KupBilecik

Wiadomości ze świata muzyki i filmu

Artystka, która ostatnio zagrała w "Narodzinach gwiazdy" Bradleya Coopera, tym razem ma na oku udział w produkcji dla dzieci. I to nie byle jakiej. Lady Gaga przymierzana jest do jednej z ról w aktorskiej wersji "Małej syrenki". Podobno stara się o angaż jako zła Ursula. Historia oryginalnie napisana została przez Hansa Christiana Andersena w 1837 roku. Dzieło opowiada o syrence, która poświęca życie w morzu dla ludzkiego księcia. Disney przygotował animowaną ekranizację w 1989 roku. Obraz zarobił 211 milionów dolarów. Do realizacji nowego, aktorskiego projektu Disneya zaangażowani zostali Lin-Manuel Miranda oraz Alan Menken, którzy zajmą się muzyka do obrazu. Panowie przygotują zestaw starych i nowych piosenek. Za kamerą stanie Rob Marshall ("Chicago"). Lady Gaga ma na koncie 27 milionów sprzedanych płyt i 146 milionów singli. Jej największe przeboje to "Bad Romance", "Telephone", "Alejandro", "Just Dance" czy "Poker Face". Ostatni album Amerykanki, "Joanne", miał premierę w październiku 2016 roku. 30 listopada Lady Gagę będzie można podziwiać w kinach w "Narodzinach gwiazdy". Soundtrack do musicalu ukaże się 5 października.
Freya Allan wcieli się w Ciri, a Anya Chalotra zagra Yennefer. W produkcji zagrają też Jodhi May (królowa Calanthe), Björn Hlynur Haraldsson (król Eist) oraz Adam Levy (druid Myszowór). W roli głównej wystąpi Henry Cavill. Producent Lauren Schmidt Hissrich zdradziła, że serial trafi na platformę Netflix w 2020 roku. Powstanie 8 odcinków. Zdjęcia będą kręcone we wschodniej Europie. Alik Sakharov wyreżyseruje 4 odcinki, a Alex Garcia Lopez i Charlotte Brändström po dwa. Andrzej Sapkowski będzie konsultantem. "Wiedźmin" doczekał się już serialowej ekranizacji. 13-odcinkową produkcję wyreżyserował Marek Brodzki. Jako efekt dodatkowych prac nad cyklem zrealizowano trwający ponad 2 godziny film. W roli głównej w obydwu dziełach wystąpił Michał Żebrowski. Dzieła nie spotkały się z przychylnością fanów książek. Stworzona przez Sapkowskiego literacka postać pojawia się w zbiorach opowiadań "Ostatnie życzenie" i "Miecz przeznaczenia" oraz pięciotomowej "Sadze o wiedźminie".
Bohaterowie filmu to rodzeństwo Kate (Darby Camp) oraz Teddy Pierce (Judah Lewis), którzy chcą nagrać dowody na istnienie świętego Mikołaja. Coś co miało być zwykłym wybrykiem zamienia się w przygodę życia. W roli czasem świętego Mikołaja pojawi się Kurt Russell. Za reżyserię odpowiada Clay Kaytis. Produkcją zajął się Chris Columbus. Film zadebiutuje na Netfliksie 22 listopada.
"Hostage" pochodzi z EP-ki "Don't Smile At Me". Artystka pomagali przy pracy nad klipem Stromae, Luc Junior Tam (aka Mosaert) oraz Henry Scholfield. - Spełniły się moje marzenia. Zawsze byłam wielką fanką Stromae, więc możliwość współpracy z nim, jego bratem i Henrym była dla mnie czymś niesamowitym - mówi Billie Eilish. - Świetnie udało nam się oddać sens tekstu w warstwie wizualnej. Debiutancka EP-ka Billie Eilish ma już ponad 1,5 miliarda streamów na całym świecie. Billie Eilish pracuje obecnie nad debiutanckim albumem, a już wkrótce rusza w trzecią trasę koncertową w Ameryce Północnej w charakterze głównej gwiazdy.
"World On Fire" to produkcja BBC, która historię II wojny światowej opowie z perspektywy zwykłych ludzi zarówno po stronie państw osi jak i aliantów. Siedmioodcinkowy cykl rozpocznie się napadem Niemców na Polskę, a skończy bitwą o Anglię. W serialu zagrają Lesley Manville, Jonah Hauer-King, Julia Brown, Brian J. Smith, Parker Sawyers, Bruno Alexander, Johannes Zeiler, Eugénie Derouand oraz Tomasz Kot i Zofia Wichłacz. Reżyseruje Peter Bowker. Zdjęcia zaczynają się w tym tygodniu w Pradze. Potem ekipa przeniesie się do Manchesteru, Londynu, Paryża i Berlina.
