Anna Zamecka i Sung Rae Cho. Lockdown - moment powrotu do siebie - w on linie wszystko staje się iluzją, która z rzeczywistości jest dzisiaj prawdziwa? - Xawery Żuławski.
- Rok 2019 był dla mnie bardzo dziwny - mówi Asaf Avidan. - Tuż przed jego rozpoczęciem zostałem zaatakowany przez wilka, którego próbowałem zaadoptować. Kilka miesięcy później cała wataha wilków przybyła w okolice mojego studia i napastowała Ariadnę, moją ukochaną klacz, która w obliczu zagrożenia zaczęła uciekać i spadła z klifu do morza. Nigdy jej nie odnaleziono. Miałem złamane serce i byłem zdewastowany poczuciem bezsilności, nie mogąc jej przywrócić, odmienić jej losu. Wróciłem do studia po godzinach bezowocnych poszukiwań jej ciała, otworzyłem notatnik i na górze małej kartki napisałem dwa słowa: "Lost horse". A potem płakałem, wracając myślami i sercem do wszystkich miłości, które straciłem, do wszystkich momentów, kiedy nie miałem wystarczająco siły, aby zmienić bieg życia pełnego skończoności. Życia pełnego zakończeń. Mój płacz był głosem czegoś, co wydawało się bezgranicznym uczuciem w ograniczonym świecie. W trakcie kwarantanny muzyk udostępnił swoim fanom piosenkę-niespodziankę. "Earth Odyssey" wcale nie miał być singlem promującym nową płytę, a jedną z pozycji, którą słuchacze poznaliby dopiero po premierze całego albumu. Odpowiadając jednak na sytuację związaną z pandemią koronawirusa, Asaf Avidan tłumaczy niezapowiedziany singel: - Na długo przed Covidem-19 i długo po nim byliśmy i będziemy jedynie kruchymi ciałami, powoli ulegającymi zniszczeniu, gorączkowo próbującymi znaleźć sens istnienia. Jesteśmy zawiłymi obrazami, rysowanymi w piasku w trakcie burzy jako chwilowy bunt entropii. Jedyne, co naprawdę możemy zrobić w tym całym procesie to przytulić siebie i innych. Przyjmijcie tę wiedzę i nie bądźcie nią przerażeni czy sparaliżowani. Świętujcie ją. Kreujcie piękno pośród zgiełku nieskończonego chaosu i obojętności. Ostatecznie to jest właśnie esencja ludzkości: zdolność do zaakceptowania nieprzeniknionej prawdy, ale i odwaga, by się jej przeciwstawić. To nasza osobista Odyseja. Ziemska. Ludzka. "Earth Odyssey" została napisana jako hymn dla tej ludzkiej bezradności. W ubiegłym roku po otarciu się ze śmiercią podczas incydentu z wilkiem, oraz z okazji zbliżających się 40. urodzin, odizolowałem się w domu na wsi i stworzyłem ten utwór. Szlifowałem go przez ostatnie dni kwarantanny, więc wydało mi się słuszne, aby go teraz wypuścić.
"Tiny Indoor Fireworks" to trzeci singel z albumu "A Celebration Of Endings", którego premiera została zapowiedziana na 14 sierpnia. Z niezależnej formacji Biffy Clyro stali się czołowymi przedstawicielami brytyjskiego rocka. Ich ostatnie płyty "Ellipsis" (2016) i "Opposites" (2013) z miejsca poszybowały na szczyt listy sprzedaży w Zjednoczonym Królestwie, po tym jak drogę utorowały im wcześniejsze wydawnictwa "Only Revolutions" (3. miejsce, 2009) i "Puzzle" (2. miejsce, 2007). O sukcesie Biffy Clyro świadczy też szereg znaczących nagród, które zespół zdobył, w tym cztery NME Awards (dwukrotnie Najlepszy brytyjski zespół, Najlepszy zespół koncertowy i Najlepszy teledysk); cztery statuetki Kerrang! Awards (Najlepszy brytyjski zespół, Klasyczny autor piosenek, Najlepszy album i Najlepszy teledysk) oraz trzy Q Awards (Najlepszy zespół koncertowy, Najlepszy album i nagroda Fendera). Ponadto byli dwukrotnie nominowani do BRIT Awards (za każdym razem jako Najlepszy brytyjski zespół) oraz do Mercury Prize.
