Wiadomości ze świata muzyki i filmu
Wokalista, który w 1987 roku powołał fundację na rzecz ochrony lasów tropikalnych (Rainforest Foundation) opublikował obszerny komentarz dotyczący tragedii, która rozgrywa się na terenie zwanym płucami Ziemi. Muzyk mówi o wielkich zaniedbaniach, które doprowadziły do dewastujących naturę pożarów w Amazonii. Krytykuje też prezydenta Brazylii, Jaira Bolsonaro.
Poniżej pełne oświadczenie Stinga:
Legenda głosi, że cesarz Neron "grał na skrzypcach i doskonale się bawił, gdy Rzym płonął". Choć oczywiście najeżyłem się na wątpliwy fakt, że tak głupi człowiek mógłby być muzykiem, żadne z nas, w tym ja, nie możemy przejść obojętnie wobec faktu katastrofy, która rozgrywa się w Amazonii, gdy piszę te słowa.
Amazonia płonie na bezprecedensową skalę – 80% więcej niż w ubiegłym roku i z 39% wzrostem wycinki – świat nagle to zauważa.
Populistyczni przywódcy, powołując się na nacjonalistyczne agendy lub twierdzący, że zmiana klimatu to oszustwo, są winni nie tylko z powodu bezczynności. Jest to zaniedbanie kryminalne na światową skalę.
To nie jest miejsce na nacjonalistyczne gierki. Wszyscy na świecie korzystamy z tego samego powietrza i każdy w takim samym stopniu odczuje skutki tego umyślnego zaniedbania.
Nazywanie Amazonii "płucami Ziemi" może nie jest precyzyjne pod kątem anatomicznym, ale pokazuje, że to kluczowe i niezastąpione ogniwo odpowiadające za dobrobyt naszej planety. Obszar, w których ludzkie życie może przetrwać bez problemów, drastycznie maleje. Po prostu nie możemy pozwolić na to, by Amazonia spłonęła.
Bardzo szybko zbliżamy się do punktu krytycznego, w którym pożary będą nie do wygaszenia.
Apelujemy do brazylijskiego rządu o zmianę polityki, która otworzyła możliwość wykorzystywania Amazonii. Nacjonalistyczna retoryka skutecznie rozpaliła płomienie, które grożą pochłonięciem najważniejszego żyjącego laboratorium na planecie. Niezliczone gatunki są zagrożone natychmiastowym wyginięciem.
Prezydent Brazylii, Jair Bolsonaro, w otwarty sposób przyznał, że nie sprzyja rdzennej ludności, a teraz rezygnuje z już podpisanych traktatów, otwiera nowe terytoria na eksploatację i likwiduje organizacje naukowe oraz te zajmujące się prawami człowieka w Brazylii. Skrytykował kraje G7 za hipokryzję, mówiąc, że wycinaliśmy własne lasy dawno temu, ale to nie jest powód, by nie wyciągnąć wniosków z tych błędów.
Wszyscy musimy pomóc w stworzeniu zrównoważonego modelu ekonomicznego, który sprawi, że niszczenie lasów w Brazylii nie będzie miało żadnych podstaw.
W Rainforest Foundation od trzech dekad pracujemy z rdzennymi mieszkańcami Amazonii – nie tylko w Brazylii, ale we wszystkich krajach Ameryki Południowej, aby chronić ich ziemię oraz prawa. To ich świat jest w bezpośrednim niebezpieczeństwie, a ich styl życia wymaga ochrony. Teraz bardziej niż kiedykolwiek musimy zapewnić im wsparcie, aby umożliwić im przetrwanie.
Oczywiście zrozumienie i zaakceptowanie tego stanu rzeczy leży w interesie pana Bolsonaro. Wzywamy go do rewizji swojej polityki oraz zmiany działań i podburzającej retoryki zanim będzie za późno. Nie czas na grę na skrzypcach; świat płonie.
Oryginalna treść oświadczenia dostępna jest na Facebooku artysty.