Wymyślona przez Stephena Kinga historia koncentruje się na rodzinie, która sprowadza się do domu położonego tuż obok cmentarza. Wkrótce okazuje się, że ziemia ta potrafi ożywiać pochowane w niej stworzenia. Jason Clarke gra ojca rodziny, Louisa Creeda. John Lithgow wciela się w Juda Crandall, starszego sąsiada rodziny Creedów, który dobrze zna okolice i jej tajemnice. Amy Seimetz to główna postać kobieca, czyli Rachel Creed. Dzieci grają Jeté Laurence i Hugo Lavoie. Horror trafi na ekrany kin 19 kwietnia 2019 roku. Reżyserią zajęli się Dennis Widmyer i Kevin Kolsch, którzy zasłynęli thrillerem "Gwiazdy w oczach". Jeff Buhler podjął się adaptacji scenariusza a Lorenzo di Bonaventura, Steven Schneider i Mark Vahradian produkują. W 1989 roku prozę Kinga na ekran (w ścisłej współpracy z pisarzem) przeniosła Mary Lambert. Zrealizowany za 11 milionów dolarów film zarobił pięć razy więcej.
The Cure zostało założone przez piosenkarza i gitarzystę Roberta Smitha w angielskim Crawley. Swój pierwszy występ dali w 1978 roku, a do chwili obecnej wystąpili na żywo już ponad 1500 razy. Wydali 13 albumów studyjnych, kilka nagrań koncertowych i liczne ścieżki dźwiękowe, do tego ponad 40 singli, kilka książek i szeroki wachlarz doskonałych kompozycji. Przez zespół przewinęło się trzynastu muzyków, a obecny skład grupy to: Robert Smith - śpiew, gitara, Simon Gallup - bas, Jason Cooper - perkusja, Roger O'Donnell - klawisze, Reeves Gabrels - gitara. Pomiędzy post-punkiem, gotykiem, new wave, popem i psychodelią, The Cure mocno wpłynęło na kilka muzycznych pokoleń, co zostało potwierdzone w ubiegłym roku, kiedy festiwal Meltdown mianował Smitha kuratorem, a na imprezie wystąpili m.in. Nine Inch Nails, My Bloody Valentine, Manic Street Preachers czy Mogwai. W tym roku obchodzili czterdziestkę istnienia, a koncerty odbywały się przed sześćdziesięciotysięcznym tłumem. W 2019 decydują się kontynuować świętowanie z okazji czterdziestolecia wydania ich debiutanckiego krążka "The Imaginary Boys", a Smith przypomina, że mija też trzydzieści lat od premiery albumu "Disintegration". Coloursof Ostrava jest jednym z kilku wybranych europejskich festiwali Jest też całkiem możliwe, że zespół przywiezie ze sobą do Ostrawy nowe utwory, a być może nawet cały album. Osiemnasta edycja festiwalu odbędzie się od 17 do 20 lipca 2019 roku na terenie postindustrialnej przestrzeni dawnej huty Dolne Vitkovice w Ostrawie. Program rozłożony na dwadzieścia scen obejmuje niemal 350 punktów programu - obok koncertów i występów ponad 120 zespołów, w skład festiwalu wchodzą też panele dyskusyjne i warsztaty w ramach forum Meltingpot, liczne występy teatralne i cyrkowe, projekcje filmów, instalacje artystyczne i wiele innych atrakcji towarzyszących. Polska przedsprzedaż biletów startuje wkrótce.
Klip został nagrany w legendarnych studiach Abbey Road. Nile Rodgers właśnie tam z pomocą nauki był w stanie zgłębić tajemnicę tego jak powstaje doskonała piosenka. W klipie występują Craig David oraz raper Stefflon Don. Za reżyserię klipu odpowiada Giorgio Testi. Kompozycja "Sober" pochodzi z nowego albumu grupy Nile Rodgers and Chic. Album, który ukazał się 28 września nosi tytuł "It's About Time". Nagrania gotowe były już jaki czas temu, ale Nile Rodgers, lider Chic, postanowił wstrzymać się z publikacją materiału. - Gdy umarł Prince, miałem wrażenie, że zostałem podwójnie rażony piorunem - wspomina Rodgers. - Nie mogłem w 2016 roku wydać płyty o radości życia, kiedy odeszło tylu bliskich mi ludzi. Oficjalnym singlem z płyty był "Till the World Falls", w którym udzielają się Anderson .Paak, Vic Mensa, Mura Masa i Cosha. Chic to amerykańska formacja grająca disco, funk i soul. Największe sukcesy odnosiła pod koniec lat 70. Wśród przebojów ma "Dance, Dance, Dance (Yowsah, Yowsah, Yowsah)", "Everybody Dance", "Le Freak", "I Want Your Love", "Good Times" i "My Forbidden Lover". W 2017 roku zespół po raz 11. został nominowany do wprowadzenia do Rock and Roll Hall of Fame. Poprzedni album Chic to wydany w 1992 roku "Chic-Ism".