"Da 5 Bloods" to opowieść o weteranach z Wietnamu, którzy wracają do dżungli by odnaleźć utraconą niewinność. W filmie poza Chadwickiem Bosemanem grają także Delroy Lindo, Jean Reno, Jonathan Majors, Paul Walter Hauser, Isiah Whitlock Jr., Jasper Pääkkönen, Norm Lewis, Clarke Peters i francuska aktorka Melanie Thierry . "Da 5 Bloods" to pierwszy film Spike'a Lee zrealizowany dla Netfliksa. Premiera 12 czerwca. DA 5 BLOODS Streams June 12th Globally.⁦@strongblacklead⁩ ⁦@NetflixFilm⁩ https://t.co/8J8Ivc2184— Spike Lee (@SpikeLeeJoint) May 14, 2020
Klip do "Retrograde" został zrealizowany w formie akwarelowej animacji. Wideo jest ostrzeżeniem przed zbliżającymi się konsekwencjami globalnego ocieplenia. W teledysku występuje aktywistka ze Szwecji, Greta Thunberg. Za filmik odpowiada australijski twórca Josh Wakely. "Retrograde" to utwór promujący krążek "Gigaton": W 2020 Pearl Jam oficjalnie świętuje 30-lecie działalności. Jedenaście albumów studyjnych, setki wyjątkowych występów, oficjalnych wydawnictw koncertowych, legiony oddanych fanów na całym świecie. Grupa sprzedała ponad 85 mln egzemplarzy albumów, a w 2017 została wprowadzona do Rock and Roll Hall of Fame.
Gwiazda z Barbadosu od jakiegoś czasu mieszka w Londynie, dlatego załapała się na listę. Majątek autorki hitu "Diamonds" wyceniamy jest na 468 milionów funtów. Gwiazda większość dochodów zawdzięcza swojej marce modowej i kosmetycznej. Pierwszą pozycje zajmuje kompozytor musicali i muzyki filmowej Andrew Lloyd Webber z majątkiem na poziomie 800 milionów funtów. Podobną fortunę zgromadził Paul McCartney. Listę zamykają Ed Sheeran, Rod Stewart i Sting z majątkiem na poziomie 200 milionów funtów. 1. Andrew Lloyd Webber - £800 milionów 2. Paul McCartney - £800 milionów 3. Rihanna - £468 milionów 4. Elton John - £360 milionów 5. Mick Jagger - £285 milionów 6. Olivia and Dhani Harrison - £270 milionów 7. Keith Richards - £270 milionów 8. Ringo Starr - £260 milionów 9. Michael Flatley - £206 milionów 10. Ed Sheeran - £200 milionów 10. Rod Stewart - £200 milionów 10. Sting - £200 milionów
Nad scenariuszem pracowali już Joel i Ethan Coen, Gareth Dunnet-Alcocer i Paul Attanasio. Antoine Fuqua i David Ayer mieli wcześniej propozycje reżyserii. Będzie to już trzeci film o tytule "Człowiek z blizną". Pierwszym był klasyk Howarda Hawksa z 1932 roku oparty na życiu Ala Capone. Drugim - przebój Briana De Palmy z Alem Pacino z 1983 roku, w którym aktor zagrał kubańskiego imigranta zdobywającego władzę w narkotykowym światku Miami. Oba filmy inspirowane były książką "Człowiek z blizną" Armitage'a Traila. Luca Guadagnino ma na koncie filmy "Suspiria" czy "Tamte dni, tamte noce".
Bohaterem jest młody mężczyzna, który właśnie wychodzi z więzienia. Czeka na niego ojciec, który chce go zabrać w podróż do Irlandii, gdzie mają spełnić życzenie żony i matki. Wspólnie rozsypać jej prochy. W filmie grają Logan Lerman, John Hawkes i Sarah Bolger. Za reżyserię odpowiada Elfar Adalsteins. Premiera na VOD 29 maja.