Sting to kompozytor, piosenkarz, aktor, autor tekstów i aktywista pochodzący z angielskiego Newcastle. Z zespołem The Police wydał pięć albumów studyjnych, zdobył sześć nagród Grammy i dwie Brit oraz został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame w 2003 roku. Łącznie - jako solista i członek The Police - sprzedał 100 milionów płyt. Za swe piosenki czterokrotnie był nominowany do Oscara. Zagrał również w kilkunastu filmach ("Diuna", "Burzliwy poniedziałek", "Porachunki", "Zoolander 2"), a ponadto jest autorem dwóch książek, w tym "Broken Music" (bestsellerowy życiorys według "The New York Times"). Ostatni solowy krążek Anglika to "My Songs" z 2019 roku.
W ramach WorldWired Tour kwartet wystąpił na PGE Narodowym 21 sierpnia. Fani mogą sobie przypomnieć show sprzed tygodnia, oglądając zapis wykonania "St. Anger". Trwające blisko 7 minut wideo znajduje się poniżej.
"St. Anger" to tytułowe nagranie z płyty wydanej w 2003 roku. Był to pierwszy longplay kapeli po odejściu basisty Jasona Newsteda.
Metallica to jeden najważniejszych zespołów metalowych w historii muzyki. Kapela z San Francisco sprzedała na całym świecie 200 milionów płyt. Ostatnie wydawnictwo kwartetu to "Hardwired...To Self-Destruct" z 2016 roku.
Cykl zainspirowany jest prawdziwą i głośną historią byłego agenta Mosadu Eliego Cohena, który dzięki swojej działalności infiltracyjnej w Syrii zmienił bieg historii Izraela.
Bohaterem jest Eli Cohen (Sacha Baron Cohen), izraelski szpieg który na początku lat 60. przeniknął do syryjskiej elity. Znał się m.in. z Hafizem al-Asadem ojcem obecnego prezydenta Syrii. Zdobył tak wielkie zaufanie, że był nawet przymierzany do stanowiska wiceministra obrony narodowej Syrii. Gdy Syryjczycy odkryli, że jest szpiegiem poddali go torturom a następnie publicznie powiesili na placu Marjeh w Damaszku. W Izraelu Eli Cohen uważany jest za bohatera narodowego.
Zapowiedź można obejrzeć poniżej. Premierę wyznaczono na 6 września.
W obsadzie znaleźli się także Noah Emmerich jako Dan Peleg, zajmujący się szkoleniem szpiegów dla Mossadu, Hadar Ratzon Rotem jako żona Cohena, Nadia oraz Waleed Zuaiter jako oficer Amin Al-Hafz.
Za scenariusz i reżyserię odpowiada Gideon Raff.
Fani The Cure nie czekają jeszcze tak długo na nową płytę jak sympatycy Toola, ale 11 lat to i tak sporo. Wiele wskazuje na to, że Robert Smith jest coraz bliżej zakończenia prac nad krążkiem.
- Wracamy do studia na trzy dni i będę próbował dokończyć wokale - powiedział frontman. - Wciąż coś poprawiam, co zaczyna być bez sensu. W końcu będę musiał skończyć.
Wiadomo, że materiał będzie dość ponury. - To naprawdę mroczna rzecz - powiedział Smith. - Niedawno straciłem matkę, ojca i brata, co oczywiście odcisnęło na mnie piętno. Nie jest to jednak dramatycznie mrocznie i dołująco. Powiedziałbym, że w klimacie "Disintegration". Z wielkim brzmieniem i różnymi kolorami.
Longplay roboczo został zatytułowany "Live From the Moon", po tym jak Smith zafascynował się podróżą na Księżyc przy okazji 50. rocznicy lądowania Apollo 11.
Obecny skład The Cure tworzą: Robert Smith (głos/gitara), Simon Gallup (bas), Jason Cooper (perkusja), Roger O'Donnell (klawisze) i Reeves Gabrels (gitara). Zespół na na koncie 13 albumów studyjnych, które rozeszły się w nakładzie ponad 27 milionów egzemplarzy. Najważniejsze z płyt formacji to "Faith" (1981), "Pornography" (1982) i "Disintegration" (1989). Wśród najpopularniejszych piosenek The Cure znajdują się "Let's Go to Bed", "Just Like Heaven", "Lovesong" i "Friday I'm in Love". Ich ostatnia płyta to "4:13 Dream" z 2008 roku.
Wideo powstało do piosenki "One of Us". Steven Knight i Anthony Byrne napisali scenariusz oraz stanęli za kamerą. Klimatyczny, czarno-biały obrazek można obejrzeć poniżej.
