KupBilecik

Wiadomości ze świata muzyki i filmu

Film "Przeboje i podboje" z 2000 oparty był na książce Nicka Hornby'ego. Bohaterem był właściciel sklepu z płytami winylowymi, który ma problemy z życiem uczuciowym. W filmie zagrali John Cusack, Iben Hjejle, Jack Black i Lisa Bonet. W serialowej wersji Disneya główną postacią będzie kobieta. Za scenariusz odpowiadają Veronica West oraz Sarah Kucserka ("Brzydula Betty"). Serial ma być przeznaczony dla młodzieży. Nowa streamingowa platforma Disneya ma wystartować w przyszłym roku.
Frank Grillo wcieli się weterana służb specjalnych Roya Pulvera, który trafia do pętli czasowej. Mężczyzna budzi się ciągle tego samego dnia, który kończy się jego śmiercią. By zakończyć swoje męczarnie bohater musi dowiedzieć się jakie są powody jego sytuacji. Annabelle Wallis zagra Alice, dentystkę, która nienawidzi zębów, ale za to podoba jej się jej pacjent Roy. Kobietę zobaczymy wiele razy w powracającym koszmarze Roya. Wcześniej informowano, że angaż dostali tez Mel Gibson i Naomi Watts, oraz Will Sasso i Rob Gronkowski. Teraz dołączyli Ken Jeong i Mathilde Ollivier. Joe Carnahan zajmie się reżyserią filmu. Produkują Lorenzo di Bonaventura, Mark Vahradian, Randall Emmett oraz George Furla. Kena Jeonga widzowie znają z serii "Kac Vegas".
Film w reżyserii Patryka Vegi triumfował w 9 z 13 kategorii. To rekord w siedmioletniej historii nagród Węże. Jeden z najpopularniejszych filmów 2017 roku w naszych kinach uznany został za najgorszy polski film minionego sezonu przez członków Popkulturowej Akademii Wszystkiego (dawniej Akademii Węży). "Botoks" otrzymał nagrody w kategoriach: Wielki Wąż – Najgorszy Film Roku za bezwstydny produkt, żerowanie na niskich instynktach i sprzedawanie starych dowcipów jako faktów. Film doceniono też w kategorii Żenujący Film Na Ważny Temat oraz za reżyserię i scenariusz Patryka Vegi, za główną rolę męską Piotra Stramowskiego, za jego duet z Marietą Żukowską, za występ poniżej talentu Grażyny Szapołowskiej, za najbardziej żenującą scenę w polskim kinie w 2017 roku i za efekt specjalnej troski. W sumie "Botoks" zdobył dziewięć nagród i pokonał dotychczasowych rekordzistów, "Kac Wawę" i "Smoleńsk", które otrzymały po siedem Węży. Patryk Vega w siedmioletniej historii Węży doceniony został już po raz kolejny. Podczas drugiej edycji Węży Akademia nagrodziła go za reżyserię i współscenariusz komedii "Last Minute". W tym roku pojedyncze tylko nagrody zdobyli inni nominowani. Za najgorszą rolę żeńską nagrodzono Małgorzatę Krukowską występującą w filmie "Totem", "Dwie korony" doceniono za najgorszy teledysk, wśród plakatów wygrała praca do komedii "Na układy nie ma rady", a najgorszy przekład tytułu zagranicznego to "Jak dogryźć mafii", w oryginale brzmiący "Once upon a Time in Venice". Ogłoszenie laureatów Węży 2018 odbyło się w klubie Jack’s Cinema w Warszawie. Lista laureatów Węży 2018: Wielki Wąż – Najgorszy Film Roku "Botoks" Najgorsza reżyseria: Patryk Vega - "Botoks" Najgorszy scenariusz: Patryk Vega - "Botoks" Żenujący film na ważny temat "Botoks" Najgorsza rola męska Piotr Stramowski – "Botoks" Najgorsza rola żeńska Małgorzata Krukowska – "Totem" Występ poniżej talentu Grażyna Szapołowska – "Botoks" Najgorszy duet na ekranie Marieta Żukowska i Piotr Stramowski – "Botoks" Najbardziej żenująca scena Seks z psem - "Botoks" Efekt specjalnej troski Płód po aborcji – "Botoks" Najgorszy teledysk okołofilmowy Dempsey & Tune Seeker "Dwie Korony" - "Dwie Korony" Najgorszy Plakat "Na układy nie ma rady" Najgorszy przekład tytułu zagranicznego "Once Upon A Time In Venice" – "Jak dogryźć mafii"
Raper o dacie premiery poinformował w portalach społecznościowych (dowód poniżej). Kilka dni temu muzyk opublikował singel "Psycho", w którym pojawia się Ty Dolla $ign. Nad brzmieniem piosenki, której można posłuchać poniżej, czuwali Louis Bell i Post Malone. Post Malone to muzyk, który bez wahania miesza gatunki, tworząc własne unikatowe brzmienie, równie odurzające co świeże. Udowodnił to swym debiutanckim albumem "Stoney" (2016), który w USA zdobył status podwójnej platyny. Post Malone pokazał, że potrafi upichcić muzyczny sos na miarę XXI wieku. Longplay "Stoney" dotarł na 1. miejsce zestawienia iTunes Overall Top Albums Chart i znalazł się w top 10 notowania Billboard Top 200. W ciągu kilku miesięcy debiut osiągnął 4 miliardy odsłuchów na całym świecie, co zapewniło Teksańczykowi ważne miejsce na alternatywnej hiphopowej scenie XXI wieku. Sukces pomogły osiągnąć pochodzące z płyty "Stoney" przeboje w tym przełomowe "White Iverson" (5-krotna platyna), jego pierwszy singel w zestawieniu Hot 100, czyli "Congratulations" z Quavo z tria Migos (6-krotna platyna), a także "Go Flex" (podwójna platyna), "Too Young" (platyna), "I Fall Apart" (platyna) oraz "Déjà vu" z Justinem Bieberem (platyna). Ponadto raper z Dallas może poszczycić się najdłuższą wspinaczką na szczyt listy R&B/Hip-Hop Albums Chart - "Stoney" dopiero w 51. tygodniu od premiery znalazł się na najwyższej pozycji notowania, pobijając rekord z 1989 roku. Warto też dodać, że "Stoney" doatarł na 3. miejscu zestawienia najchętniej streamowanych albumów 2017 roku. my album comes out April 27— Beerbongs & Bentleys (@PostMalone) 5 kwietnia 2018
Na zdjęciu, które można obejrzeć poniżej widać Nicole Kidman, Meryl Streep oraz Camerona i Nicholasa Crovettich. Przypomnijmy, że powstanie 7 kolejnych odcinków "Wielkich kłamstewek". Scenariusz ponownie pisze David E. Kelley. Andrea Arnold ("American Honey") stanie za kamerą wszystkich nadchodzących epizodów. Bohaterkami serialu "Wielkie kłamstewka" są matki dzieci chodzących do tej samej szkoły: Celeste (Nicole Kidman), Madeline (Reese Witherspoon) i Jane (Shailene Woodley). Pod powierzchnią ich pozornie idealnego życia w zamożnej społeczności małego miasteczka czai się coś złowieszczego. Kiedy dochodzi do morderstwa, w ich życie wkradają się zamęt i chaos, a każdy mieszkaniec chętnie wskaże winnych. Meryl Streep w nowym sezonie gra teściową Celeste, Mary Louise Wright. Serial trafi do telewidzów w 2019 roku. First day on the set with Meryl and “my” darling boys! #BigLittleLies Post udostępniony przez Nicole Kidman (@nicolekidman) Kwi 5, 2018 o 11:00 PDT
"Katyń - Ostatni świadek" to thriller historyczny w gwiazdorskiej obsadzie. Film odsłania kulisy jednej z najbardziej poruszających historii czasów II wojny światowej, czyli ukrywanej przez lata prawdy o zbrodni katyńskiej. Zainspirowany biografią jej naocznego świadka, Iwana Kriwoziercowa alias Michała Łobody, próbuje dojść przyczyn przedwczesnej śmierci mężczyzny, do której doszło w podejrzanych okolicznościach w Wielkiej Brytanii w 1947 roku. W rolę brytyjskiego dziennikarza, który odkrywa dla zachodniego świata przerażającą prawdę o popełnionym przez Sowietów mordzie, wcielił się Alex Pettyfer. Michała Łobodę zagrał Robert Więckiewicz, zaś jego przyjaciela Andrzeja Nowaka - Piotr Stramowski. Ponadto w filmie występują także: Henry Lloyd Hughes, nominowany do Złotego Globu - Michael Gambon oraz znana z telewizyjnego hitu "Westworld" Talulah Riley. Inspiracją do napisania scenariusza stała się osobista historia reżysera - Piotra Szkopiaka, który w Katyniu stracił dziadka. Thriller historyczny "Katyń - Ostatni świadek" w kinach od 11 maja
Oczywiście podróż miała dość spektakularny początek. Jareda Leto z Nowego Jorku samochodem zabrał bowiem A$AP Rocky po tym jak muzyk złożył krótką wizytę w programie "The Tonight Show". Klip można zobaczyć poniżej. Jared Leto zapowiedział, że podczas podróży będzie korzystał nie tylko za samochodów, ale także z innych środków lokomocji choćby z autobusów czy... balonów. Poniżej można zobaczyć przystanek Jareda Leto w Austin. Grupa reklamuje album plakatami na których znajdują się różnego rodzaju listy. Na jednym z nich pojawiła się na przykład lista najbardziej popularnych pozycji seksualnych . W tej chwili plakaty można zobaczyć na Sunset Boulevard w Los Angeles, na Times Square w Nowym Jorku a także w londyńskim metrze. Plakaty mają pojawić się również w Sydney, Melbourne, Brisbane, Toronto, Mexico City, Paryżu, Berlinie, Hamburgu, Monachium, Kolonii, Essen, Norymberdze, Hannoverze i Frankfurcie. Na razie nic nie wiadomo na temat Polski. Pod tym adresem fani mogą stworzyć własna listę. - Te listy są dla mnie jak kapsuła czasu - mówi Jared Leto. - Pojedynczo mogą prowokować czy zaskakiwać, ale jako całość są odbiciem kultury której jesteśmy częścią. Oto tracklista albumu "America": 1. Walk On Water 2. Dangerous Night ft. Zedd 3. Rescue Me 4. One Track Mind ft. A$AP Rocky 5. Monolith 6. Love Is Madness ft. Halsey 7. Great Wide Open 8. Hail To The Victor 9. Dawn Will Rise 10. Remedy 11. Live Like A Dream 12. Rider Z nowym materiałem Jared Leto i spółka 18 kwietnia zagrają w Atlas Arenie w Łodzi, a 29 sierpnia w Tauron Arenie Kraków. Thirty Seconds to Mars, w składzie Jared Leto, Shannon Leto i Tomo Milicevic, mają na koncie ponad 15 milionów sprzedanych albumów i wyprzedane areny i stadiony na całym świecie. W trakcie kariery otrzymali wiele nagród i wyróżnień, w tym kilkanaście MTV Awards, Billboard Music Award oraz pobili rekord świata Guinnessa, wyruszając w najdłuższą trasę koncertową w historii. 