KupBilecik

Wiadomości ze świata muzyki i filmu

Lin-Manuel Miranda to teraz najbardziej gorące nazwisko na scenie musicalowej. Nic dziwnego, że wytwórnia Warner Bros. zapłaciła aż 50 milionów dolarów za prawa do ekranizacji jego musicalu "In The Heights". Współautorką spektaklu jest Quiara Alegría Hudes. "In The Heights" rozgrywa się w dzielnicy Washington Heights w Nowym Jorku. Bohaterem jest właściciel winiarni, który po tym jak dziedziczy fortunę wybiera się emeryturę na Dominikanę. W musicalu zagra Anthony Ramos, który zna się Mirandą z musicalu "Hamilton" oraz znany z roli Dr. Dre w filmie "Straight Outta Compton" Corey Hawkins. Teraz dołączył Jimmy Smits. Jimmy Smits sportretuje Kevinaa Rosario nadopiekuńczego ojca Niny, głównej postaci kobiecej musicalu. Anthony Ramos sportretuje Usnavi de la Vegę, głównego bohatera opowieści i narratora. Corey Hawkins sportretuje Benny'ego, jedynego bohatera nie mówiącego po hiszpańsku i zakochanego w Ninie. Za reżyserię filmu odpowiedzialny będzie Jon M. Chu, który ostatnio zrealizował komedię "Bajecznie bogaci Azjaci". Quiara Alegría Hudes zajmie się scenariuszem. Musical "In The Heights" zadebiutował w 2000 roku, jeszcze gdy Lin-Manuel Miranda był studentem. Od tego czasu wystawiany był w kilkunastu miastach na całym świecie. Poza Nowym Jorkiem spektakl pokazywano w Tokio, Buenos Aires, Londynie czy Melbourne. Jimmy Smits znany jest filmu "Łotr 1. Gwiezdne wojny - historie".
Autobiograficzna książka opowiada o codziennych zmaganiach mieszkańców tzw. pasa rdzy, czyli niegdyś przemysłowych dziś podupadających terenów w północno-wschodniej części USA, począwszy od uzależnień od narkotyków po problemy finansowe. Bohaterem jest Vince z Middletown, Ohio, który przetrwał niełatwe dzieciństwo i młodość, a następnie zdołał się wyrwać z biedy dzięki nauce. Po dwóch turach w Iraku, ukończył uniwersytet w Ohio a następnie prawo na Yale. Obecnie jest komentatorem politycznym współpracującym dla CNN. Ron Howard nie tylko stanie za kamerą, ale i zajmie się produkcją obrazu. Ostatnie filmy Howarda to "Inferno", "W samym sercu morza" oraz dokument "The Beatles: Eight Days a Week - The Touring Years". Kolejnym projektem reżysera ma być "Zelda". Glenn Close zagrał ostatnio w filmie "Żona".
"Late Night Feelings" to tytułowa kompozycja z nadchodzącego albumu producenta. W piosence wokalnie udziela się szwedzka wokalistka Lykke Li. Na albumie "Late Night Feelings", który ukaże się 21 czerwca pojawia się m.in. King Princess i Yeeba. Pierwszym singlem z albumu była piosenka "Nothing Breaks Like a Heart" z Miley Cyrus. "Late Night Feelings" to drugi popowy singel Ronsona od czasu "Uptown Funk" – prawdziwego popkulturowego i muzycznego fenomenu. "Uptown Funk" zdobył dwie nagrody Grammy w 2015 roku, w tym za nagranie roku. Teledysk obejrzany został w internecie ponad 3 miliardy razy, a piosenka przez 14 tygodni nie opuściła pierwszego miejsca listy Billboard Hot 100. To rekord tego stulecia oraz czwarta najdłużej utrzymująca się na pierwszym miejscu tego zestawienia piosenka w historii. "Uptown Funk" jest także dziesiątą piosenką w historii, która w Stanach Zjednoczonych zdobyła certyfikat diamentowej płyty. Tylko w tym roku Mark Ronson pracował nad imponującą liczbą wydawnictw muzycznych. Napisał przebój "Shallow" wykonany przez Lady Gagę i Bradleya Coopera w filmie "A Star Is Born". Mark Ronson tworzy także duet Silk City z Diplo – razem wydali utwór "Electricity" z Duą Lipą, który trafił do pierwszej piątki na brytyjskiej liście przebojów. Dotychczas Mark Ronson jako producent pracował z takimi artystami jak Amy Winehouse, Paul McCartney, Lady Gaga, Adele czy Lorde. Lykke Li ma na koncie cztery albumy "Youth Novels" (2008), "Wounded Rhymes" (2011), "I Never Learn" (2014) oraz "So Sad So Sexy" (2018). Wokalistka może pochwalić się dwiema szwedzkim nagrodami Grammy.