"One of Us" zapowiada nadchodzącą płytę Anglika, "Why Me? Why Not.". Premiera drugiego solowego albumu Liama Gallaghera została potwierdzona na 20 września.
Oto tracklista:
1. Shockwave
2. One of Us
3. Once
4. Now That I've Found You
5. Halo
6. Why Me? Why Not.
7. Be Still
8. Alright Now
9. Meadow
10. The River
11. Gone
Debiutancki solowy album Liama Gallaghera "As You Were" (2019) okazał się ogromnym sukcesem wśród fanów i krytyków. Zadebiutował na pierwszych miejscach list przebojów w Wielkiej Brytanii i szybko pokrył się tam platyną. Liam ma na swoim koncie wyprzedane plenerowe koncerty, nagrody od Q, NME i GQ, film dokumentalny "As It Was".
"Peaky Blinders" to epicki dramat gangsterski, osadzony w latach 20. XX wieku w powojennym Birmingham. Serial zasłynął z inspirującego połączenia kina gangsterskiego w kostiumie i współczesnej muzyki. Na ścieżce dźwiękowej można usłyszeć m.in. utwory Davida Bowiego, który był wielkim fanem serialu, a także Nicka Cave'a czy PJ Harvey. Bohaterami są członkowie rodziny Shelby, która po I wojnie światowej kieruje Peaky Blinders - jedną z najsilniejszych i najbardziej bezwzględnych grup przestępczych w Anglii. Gangiem rządzi Thomas Shelby (Cillian Murphy), który rozwija sieć legalnych interesów. Z czasem Peaky Blinders rozszerzają swoje wpływy na południe Anglii, a zwłaszcza Londyn.
Piąty sezon rozpoczął się 25 sierpnia.
Scenariusz pisze Erwin Stoff. Prace mają rozpocząć się na początku 2020 roku. Szczegóły fabuły na razie nie są znane, ale wiadomo, że będzie to połączenie kina akcji i science fiction. Zważywszy, że to film Michaela Baya, należy spodziewać się wielkiej produkcji.
Bay i Stoff wcześniej pracowali razem przy obrazie "13 godzin: Tajna misja w Benghazi".
Za reżyserię wideo odpowiada Vasco Mendes. - Wraz z twórcą teledysku postanowiliśmy opowiedzieć w nim historię tzw. "duchów", które wiecznie nad kimś czuwają - komentują członkowie formacji. - Takie czuwanie może być jednocześnie zbawieniem, ale może być również przekleństwem. Posłużyliśmy się wyrazistym przykładem w postaci bardzo ważnej osobistości i jego "duchów", czyli ochroniarzy. W rolę VIP-a wcielił się znany aktor Paweł Deląg i naszym zdaniem efekt końcowy wygląda doskonale.
Utwór "Ghost Horses" jest drugim singlem z nowego albumu grupy, który będzie nosił nazwę "From Voodoo To Zen" i ukaże się 20 września bieżącego roku.
Najbardziej znany instrumentalny zespół z naszego kraju powraca z nowym krążkiem po trzyletniej przerwie. Jest to pierwszy materiał nagrany w trzyosobowym składzie. Na płycie pojawiają się goście, którzy odpowiadali za partie instrumentów smyczkowych czy dętych. Za produkcję i nagranie odpowiada sam zespół, a za miks/mastering Jacek Miłaszewski z 5dB Ride.
Tracklista "From Voodoo To Zen":
1. Ghost Horses
2. The New Delta
3. Dopamine
4. Radionoize
5. From Voodoo to Zen
6. Nothing to Fear and Nothing to Doubt
7. Eve White, Eve Black, Jane
Paweł Deląg znany jest przede wszystkim z kinowych przebojów z lat 90., jak "Młode wilki", "Szamanka", "Kiler" czy "Złoto dezerterów". Wystąpił też w obrazie i serialu "Quo Vadis", gdzie wcielił się w Marka Winicjusza. Ostatnio zagrał w filmie "Gwiazdy".
Popularny wokalista zamierza odpoczywać od muzyki, a dokładnie od wykonywania jej na żywo, półtora roku. - To prawdopodobnie mój ostatni koncert na nadchodzące 18 miesięcy - przyznał.
Anglik bez wątpienia zasłużył na chwilę wytchnienia. Jego tournée obejmowało 280 koncertów, które rozpoczęły się w marcu 2017 roku.