4 lipca zespół nakręcił dokument zatytułowany "A Day In the Life of America". Angażujący 90 ekip w 50 stanach (włączając Waszyngton i Puerto Rico) projekt ukazuje jeden dzień z życia w Ameryce. "A Day in the Life of America" ukaże się w 2018 roku. Lider kapeli, Jared Leto, to także znakomity aktor. Na koncie ma Oscara za rolę w dramacie "Witaj w klubie", a ostatnio można go było oglądać w produkcji science fiction "Blade Runner 2049". So @JaredLeto showed up to Cherrywood Coffee for a @KidsGroove event. #Austin is crazy sometimes.#JaredLeto#Austin#KidsInANewGroove pic.twitter.com/lq7vfpPOor— Mike Hidalgo (@musicquestmike) 5 kwietnia 2018
Muzycy umieścili w sieci krótką zapowiedź albumu, którą można znaleźć poniżej. Oto tracklista "Tranquility Base Hotel & Casino": 1. Star Treatment 2. One Point Perspective 3. American Sports 4. Tranquility Base Hotel & Casino 5. Golden Trunks 6. Four Out of Five 7. The World’s First Ever Monster Truck Front Flip 8. Science Fiction 9. She Looks Like Fun 10. Batphone 11. The Ultracheese Anglicy pojawią się m.in. na festiwalu Open'er. Zespół wystąpi w Gdyni na lotnisku Kosakowo 4 lipca. Arctic Monkeys zdobyli popularność już pierwszym singlem "I Bet You Look Good on the Dancefloor". Ich debiutancki album "Whatever People Say I Am, That's What I'm Not" na Wyspach 5-krotnie pokrył się platyną i był najszybciej sprzedającym się debiutem w historii brytyjskiej fonografii. Krążek był też nominowany do Mercury Prize. Od tego czasie pozostają jedną z popularniejszych współczesnych rockowych formacji. Ostatni długogrający zestaw formacji z Sheffield, "AM", ukazał się we wrześniu 2013 roku.
"Dead to Me" opowie o niezwyczajnej przyjaźni pomiędzy mocno zranioną wdową, a wolnym duchem, który ukrywa przed światem szokujące fakty na swój temat. Za produkcję odpowiadają Will Ferrell oraz Adam McKay. Liz Feldman pracowała wcześniej jako scenarzystka programu "Ellen: The Ellen DeGeneres Show".
Za realizację ośmioodcinkowego thrillera odpowiada BBC America. Akcja skoncentruje się na dwóch bardzo inteligentnych kobietach, które prowadzą ze sobą grę w kotka i myszkę: Eve (w tej roli Sandra Oh) oraz Villanelle (Jodie Comer). Eve zmęczona jest swoją biurową pracą w ochronie w MI6 - marzyła o byciu szpiegiem. Villanelle to z kolei utalentowana zabójczyni - nie chce porzucić wygodnego życia, które zapewniła jej krwawa, acz popłatna profesja. W obsadzie znaleźli się także Fiona Shaw, David Haig, Kim Bodnia, Darren Boyd, Sean Delaney, Kirby Howell-Baptiste oraz Owen McDonnell. Za podstawę scenariusza posłużyła proza Luke'a Jenningsa. Premierę wyznaczono na 8 kwietnia.
Według najnowszych doniesień, film Terry'ego Gilliama nie zostanie zaprezentowany w trakcie tegorocznej imprezy we Francji. Co więcej, obecnie nie ustalono nowej daty premiery. Opóźnienie związane jest z problemami, jakie podobno stwarza producent Paulo Branco. Jak twierdzi Terry Gilliam, Branco nigdy nie zapewnił obiecanych funduszy, wobec czego reżyser znalazł innego producenta. Teraz Paulo Branco twierdzi, że film nie może zostać zaprezentowany bez jego zgody. Realizacji "The Man Who Killed Don Quixote" Terry Gilliam po raz pierwszy podjął się w 2000 roku. W rolach głównych zostali obsadzeni Johnny Depp i Jean Rochefort. Wkrótce po rozpoczęciu zdjęć produkcja została zawieszona w związku z licznymi katastrofami i chorobami, jakie nawiedziły ekipę filmową. Wydarzenia te sportretowane zostały w znanym również w Polsce dokumencie "Zagubiony w La Manchy" ("Lost in La Mancha") z 2002 roku - w reżyserii Keitha Fultona i Louisa Pepe. W 2008 roku Gilliam próbował wskrzesić projekt z udziałem Johnny'ego Deppa, jednak i wtedy plan spalił na panewce. Reżyser nie poddał się jednak i wkrótce ponownie oznajmił, że film powstanie, tym razem z Ewanem McGregorem i Robertem Duvallem w rolach głównych. Niedługo potem z przedsięwzięcia wycofał się Ewan McGregor, a kilka miesięcy później Robert Duvall oznajmił, że on również nie zagra u Terry'ego Gilliama. W 2015 roku pojawiły się pogłoski o tym, że produkcją zajmie się Amazon. Don Kichotem miał zostać John Hurt, ale u aktora zdiagnozowano nowotwór. W filmie ostatecznie występują Jonathan Pryce w roli tytułowej, Adam Driver, Olga Kurylenko, Joana Ribeiro i Stellan Skarsgard, Óscar Jaenada, Jordi Molla, Sergi Lopez i Rossy de Palma.