Nowy utwór grupa Tame Impala zaprezentowała już wcześniej an żywo w "Saturday Night Live". Teraz do fanów trafiła wersja studyjna. Australijczycy wcześniej opublikowali kompozycję "Patience". Obie piosenki to zapowiedź nowego albumu kapeli. W ubiegłym roku Chińczyk ZHU i Tame Impala opublikowali wspólny kawałek "My Life". Kevin Parker nagrał też ostatnio trzy piosenki z pomocą Marka Ronsona i SZA. Tame Impala ostatni album "Currents" wydali w 2015 roku.
Po pogrzebie w Staples Center żałobnicy udali se na procesję. Do strzelaniny doszło na skrzyżowaniu 103 St. i Main St. Cztery osoby zostały postrzelone, jedna z nich nie żyje. Podejrzany był w szarym samochodzie marki Hyundai. Nipsey Hussle urodził się jako Ermias Davidson Asghedom w 1985 roku. Wychował się w Crenshaw Los Angeles. Gdy miał 14 lat wyprowadził się z domu. Zamieszkał z babcią i przystał do gangu Rollin' 60s. W 2005 roku zaczął nagrywać, wydając serię mikstejpów, które zwróciły na niego uwagę. W 2009 roku nagrał piosenkę z Drakiem, a w 2006 pojawił się na albumie "Malice in Wonderland" Snoop Dogga. W 2016 roku rapował w kawałku "FDT (Fuck Donald Trump)" YG. Debiutu doczekał się w końcu w 2018 roku. Na płycie "Victory Lap" pojawili się Kendrick Lamar, Diddy czy The-Dream. Album przyniósł muzykowi nominację do Grammy. In the midst of this procession we have a multi-4 Shooting at 103 St and Main St. Victims are 3 Male Blacks and 1 Female Black - ages from 30-50 years old. Tragically one is deceased.Suspects in gray Hyundai fired on the victims.We must stop this senseless violence.— Chief Michel Moore (@LAPDChiefMoore) 12 kwietnia 2019
Gwiazda "High School Musical" Ashley Tisdale swój drugi album "Guilty Pleasure" wydała w 2009 roku. Od tego czasu koncentrowała się na karierze aktorskiej, ale nadszedł czas na powrót do śpiewania. Trzecia płyta artystki, "Symptoms", ukaże się 3 maja. Artystka właśnie opublikował tracklistę. Wcześniej Ashley Tisdale zaprezentowała single "Love Me & Let Me Go" oreaz "Voices In My Head". - Niesamowicie się cieszę - mówi 33-letnia Ashley Tisdale. - W ciągu ostatnich czterech udało mi się kilka razy wejść do studia i z pomocą producenta Johna Feldmanna nagrałam najbardziej intymny album w mojej karierze. Jestem współautorką wszystkich piosenek i czekam bym mogła się już nimi podzielić. Ashley Tisdale niedawno udzieliła głosu Kopciuszkowi w animacji "Książę Czaruś". Artystka ma też linię kosmetyków o nazwie Illuminate i zajmuje się także modą. .@AshleyTisdale has released the tracklist for her upcoming album, #Symptoms, out May 3rd. pic.twitter.com/56JbhrRDDz— Pop Crave (@PopCrave) 11 kwietnia 2019
- Jest coś bardzo zmysłowego i uzależniającego w tym, by funkcjonować wyłącznie jako głos - mówi Christine and the Queens. - Piszesz piosenkę i jeśli trafia do radia, stajesz się niewidzialna i ledwo wyczuwana, jak wirus, jak swędzący punkt na ciele. W końcu przeistaczasz się w uczucie, coś, co przechodzi do innych, co rezonuje w ciele słuchaczy. Możesz wybrać, by być po prostu melodią zasłyszaną na ulicy, a możesz dokonać prawdziwego przewrotu. Wiele razy słyszałam "Nie wiem, czy lubię w tobie wszystko, ale kocham twoją piosenkę". Co jeśli piosenka jest najlepszą formą kochania kogoś, bez niepotrzebnych tematów tabu i błędnych przekonań? "Comme si" odsłania mnie w możliwie najbardziej radosny sposób. Ponieważ jestem cała z dźwięków i słów, w końcu czuję się wolna. Najważniejszy jest songwriting - pokazuje prawdziwą mnie. Rytm pulsuje jak krew, mój głos jest blisko, bez ozdobników, jak twarz bez filtra wystawiona na słońce. Ta zmiana wiele dla mnie znaczy. To osobisty, intymny, dowcipny i erotyczny kawałek. Odwiedzam kogoś jak chmura, nie trzeba mnie kupować w całości. "Comme si" to moje spojrzenie na moc muzyki pop jako czegoś zaraźliwego, czegoś co zawsze łączy się z przyjemnością, nieważne w jakiej formie. Album "Chris", który wcześniej promowały single "Girlfriend", "Doesn’t matter" i "5 dollars", trafił do podsumowań 2018 w takich mediach jak "TIME", NPR, Pitchfork, "Rolling Stone", "Billboard", "Entertainment Weekly", "GQ", Associated Press, Noisey, FADER, "Esquire", Refinery29, Consequence of Sound, The Daily Beast i wielu, wielu innych. "The Guardian", "Evening Standard", "The Independent" oraz "Clash Magazine" zamieścili krążek na szczycie swoich list. "Chris" to następca "Chaleur Humaine" z 2014 roku.