Ed Sheeran, który pod koniec 2017 roku został odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego (MBE) za swój wkład w muzykę i zaangażowanie w dobroczynność, jest dumnym posiadaczem czterech statuetek Grammy.
W lipcu 2019 roku ukazał się jego najnowszy album "No.6 Collaborations Project", na którym znajdziemy liczne kooperacje Eda Sheerana z jego ulubionymi muzycznymi gwiazdami. W 15 utworach udział wzięło 22 artystów, w tym Travis Scott, Stormzy, Cardi B, Eminem, Bruno Mars i Justin Bieber.
Informację ujawnił lider rockowej kapeli, Jon Bon Jovi. - To rok wyborów, więc taki tytuł pasuje - powiedział frontman. - Poprzednia płyta "This House Is Not For Sale" skupiała się na osobistych kwestiach. Teraz to już za nami.
Muzyk dodał, że utwory z nadchodzącego krążka poruszać będą społeczne tematy jak niedawne strzelaniny w Teksasie i Ohio czy problemy weteranów ze stresem pourazowym.
Materiał powstawał podobno Ocean Way Nashville Recording Studios w Nashville.
Dyskografię Bon Jovi zamyka "This House Is Not For Sale", który ukazał się w listopadzie 2016 roku.
Akcja filmu rozgrywać będzie się w świecie międzynarodowych szpiegów. Obraz kręcony będzie w siedmiu krajach.
Udział w projekcie wcześniej potwierdzili David Washington, Robert Pattinson, Elizabeth Debicki, Dimple Kapadia, Aaron Taylor-Johnson, Clémence Poésy, Michael Caine i Kenneth Branagh.
Nolan odpowiada za scenariusz i reżyserię.
Po zrealizowaniu trylogii o Batmanie Christopher Nolan zyskał status gwiazdy wytwórni Warner Bros. Producenci nie żałują pieniędzy na projekty Anglika i zazwyczaj się im to opłaca. Ostanie filmy twórcy to "Dunkierka" oraz "Interstellar".
Himesha Patela ostatnio można było podziwiać w muzycznej komedii "Yesterday".
"I'll Be Back Someday" poprzedza album zatytułowany "I'm Just Like You", który ukaże się 27 września. Kolorowy, inspirowany latami 90. teledysk można obejrzeć poniżej.
Siostry obiecują powrócić na płycie do punk-rockowych korzeni, acz promująca zestaw piosenka ma raczej popowy charakter. Pomysł, by przypomnieć przeszłość narodził się gdy Tegan i Sara zaczęły pisać wspomnienia. Książka zatytułowana "High School" jest kroniką szkolnych lat kanadyjskiego rodzeństwa.
- Gdy pracowałyśmy nad wspomnieniami znalazłyśmy kasetę sprzed 20 lat - mówi Tegan Quin. - Były na niej piosenki, które napisałyśmy mając 15-17 lat. One też są częścią naszej szkolnej historii.
Tegan and Sara weszły więc do studia i ponownie nagrały te stare kompozycje. W ten sposób powstał album "I'm Just Like You". 384-stronicowe wspomnienia ukażą się trzy dni przed płytą, 24 września.
Poprzedni album duetu to "Love You to Death" z 2016 roku.
Pełne kolorowych świateł i różowych neonów klip można obejrzeć poniżej.
- To nasz hołd dla konsoli Sega Mega-Drive - wyjaśnia gitarzysta, Herman Li.
"Heart Demolition" zapowiada ósmy longplay kapeli. Płyta zatytułowana "Extreme Power Metal" ukaże się 27 września.
Oto tracklista:
1. Highway To Oblivion
2. Cosmic Power Of The Infinite Shred Machine
3. The Last Dragonborn
4. Heart Demolition
5. Troopers Of The Stars
6. Razorblade Meltdown
7. Strangers
8. In A Skyforged Dream
9. Remembrance Day
10. My Heart Will Go On
Dragonforce określa swoją twórczość jako "ekstremalny power metal". Poprzez połączenie wielu gatunków muzycznych - heavy metalu, power metalu, speed metalu, thrash metalu, death metalu, hard rocka, a także muzyki z gier komputerowych - grupa uzyskała własny, oryginalny styl.
Poprzedni longplay Brytyjczyków to "Reaching into Infinity" z 2017 roku.