Penelope Cruz gra Hiszpankę, która po latach nieobecności wraca do domu w Madrycie wraz z dziećmi i swoim pochodzącym z Argentyny mężem. Po powrocie rodzinne tajemnice zaczynają wychodzić na jaw. Poza Penelope Cruz i Javierem Bardemem w filmie grają także Ricardo Darín i Bárbara Lennie. Za reżyserię odpowiada urodzony w Iranie Asghar Farhadi, autor nagrodzonego Oscarem filmu "Rozstanie". Obraz "Todos lo saben" otworzy tegoroczny festiwal filmowy w Cannes. Będzie to dopiero drugi hiszpańskojęzyczny film, który dostąpi tego zaszczytu. Pierwszym był obraz "Złe wychowanie" Pedro Almodóvara.
21-letnia Sigrid Solbakk Raabe to dziś jedna z najbaczniej obserwowanych artystek w Europie. Tylko w styczniu została uznana za jedną z największych sensacji na branżowym festiwalu Eurosonic oraz zwyciężyła w plebiscycie BBC Sound of 2018 na najważniejszego nowego artystę. Ostatnio taki dublet 10 lat temu ustrzeliła… Adele! Sigrid pewnie by się zaczerwieniła na takie porównanie, tym bardziej, że słynną Brytyjkę wymienia wśród swoich największych inspiracji. Skromność Sigrid wydaje się odwrotnie proporcjonalna do talentu, który jest ogromny. Głosu młodej Norweżki nie sposób pomylić z żadnym innym, a talent kompozytorski pozwala tworzyć jej utwory według własnych oczekiwań i potrzeb – właśnie tak jest z jej dwoma najważniejszymi singlami "Don't Kill My Vibe" i "Strangers". Sigrid, choć jeszcze bez konkretnych planów na wydanie debiutanckiego albumu, już dziś stoi w szeregu obok Lorde i Dua Lipy, udowadniając, że współczesny pop nie musi być ani nudny, ani przewidywalny. Kilka miesięcy temu jeden z popularnych portali zajmujących się rapem umieścił Young Thuga na liście dziesięciu hip-hopowców, którzy jeszcze nigdy nie zagrali w Polsce, choć powinni. W lipcu ta wyliczanka będzie krótsza o jedno nazwisko za sprawą występu Young Thuga na Open'erze. Thugger przyjedzie do nas po raz pierwszy, ale fanom rapu raczej nie trzeba go przedstawiać. Przez amerykańskie media okrzyknięty swego czasu najbardziej charyzmatycznym i nieprzewidywalnym wśród nowych artystów na scenie, co potwierdzają dość niestandardowe jak na rapera cytaty, np. te dotyczące płci i jej swobodnego traktowania. Urodzony w Atlancie w 1991 Young Thug artystycznie dorastał pod okiem Gucci Mane'a ale dość szybko wyrobił swój własny styl. Choć cały czas bez formalnego płytowego debiutu, Young Thuga trudno uznać za leniuszka. Od 2011 wydał 18 (!) mixtape'ów, zwłaszcza te ostatnie - "Jeffery", "Beautiful Thugger Girls" czy trylogia "Slime Season" są warte poznania i odniosły zasłużony sukces. Young Thug ma na swoim koncie także sporo gościnnych występów, z których największą popularnością cieszy się cały czas "Havana" Camili Cabello, ale fani Open'er Festival mogą pamiętać charakterystyczny głos Thuggera z singlowego przeboju Jamiego xx, "I Know There's Gonna Be (Good Times)". - Finowie są z natury pesymistyczni - mówi Alma. Dlatego nawet gdy wyłącznie na podstawie jej demo, jedna z wytwórni zdecydowała się podpisać z nią kontrakt płytowy, Alma nie wierzyła, że otworzy się przed nią międzynarodowa kariera. Dziś, kiedy jej głos słychać w nagraniach Charli XCX czy Martina Solveiga a solowe single puszczają najważniejsze rozgłośnie radiowe na świecie 22-letnia Finka chyba powoli zdaje sobie sprawę, że jest już za późno na zasłanianie się fińską naturą – sukces stał się faktem. Była finalistką jednego z programów telewizyjnych wyszukujących młode talenty, ale mimo, że go nie wygrała, charyzmy i osobowości nie dało się nie nagrodzić. W 2016 nagrała swój pierwszy materiał, ruszyła w trasę koncertową i rozpoczęła współpracę z innymi artystami, dla których zaczęła komponować utwory. Trzymając się faktów, pierwsze utwory zaczęła pisać już w wieku piętnastu lat, śpiewać kilka lat wcześniej, kiedy odkryła, że muzyka pozwala jej nie tylko