John Goodman wciela się w telewizyjnego kaznodzieję Elego Gemstone'a, którego programy są bestsellerem a on sam potrafi zrobić wszystko w imię Jezusa Chrystusa, byle tylko się wzbogacić. Danny McBride zagra Jessego Gemstone'a najstarszego syna Elego, który chce iść w ślady ojca, ale na razie nie może, bo ojciec jest potwornym despotą. Edi Patterson gra siostrę Jessego Gemstone'a, która ma pretensje, że nie dostaje takiej samej szansy uczestnictwa w rodzinnym biznesie jak brat. Adam Devine gra Kelvina Gemstone'a, najmłodszego z synów Elego, który całą energię poświęca na walkę z dziełem szatana. Walton Goggins sportretuje postać zwaną Baby Billy. Bohater jako dziecko był gwiazdą telewizji, teraz jednak wiedzie mu się znacznie gorzej. Pomysłodawcą serialu jest Danny McBride. Aktor napisał scenariusz i zajmuje się produkcją. Walton Goggins ma na koncie filmy "Nienawistna ósemka" czy "Ant-Man i Osa".
W teledysku przedstawiona jest historia kobiety i mężczyzny, którzy każdy na swój sposób przeżywają samotność. Ujęcia przedstawione są w dwóch kadrach, w których pojawiają się analogiczne sceny, dające wrażenie bliskości bohaterów. W rzeczywistości to dwa równoległe światy – jego i jej, w których tak naprawdę każdy jest sam. Poprzedni Singel Piotra – "Kto nie kochał" ukazał się w listopadzie 2018 roku. Ballada opowiadająca o ludzkich emocjach i uczuciach szybko skradła uczucia słuchaczy. Piosenka dotarła do szczytów radiowych list przebojów, a klip do utworu obejrzano 14 mln razy okrywając się statusem Złotej Płyty. Singel "Zostań ze mną" (POSŁUCHAJ)opowiada o miłosnej relacji. Nie zawsze prostej, często uwikłanej w trudne momenty. Zawsze jednak wartej pielęgnowania ("Ty i ja płyniemy do brzegu, na skos, ciągle pod prąd. Ty i ja, dwie prawdy, lecz jedno wiem – zostań ze mną"). Autorem tekstu jest sam Piotr Cugowski, za muzykę odpowiada wspólnie z Jarosławem Chilkiewiczem. Płyta Piotra ukaże się jesienią 2019 nakładem Sony Music Poland.
Bohaterka międzynarodowej produkcji, Maria Linde, to pierwsza główna rola Krystyny Jandy od czasu "Tataraku" Andrzeja Wajdy (2009). Jest to powrót w wielkim stylu – aktorka za swój występ zdobyła specjalną nagrodę jury dla najlepszej aktorki na festiwalu Sundance, jednym z najważniejszych międzynarodowych festiwali filmowych. Na ekranie Krystynie Jandzie partneruje Kasia Smutniak, Antonio Catania, Lorenzo de Moor, Vincent Riotta, Robin Renucci. Polska premiera jest zaplanowana na 10 maja. – Byłam przy tym projekcie właściwie prawie od pomysłu - podkreśla Krystyna Janda. - Od początku bardzo mi się podobał, chociaż był kontrowersyjny, raczej trudny. Lubię takie zagadki, takie rzeczy do grania. Maria Linde to bardzo interesująca postać, a historia filmowa przede wszystkim porusza tak współczesne i żywo aktualne problemy, że wydawało mi się to naprawdę ważne. – To jest tak olbrzymia osobowość, tak wielka aktorka, że ta rola została napisana specjalnie dla niej - mówi Jacek Borcuch, reżyser i współautor scenariusza (razem z Szczepanem Twardochem). - Krystyna wiedziała od początku, że taki film powstaje, i przez dwa lata czytała wszystkie kolejne wersje scenariusza. Było ich kilka – osiem lub siedem. Na początku zaniosłem jej bodajże z pięć zapisanych kartek, taki koncept: co to za postać, o co chodzi, gdzie są punkty dramatyczne. I bardzo jej się to spodobało. Od samego początku Krystyna Janda była punktem odniesienia do napisania tej historii. "Słodki koniec dnia" to historia o miłości, tęsknocie i utraconych nadziejach. O lęku przed nieznanym i pasji życia. Miejscem akcji filmu jest włoska prowincja, etruskie miasto Volterra. Tu od lat mieszka Maria – polska poetka, laureatka Nagrody Nobla, autorytet moralny. Świat bohaterów zostaje wywrócony do góry nogami, gdy otrzymują szokującą wiadomość o zamachu terrorystycznym w Rzymie. Bezkompromisowość i niepoprawność polityczna Marii okazują się mieć dramatyczne konsekwencje. Mimo, że główną bohaterką filmu jest dojrzała kobieta, intelektualistka i polska emigrantka, to w tle filmu można odnaleźć szeroki kontekst społeczny i polityczny oraz Europę zmagającą się z narastającymi niepokojami i wynikającymi z nich zamachami terrorystycznymi. – Zawsze ciekawiło mnie, co się dzieje w domach wykształconych Europejczyków w takich momentach jak zamachy w Paryżu, Brukseli czy Londynie. Jak tam rozkładają się te głosy? - podkreśla Jacek Borcuch. - Na zewnątrz ten poprawny politycznie komunikat, który dochodzi do mediów i który jest powielany, jest żaden. Poza oczywistym potępieniem zła nie pojawiało się nic o tym, że musimy z tym walczyć, jesteśmy z rodzinami, nie pozwolimy, żeby ktokolwiek zniszczył naszą kulturę i kropka. To było trzy, cztery, pięć zdań. Nigdy nie szła za tym jakaś spójna polityka.