Kompozycja "Never Come Back" pochodzi z najnowszej płyty Caribou zatytułowanej "Suddenly". - Kieran (Four Tet) jest już częścią mojej muzyki - mówi Caribou. - Spędził godziny słuchając szkiców utworów z "Suddenly" udzielając mi rad, podobnie jak w przypadku moich poprzednich albumów. Uwielbiam to, że kiedy ludzie myślą o nas jako sprzymierzeńcach muzycznych, widzą coś prawdziwego, a nie sztuczkę przemysłu muzycznego. Jesteśmy przyjaciółmi do tego stopnia, że czuję się z nim jak z rodziną i uwielbiam to, że ludzie, którzy słuchają naszej muzyki, mogą to poczuć.
Cover trafi na EP-kę "A Forest", na której poza wersją studyjna klasycznej piosenki znajdzie się także koncertowa przeróbka nagrana podczas trasy Merry Christless w Warszawie w grudniu 2018 roku. Poza tym na małą płytkę trafią dwa nowe numery zatytułowane "Shadows Ov Ea Cast Upon Golgotha" oraz "Evoe" będące kontynuacją wątków podjętych na albumie "I Loved You At Your Darkest". W klipie i przeróbce występuje Niklas Kvarforth, z szwedzkiej grupy blackmetalowej Shining. "A Forest" wydany oryginalnie w 1980 roku był jedynym singlem z albumu "Seventeen Seconds" The Cure.
Trzyczęściowa produkcja odpowiada o największym skandalu podczas brytyjskiej wersji "Milionerów" do jakiego doszło w 2001 roku. Charles Ingram z pomocą żony Diana Ingram oraz znajomego Tecwena Whittocka wygrali milion funtów dzięki oszustwu. Prawidłowe odpowiedzi były podpowiadane kaszlnięciami. Matthew Macfadyen portretuje Charlesa Ingrama, żonę gra Sian Clifford. Michael Sheen wciela się w prowadzącego show Chrisa Tarranta. Za reżyserię odpowiada Stephen Frears. Premiera na AMC 31 maja.
Olaf jest samotny na kwarantannie i specjalnie dla innych, którzy też są samotni na kwarantannie przygotował piosenkę "I Am With You". W klipie wykorzystano klasyczne filmy Disneya. Wśród nich pojawiły się m.in. "Zakochany kundel", "Alicja w Krainie Czarów", "Zwierzogród", "Zaplątani" czy "Ralph Demolka". Głosu Olafowi jak zwykle udzielił Josh Gad. Autorami piosenki są laureaci Oscara Kristen Anderson-Lopez i Robert Lopez.
Przez 10 lat Mike otrzymywał liczne nagrody i zmieniał oblicze brytyjskiej muzyki. Znany także jako The Streets, artysta kontynuuje swoją przygodę z graniem setów dj-skich. Jego produkcje to zarówno house'owe rytmy, oldschoolowy hip-hop, remiksy klasycznych kawałków czy muzyka charakteryzująca się mocnymi uderzeniami basu i perkusji. Mike Skinner to także autor licznych remiksów, które powstały dla takich artystów jak Ellie Goulding, Bloc Party, Major Lazer oraz Benjamin Francis Leftwich. Line up: Mike Skinner dj set Data: 17.10.2020 Doors: 19:00 Miejsce: Praga Centrum
"Regular Heroes" to dokumentalny cykl platformy Prime Video, której bohaterami są ludzie na różne sposoby pomagające podczas pandemii COVID-19. W każdym odcinku bohaterów przedstawia jakaś gwiazda. W pierwszej części, która miała premierę 8 maja pojawiła się Alicia Keys. W kolejnych gospodarzami będą Kevin Hart i Nick Jonas. W najbliższym, piątkowym odcinku pojawi się właściciel małego baru z Nowego Jorku, nauczyciel z Waszyngtonu oraz pracownica ZOO z New Jersey.