Film powstaje na podstawie artykułu Jessiki Pressler z New York Magazine "The Hustlers at Scores". Autorka opisała grupę pięknych byłych striptizerek, które stworzyły grupę wykorzystującą swoich klientów, bogatych maklerów z Wall Street. Jennifer Lopez zagra nieformalną przywódczynię grupy. Constance Wu pojawiła się ostatnio w komedii romantycznej "Bajecznie bogaci Azjaci". Reżyseruje Lorene Scafaria. - Nie ma na świecie innej aktorki, która mogłaby pokazać te skomplikowaną postać lepiej niż Jennifer Lopez - mówi Lorene Scafaria. - To po prostu jest Jennifer Lopez. Jennifer Lopez obecna jest na scenie od ponad 30 lat. Filmy z jej udziałem przyniosły dochód blisko 3 miliardów dolarów, a jej płyty sprzedały się w nakładzie przekraczającym 80 milionów egzemplarzy. W dorobku ma przeboje "If You Had My Love", "I'm Real", "On the Floor", "Jenny from the Block", "Play" czy "All I Have". Dyskografię Amerykanki zamyka album "A.K.A.", który miał premierę w czerwcu 2014 roku. Obecnie Lopez pracuje nad nową płytą, "Por Primera Vez". Ostatnio można ją było oglądać w serialu "Uwikłana", w Polsce emitowanym na TV Puls.
Pochodząca z Polski mama Jacka White'a obchodzi właśnie 88. urodziny. Z tej okazji artysta zaprosił ją na scenę w Warszawie, a tłum fanów zaśpiewał jej sto lat. Nagrań z tego wydarzenia nie ma, bo na koncertach Jacka White'a nie wolno używać telefonów komórkowych. Artysta wrzucił jedynie zdjęcie na swój Instagram. Jack White jest siódmym synem Teresy Gillis z domu Bandyk. Jack White dziś gra ostatni koncert w Polsce, w Krakowie. Jack White to amerykański rockman o polskich korzeniach. Rodzina jego matki pochodziła z Polski, on sam urodził się w Detroit. Sukces i uznanie zdobył, współtworząc duet The White Stripes, którego przebój "Seven Nation Army" wybrzmiewa na wszystkich stadionach sportowych. Artysta współtworzy również kapele The Raconteurs i The Dead Weather, oraz stoi na czele wytwórni Third Man. Ostatnio otrzymał nominację do Grammy za nagrany z Beyoncé numer "Don't Hurt Yourself". Jego ostatni solowy longplay to "Boarding House Reach" z 2018 roku. Wyświetl ten post na Instagramie. The crowd sang Sto lat (Polish birthday song) to Jack’s mom for her 88th birthday tonight in Warsaw, Poland. #jackwhite #warsaw #torwar 10.09.18 Post udostępniony przez Jack White Live (@officialjackwhitelive) Paź 9, 2018 o 3:42 PDT
Za realizację 10-odcinkowej produkcji odpowiadają Chris Brancato i Paul Eckstein, którzy wcześniej pracowali przy "Narcos". Produkcja powstanie na podstawie prawdziwej historii mafijnego bossa Bumpy'ego Johnsona (Forest Whitaker), który po 10 latach w więzieniu wraca do Harlemu, którym kiedyś rządził i odkrywa, że panuje tam wielki bałagan, a kontrolę przejęli Włosi. Chcąc odzyskać władzę w dzielnicy, nawiązuje porozumienie z Malcolmem X. Vincent D'Onofrio zagra kluczową rolę Vincenta 'Chin' Gigante, byłego boksera, zabójcę i w końcu głowę mafijnej rodziny Genovese. Giancarlo Esposito pojawi sie jako pastor z Harlemu Adam Clayton Powell. Nigel Thatch zagra Malcolma X. Ilfenesh Hadera pojawi się jako Mayme Johnson, Antoinette Crowe-Legacy jako Elise, Kelvin Harrison Jr. jako Teddy Greene, Lucy Fry jako Stella a Paul Sorvino jako Frank Costello. Rafi Gavron zagra Ernie Nunziego, młodego kryminalistę, który marzy o tym by dostać się do rodziny Genovese. Zdjęcia rozpoczną się w tym roku, a premiera planowana jest na 2019. Reżyseruje John Ridley. Cykl powstanie dla Epix. Rafi Gavron zagrał ostatnio w musicalu "Narodziny gwiazdy".