zrozumieć świat, ale także dać schronienie. Dziś nie wypada już się chronić – musi konfrontować się z publicznością. W marcu tego roku ukazał się jej nowy materiał, "Heavy Rules Mixtape" i to właśnie z nim trafi w lipcu na Open'era. Oskar i Steez unikają medialnego rozgłosu. Na zdjęciach starają się nie ujawniać twarzy, udzielają tylko tych wywiadów, które uznają za istotne i nie pchają się do swoich klipów. Robią właściwie to, do czego współczesny hip hop nie przywyknął – eksponują tajemnice. Dlaczego zatem duet Pro8l3m jest od kilku sezonów na ustach szerokiego grona odbiorców, często wcale nie słuchającego rapu? Odpowiedź jest banalna - jakość muzyki Steeza i niepowtarzalność tekstów Oskara. Pro8l3mu nie da się porównać do żadnego ze składów z historii i teraźniejszości polskiego hip hopu. Do gry weszli w 2013 roku wydając minialbum "C30-C39" – i tu jeszcze można doszukiwać się "zwyczajności". Jednak wydany pod koniec 2014 roku mixtape "Art Brut", oparty na samplach z polskich nagrań z lat 70-tych i 80-tych, był już wydarzeniem. W recenzjach chwalono surowość brzmienia, charakterystyczny rap Oskara i sam pomysł na koncepcyjny album hip hopowy. Sukces "Art. Brut" wzmógł oczekiwanie na debiut płytowy Pro8l3mu, który ukazał się w połowie 2016 roku. Tu znowu treść płyty została zamknięta w ramach jednej historii, opowiadanej od końca. Pro8l3m rozgościł się na scenie i zaczął przyzwyczajać pęczniejącą grupę odbiorców do niestandardowych rozwiązań promocyjnych i stylistycznych. Kolejne koncepty ukazywały się w 2017 roku – poświęcony sieci i wirtualnemu życiu "Hack3d By GH05T 2.0" i wreszcie najświeższy materiał - ponownie mixtape - "Ground Zero", będący muzycznym powrotem do dojrzewania w latach 90' – techno, breakcore i trance'owe inspiracje przetworzone na brudne, rapowe podkłady. Udział na festiwalu potwierdzili Alma, Arctic Monkeys, Bomba Estéreo, Bruno Mars, Dawid Podsiadło, David Byrne, Depeche Mode, Fleet Foxes, Glass Animals, Gorillaz, Kaleo, Kali Uchis, La Femme, Little Simz, Massive Attack, Marmozets, Migos, MØ, Nick Cave and the Bad Seeds, Odesza, Pro8l3m, Sigrid, Superorganism, Vince Staples, Years & Years, Yonaka, Young Fathers, Young Thug. Bilety dostępne w Altersklepie oraz w eBilet. Sprzedaż do 10.06.2018 lub do wyczerpania puli biletów (w zależności od tego, co nastąpi wcześniej). karnet 4-dniowy - 579 zł karnet 4-dniowy + pole namiotowe - 659 zł karnet weekendowy (pt, sb) - 399 zł karnet weekendowy (pt, sb) + pole namiotowe - 459 zł bilety jednodniowe - 259 zł Open'er 2018 odbędzie się w dniach 4-7 lipca.
Pamiętna jako Alexis w serialu "Dynastia" Joan Collins jeszcze nie podpisała kontraktu, ale jest tego bliska. Poza nią w ósmym sezonie pojawią się Sarah Paulson, Evan Peters i Kathy Bates. Kathy Bates nie mogła zagrać w siódmej serii ze względu na zobowiązania w w serialu "Rodzina w oparach". Ponieważ produkcji nie przedłużono aktorka może skoncentrować się na "American Horror Story". Tym razem sezon pojawi się pod tytułem "Radioactive". Akcja nadchodzącej, ósmej już odsłony antologicznego serialu "American Horror Story" rozgrywać się będzie w przyszłości. - Jedyne, co mogę powiedzieć, to, że chcę się wybrać w przyszłość - mówi twórca cyklu Ryan Murphy. - Nadal pozostaniemy w tym samym klimacie, ale w przyszłości. Dotąd tego nie robiono. Pomysł podobno spodobał się już ludziom z FX i powinien także przypaść do gustu publiczności. - Sądzę, że ludziom się to spodoba - dodał. - To coś zupełnie innego niż to, co robiliśmy dotychczas. W obsadzie siódmego sezonu "American Horror Story" znaleźli się znaleźli się Sarah Paulson jako Ally Mayfair-Richards, Evan Peters jako Kai Anderson, Cheyenne Jackson jako Dr. Rudy Vincent, Billie Lourd jako Winter Anderson, Alison Pill jako Ivy Mayfair-Richards, a także Emma Roberts, Adina Porter, Billy Eichne i Colton Haynes.