Głównym bohaterem opowieści jest tajemniczy haker-anarchista Mr. Robot (Christian Slater), który rekrutuje młodego antyspołecznego programistę Elliota (Rami Malek). Ich wspólnym celem jest zniszczenie korporacyjnej Ameryki. W stałej obsadzie są Bobby Cannavale, BD Wong, Portia Doubleday, Carly Chaikin, Martin Wallstrom, Grace Gummer i Michael Cristofer.
Czwarty i zarazem ostatni sezon doczeka się premiery 6 października. Akcja rozpocznie się w czasie Bożego Narodzenia 2015 roku.
W Polsce serial nadawała telewizja Canal+.
Scenariusz "Legionu samobójców 2" napisał James Gunn. Twórca "Strażników Galaktyki" zajmie się także reżyserią. Premierę filmu wyznaczono na 6 sierpnia 2021 roku. Zdjęcia mają się zacząć 23 września.
Niedawno udział potwierdził Nathan Fillion. Teraz mówi się także o negocjacjach z Taiką Waititim. Na razie jednak nie wiadomo, jaką rolą jest zainteresowany.
W "The Suicide Squad " Jai Courtney powróci jako Kapitan Boomerang, Viola Davis jako Amanda Waller oraz Margot Robbie jako Harley Quinn. W filmie zagrają też Idris Elba i John Cena. David Dastmalchian sportretuje Polka-Dot Mana. Joel Kinnaman powróci jako Rick Flag. Storm Reid sportretuje córkę postaci Idris Elby.
"Legion samobójców" raczej nie spotkał się z zachwytem krytyków, widzowie zagłosowali natomiast nogami, bo film zarobił na całym świecie 740 milionów dolarów.
Taika Waititi niedawno wystąpił w "Year of the Rabbit". Jego ostatnie reżyserskie projekty to "What We Do in the Shadows" i "Thor: Ragnarok".
Aktor ponownie pojawi się jako seryjny zabójca Carnage (aka Cletus Kasady) w nadchodzącej produkcji z Tomem Hardym w roli głównej. W pierwszej części jedynie zaanonsował swą postać, teraz prawdopodobnie w większym wymiarze pojawi się na ekranie.
Informację o udziale Harrelsona w "Venom 2" przekazał odpowiedzialny za zdjęcia Robert Richardson.
Venom, na co dzień dziennikarz Peter Brock, zyskuje nadludzkie moce dzięki zainfekowaniu pochodzącym z obcej planety mikroorganizmem. Potężny antybohater przyjmuje z czasem rolę obrońcy uciśnionych. W filmie zagrali Tom Hardy, Michelle Williams, Riz Ahmed, Jenny Slate i Woody Harrelson. Reżyserią filmu "Venom" zajął się Ruben Fleischer. Scenariusz napisali Scott Rosenberg ("Jumanji") i Jeff Pinkner (Niesamowity Spider-Man 2"). Produkcja przyniosła 855 milionów dolarów na całym świecie.
Woody Harrelson ostatnio zagrał w "The Highwaymen".
To pierwsze nagranie formacji od pięciu lat, czyli od premiery albumu "So Long, See You Tomorrow". W tym czasie członkowie zespołu skupili się na własnych projektach. Teraz szykują nową płytę Bombay Bicycle Club. - W przyszłym tygodniu wracamy do studia, by zakończyć pracę nad albumem, więc ukaże się w przyszłym roku - zapewniają muzycy.
Numer "Eat, Sleep, Wake (Nothing But You)" można znaleźć m.in. na Spotifyu.
Bombay Bicycle Club to kwartet z Londynu. Wszystkie cztery płyty zespołu pokryły się w Wielkiej Brytanii złotem. Ich największe przeboje to "Always Like This", "Ivy & Gold / Flaws", "Shuffle" i "Luna".
Longplay ukaże się 30 sierpnia. Niecierpliwi fani mogą jednak już teraz posłuchać urywków każdej z 10 piosenek z albumu. Jak zapewnia była wokalistka Nightwish, "In The Raw", to bardzo osobisty i szczery materiał. - Wydaje nam się, że złoto jest wypolerowane, błyszczące, doskonałe, luksusowe - wyjaśnia artystka. - W swym naturalnym stanie to jednak surowy pierwiastek.