Szwajcarzy z The Young Gods przyjadą do Polski promować najnowszy album, którego premiera została zaplanowana na luty 2019 roku. Wielkie zespoły pochodzą z niewielkiej terytorialnie i ludnościowo Szwajcarii. Jednym z nich jest bez wątpienia powstała w 1985 roku we Fryburgu, a od lat mająca swój dom w Genewie grupa The Young Gods. Główny kierownik zamieszania, Franz Treichler (wokal, gitara, sample), kieruje formacją nieprzerwanie od 33 lat i nie ma najmniejszego zamiaru odchodzić na emeryturę. Wspiera go dzielnie kolega, z którym Młodych Bogów zakładał, klawiszowiec Cesare Pizzi, który w 2012 roku powrócił do kapeli po kilkunastu latach absencji. Skład uzupełnia perkusista Bernard Trontin. The Young Gods powstali z powodu zawodu Franza muzyką nowofalową w połączeniu z jego fascynacją eksperymentami dźwiękowymi na modłę Throbbing Gristle i Swans oraz elektroniką i mocnym rockowym uderzeniem. Z czasem Szwajcarzy wypracowali charakterystyczny styl, w którym znalazło się miejsce zarówno na mocny riff, jak i zimne, odhumanizowane, miarowe industrialne patenty. Na żywo The Young Gods siłę uderzenia ubierali nierzadko w ciekawe wizualne elementy, co czyniło i czyni do dziś bezpośrednie spotkanie z ich muzyką dodatkowo interesującym. Twórczość Szwajcarów zyskała wielu zwolenników i zainspirowała niejednego artystę z najwyższej półki. Dość powiedzieć, że w tej grupie są legendarny David Bowie, The Edge z U2 i Mike Patton z Faith No More. Status kultowy mają już albumy "L'Eau Rouge", "T.V. Sky", "Only Heaven". Warto też zwrócić uwagę na ich hołd dla Kurta Weilla. The Young Gods może nie należą do najbardziej produktywnych artystów, lecz jeśli już coś wydają, nie ma możliwości, aby przejść obok tego obojętnie. W Polsce muzyka szwajcarskiego zespołu przyjęła się bardzo szybko, a The Young Gods rzadko pomijają nasz kraj na trasie koncertowej. Niektóre z ich występów, chociażby ten na katowickich Odjazdach w 1992 roku, są pamiętane przez tych, którzy mieli okazję się nimi cieszyć, aż do dziś. Electro-noise'owy terroryzm – tak określa się sztukę tworzoną przez Młodych Bogów. Choć słowo "terroryzm" nie kojarzy się dobrze, w tym przypadku można być pewnym, że nic złego z obcowania z The Young Gods nie wyniknie. Bilety na koncert dostępne już od dzisiaj sklep.knockoutprod.net.
Za reżyserię klipu odpowiada Colin Tilley, który ma na koncie filmiki "Anaconda" Nicki Minaj czy "Alright" Kendricka Lamara. William Sami Étienne Grigahcine, znany jako DJ Snake, ma na koncie jeden album. Płyta "Encore" ukazała się w 2016 roku. Selena Gomez to jedna z największych gwiazd popu. Sprzedała 7 milionów płyt i 22 miliony singli na całym świecie. Jej najnowszy krążek, "Revival", miał premierę w 2015 roku. Amerykankę ostatnio można było podziwiać w komedii "Sąsiedzi 2" oraz obrazie "The Fundamentals of Caring". Zagrała też w reżyserskim projekcie Jamesa Franco, ekranizacji powieści Johna Steinbecka "W niepewnym boju" ("In Dubious Battle"). Ostatnio zaangażowana była (jako producentka wykonawcza) w serial "Trzynaście powodów", do którego nagrała też piosenki, w tym cover Yazoo. "The Dead Don't Die " to nowy film Jima Jarmuscha, w którym Selena Gomez zagrała u boku Adama Drivera, Chloë Sevigny, Steve'a Buscemiego. Cardi B to amerykańska hiphopowa artystka, która wcześniej była egzotyczną tancerką. W 2017 roku podpisała kontakt wydawniczy z Atlantic Records. Spory sukces przyniósł jej utwór "Bodak Yellow", który otrzymał nominację do Grammy w kategorii Best Rap Performance i Best Rap Song (obie nagrody zgarnął Kendrick Lamar). Pod koniec października 2017 do sieci trafił utwór "Motor Sport" z udziałem Cardi B, Migos i Nicki Minaj. Wcześniej ze swoim narzeczonym, Offsetem z Migos hiphopowa gwiazda nagrała piosenkę "Lick". Zrealizowała również z Bruno Marsem "Finesse Remix". Jej debiutancka płyta "Invasion of Privacy" ukazała się 6 kwietnia. Juan Carlos Ozuna Rosado znany jako Ozuna to 26-latek z Portoryko. Jego drugi album "Aura" ukazał się w sierpniu 2018.