"SOS (feat. Aloe Blacc)" to pierwszy utwór zapowiadający pośmiertny album Aviciiego, "TIM" (premiera 6 czerwca). Singel opiera się na wzniosłym wokalu Aloe Blacca oraz przestrzennej i wielowymiarowej produkcji Tima Berglinga, Albina Nedlera i Kristoffera Fogelmarka. Kiedy Tim Bergling – bo tak naprawdę nazywał się Avicii – zmarł 20 kwietnia 2018 roku, jego nowa płyta była gotowa w 90 procentach. – Kończenie tych utworów było... Paraliżuje mnie, gdy muszę o tym opowiadać, jednak wszystko kręciło się wokół tego, by dokończyć to, co zaczął Tim – opowiada Fogelmark. Za pomocą program Fruity Loops, Albin i Kristoffer mogli odczytać kierunek, który obrał Tim przy pracy nad kawałkami. – On miał zupełnie inny sposób grania na pianinie i klawiszach. W związku z tym trafiał czasami w nietypowe klawisze, co składało się na bardzo oryginalne brzmienie. "SOS" jest pełne jego odcisków palców – przyznaje Nedler. W osobistych notatkach Aviciiego producenci odnaleźli informację, że do współpracy nad "SOS" muzyk zamierzał zaprosić Aloe Blacca, z którym nagrał wcześniej wielki hit "Wake Me Up". Nadler i Fogelmark natychmiast odezwali się do wokalisty. – Mam wrażenie, że pisząc "SOS", Avicii wyprzedził swoją epokę - przyznaje Aloe Blacc. - Tekst dotyczy oczywiście walki z różnymi demonami. Myślę, że to niezmiernie istotny temat, o którym należy głośno mówić. Zwłaszcza, że wszystko, co przekazywał Tim, trafia głęboko do serc ludzi. Za sprawą tego singla mamy szansę dać ludziom możliwość głośnego zawołania o pomoc.
Slowthai wydaje swój debiutancki album 17 maja. W ramach promocji, artysta zagra w wybranych przez fanów miejscach w Wielkiej Brytanii. - Przyjadę do każdego pubu, garażu, warsztatu – oznajmił raper. Slowthai zapewnił również, że bilety na wszystkie koncerty będą kosztowały 99 pensów. Głosowanie na miejsca koncertów odbywa się na stronie muzyka. Slowthai jest jedną z gwiazd tegorocznego OFF Festivalu. Impreza odbędzie się w dniach 2-4 sierpnia 2019 w Katowicach.
Amy Poehler gra też w filmie a poza nią w produkcji pojawią się także Jason Schwartzman, Rachel Dratch, Ana Gasteyer, Paula Pell, Maya Rudolph, Emily Spivey oraz jej stała współpracowniczka Tina Fey. "Gorzkie wino" to opowieść o grupie przyjaciółek, które wybierają się do Napa, by uczcić 50. urodziny jednej z nich. Scenariusz napisały Emily Spivey oraz Liz Cackowski. Obie panie pracowały przy "Saturday Night Live". Premiera 10 maja na Netfliksie.
"Black Summer" to prequel rozgrywającego się w czasie zombie apokalipsy serialu "Z Nation". Za cykl odpowiadają Karl Schaefer i John Hyams. Bohaterką jest Rose, matka która w początkowej fazie epidemii zostaje rozdzielona z córką i zrobi wszystko by ją odszukać. W serialu grają Jaime King, Justin Chu, Kelsey Flower, Gwynyth Walsh czy Christine Lee. Premiera dziś na Netfliksie.