Koncepcja surowego złota przeniesiona została m.in. na okładkę dzieła. Poniżej można znaleźć klip na YouTube ze fragmentami wszystkich utworów.
Oto tracklista:
1. Dead Promises (with Björn "Speed" Strid)
2. Goodbye Stranger (with Cristina Scabbia)
3. Tears In Rain
4. Railroads
5. You And I
6. The Golden Chamber: Awaken / Loputon Yö / Alchemy
7. Spirits Of The Sea
8. Silent Masquerade (with Tommy Karevik)
9. Serene
10. Shadow Play
Poprzedni longplay Finki to "The Shadow Self" z 2016 roku.
"Desert Moon" to piosenka, którą śpiewają księżniczka Jasmine (Naomi Scott) i tytułowy Aladyn (Mena Massoud).
"Aladyn" to bajka zainspirowana opowieścią z "Księgi tysiąca i jednej nocy". Bohaterem jest tytułowy biedny chłopiec, który zakochuje się w księżniczce. Przez przypadek znajduje starą lampę, w której mieszka Dżin. W zamian za uwolnienie, obiecuje spełnić trzy życzenia chłopaka.
Reżyserią nowego filmu zajął się Guy Ritchie. Scenariusz napisał John August. W rolach głównych wystąpili Will Smith jako dżinn, Mena Massoud jako Aladyn, Naomi Scott jako Jasmine, Marwan Kenzari jako Jafar, Navid Negahban jako sułtan, Nasim Pedrad jako Dalia, Billy Magnussen jako książę Anders oraz Numan Acar jako Hakim.
Remake animacji z 1992 roku miał premierę w maju 2019 roku i od tego czasu zarobił na całym świecie ponad miliard dolarów.
Na soundtrack trafiło 37 kompozycji, na które składają się nowe wersje piosenek z oryginalnego filmu, zaśpiewane w większości przez aktorów (Will Smith, Mena Massoud i Naomi Scott) oraz kompozycje instrumentalne Alana Menkena. Dodatkowo cover of "A Whole New World" przygotowali Zayn Malik i Zhavia Ward a w piosence "Friend Like Me" Willowi Smithowi towarzyszy DJ Khaled.
"Tam mnie spotkasz" to drugi singel promujący nadchodzący album "ReStart" grupy BonSoul, którą tworzą Soulpete (producent) i Bonson (raper). Do utworu powstał klip, który można obejrzeć poniżej.
Na płycie można wyodrębnić trzy przechodzące w siebie motywy: funksoulowe wprowadzenie, mroczniejsze rozwinięcie i nostalgiczne zakończenie. Całość spina DJ Te. Premiera krążka "ReStart" planowana jest na 12 września 2019 roku.
Bownik tworzy trzech warszawskich muzyków - Michał Bownik, Adam Półtorak i Andrzej Siwoń, znanych wcześniej jako Control the Weather. Panowie reprezentują szeroko pojętą scenę alternatywną. Jesienią 2016 roku wydali swój ciepło przyjęty debiutancki zestaw zatytułowany po prostu "Bownik". Ich drugi longplay, "Delfina", pochodzi z 2018 roku.
Film powstanie na podstawie powieści "Nowiny ze świata" Paulette Jiles. Fabuła tak opisywana jest na stronie wydawnictwa Czarne:
Rok 1870. Kapitan Jefferson Kyle Kidd, siedemdziesięcioletni wdowiec, weteran kilku wojen, przemierza północny Teksas, urządzając w miasteczkach odczyty dla spragnionej wieści ze świata publiczności. Pewnego dnia jego znajomy Britt Johnson zwraca się do niego z nietypową prośbą – za pięćdziesiąt dolarów w złocie Kidd ma przewieźć dziesięcioletnią dziewczynkę do jej krewnych w San Antonio. Cztery lata wcześniej Johanna została uprowadzona przez Kiowów, którzy na jej oczach zamordowali jej rodziców i siostrę, a potem wychowali ją jak własne dziecko. Teraz została odkupiona z niewoli i wyrwana ze świata, którego częścią się stała.
Czterystumilowa podróż okazuje się trudna nie tylko ze względu na czyhające na kapitana i Johannę niebezpieczeństwa. Dziewczynka wcale nie chce wracać do życia wśród białych. Jednak z czasem dwoje samotnych ludzi zaczyna sobie ufać. Tworzy się między nimi więź, która w tej zdradzieckiej krainie decyduje o życiu i śmierci.