Śpiewał z takimi gwiazdami, jak Beyoncé, Drake, Kanye West, Frank Ocean, Solange, SBTRKT, Jessie Ware i Katy B. Zdobył prestiżową nagrodę Mercury Prize za debiutancki album "Process" w 2017 roku, pokonując m.in. Eda Sheerana. Dziennik "Guardian" napisał o nim, że "jest obdarzony słodkim, żałobnym głosem". Już 1 lipca Sampha zaprezentuje swój nieprzeciętny talent w NOSPR podczas koncertu zamknięcia 13. edycji Tauron Nowa Muzyka Katowice. Przed Brytyjczykiem zagra polska grupa Electro-Acoustic Beat Sessions. Sampha czaruje słuchacza imponującymi możliwościami wokalnymi, nieprzeciętną wrażliwością oraz emocjonalnym podejściem do muzyki. To jeden z najoryginalniejszych współczesnych artystów śpiewających soul i R&B. Sampha Sisay urodził się w 1988 roku w Londynie jako najmłodszy z pięciu braci w rodzinie imigrantów z Sierra Leone. Po tym, jak jego ojciec podjął decyzję o kupnie fortepianu, młody Sampha prędko opanował grę na tym instrumencie i rozpoczął pierwsze kroki w komputerowej produkcji muzyki. Zadebiutował w 2010 roku nakładem wpływowej wytwórni Young Turks. Szybko dał się poznać jako niezwykle utalentowany wokalista i kompozytor, dzięki czemu posypały się zaproszenia do współpracy od gwiazd mainstreamu. Po latach spędzonych w roli współpracownika wielkich nazwisk, Sampha opublikował w 2017 roku długo wyczekiwany, debiutancki album "Process". Już 1 lipca ten fascynujący wokalista z Wielkiej Brytanii zaczaruje publiczność podczas koncertu zamknięcia tegorocznej edycji Festiwalu. Jego "słodki, żałobny" głos wspaniale wybrzmi w zjawiskowej sali koncertowej Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Wyjątkowa akustyka sali NOSPR, zaprojektowanej przez japońskich specjalistów, pozwoli na niepospolite doznania muzyczne. Przed Samphą zagra wrocławski septet Electro-Acoustic Beat Sessions, który w zeszłym roku zachwycił słuchaczy albumem "Repetitions (Letters To Krzysztof Komeda)". Electro-Acoustic Beat Sessions kontynuują tradycję polskiej szkoły jazzu, jednocześnie wpisując się w światowy renesans tego gatunku. Muzyka grupy wymyka się brzmieniowym schematom i prezentuje zupełnie nowe podejście do jazzu, wnosząc wiele elementów hiphopu i elektroniki. Koncerty Electro-Acoustic Beat Sessions czasami zaskakują lirycznością, awangardowym podejściem, ale za każdym razem brzmią inaczej. Przed koncertem Samphy usłyszymy tylko 30 minutowy występ Electro-Acoustic Beat Sessions, ale już teraz możemy ujawnić, że wrocławianie pojawią się na festiwalu raz jeszcze. Między innymi dlatego More Music Agency, organizator Tauron Nowa Muzyka Katowice, wyda specjalny, koncertowy winyl Electro-Acoustic Beat Sessions, będący zapisem grudniowego występu grupy w Jazz Club Hipnoza. Wyjątkowa płyta będzie do kupienia w trakcie Festiwalu. Program tegorocznej edycji Tauron Nowa Muzyka Katowice urósł do 48 wykonawców, którzy pochodzą z 19 krajów świata (w tym Polski). Wśród zaproszonych muzyków są reprezentanci każdego kontynentu poza Antarktydą, co najlepiej oddaje globalny charakter 13. edycji. Dotychczas ogłoszeni artyści to Sampha, Fever Ray, Mura Masa, Arca, Nightmares On Wax, Carl Craig & NOSPR pres. Versus, Son Lux, Moritz von Oswald, Ben Frost, James Holden & The Animal Spirits feat. Lucy Suggate, Wolfgang Voigt, Burnt Friedman, Sote, Abul Mogard, Señor Coconut, Flanger, The Hacker pres. Amato live, Soil & "Pimp" Sessions, Jordan Rakei, Jazz Band Młynarski-Masecki, Errorsmith, Jlin, Red Axes, DJ Stingray, Halal & Relaxer, Photay, Sote, Varg, Alex Niggemann, Tijana T, 47soul, Courtesy, Gato Preto, Kid Simius, Island People, Kandy Guira, Tuğçe Şenoğul, dné, Kurws, Zimpel/Ziołek, Hubert Zemler, Lautbild, Tomino & Myslivec, The Johnny Freelance Experience, Tsvey, Carny Latawiec, Global Diggers, Electro-Acoustic Beat Sessions. Festiwal Tauron Nowa Muzyka odbędzie się w Katowicach w dniach 28 czerwca - 1 lipca.
Bohaterem "Ostatniego gwiezdnego wojownika" z 1984 roku był Alex Rogan, który zostaje wcielony do armii gwiezdnych wojowników po tym jak osiąga wspaniałe rezultaty w grze komputerowej. W filmie Nicka Castle główne roli zagrali Kay E. Kuter, Dan Mason i Lance Guest. - "Ostatni gwiezdny wojownik" zawsze był dla mnie filmem wyjątkowym - mówi Gary Whitta. - Pomysł, że dzięki umiejętnościom w grze komputerowej zostajesz wciągnięty w międzygwiezdną wojnę zawsze uważałem za fantastyczny. Gary Whitta pracuje nad tekstem z autorem oryginału Jonathanem Betuelem.
Najlepszy szpieg świata Johnny English zostaje wezwany z emerytury po tym jak atak hakera ujawnia nazwiska wszystkich brytyjskich agentów. Johnny English będzie musiał złapać groźnego komputerowca sobie tylko znanymi sposobami. W roli głównej po raz trzeci zobaczymy Rowana Atkinsona. Towarzyszą mu Ben Miller, Olga Kurylenko, Emma Thompson i Jake Lacy. Za produkcje odpowiadają Tim Bevan, Eric Fellner, and Chris Clark. Film trafi do kin 20 września.