Premiera została zapowiedziana na północ 13 kwietnia. W Polsce będzie wtedy 9 rano. Produkcja będzie dostępna przez 18 godzin. Szczegóły produkcji nie są znane, ale za kamera stanął Hiro Murai, z którym Childish Gambino współpracował przy okazji teledysku "This Is America". W filmie poza wokalistką i raperem gra także znana z "Czarnej Pantery" Letitia Wright oraz Nonso Anozie. Reklama projektu z datą 13 kwietnia pojawiła się a Spotify. Tego samego dnia Childish Gambino zagra koncert na Coachelli. Donalda Glovera można było zobaczyć w filmie "Han Solo: Gwiezdne wojny - historie" jako Lando Calrissiana. Muzyczny dorobek artysty zamyka album "Awaken, My Love!" z 2016 roku. Ostatnia płyta Rihanny, "Anti", miała premierę w styczniu 2016 roku. Piękność z Barbadosu w 2016 roku opublikowała singel "Sledgehammer", który przygotowała do filmu "Star Trek: W nieznane". Nagrała też przebój "This Is What You Came For" z Calvinem Harrisem. Na całym świecie płyty wokalistki rozeszły się w nakładzie przekraczającym 230 milionów. Rihanna coraz chętniej próbuje sił w aktorstwie. Niedawno mogliśmy podziwiać ją w produkcji science fiction "Valerian i Miasto Tysiąca Planet" Luca Bessona. W czerwcu 2018 roku do kin zawitał obraz "Ocean's 8", czyli kobieca odpowiedź na "Ocean's Eleven", gdzie Rihanna zagrała u boku Sandry Bullock, Cate Blanchett i Anne Hathaway. Wyświetl ten post na Instagramie. Donald Glover, Rihanna and @LetitiaWright star in #GuavaIsland. Watch it Saturday 4/13 starting at 12:01am PST and catch up anytime on Amazon @PrimeVideo. Post udostępniony przez Amazon Prime Video (@amazonprimevideo) Kwi 10, 2019 o 5:21 PDT
Patton Oswalt pojawi się jako pies Max, zastępując Louisa C.K. Do swych ról z pierwszego filmu powrócą Kevin Hart, Jenny Slate, Eric Stonestreet, Ellie Kemper, Lake Bell, Dana Carvey, Hannibal Buress oraz Bobby Moynihan. Harrison Ford gra Koguta. Poza nim nowymi bohaterami będą Tiffany Haddish, Nick Kroll oraz Pete Holmes. Druga część opowieści o pupilach trafi do kin 7 czerwca 2019 roku. Scenariusz znów napisał Brian Lynch, a za kamerę wraca Chris Renaud. "Sekretne życie zwierzaków domowych" ("The Secret Life of Pets") ukazuje - zgodnie z tytułem - sekretne życie zwierząt i przybliża, cóż nasi pupile wyczyniają, gdy zostają sami w domu. Akcja dzieje się w jednej z kamienic na Manhattanie. Produkcja zarobiła na świecie 875 milionów dolarów.
Zach Condon, twórca zespołu Beirut, w lutym wydał swój piąty album studyjny "Gallipoli". Z tej okazji koncertuje po całym świecie, uwzględniając na swojej trasie także Polskę. Okazja do zobaczenia zespołu na żywo już 17 października w warszawskim klubie Progresja. Grupa Beirut powstała w 2004 w Albuquerque w stanie Nowy Meksyk. Założycielem był zafascynowany kulturą bałkańską oraz francuską piosenką spod znaku Jacquesa Brela, Zach Condon. Formacja nagrała do tej pory pięć albumów, z których poprzednim jest "No No No" z 2015 roku. Bilety trafią do sprzedaży w piątek 12 kwietnia o 10:00.
Bohaterem będzie polityczny konsultant (Steve Carell), który pomoże byłemu pułkownikowi komandosów (Chris Cooper) podczas wyborów na burmistrza małego miasta w Wisconsin. W filmie zagrają także Topher Grace, i Mackenzie Davis. Za reżyserię i scenariusz odpowiada Jon Stewart.
O obrazie poświęconym jednej z superbohaterek mówi się od kilku lat. Niedawno wybrano reżyser, którą została Cate Shortland mająca na koncie filmy "Lore" oraz "Berlin Syndrome". Nad scenariuszem pracował wcześniej Jac Schaeffer. Teraz tekstem zajmuje się Ned Benson, który ma na koncie serię "Zniknięcie Eleanor Rigby". Florence Pugh sportretuje prawdopodobnie Yelenę Belovą, która jako przeciwniczka Czarnej Wdowy pojawiła się w komiksach w latach 90. W filmie zagraja także David Harbour, O-T Fagbenle oraz Rachel Weisz. Przypomnijmy, że pod pseudonimem Czarna Wdowa (Black Widow) ukrywa się kobieta-szpieg, Natasza Romanowa. Po raz pierwszy pojawiła się w 1964 roku jako przeciwniczka Iron Mana. Choć walkę z superbohaterem przegrała, spodobała się na tyle, iż pojawiły się zeszyty poświęcone tylko jej. Zwana również Pajęczycą, największe triumfy święciła w latach 70. Scarlett Johansson zagrała ją po raz pierwszy w obrazie "Iron Man 2". W kwietniu superbohaterkę, znów portretowaną przez Johansson, będzie można ponownie podziwiać w filmie "Avengers: Wojna bez granic". O-T Fagbenle znany jest z cyklu "Opowieść podręcznej".
