Wiadomości ze świata muzyki i filmu

Rome Fortune zaprezentował klip do piosenki "Ethan Hawke", która zapowiada album "FREEktales". Na płytę (pojawi się 11 października) trafił 10 kawałków w tym nagrany z Toro Y Moi "Breathe Out". Stylowy klip do piosenki "Ethan Hawke" zrealizował Sean Kelly. W ubiegłym roku Toro Y Moi oraz Rome Fortune wydali EP-kę "Toro Y Rome Vol. 1". Oto tracklista "FREEktales": 1. Ethan Hawke 2. Go Home 3. Timeout [ft. Telli] 4. Push 5. Back 2 Back 6. Slippy 7. Appreciate It 8. Breathe Out [ft. Toro Y Moi] 9. Doin Thangs 10. You Got Me "Jerome Raheem Fortune" z 2016 roku to poprzedni longplay wydany pod szyldem Rome Fortune.

Norweski twórca elektroniki Lindstrøm zapowiedział wydanie solowego albumu. "On a Clear Day I Can See You Forever" ukaże się 11 października w Smalltown Supersound. W ramach promocji artysta opublikował kompozycję "Really Deep Snow". Lindstrøm nagrywając album po raz pierwszy od 15 lat pracował na instrumentach, a nie na komputerze. Płyta inspirowana jest dokonaniami Roberta Wyatta oraz musicalem "W pogodny dzień zobaczysz przeszłość" ("On a Clear Day I Can See You Forever") z Barbrą Streisand. Poprzednie wydawnictwo Lindstrøma to "It’s Alright Between Us as It Is" z 2017 roku. Oto tracklista "On a Clear Day I Can See You Forever": 1. On a Clear Day I Can See You Forever 2. Really Deep Snow 3. Swing Low Sweet LFO 4. As If No One Is Here

Firma producencka Yellow Bird UK kupiła prawa do ekranizacji szwedzkiej książki "Spotify Untold", którą napisali dziennikarze Sven Carlsson oraz Jonas Leijonhufvud bazując na serii wywiadów z twórcami medialnego giganta. Będzie to wydawałoby się nieprawdopodobna historia małego start-upu ze Szwecji, który pokonał wielkie wytwórnie i podbił światowe giełdy. Jako kluczowe w książce opisane jest pojawienie się platformy w Stanach Zjednoczonych. Książka dostępna jest obecnie jedynie po szwedzku, ale prawa zostały już sprzedane do Czech, Japonii i Korei.

Informacja o tytule pojawiła się na oficjalnym koncie Twitterowym. Polski tytuł będzie zbliżony zapewne do sentencji "Nie pora umierać". Daniel Craig powraca jak agent jej Królewskiej Mości. Udział w filmie potwierdzili także Naomie Harris (Miss Moneypenny), Ben Whishaw (Q), Lea Seydoux, Rory Kinnear, Jeffrey Wright oraz Ralph Fiennes. Rami Malek zagra czarny charakter. Oprócz Ramiego Maleka do obsady dołączyli także Billy Magnussen, Ana de Armas, Lashana Lynch, David Dencik oraz Dali Benssalah. Ostanio dołączył także Christoph Waltz, który powróci jako śmiertelny wróg Agenta 007, Blofeld. Za zasadniczą część scenariusza odpowiadają Neal Purvis i Robert Wade, a Scott Z. Burns i Phoebe Waller-Bridge zajęli się poprawkami. Premiera w Wielkiej Brytanii 3 kwietnia 2020. Reżyseruje Cary Joji Fukunaga, który ostatnio pracował przy serialu "Maniac" z Jonah Hillem i Emmą Stone. Daniel Craig returns as James Bond, 007 in… NO TIME TO DIE. Out in the UK on 3 April 2020 and 8 April 2020 in the US. #Bond25 #NoTimeToDie pic.twitter.com/qxYEnMhk2s— James Bond (@007) August 20, 2019

Za klip odpowiada Matt Thompson. "Rebel Girl" to pierwsza kompozycja Angels & Airwaves od 3 lat. Piosenka jest zapowiedzią nowego albumu grupy, a także projektu filmowego. - "Rebel Girl" to kosmiczna piosenka miłosna, która łączy moją obsesję na punkcie new wave, popu punk i rock and rolla - mówi Tom DeLonge. - Jak niektórzy z was mogli usłyszeć, niedawno zrobiłem sobie przerwę, aby założyć firmę z branży lotniczej i kosmicznej, więc nigdy nie wiadomo - mogę zagrać tę piosenkę z satelity z kosmosu. Tom DeLonge niedawno zapowiedział realizację serialu o UFO dla kanału History. Angels & Airwaves to rockowa formacja działająca od 2005 roku. Ich pierwsza płyta "We Don't Need to Whisper" pokryła się złotem. Na koncie mają pięć albumów, z których ostatni to "The Dream Walker" z 2014 roku.