Thriller oparty jest na brytyjskimi miniserialu z 1983 roku i przedstawia losy czterech wdów po rabusiach, którzy zginęli w napadzie. Panie nie zamierzają tkwić w żałobie, tylko dokończyć skok. W obsadzie znalazły się Viola Davis, Michelle Rodriguez, Cynthia Erivo i Elizabeth Debicki oraz Brian Tyree Henry, Daniel Kaluuya, Robert Duvall, Liam Neeson, Colin Farrell, Garret Dillahunt i Carrie Coon. Autorką oryginału jest Lynda LaPlante. Za kamerą pełnometrażowej wersji stanął Steve McQueen, autor "Głodu", "Wstydu" oraz dramatu "Zniewolony. 12 Years a Slave". Reżyser zajął się również produkcją oraz scenariuszem, który pomógł mu napisać Gillian Flynn ("Zaginiona dziewczyna"). Premierę wyznaczono na 16 listopada 2018 roku.
John Henry to bohater amerykańskich ludowych opowieści. Mężczyzna przedstawiany jest jako czarnoskóry z wielkim młotem. Legenda mówi, że John Henry, który pracował przy drążeniu tunelów kolejowych, zmarł z wyczerpania, po tym jak stanął do walki z maszyną parową. Zawody wygrał, ale przypłacił to życiem. W filmie pojawi się nie tylko John Henry, ale też grupa innych ludowych bohaterów, nie tylko amerykańskich. Dwayne Johnson umieścił na Instagramie zapowiedź produkcji, co wywołało falę negatywnych komentarzy. John Henry jest bowiem czarnoskóry, natomiast Dwayne Johnson nie całkiem. Jego ojciec co prawda jest Afro-Amerykaninem, ale mama pochodzi z Samoa. Reżyseruje Jake Kasdan, z którym wcześnie Dwayne Johnson zrobił hit kinowy "Jumanji: Przygoda w dżungli". Wyświetl ten post na Instagramie. WHEN THE MAN COMES AROUND. Inspired to bring to life one of my childhood heroes, John Henry, in JOHN HENRY & THE STATESMEN. In this movie, I’ll lead an ensemble of the most popular folklore figures and legends from different cultures around the world. @NETFLIX is the perfect partner & platform to bring these global folklore icons to life. The NETFLIX brand speaks directly to our @sevenbucksprod ethos of being bold, ambitious and game changing - and most importantly, always thinking “Audience first” in homes all around the world. The legend of JOHN HENRY’S strength, endurance, dignity and cultural pride was instilled in my DNA at a very young age. My dad would sing “Big John” to me every time he would put me to bed. At bedtime most children get loving nursery rhyme songs — I got this/ Every mornin’ at the mine, you could see him arrive. He stood 6 foot 6 and weighed 245. Kind of broad at the shoulder and narrow at the hip. And everybody knew you didn’t give no lip to Big John. Big John. Big Bad John. Directing this big ol’ tentpole is the talented and passionate, Jake Kasdan. Jake and I found nice success together in a little movie called, JUMANJI. Gonna be a lot of fun bringing these legends to life. My childhood hero. The steel driving man and his disruptive band of international folklore legends. JOHN HENRY & THE STATESMEN @sevenbucksprod @danygarciaco @hhgarcia41 @flynnpictureco @NETFLIX Post udostępniony przez therock (@therock) Paź 9, 2018 o 11:50 PDT
"Fantasy Island" będzie adaptacją serialu popularnego w latach 70. Tytułowa wyspa to niezwykły resort turystyczny, w którym goście mogą spełnić praktycznie każdą swoją fantazję za odpowiednią cenę. Głównymi postaciami cyklu byli elegancki zarządca wyspy pana Roarke i karłowaty majordomus o imieniu Tatoo. W serialu grali Ricardo Montalban oraz Hervé Villechaize. Pierwotna wersja serialu realizowana była w latach 1978-1984. W roku 1998 telewizja ABC postanowiła nakręcić nowe odcinki. W roli pana Roarke obsadzono wówczas Malcolma McDowella. Michael Peña wystąpi w roli gospodarza tytułowej wyspy. Jimmy O. Yang pojawi się jako Brax, gość na wyspie. Mężczyzna przybędzie do sielankowego kurortu ze swoim adoptowanym starszym bratem. Reżyseruje Jeff Wadlow. Jimmy O. Yang znany jest z serialu "Dolina krzemowa".