10 dni po premierze drugiego sezonu stacja HBO podjęła decyzję o kontynuacji cyklu. Tytułowy Barry to sfrustrowany, były komandos (Bill Hader) wykonujący brudną robotę na Środkowym Zachodzie. Kiedy mężczyzna otrzymuje zlecenie, by zabić kogoś w Kalifornii, trafia do trupy teatralnej. W obsadzie znaleźli się także Henry Winkler jako nauczyciel aktorstwa, Gene Cousineau, Stephen Root jako Fuches, człowiek, który aranżuje zlecenia Barry'ego, Sarah Goldberg w roli aspirującej aktorki Sally. Autorem cyklu Alec Berg. Serial trafi do HBO pod koniec marca.
W klipie widzimy Maksa który próbuje zadać ptytanie Chloe. Ta jednak bardziej jest zainteresowana czymś innym. Patton Oswalt pojawi się jako pies Max, zastępując Louisa C.K. Do swych ról z pierwszego filmu powrócą Kevin Hart, Jenny Slate, Eric Stonestreet, Ellie Kemper, Lake Bell, Dana Carvey, Hannibal Buress oraz Bobby Moynihan. Harrison Ford gra Koguta. Poza nim nowymi bohaterami będą Tiffany Haddish, Nick Kroll oraz Pete Holmes. Druga część opowieści o pupilach trafi do kin 7 czerwca 2019 roku. Scenariusz znów napisał Brian Lynch, a za kamerę wraca Chris Renaud. "Sekretne życie zwierzaków domowych" ("The Secret Life of Pets") ukazuje - zgodnie z tytułem - sekretne życie zwierząt i przybliża, cóż nasi pupile wyczyniają, gdy zostają sami w domu. Akcja dzieje się w jednej z kamienic na Manhattanie. Produkcja zarobiła na świecie 875 milionów dolarów. The new trailer for #TheSecretLifeOfPets2 is coming tomorrow for #NationalPetDay and Chloe is very whatever about it. pic.twitter.com/CskfnkV6AG— TheSecretLifeofPets (@PetsMovie) 10 kwietnia 2019
Pochodzący z Liverpoolu Miles Kane swoją przygodę z muzyką rozpoczął w wieku 17 lat, jako członek grupy The Little Flames. Po jej rozwiązaniu współtworzył zespół The Rascals. Kiedy w 2007 roku formacja wyruszyła w trasę jako support Arctic Monkeys, Miles Kane zaprzyjaźnił się z Alexem Turnerem. Obaj założyli grupę The Last Shadow Puppets, wydając jeden z najważniejszych brytyjskich albumów 2008 roku - "The Age of The Understatement". W 2009 roku Kane opuścił The Rascals, aby skupić się na karierze solowej, a 2 lata później ukazał się jego pierwszy album "Colour of the Trap", z którego pochodzi jeden z rockowych hymnów tej dekady - "Come Closer". Po sukcesie solowego debiutu i międzynarodowej trasie koncertowej Miles Kane wrócił do pracy nad kolejnym albumem, a "Don’t Forget Who You Are" ukazał się latem 2013 roku. W 2016 roku, ponownie połączył siły z Alexem Turnerem, dając fanom The Last Shadow Puppets drugi album grupy - "Everything You've Come to Expect". Natomiast w ubiegłym roku ukazało się długo wyczekiwane, trzecie solowe wydawnictwo Milesa - "Coup de Grace". Otsochodzi z każdym kolejnym albumem cementuje pozycję artysty nowoczesnego, wychodzącego naprzeciw brzmieniowym eksperymentom. Raper zadebiutował podziemnym albumem zatytułowanym "7", który trafił do obiegu w 2015 roku. Po podpisaniu kontraktu z Asfalt Records, artysta wydał pierwszy oficjalny album "Slam" (2016). W roku 2017 Otsochodzi zaprezentował kolejną płytę "Nowy Kolor", która szybko pokryła się platyną, a klip do singla "Nie, nie" obejrzano już blisko 70 milionów razy. Wydany w lutym 2019 roku album "Miłość" jest kontynuacją nowej fali i zajawki ciepłymi, amerykańskimi brzmieniami, przy jednoczesnych referencjach do stylu nieco bardziej tradycyjnego. Bitamina powstała w 2005 roku w wyniku spotkania Amara i Mateusza. Niedługo potem dołączył do nich Piotr. Chłopaków szybko połączyła przyjaźń i muzyka. Nie przeszkadzało im to, że Mateusz na co dzień mieszka w Niemczech, gdzie spełnia się jako aktor i reżyser, a Amar z Piotrem wiele czasu poświęcają produkcji ekologicznego sera i warzyw. Stworzyli kolektyw, którego działalność nieprzerwanie trwa do dziś. Ich pierwszy album „Listy Janusza", utrzymany był w stylistyce eksperymentalnego, ocierającego się o jazz hip-hopu. W 2014 ukazał się cyfrowo album „Plac Zabaw", a pozytywne reakcje stały się motywacją do pracy nad kolejnymi produkcjami - instrumentalnym albumem „C" oraz płytą „Kawalerka", kontynuacją „Placu Zabaw". Mimo, iż zupełnie nie zabiegają o promocję