Luke Davies napisał scenariusz.
Helena Zengel na koncie ma role w w produkcjach "Looping", "Die Tochter", "Die Spezialisten - Im Namen der Opfer", "Der gute Bulle" czy wielokrotnie nagradzanego "Błąd systemu".
Hal (Timothée Chalamet) to krnąbrny książę, który nie chcąc obejmować w przyszłości brytyjskiego tronu, opuścił dwór i zamieszkał wśród ludu. Jednak po śmierci swojego tyranicznego ojca Hal zostaje koronowany i - już jako król Henryk V - musi rozpocząć królewskie życie, przed którym tak bardzo się wzbraniał. Na dworze odkrywa świat pałacowej polityki i pozostawionego przez ojca wojennego chaosu, a także mierzy się z emocjonalnym bagażem ze swojego minionego życia - w tym z niełatwą relacją ze swoim najbliższym przyjacielem i mentorem, starzejącym się rycerzem alkoholikiem Johnem Falstaffem (Joel Edgerton). Dean-Charles Chapman zagra Tomasza Lancastera, młodszego barta króla. W filmie pojawią się także Robert Pattinson Ben Mendelsohn, Sean Harris, Lily-Rose Depp, Tom Glynn-Carney i Thomasin McKenzie.
Film "Król" powstał na podstawie dzieł Williama Szekspira. Dramat będzie można obejrzeć na Netfliksie już jesienią.
Joel Edgerton i David Michôd ("Królestwo zwierząt") napisali scenariusz. Należąca do Brada Pitta firma Plan B zajmuje się produkcją.
Bohaterką serialu jest pisarka, która zauważa, że jej przerażające historie się urzeczywistniają. Wraca więc do rodzinnego miasteczka, aby zająć się demonami przeszłości, które były jej inspiracją. Tytułowa Marianne to przerażająca postać, która jak mówi pisarka, nawiedza ją od dziecka w koszmarach.
W rolach głównych występują Victoire Du Bois, Lucie Boujenah, Tiphanine Daviot.
Twórcą "Marianne" jest Samuel Bodin. Premierę wyznaczono na 13 września.
Film "Louis Wain" przestawia historię zmarłego w 1939 roku ekscentrycznego angielskiego artysty, który zasłynął, malując wielkookie koty. Benedict Cumberbatch wciela się w Waina, a Claire Foy w jego żonę Emily.
Do obsady dołączyły Stacy Martin, Sharon Rooney, Hayley Squires i Aimee Lou Wood, które zagrają siostry malarza. Udział potwierdzili również Adeel Akhtar, Julian Barratt i Asim Chaudhry.
Za reżyserię odpowiada Will Sharpe, który napisał scenariusz z Simonem Stephensonem.
Stacy Martin, Hayley Squires Join Benedict Cumberbatch in 'Louis Wain' for Amazon, StudioCanal https://t.co/07Siqlazkv pic.twitter.com/JCWCWiQTuO— Hollywood Reporter (@THR) August 27, 2019
Za scenariusz odpowiada Aaron Coole. Akcja rozgrywać będzie się we wschodnim skrzydle Białego Domu, gdzie charyzmatyczne, Pierwsze Damy Stanów Zjednoczonych podejmowały wiele kluczowych decyzji w tajemnicy przed opinią publiczną.
Pierwszy sezon opowiadać będzie o Michelle Obamie (Viola Davis), Eleanor Roosevelt i Betty Ford.
Viola Davis ostatnio grała w serialu "Sposób na morderstwo".
Aktor pojawi się u boku Annabelle Wallis i George'a Younga, którzy wcześniej ogłosili udział w projekcie.
Nic nie wiadomo na temat fabuły nowego projektu Jamesa Wana. Scenariusz powstał na postawie historii, której autorami są James Wan oraz rumuńska aktorka Ingrid Bisu, która zagrała w "Zakonnicy". 42-letni reżyser z Australii i aktorka niedawno ogłosili zaręczyny.
Zaraz po zakończeniu zdjęć do horroru James Wan zabierze się za realizację "Aquamana 2".
Jake Abel znany jest z filmów "Love & Mercy", "Percy Jackson: Morze potworów" czy serialu "Another Life".
Kliknij TUTAJ aby powróć do wersji mobilnej strony