Toto wyruszyło w trasę "40 Trips Around the sun" na początku 2018 roku, żeby celebrować swoje 40-lecie. Zainteresowanie publiczności poszczególnymi przystankami zmusiło artystów do jej przedłużenia o kolejny obrót słońca i następne koncerty. Po zimowej wizycie, Toto tym razem odwiedzi Polskę na progu wakacji prezentując swoje umiejętności i przeboje 25 czerwca w Operze Leśnej. Nie ma wielu zespołów w historii muzyki popularnej, które odcisnęłyby na niej tak wielkie piętno, jak Toto. Jeśliby policzyć płyty, które w sumie nagrali członkowie formacji, wyszłaby zdumiewająca liczba, przekraczająca 5000 tytułów, które sprzedały się łącznie w ponad 500 mln egzemplarzy. Wśród nich znajdziemy więcej niż 200 albumów z nominacjami do Grammy. Przez ponad 40 lat wspólnego grania i tysiące gościnnych występów, chociażby na legendarnej płycie Michaela Jacksona "Thriller", mnóstwie różnych dowodów uznania, Toto pozostaje zespołem, którego koncerty i wydawnictwa wciąż świetnie się sprzedają. Do tej pory rozeszło się przeszło 40 mln płyt grupy na całym świecie. Toto to pop kultura. To również jeden z niewielu zespół z lat 70., które przetrwały pomimo zmieniających się trendów i stylów, zdobywając kolejne generacje fanów. Nie ma wątpliwości, że Toto przeżywa obecnie renesans popularności na świecie. Najnowsza kompilacja hitów kapeli "40 Trips Around The Sun" (Legacy Recordings/Sony) zadebiutowała w Top 40 w ośmiu krajach w marcu 2018 roku. Niedawno formacja Weezer przerobiła klasyczne piosenki "Rosanna" i "Africa", przykuwając dzięki temu wielką uwagę mediów i uzyskując przeszło 20 mln streamów. Przełożyło się to na wzrost zainteresowania oryginałami Toto. "Africa" na Spotify ma już wynik 422 mln streamów. Toto odwdzięczyło się młodszym kolegom, coverując ich słynny utwór "Hash Pipe". Promując "40 Trips Around The Sun" na trasie po Europie i Ameryce Północnej Toto zagrało w wyprzedanych Ziggo Dome w Amsterdamie, Royal Albert Hall w Londonie i The Ryman Auditorium w Nashville. To najbardziej intensywne tournée zespołu od lat i potrwa również przez znaczną część w 2019 roku. Bilety w sprzedaży od 15 października.
23 listopada, czyli w Record Store Day's Black Friday grupa Bena Stillera wyda EP-kę zatytułowaną "This Is Capital Punishment". Kapela niedawno przygotowała reedycję jedynego albumu "Roadkill", który ukazała się w 1982 roku. Przy tej okazji muzycy obiecali, że nagrają też pierwszy raz do 36 lat nowa kawałki. Obietnicy dotrzymali. Ben Stiller zagrał ostatnio w filmie "Opowieści o rodzinie Meyerowitz (utwory wybrane)". Niedawno twórca wyreżyserował serial "Escape At Dannemora" z Benicio del Toro, Paulem Dano i Patricią Arquette.
"Legion samobójców" raczej nie spotkał się z zachwytem krytyków, widzowie zagłosowali natomiast nogami, bo film zarobił na całym świecie 740 milionów dolarów. Wytwórnia Warner Bros. od razu postanowiła, że reżyserią nowego filmu zajmie się Jaume Collet-Serra. Twórca postanowił jednak skupić się na Disneyowskim projekcie "Jungle Cruise". James Gunn prawdopodobnie zajmie się też reżyserią projektu. Wytwórnia Disneya w lipcu zwolniła z pracy Jamesa Gunna, który miał zająć się kolejną częścią "Strażników galaktyki". Twórca został wyrzucony z pracy z powodu wpisów sprzed kilku lat. Oświadczenie popierające reżysera podpisali Chris Pratt, Zoe Saldana, Dave Bautista, Bradley Cooper, Vin Diesel, Sean Gunn, Pom Klementieff, Michael Rooker oraz Karen Gillan. Disney nie zmienił jednak swojej decyzji.
Na małej płytce, którą Szwedzi wydadzą w zasłużonej dla muzyki elektronicznej wytwórni Ninja Tune znalazły się trzy kompozycje. Wydawnictwo promuje piosenka tytułowa. - Zaczęło się od Freda, od marszu weselnego zainspirowanego przez szwedzkiego keyboardzistę Merita Hemmingsona - napisali muzycy w materiałach promocyjnych - Erik zainteresował się tym utworem i zaczął śpiewać. Potem Yukimi dodała swój wokal. Håkan poleciał do Niemiec, aby nagrać elektroniczny klawikord i na koniec Fred i Erik dodali swojego charakteru z pomocą perkusji i głębokiego basu. EP-ka "The Lover Chanting" ukaże się 9 listopada. Little Dragon to grupa z pogranicza popu, trip hopu, R&B i tanecznej elektroniki. Muzycy wzięli udział w realizacji ostatniej płyty De La Soul "and the Anonymous Nobody....". Ich ostatni album to "Season High" z 2017 roku.