i zaistnienie w social mediach, wokół tej trójki gromadzi się rzesza bardzo oddanych fanów, którzy doceniają wrażliwość i szczerość płynącą z twórczości Bitaminy. O muzycznej wrażliwości Julii Pietruchy zrobiło się głośno w kwietniu 2016 roku, kiedy samodzielnie wydała swój debiutancki album „Parsley", zainspirowany kilkumiesięczną podróżą po Azji. Zaskakujący, autorski album w popowym klimacie, z elementami folku i kojącymi dźwiękami ukulele, spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem krytyki i fanów artystki, a większość koncertów podczas jej pierwszych tras wyprzedała się błyskawicznie. Kilka miesięcy po premierze pierwszej płyty Julia przeprowadziła się nad morze, które bardzo szybko stało się dla niej inspiracją do napisania utworów na drugi album. Premiera „Postcards From the Seaside" odbyła się 9 marca 2018 roku. Jeden z najciekawszych debiutantów swojego pokolenia z charakterystycznym stylem, który zyskał sympatię zarówno wśród hiphopowych ortodoksów, jak i wśród ludzi kompletnie niezwiązanych z tą muzyką. O Janka zabiegały różne wytwórnie, ale ostatecznie zdecydował się na SBM Label. Po udanym przetarciu w akcji SB Starter podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt i w duecie z Nocnym zabrał się za pracę nad debiutem. W ubiegłym roku ukazało się ich pierwsze wspólne wydawnictwo "Nocna Zmjana". Jan-rapowanie objechał z materiałem pół Polski, budując coraz większy i niezwykle oddany fanbase z którym utrzymuje wzorowy kontakt. W marcu tego roku, panowie zaprezentowali album "Plansze". Polscy artyści wytstapią na Warsaw Stage. Na Orange Warsaw Festival 2019 wystąpią Bitamina, Jan-rapowanie, Marshmello, Miley Cyris, Quebonafide, Otsochodzi, Julia Pietrucha, The Raconteurs, Solange oraz Troye Sivan. Orange Warsaw Festival wraca w 2019 roku w dniach 31 maja - 1 czerwca. Impreza odbędzie się na terenie toru wyścigów konnych na Służewcu.
Kebu, artysta pochodzący z Finlandii, to gwiazda w świecie muzyki syntezatorowej. Media na całym świecie nazywają go następcą ikony i pioniera muzyki elektronicznej - Jean-Michel Jarre'a. W 2017 roku Kebu zdobył tytuł najlepszego artysty w prestiżowym konkursie Schallwelle Music Awards. Twórca zasłynął przede wszystkim na swoim kanale YouTube, który przyciągnął ponad 40 milionów obserwatorów. Obecnie z fanami spotyka się podczas występów na żywo na całym świecie. Ze swoim najnowszym albumem "Perplexagon" Kebu dał ponad 70 koncertów podczas europejskiej trasy. Występy Sebastiana Teira, bo tak brzmi jego prawdziwe imię i nazwisko, to przede wszystkim dźwięki wydobywane z całego arsenału analogowych syntezatorów. Artysta przenosi publiczność w świat muzyki elektronicznej z lat 70. i 80. Nazywany zaklinaczem syntezatorów i nordyckim maestro Kebu, swoją naukę gry na instrumentach zaczął już w wieku 6 lat. W swojej karierze związany był z ponad dwudziestoma kapelami, ostatecznie jednak postawił na karierę solową. - Poprzez komponowanie odkryłem prawdziwą radość płynącą z tworzenia muzyki. Myślę, że ta radość przejawia się także podczas moich występów - podkreśla Kebu. Technicznie występy z tak dużą ilością instrumentów dla jednego muzyka to nie lada wyzwanie. Granie na tych, które artysta przywozi ze sobą, wymaga wyjątkowego kunsztu i sprawności manualnej. Starsze syntezatory ze względu na swój wiek, wymagają od muzyka znacznie większej precyzji niż nowe klawiatury. Dla fanów tego gatunku będzie to z pewnością wydarzenie, którego nie można przegapić. W trakcie setów, artysta sięga po utwory takich twórców jak: Jean Michel Jarre, Above and Beyond, Jan Hammer, czy Star Pilots i na ich podstawie tworzy własną historię. Wyjątkowo doceniany w swoim kraju, został poproszony o występ w trakcie obchodów setnej rocznicy niepodległości Finlandii, gdzie zaprezentował swój 18-minutowy set z udziałem 100-osobowego chóru. Jego muzyka wybrzmiała również na żywo podczas 8. edycji Festiwalu Muzyki Filmowej w Pradze. Kebu przyjedzie do Polski 12 października tego roku. Zagra koncert w klubie Progresja w Warszawie. Bilety trafią do sprzedaży 12 kwietnia o godzinie 10:00. Będzie można je nabyć na stronie prestigemjm.com.