John Rambo częściej niż po broń sięga dziś po butelkę. Szuka w niej ucieczki przed powracającymi wspomnieniami dawnych walk i utraconych bliskich. Gdy jednak uprowadzona zostaje córka jego przyjaciółki, John po raz ostatni będzie musiał stanąć do walki. Wkrótce okaże się, że porywacze pracują dla mafii, która z porwań młodych kobiet zrobiła dochodowy biznes. Próba ocalenia dziewczyny oznacza wypowiedzenie wojny armii bezwzględnych najemników. A wojna to żywioł Johna Rambo. Gdy jego przeciwnicy zrozumieją, że najtrudniejszym przeciwnikiem jest ten, który nie ma nic do stracenia, nie będzie już dla nikogo odwrotu. Okazywanie litości nie jest najmocniejszą stroną John Rambo. Oni pierwsi przelali krew. On zrobi to ostatni. W roli dziennikarki Carmen Delgado wystąpi Paz Vega. Jako jej porwaną siostrę zobaczymy Yvette Monreal. W filmie zagrają także Oscar Jaenada, Sergio Peris-Mencheta, Adriana Barraza i Joaquin Cosio. 72-letni Sylvester Stallone zapewnia, że będzie to już ostatnia odsłona opowieści o komandosie Johnie Rambo. Reżyseruje Adrian Grunberg na podstawie scenariusza Matta Cirulnicka. Film "Rambo: Ostatnia krew" trafi do kin 20 września. Wyświetl ten post na Instagramie. !!! THE NEW TEASER. !!!! “HE DID NOT START IT , BUT HE WILL END IT “ Post udostępniony przez Sly Stallone (@officialslystallone) Sie 20, 2019 o 6:23 PDT

Napisany i wyreżyserowany przez Céline Sciammę dramat stał się sensacją tegorocznego festiwalu w Cannes, a jury uhonorowało francuską twórczynię nagrodą za najlepszy scenariusz. Vanity Fair nazwało film największą sensacją tegorocznego Cannes, na równi z "Parasite" w reżyserii Bong Joon-ho. Peter Bradshaw z The Guardian przyznał maksymalną liczbę pięciu gwiazdek, a Time, The Wrap i The Hollywood Reporter określają "Portret kobiety w ogniu" jako elegancki, zmysłowy i wyjątkowo przejmujący obraz zakazanej miłości. Film otworzył również festiwal Nowe Horyzonty i spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem polskiej widowni. Bohaterkami filmu są szykowana do aranżowanego małżeństwa arystokratka Heloiza (Adèle Haenel) oraz przybyła z Paryża malarka, Marianna (Noémie Merlant). Ta druga ma namalować portret tej pierwszej, ale w sekrecie: Heloiza nie chce bowiem pozować, buntując się w ten sposób przeciwko przymusowemu zamążpójściu. Marianna dyskretnie obserwuje swoją modelkę, intensywnie tworzy, ale niszczy kolejne wersje obrazu. Czuje, że nie pozna prawdziwego oblicza młodej kobiety tak długo, jak sama będzie ukrywać własne. Podsycany przez tajemnicę, płomień zakazanej miłości wybucha ze zdwojoną siłą - przekonuje najpiękniejsza love story roku, "Portret kobiety w ogniu". Film Céline Sciammy z miejsca podbił serca publiczności festiwalu w Cannes i uwiódł jurorów, którzy nagrodzili go za scenariusz. Subtelny, a przy tym ognisty melodramat francuskiej reżyserki to pochwała kobiecego spojrzenia i jego imponujący manifest. Opowieść o miłości wyprzedzającej swój czas i intymnej więzi zdolnej przełamać niejedno tabu, ubiera w kostium – akcja rozgrywa się w Bretanii w 1770 roku – jak najbardziej współczesne pragnienia i uczucia. Bohaterkami filmu są szykowana do aranżowanego małżeństwa arystokratka Heloiza oraz przybyła z Paryża malarka, Marianna. Ta druga ma namalować portret tej pierwszej, ale w sekrecie: Heloiza nie chce bowiem pozować, buntując się w ten sposób przeciwko przymusowemu zamążpójściu. Marianna dyskretnie obserwuje swoją modelkę, intensywnie tworzy, ale niszczy kolejne wersje obrazu. Czuje, że nie pozna prawdziwego oblicza młodej kobiety tak długo, jak sama będzie ukrywać własne. Czasem burzliwa, jak ocean u wybrzeży Bretanii, czasem intymna, jak cisza panująca w malarskiej pracowni; relacja pomiędzy obiema kobietami przyjmie nieoczekiwany kierunek. Arystokratkę i artystkę połączy wspólna tajemnica. Ta mistrzowsko poprowadzona opowieść o zakazanym uczuciu działa jak iskra, rozpalając wyobraźnię widowni. Zmysłowy, romantyczny, a zarazem drapieżny, "Portret kobiety w ogniu" umyka melodramatycznym kliszom - przede wszystkim dzięki pełnokrwistym, odważnym bohaterkom, które rzucają wyzwanie swoim czasom.