Kompozycja "Graffiti" pochodzi z albumu "Love Is Dead", który ukazał się 25 maja. Zarówno klip jak i sama piosenka to opowieść o dorastaniu wraz z dziecięcą miłością. Chvrches to grupa z Glasgow, która zadebiutowała w 2013 roku dziełem "The Bones of What You Believe", z którego pochodziły single "Recover" i "Gun". Druga płyta formacji to "Every Open Eye". Longplay miał premierę 25 września 2015 roku.
Film "Days Of The Bagnold Summer" to adaptacja powieści graficznej Joffa Winterharta. Bohaterem jest nastoletni fan metalu, którego plany wakacyjne legły w gruzach. Chłopak musi więc spędzić lato z osobą, której zachowanie denerwuje go najbardziej na świecie - z własną matką. Za reżyserię odpowiada Simon Bird, aktor znany z serialu "The Inbetweeners". W filmie grają Monica Dolan, Earl Cave Rob Brydon oraz Tamsin Greig. Ostatnia płyta indierockowej formacji Belle & Sebastian to "Girls in Peacetime Want To Dance". Longplay ukazał się w styczniu 2015 roku.
W spin-offie "Carpool Karaoke", który pojawi się w 12 października w Apple TV zabraknie Jamesa Cordena. Śpiewać piosenki jadąc samochodem za to będą m.in. Jason Sudeikis i Muppety (śpiewają Bon Jovi), Weird Al Yankovic i Andy Samberg czy Snoop Dogg i Matthew McConaughey. Rashida Jones pojawi się z ojcem Ouincy Jonesem. Zobaczymy też Tyrę Banks i Jamiego Foxxa. Cykl "Carpool Karaoke" otrzymał w tym roku nagrodę Emmy.
Cierpiący na zespół stresu pourazowego John Rambo mieszka na ranczu w Arizonie i próbuje wieść normalne życie. Pewnego dnia jego przyjaciółka i zarządca majątku Maria, informuje go, że jej wnuczka zaginęła po wyjeździe do Meksyku na imprezę. John udaje się na południe by odnaleźć dziewczynę. Zadanie szybko zamienia się w jatkę, gdy Rambo odkrywa kartel handlujący ludźmi. Bohater będzie współpracował z dziennikarką, której przyrodnia siostra również została porwana. Właśnie w roli dziennikarki Carmen Delgado wystąpi Paz Vega 72-letni Sylvester Stallone zapewnia, że będzie to już ostatnia odsłona opowieści o komandosie Johnie Rambo. Reżyseruje Adrian Grunberg na podstawie scenariusza Matta Cirulnicka. Paz Vega znana jest z filmów "Grace księżna Monako" czy "Przelotni kochankowie".
Ciągnie wilka do lasu, a Gaahla do black metalu. Choć charyzmatyczny ekswokalista kultowego Gorgoroth zaliczył w ostatnich latach bliskie spotkania z tradycyjną muzyką ze swojej ojczyzny, współpracując, chociażby z Einarem Selvikiem w Wardrunie, black metal grał mu w duszy cały czas. Nic więc dziwnego, że krótko po zakończeniu żywota przez dowodzony przez Norwega zespół God Seed, skrzyknął on w 2015 roku paru dobrych kolegów i postanowił ponownie zaprezentować światu swoje ekstremalne oblicze, nadając mu może i mało wyszukaną, ale wiele mówiącą nazwę Gaahls Wyrd. Wspomnianymi dobrymi kolegami są cenieni norwescy muzycy metalowi: Lust Kilman (gitara; Grimfist, Sahg, God Seed), Stian "Sir" Karstad (gitara, Djerv, Nidingr, Trelldom, God Seed), Frode "Eld" Kilvik (gitara basowa, Krakow, Aeternus) i Baard Kolstad (perkusja, Leprous, Borknagar). Wspólnie stworzyli wybuchowy black metal w starym, zimnym, przerażającym, pełnym nienawiści, nihilistycznym klimacie, z charakterystycznymi wokalami Gaahla, jednak niepozbawiony również aury mistycyzmu, hipnotyczności, tajemniczości, wprowadzanej przez niesamowite melodeklamacje na tle wściekle pędzącego podkładu. Lider woli więcej koncertować niż przebywać w studiu, stąd na koncie Gaahls Wyrd jest na razie tylko koncertowa EP-ka "Bergen Nov '15". Kilka miesięcy temu zachwycili polskich fanów, pojawiając się u nas wraz z Insomnium. Wiadomo nie od dziś, że Szwedom z Tribulation dobrze się gra w Polsce, a przyjmowani są znakomicie, nie