Piosenka "Eat It" 'Weird Ala' Yankovica powstała w 1984 roku i był to oczywiście pastisz przeboju Michaela Jacksona "Beat It". W 2020 roku grupa komików wykorzystała kompozycję do działalności charytatywnej. Zebrane fundusze zasilą organizację LIFT. W nagraniu wzięli udział m.bobin. Sarah Silverman, Jack Black, Patton Oswalt, Tony Hale, Amber Tamblyn, Rachel Bloom, Fred Armisen, Bryan Cranston, John Hodgman, Paul Scheer i Bob Odenkirk.
Film "Sala samobójców. Hejter", który otrzymał główną nagrodę dla filmów zagranicznych na Tribeca Film Festival właśnie został kupiony przez Netfliksa. Film trafi na platformę już w lipcu 2020 roku. Polscy widzowie będą musieli poczekać aż wygasną prawa w Polsce, czyli do marca 2021 roku. "Sala Samobójców. Hejter" to druga część nagrodzonego Srebrnymi Lwami wielkiego przeboju z 2011 roku. Tym razem Jan Komasa stworzył cyber-thriller – współczesną wersja "Romea i Julii", w której miłość przeradza się w hejt. Film trafi do kin w marcu, chwilę po wręczeniu statuetek Amerykańskiej Akademii, i jest kolejnym po "Bożym Ciele" efektem twórczej współpracy Jana Komasy z nominowanym do Paszportów "Polityki" scenarzystą Mateuszem Pacewiczem. Na ekranie – plejada gwiazd. W roli głównej znany z serialu "Druga szansa" i programu "Ameryka Express", Maciej Musiałowski. Partnerować mu będą: Agata Kulesza ("Zimna wojna") znana m.in. z pierwszej "Sali Samobójców", a także Maciej Stuhr ("Belfer"), Vanessa Aleksander ("Wojenne dziewczyny"), Julia Wieniawa ("Kobiety mafii"), Danuta Stenka ("Planeta singli"), Jacek Koman ("Prokurator") czy Adam Gradowski ("Belfer 2"). "Sala samobójców. Hejter" to świeże spojrzenie na mroczną stronę mediów społecznościowych i refleksja nad zagrożeniami, jakie niesie ze sobą hejt.
Ciało legendarnego DJ-a z Manchesteru zostaje odnalezione dwadzieścia lat po jego tajemniczym zaginięciu na Ibizie. Gdy jego siostra powraca na tę piękną hiszpańską wyspę, aby odkryć prawdę o tamtych wydarzeniach, śledztwo prowadzi ją do ekscytującego świata klubów tanecznych, kłamstw i przykrywek. W miejscu, w którym każdy żyje na krawędzi, będzie musiała zmierzyć się z mrocznymi stronami swojej osobowości. W cyklu grają Laura Haddock, Guillermo Lasheras, Pedro Casablanc, Javier Garrido García, Belén López, Marta Milans, Rafael Morais oraz Javi Coll. Za cykl odpowiada Álex Pina, który pracował przy "Domu z papieru". Premiera 15 maja na Netfliksie.
Siedem lat po tym, jak świat zamienił się w skute lodem pustkowie, ostatni pozostali przy życiu ludzie próbują przetrwać na pokładzie gigantycznego pociągu o nazwie Snowpiercer. Okrążając nieustannie świat, ciągnie on 1001 wagonów podzielonych na klasy: bogaci jadą z przodu, a ubodzy w ogonie. Oto opowieść o tym, co się dzieje, kiedy ciemiężeni przez całe życie ludzie postanawiają stawić opór i podnieść bunt. W serialu występują Jennifer Connelly i Daveed Diggs oraz Mickey Sumner, Sheila Vand, Lena Hall, Alison Wright, Iddo Goldberg i Aaron Glenane. Cykl powstał na motywach filmu "Snowpiercer: Arka przyszłości" Bong Joon Ho. Premiera 25 maja.