W zapowiedzi widzimy rapera jak wysyła dwóch chłopców by sprzedawali cukierki. Czym dokładnie będzie "The Vince Staples Show" dowiemy się już za dwa dni, gdy dojdzie do premiery cyklu. Serial prawdopodobnie pojawi się na YouTube. Pochodzący z kalifornijskiego Long Beach raper na koncie ma album "Summertime '06", który wydał w czerwcu 2015 roku, "Big Fish Theory" z czerwca 2017 oraz "FM!" z listopada 2018 roku. 26-latek jest płodnym artystą i może poszczycić się współpracą z takimi wykonawcami jak Alchemist, Common, Flume, Earl Sweatshirt, Jhené Aiko, Mac Miller, ScHoolboy Q czy Calms Casino.

Za teledysk do "This Is The Place" odpowiadają Dan Cadan oraz Jonathan Mowatt. "This Is The Place" prpmuje tak samo zatytułowaną EP-kę, która ukaże się 27 września. Na zestaw złoży się 5 nagrań (w tym remiksy). Noel Gallagher zrealizował materiał z pomocą swego zespołu High Flying Birds. "This Is The Place" to następca "Black Star Dancing" i druga z trzech EP-ek, które Noel Gallgher zaplanował na ten rok. Ostatni długogrający album Noela Gallaghera i jego projektu High Flying Birds to "Who Built The Moon" z 2017 roku.

W filmie Johna Landisa z 1988 roku Eddie Murphy zagrał afrykańskiego księcia, który przybywa do Nowego Jorku, by znaleźć żonę. W romantycznej komedii zagrali także Arsenio Hall, James Earl Jones, Louie Anderson, John Amos, Shari Headley, Jake Steinfeld, Allison Dean, Frankie Faison, Eriq La Salle i Paul Bates. Obraz zarobił 288 milionów dolarów. Kenya Barris, znany z pracy przy komediowym serialu "Czarno to widzę" ("Black-ish") napisał nową wersję scenariusza kontynuacji przeboju "Książę w Nowym Jorku" ("Coming to America"). Barri pracować będzie nad tekstem twórców oryginału, czyli Barry'ego Blausteina i Davida Sheffielda. Kevin Misher odpowiada za produkcję. Eddie Murphy także zajmie się produkcją. W filmie zagrają Eddie Murphy i Arsenio Hall jako odpowiednio książe Akeem i jego przyjaciel Semmi. James Earl Jones powróci jako ojciec Akeema, Król Jaffe a Paul Bates znów zagra ochroniarza Ohę. Wesley Snipes wcieli się w generała Izziego, władcę kraju leżącego obok fikcyjnego królestwa rządzonego przez Króla Jaffe. Rola Ricka Rossa nie została sprecyzowana. Shari Headley powróci jako ukochana księcia Akeema. Tracy Morgan zagrał ostatnio w filmie "Czego pragną mężczyźni".

"Ghost Draft" to science fiction z elementami kina akcji. Chris Pratt sportretuje mężczyznę stającego do bitwy, w której los ludzkości zależy od jego zdolności do konfrontacji z przeszłością. Za kamerą stanie Chris McKay, który wyreżyserował animację "LEGO Batman: Film". Betty Gilpin zagrała ostatnio w filmie "The Hunt", którego premierę odwołano ze względu na kontrowersyjny temat, J.K. Simmons zagrał w filmie "21 Bridges" z Chadwickiem Bosemanem.

Płyta "Western Stars" ukazała się 14 czerwca i spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem przez fanów. Album wylądował na pierwszej pozycji list przebojów m.in w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Australii. - Zrobiliśmy film, w którym gram od początku do końca wszystkie numery z płyty - mówi Bruce Springsteen. - Wiedziałem, że nie pojedziemy w trasę, więc szukałem sposobu by podzielić się muzyką na żywo z publicznością. Film to nie tylko koncert, ale także sporo archiwalnych ujęć komentowanych przez Bossa. Rockman pod koniec 2018 roku skończył swoją wielomiesięczną rezydencję na Broadwayu. Poprzedni album Bruce'a Springsteena to "High Hopes" z 2014 roku.