Duet PRO8L3M połączył siły z WWF (World Wide Fund for Nature) aby rzucić światło na potencjalne scenariusze dla roku 2050 i zachęcić do zapoznania się z raportem "2050 Polska Dla Pokoleń". Dystopijny świat "VI katastrofy" właśnie zmaterializował się w postaci animacji autorstwa studia Melt. Razem z jej bohaterem przemierzamy zadymioną oparami smogu, opustoszałą gigantyczną metropolię. Twórcy, wraz z duetem PRO8L3M postanowili odpowiedzieć na pytanie - dokąd zmierza nasz świat, jeśli nie zadziałamy? Szósta katastrofa to potoczne określenie współczesnego zjawiska wymierania gatunków na Ziemi, powodowanego wpływem i działalnością cywilizacji. Utwór pod tym tytułem trafił na najnowszy album zespołu zatytułowany "Widmo". Fani duetu PRO8L3M do niedawna przypisywali pesymistyczną wizję z utworu "VI katastrofa" wyłącznie przejawiającej się w tekstach, niezwykle obrazowej wyobraźni Oskara. Wizja ta wpisuje się w konwencję płyty "Widmo", poruszającej zagadnienia upadku cywilizacji, dystopii oraz mrocznych aspektów naszego funkcjonowania. Kilka dni temu zespół odkrył karty i zdradził, że tekst utworu, traktującego o wyniszczonym przez człowieka świecie i obumierającym środowisku, powstał na podstawie przygotowanego przez BGC we współpracy z WWF raportu "2050 Polska Dla Pokoleń". Raport zawiera dwa scenariusze — lepszy i gorszy. Każdy z nich zależy od działań, które już teraz podejmiemy w kluczowych obszarach funkcjonowania naszego kraju, a które mają wpływ na środowisko naturalne. Średnia globalna temperatura rośnie w niespotykanym tempie i niepodjęcie odpowiednich działań może spowodować dalsze, miliardowe straty związane z anomaliami pogodowymi. Co więcej, powietrze w wielu polskich miastach jest mocno zanieczyszczone, co przyczynia się do śmierci ponad 40 000 osób rocznie. Czy da się zapobiec rozwojowi tej ekologicznej katastrofy na naszym lokalnym podwórku? Możemy dowiedzieć się tego z zawartych w raporcie danych, które zainspirowały utwór zespołu PRO8L3M.
Teledysk do utworu został zrealizowany przez Bartosza Konopkę w województwie kujawsko–pomorskim. - Przedstawiamy Wam teledysk do piosenki "Niemiłość" - mówi Tomasz Organek. - Chcieliśmy raz jeszcze w prosty sposób przypomnieć nam wszystkim, że niezależnie od tego czym się zajmujemy, kim jesteśmy, w co wierzymy i na kogo głosujemy, wszyscy jesteśmy takimi samymi ludźmi. Ludźmi, którzy potrzebują szacunku, zrozumienia i miłości. Wsparcia i dialogu. I o to do Was tym obrazem apelujemy. Dziękuję całej ekipie filmowej, pod przywództwem Bartka Konopki, za piękne przeżycia na planie filmowym, zaangażowanie oraz wrażliwość. "Czarna Madonna" ukazała się w formie dwupłytowego albumu i zawiera dodatkowo pięć utworów. Dwie spośród tych kompozycji to utwory do tekstów Edwarda Stachury: "Jestem niczyj" oraz "Wędrówką życie jest człowieka". Innym znanym publiczności nagraniem jest "Ta nasza młodość" (autorstwa Zygmunta Koniecznego i Tadeusza Śliwiaka). Każdy z tych utworów został stworzony na specjalną okazję we wczesnym etapie działalności zespołu Ørganek. Utwory stały się istotną częścią repertuaru koncertowego. Nadszedł czas, aby piosenki wzbogaciły również repertuar wydawniczy. Dodatkowo na płycie znalazły się dwie zupełnie premierowe kompozycje zespołu. Album "Czarna Madonna" ukazał się oryginalnie 4 listopada 2016.
<<<   -   493  494  495  496  497  498  499  500  501   -   >>>
© 2011 - 2024 dla KupBilecik.pl - internetowy system biletowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zdobywaj wejściówki i śledź nasze profile
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Dodaj swój email lub telefon »
ZARZĄDZANIE COOKIES