Nadszedł czas, by w towarzystwie najbliższych zobaczyć nowości filmowe pod gołym niebem. Z efektami, dobrą muzyką i nocnym klimatem. Bezpiecznie, z zachowaniem odstępu, siedząc w swoich samochodach. Miasto Kraków, Krakowskie Biuro Festiwalowe i Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie zapraszają na parking vipowski przy Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana w czwartek o godz. 21.00. Zaczynamy od "Sali samobójców. Hejter". Na początek filmowy weekend. Od czwartku 21 maja do niedzieli 24 maja, codziennie o 21.00 obowiązkowo widzimy się na parkingu przed stadionem Wisły Kraków. Filmowy maraton otworzy "Sala samobójców. Hejter" – produkcja, która 6 marca miała swoją premierę i była najbardziej oczekiwaną w polskim kinie w tym roku! "Hejter" Jana Komasy jest mocniejszy od poprzedniej części i dużo mówi o kondycji współczesnego człowieka, wystawiając nam dość ponure świadectwo. To pozycja, którą trzeba zobaczyć. A w piątek zapraszamy wszystkich spragnionych komedii, romantycznych uniesień i lżejszego kina. "Planeta Singli 3" to kontynuacja historii Tomka i Ani, którzy wreszcie decydują się na ślub. Wesele – na prośbę Ani – odbędzie się na wsi, u krewnych Tomka, z którymi ten od pewnego czasu nie utrzymuje kontaktów. Okaże się, że jego bracia i matka są jak włoska rodzina – każda rozmowa grozi wybuchem, a od wielkiej miłości do awantury jest czasami tylko krok. W sobotę nie zwalniamy tempa i proponujemy widzom mocny tytuł: "Mayday". Władysław Pasikowski wraca do historii Franza Maurera, który po 25 latach odsiadki wkracza w nową Polskę, gdzie nic nie jest takie, jak zapamiętał. Wkrótce ponownie spotyka Nowego. A jak zakończymy pierwszy filmowy weekend kina samochodowego w Krakowie? Filmem, do którego sceny były kręcone w Krakowie – "Mayday". Dzieło Sama Akiny – reżysera drugiej i trzeciej "Planety singli" – to po trosze dzika, wyzwolona z łańcuchów poprawności farsa, slapstick, wreszcie – opowieść o męskiej przyjaźni wystawionej na próbę ognia. U niejednego widza wzbudzi salwy śmiechu. Kino samochodowe to pomysł sięgający lat 30. XX wieku, ale Amerykanie pokochali ten rodzaj rozrywki w latach 50. i 60. Jedno z największych kin mieściło się w stanie Nowy Jork: miało 2,5 tysiąca miejsc dla samochodów, własną restaurację i plac zabaw dla dzieci, a to wszystko na powierzchni ponad 11 hektarów. Zaletą kin samochodowych od zawsze był komfort widzów – każdy siedział w swoim samochodzie i mógł przyjechać z całą rodziną. Co więcej, film można było swobodnie komentować, nie obawiając się, że osoba siedząca w samochodzie obok zwróci uwagę. Jest tylko jeden minus: samochodowe kino działa po zmroku, co oznacza jedynie wieczorne seanse. Dlatego powtórek nie będzie. Pamiętajcie, że spotykamy się w dniach 21-24 maja, codziennie o godz. 21.00. Opłata za jedno miejsce parkingowe to 40 złotych. Sprzedaż biletów rusza w poniedziałek 18 maja o godz. 12:00 na portalu eventim. Liczba miejsc, ze względów bezpieczeństwa, jest ograniczona do 60. Na seanse zapraszają Miasto Kraków, Krakowskie Biuro Festiwalowe i Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie. Kino samochodowe jest jednym z wydarzeń odbywających się w ramach kampanii społeczno-informacyjnej "Bądź turystą w swoim mieście – zwiedzaj Kraków". Więcej o akcji można znaleźć na profilu na Instagramie @BadztTurysta oraz na Facebooku Bądź turystą w swoim mieście – zwiedzaj Kraków. Następne seanse już w kolejnych tygodniach. Repertuar na 4 filmowe wieczory: 21 maja – "Sala samobójców. Hejter" 22 maja – "Psy 3. W imię zasad" 23 maja – "Planeta Singli 3" 24 maja – "Mayday"