5 czerwca w krakowskim klubie Kwadrat oraz dzień później 6 czerwca w warszawskiej Progresji wystąpi doskonale znana sympatykom matematycznego metalu, Meshuggah. Szwedzka grupa przyjedzie do naszego kraju promować swój ostatni album "The Violent Sleep of Reason". Jako support zagrają Decapitated. Parafrazując tytuł słynnego filmu, to nie jest muzyka dla każdego. Matematyczna precyzja i techniczna finezja na najwyższym możliwym poziomie. Stacjonujący w Sztokholmie i obecny na świecie od już ponad 30 lat zespół Meshuggah, należy bowiem do tych, którzy nie dość, że kroczy własną, wcale niełatwą ścieżką, to jeszcze cały czas stara się eksperymentować, poszukiwać, dodawać do swego stylu nowe składniki. Kapela nie tworzy przebojów, utworów łatwych do przyjęcia, banalnych. Szwedzi naprawdę głęboko wzięli sobie do serca to, że trzeba robić to, co się czuje, a muzyka ma przede wszystkim wywoływać w słuchaczu określone emocje, poruszać go, frapować, nawet przerażać. Zespół Meshuggah powstał w 1987 roku w stolicy Szwecji i przez pierwszych parę lat istnienia, orbitował wokół technicznego death metalu. Wydając, chociażby takie smakowitości jak "Destroy, Erase, Improve" i "Chaosphere". W XXI wieku ("Nothing", Catch ThirtyThree" i późniejsze albumy) nastąpiła ewolucja stylu szwedzkiej grupy. Nowe muzyczne wcielenie, oparte na niesamowitych partiach gitar Fredrika Thordendahla i Martena Hagströma, do nieziemskich zagrywek perkusyjnych Tomasa Haake, określono słowem "djent". Choć granie Meshuggah nigdy lekkie, łatwe i przyjemne nie było, muzyka formacji została doceniona na całym świecie, nawet na bardzo konkurencyjnym rynku amerykańskim. Komplementowali ich między innymi muzycy Metalliki. Dwa ostatnie wydawnictwa Szwedów, "Koloss" i "The Violent Sleep Of Reason", w regularnym notowaniu "Billboardu" znalazły się na wysokim 17. miejscu. Drugi z wymienionych materiałów Meshuggah będzie promować w Polsce, gdzie zawsze mogła liczyć na dobre przyjęcie ze strony fanów. Decapitated wspaniali ambasadorzy polskiego metalu na świecie. Na swoją pozycję zaczęli pracować w 1996 roku w Krośnie, gdy członkowie kapeli byli jeszcze nastolatkami (Vitek, Vogg i Sauron mieli od 12 do 16 lat). Parę lat później bazą kapeli został Kraków. Od samego początku Decapitated imponowali znakomitym warsztatem, który bardzo szybko został doceniony za granicą. I nic dziwnego, bo mało kto w tak młodym wieku potrafił tak znakomicie grać nowoczesny, techniczny death metal. Swoją wielką klasę formacja potwierdziła już debiutancką płytą "Winds Of Creation" z 2000 roku, wydaną nakładem należącej do prestiżowej Earache Records firmy Wicked World ze znakomitym coverem klasyka Slayer "Mandatory Suicide". Płytę wyprodukował Piotr Wiwczarek z Vadera. Materiał zebrał doskonałe recenzje w metalowej prasie, zapoczątkowując wspaniałą, trwającą do dziś karierę Decapitated. Kolejne wydawnictwa – "Nihility", "The Negation", a przede wszystkim nagrany z Covanem na wokalu "Organic Hallucinosis" z 2006 roku, potwierdziły jedynie światową klasę kapeli. Od 2009 roku formacja działa nieprzerwanie. Wydała trzy studyjne albumy – "Carnival Is Forever" (2011) "Blood Mantra" (2014) i "Antikult" (2017), dokonując na nich wzbogacenia technicznego death metalu o elementy thrashu i groove metalu, co uczyniło muzykę Decapitated jeszcze ciekawszą. Obecne wcielenie kapeli obok Vogga tworzą: Rafał "Rasta" Piotrowski (wokal), Michał "Młody" Łysejko (perkusja) i Hubert Więcek (gitara basowa). Na żywo Decapy to niezmiennie doskonale funkcjonująca, siejąca zniszczenie i niebiorąca jeńców machina, tnąca riffami i solówkami, przytłaczająca sekcją rytmiczną. Bilety: 95 zł - przedsprzedaż, 110 zł - w dniu koncertu. Przedsprzedaż biletów startuje już w najbliższy piątek 26 stycznia. Bilety będzie można zakupić na Sklep.knockoutprod.net.
Piosenka trwa aż 7 minut i można jej posłuchać poniżej. Kompozycja "A Boat To An Island On The Wall" zapowiada płytę "Noonday Dream", która ukaże się 1 czerwca. Płyta była nagrywana m.in. w studiach Sawmills. Oto tracklista "Noonday Dream". 1. Nica Libres 2.The Towing Of The Line 3. A Boat To An Island On The Wall 4. What The Moon Does 5. Someone In The Doorway 6. All Down The Mines (interlude) 7. The Defeat 8. A Boat To An Island, Part II / Agatha’s Song 9 There’s Your Man 10. Murmurations Ben Howard zagra w Stodole 8 czerwca. Ben Howard to brytyjski wokalista, autor tekstów, który ma na koncie dwa znakomicie przyjęte długogrające albumy. Ostatni, "I Forget Where We Were", ukazał się w 2014 roku, a ostatni raz na żywo Ben Howard występował w 2015 roku.