dziwi więc, że powrócą do nas u progu wiosny 2019 roku na dwa koncerty. Johannes Andersson (gitara basowa, wokal), Adam Zaars (gitara), Jonathan Hultén (gitara) i grający w Tribulation od 2017 roku bębniarz Oscar Leander, pojawili się w 2018 roku, aby promować obsypany świetnymi recenzjami album "Down Below" (premiera styczeń 2018). Ten materiał będą promować także podczas kolejnej wizyty w Polsce. Kapela jest już u nas dość dobrze znana, więc z obowiązku przypomnijmy pokrótce, że powstała w 2004 roku w miejscowości Arvika. Najpierw Szwedzi skupieni byli przede wszystkim na mrocznym, wściekłym i znakomitym technicznie death metalu (debiutancki album "The Horror" z 2009 roku oraz wydany cztery lata później "The Formulas Of Death"), by później wzbogacić swoją muzykę o nowe, niekoniecznie metalowe elementy ("The Children Of The Night" z 2015 roku). Wspomniany "Down Below" skupia w sobie zarówno to bardziej brutalne oblicze Tribulation, jak i to bardziej klimatyczne, mroczne, przerażające. Szwedzi tworzą muzykę inteligentną, przemyślaną, ciekawą, która sprawi najwięcej przyjemności tym fanom, którzy lubią niespodzianki i cenią muzyków niestojących w miejscu. Ich nazwę z łaciny tłumaczy się "nawiedzony" i taki klimat ma nierzadko muzyka powstałej w 2014 roku w Portland kapeli, o której niejednokrotnie pisano jako o wielkiej nadziei black metalu. I nie są to słowa na wyrost, ponieważ będący w grupie od początku gitarzysta James Sloan i wokalista plus gitarzysta Jake Superchi, których od 2018 roku wspierają basista Edward Halpin i partnerujący mu w sekcji rytmicznej Josiah Babcock, potrafią genialnie blackową wściekłość i brutalność z melodiami. Robią to z tak doskonałym wyczuciem, że zarówno debiutanckiemu albumowi "Devoid Of Light" (2016), jak i jego następcy "Cult Of A Dying Sun" (2018) daleko od kiczu i odpustowej cepelii. Muzyka na tych wydawnictwach czaruje mistycznością, hipnotyzuje, uwodzi melodiami, a kiedy trzeba, ciska w piekielną otchłań i bezlitośnie katuje ciętymi riffami połączonym z gnającą niemiłosiernie perkusją. Uada to kapela, której każdy fan black metalu powinien posłuchać, z dużym prawdopodobieństwem, że pozostanie z nią na dłużej. Jeśli nie wierzycie naszym komplementom, przeczytajcie to: "Uada to jeden z najciekawszych zespołów, jakie narodziły się w Portland w ostatnich latach". Słowa te wypowiedział, usłyszawszy muzykę kapeli, John Haughm (kiedyś Agalloch obecnie Pillorian), a on naprawdę zna się na rzeczy. Portland w stanie Oregon to jedna z największych wylęgarni ciekawych zespołów w USA. W 2017 roku narodziła się tam formacja Idle Hands, którą utworzyli: David Kimbro (gitara basoowa), Colin Vranizan (perkusja), Sebastian Silva (gitara) i Gabriel Franco (wokal, gitara). Spektrum zainteresowań panów jest dość szerokie, bo rozciąga się od rocka gotyckiego przez klasyczne heavy i ambitny elektroniczny pop aż do black metalu. Jednak słuchając twórczości Idle Hands, odkryjemy, że najwięcej w niej melodyjnego metalu, który został zestawiony z graniem na modłę Sisters Of Mercy i Fields Of The Nephilim, a z bardziej współczesnych Hexvessel. W ciągu kilkunastu miesięcy istnienia Amerykanie dorobili się EP-ki o wymownym tytule "Don't Waste Your Time", która miała premierę w czerwcu 2018 roku. Bilety na marcowe koncerty można zakupić przez cały czas na sklep.knockoutprod.net.
<<<   -   617  618  619  620  621  622  623  624  625   -   >>>
© 2011 - 2024 dla KupBilecik.pl - internetowy system biletowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zdobywaj wejściówki i śledź nasze profile
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Dodaj swój email lub telefon »
ZARZĄDZANIE COOKIES