Ze względu na sytuację spowodowaną pandemią, tegoroczne koncerty Agnes Obel zostały przeniesione na czerwiec 2021 roku. Bilety zakupione na koncert 15 marca 2020 w warszawskiej Progresji (początkowo przeniesiony na 23.07.2020), upoważniają do wstępu na koncert 5 czerwca 2021 w Progresji (koncert siedzący). Bilety zakupione na koncert 28 sierpnia 2020 w warszawskim Palladium, upoważniają do wstępu na koncert 6 czerwca w Progresji (koncert stojący). Bilety zakupione na koncert 27 sierpniu w Starym Maneżu w Gdańsku, upoważniają do wstępu na koncert w dniu 7 czerwca 2021 w Starym Maneżu (koncert stojąco/siedzący). Pochodząca z Danii Agnes Obel zaczęła grać na fortepianie już w wieku sześciu lat, co nie powinno nikogo dziwić, biorąc pod uwagę, że jej matka była błyskotliwym muzykiem a ojciec kolekcjonerem egzotycznych instrumentów. Sztuka w domu państwa Obel była wszechobecna, przez co inspiracje artystki sięgały od szwedzkiego pianisty jazzowego Jana Johanssona, po muzykę bardziej popularną takich wykonawców jak m.in. PJ Harvey, Claude Debussy, Roy Orbison czy Joni Mitchell. Jej talent został odkryty za pośrednictwem portalu MySpace, a od momentu premiery, jej debiutancki album "Philharmonics" (2010), pokrył się w Danii pięciokrotnie platyną, w innych krajach europejskich zyskując również duży rozgłos, czego wyrazem jest platynowa płyta w Belgii i Francji oraz złota w Holandii. Agnes Obel zdobyła również pięć najważniejszych nagród Danish Music Awards w 2011 roku, w kategoriach: najlepszy album roku, wydawnictwo pop roku, debiutancki album roku, artystka roku oraz kompozytor roku. Drugi krążek, wydany pod koniec 2013 roku "Aventine", pokrył się platyną we Francji oraz złotem w Danii i Belgii, a sama Agnes Obel zaczęła być gwiazdą docenianą w całej Europie, Wielkiej Brytanii, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych, docierając ze swoim przekazem do publiczności bez względu na granice jakie ich dzielą. W 2016 roku wydała płytę "Citizen of Glass". Nowy album zatytułowany "Myopia" ukazał się 21 lutego 2020.
Na początku przyszłego roku, Harakiri For The Sky wyruszą w trasę koncertową, by promować swój nadchodzący, piąty album. Data premiery i szczegóły wydawnictwa nie zostały jeszcze ujawnione. Zespół zaprezentuje się w naszym kraju w towarzystwie dwóch supportów: Schammasch oraz Gaerea. Schammasch wydał swój czwarty album "Heart Of No Light" pod koniec 2019 roku, nakładem wytwórni Prosthetic Records. Gaerea, z kolei, będzie świętować premierę drugiej już produkcji w lipcu obecnego roku. Album zatytułowany został "Limbo" i ukaże się za pośrednictwem wytwórni Season Of Mist. Na koncert Harakiri For The Sky w towarzystwie Schammasch i Gaerea zapraszamy 28 stycznia 2021 roku do warszawskiego klubu Hydrozagadka. Od 2011 roku urzędujący w Wiedniu panowie M. S. (wszystkie instrumenty, główny kompozytor) i J. J. (wokal, teksty) eksplorują klimaty zbudowane z depresji, mroku, hipnotyczności, które wtapiają w blackmetalowy kontekst. W odróżnieniu od innych mistrzów z Austrii, jak Pungent Stench, Belphegor, czy Abigor, którzy taplają się piekielnej smole albo nurzają w perwersjach, dla Harakiri For The Sky ogromne znaczenie odgrywa nastrój. Duet z płyty na płytę buduje go coraz staranniej, z uwzględnieniem innych, często zaskakujących elementów. Słowo "depresyjny" jest często używane w odniesieniu do twórczości Harakiri For The Sky. Są i tacy, którzy posuwają się nieco dalej, dodając epitet "samobójczy". To ostatnie określenie jest przesadą. Muzyka Austriaków raczej wciąga, wprawa w coś na kształt uzależniającego transu, który przebija z epickich kompozycji. Co ważne, Austriacy potrafią imponująco oddać ich klimat i aranżacyjne detale podczas koncertów. Jeżeli kogoś pociąga twórczość, chociażby Alcest albo szwedzkiego Shining, z pewnością chętnie zatopi się w tej muzyce. Zasługi małej Szwajcarii dla świata undergroundowego metalu, są odwrotnie proporcjonalne do wielkości kraju, a od 2009 roku skutecznie dokłada się do nich grupa Schammasch. Kwartet z rodzinnego miasta Rogera Federera to twór absolutnie wyjątkowy. Schammasch przyciąga uwagę już zdjęciami promocyjnymi, na których muzycy ubrani są w imponujące przepychem szaty, jakby wyjęte z czasów bizantyjskich, choć może lepiej użyć tu porównania ze starożytnym Babilonem, gdzie znajdują się źródła nazwy kapeli. Parafrazując, nie szata zdobi blackmetalowy zespół. Schammasch to przede wszystkim muzyka i płynące z niej klimaty okultystyczne, rytualne, medytacyjne, mistyczne, nihilistyczne, ciskające w słuchacza hipnotyzującym strachem. Poza blackowymi, z łatwością wytropi się na albumach Szwajcarów ślady death metalu, szeroko pojętej alternatywy oraz muzyki ilustracyjnej. W 2017 roku Schammasch stworzył niesamowitego, ponad 100-minutowego koncepcyjnego kolosa "Traingle", dzięki któremu o zespole zrobiło się dość głośno. Przebili siebie na kolejnej produkcji, pochodzącej z jesieni 2019 roku płycie "Hearts Of No Light", która nagrana została z udziałem klasycznej pianistki Lillian Liu oraz znanego z Thorns i Dødheimsgard Aldrahna. Pokazali tym samym, że wciąż da się w sposób interesujący przesuwać granice black metalu. Katartyczny black metal. Tak określa swoją muzykę, istniejąca od 2016 roku, portugalska formacja Gaerea. Kwintet to dość tajemniczy, bo nawet biblia informacyjna undergroundu, czyli Metal Archives, nie podaje ich personaliów. Nie robi tego również prestiżowa wytwórnia Season Of Mist, dla której zespół nagrywa. Oblicza skrywają pod czarnymi kapturami opatrzonymi mistycznym znakiem. Czy black metal Gaerea, który bywa porównywany do Mgły i Kriegsmaschine, faktycznie działa oczyszczająco? To każdy musi sprawdzić sam. Na pewno nie brakuje w tym graniu ani potężnego, bezkompromisowego uderzenia, ani melodii, ani mrocznego, czasami wręcz katedralnie podniosłego klimatu. Podniosłość w przypadku Portugalczyków jest zapowiedzią upadku ludzkości w pustkę, bezkresną otchłań pozbawioną nadziei. Według nich, nic więcej na nas nie czeka. Sposób, w jaki przekazali nam te nihilistyczne prawdy, robi wrażenie. Wiosną 2020 roku pojawił się wideoklip "Set The Eyes On Fire Blazing Red", zapowiadający ich drugi album "Limbo". Bilety na koncert są już dostępne sklep.knockoutprod.net.
<<<   -   261  262  263  264  265  266  267  268  269   -   >>>
© 2011 - 2024 dla KupBilecik.pl - internetowy system biletowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zdobywaj wejściówki i śledź nasze profile
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Dodaj swój email lub telefon »
ZARZĄDZANIE COOKIES