25-letnia Frances Bean Cobain już wcześniej chwaliła się swoimi umiejętnościami wokalnymi. Artystka umieściła w sieci swoje przeróbki piosenek "Hallelujah" z repertuaru Leonarda Cohena oraz Jimmy Eat World, "The Middle". Teraz w sieci pojawiła się oryginalna piosenka młodej wokalistki. Utworu można posłuchać poniżej. - Nie mogę grać na gitarze z powodu zbyt długich paznokci wiec siedzę w pokoju i śpiewam sama dla siebie - napisała Frances Bean Cobain na Instagramie. - Pozbycie się telewizora z domu to była wspaniała decyzja, bo wreszcie mam czas na robienie rzeczy które karmią mój mózg i moją duszę. Wokalista Nirvany popełnił samobójstwo 5 kwietnia 1994 roku. Frances Bean Cobain miała wówczas niespełna dwa lata. A) there are so many memeable moments in this clip B) I’m SUPER restless because i can’t play guitar with long nails so I’m just sitting in my room alone singin to mah self C) not having a TV in my house is the best decision because I’m forced to occupy my time with things that feed my brain & soul instead of wasting energy on thinking about not having to think
W zestawie znalazły się popularne weselne piosenki, przerobione pod śluby par homoseksualnych. Bob Dylan nagrał wersję "She's Funny That Way" zmienioną na "He's Funny That Way", z kolei St. Vincent zamiast "And Then He Kissed Me" zaśpiewała "And Then She Kissed Me". Na wydawnictwo trafiły ponadto kawałki przygotowane przez Keshę, Death Cab for Cutie czy Kele'ego Okereke z Bloc Party. Całą składankę "Universal Love" można znaleźć na Spotifyu. Bob Dylan obecny jest na muzycznej scenie od końca lat 50. Jest twórcą hymnów "Blowin' In The Wind", "Like A Rolling Stone" czy protest songów "The Times They Are a-Changin", "Hurricane", a także przebojów "Lay Lady Lay", "Knockin' On Heaven's Door" oraz "Rainy Day Women #12 & 35". Na koncie ma nagrody Grammy, Oscara i Pulitzera. W 1988 został wprowadzony do Rock And Roll Hall Of Fame, a w 2017 roku został laureatem literackiego Nobla "za stworzenie nowej poetyckiej ekspresji, która wpisała się w wielką tradycję amerykańskiej pieśni".
W utworze rapera słychać Moby'ego, a dokładnie sample z jego przeboju "Porcelain". Kawałek "ASAP Forever" premierowo został zaprezentowany w programie "The Tonight Show Starring Jimmy Fallon". Nagranie szybko trafiło do serwisów streamingowych i można je znaleźć np. na Spotifyu. Przed "ASAP Forever", ASAP Rocky opublikował piosenki "Above","5IVE $TARS", "Money Bags Freestyle", a także "Cocky" z Guccim Mane'em i 21 Savage oraz "Bad Company". A$AP Rocky, członek kolektywu A$AP Mob, na koncie ma wydawnictwa "Live. Love. A$AP" (2011), "Long. Live. A$AP" (2013) i "At. Long. Last. A$AP" (2015). Obecnie pracuje nad nową płytą roboczo zatytułowaną "Testing".
Postapokaliptyczny obraz rozgrywający się w Australii przedstawia historię ojca, który za wszelką cenę chce ocalić swą małą córeczkę. Zadanie nie jest łatwe, gdyż świat dotknęła tajemnicza choroba zmieniająca ludzi w krwiożercze potwory. Jedną z zarażonych była żona mężczyzny i matka małej Rosie. Zwiastun można obejrzeć poniżej. Film powstał na podstawie tak samo zatytułowanej krótkometrażówki Yolandu Ramke i Bena Hayesa z 2013 roku. Oni też odpowiadają za reżyserię pełnometrażowej wersji.
- Ludzie wciąż mi powtarzają, żeby zrobić znów "Dzień świstaka" - mówi aktorka. - Zacznijmy od tego, że Bill Murray nigdy się na to nie zgodzi. Znam go. Na pewno w tym nie zagra. Przypomnijmy, że oryginalny film z 1993 roku opowiada o pewnym zapatrzonym w siebie i cynicznym prezenterze telewizyjnym, który zostaje wysłany do małej miejscowości Punxsutawney w stanie Pensylwania, aby zarejestrować wyjątkową przepowiednię meteorologiczną. Co roku, 2 lutego, świstak o imieniu Phil daje znać, jak długo jeszcze potrwa zima. Legenda mówi, że jeśli świstak wyjrzy z norki i zobaczy swój cień, czeka nas jeszcze długi mróz; jeśli cienia nie będzie - wkrótce przyjdzie wiosna. Dla głównego bohatera obserwowanie poczynań świstaka nie jest specjalną atrakcją. Tymczasem okazuje się, że nie może wydostać się ze znienawidzonej mieściny, gdyż ten sam dzień powtarza się w kółko. Za kamerą stanął Harold Ramis, a w rolach głównych wystąpili Bill Murray i Andie MacDowell. Andie MacDowell ostatnio zagrała w "Only The Brave".
20 kwietnia do sprzedaży trafi EP-ka zatytułowana "Complicit". Na okładce widniej zdjęcie Ivanki Trump. W zestawie znajdziemy ponadto piosenkę zatytułowaną "Ivanka (Things You Can't Have"). - Kiedy myślimy o mediach, każdy myśli co innego - czytamy w komunikacie. - Jednym chodzi o media społecznościowe z setkami memów, informujące i dezinformujące, inicjujące bądź wzmacniające idee, które będą trwać wiecznie. Idee o Żydach, Muzułmanach, o World Trade Center czy może o kryminalnych poczynaniach niektórych amerykańskich polityków. Są też tradycyjne media, gdzie zanika zawód dziennikarza i sprawdzanie faktów. To są media, którymi gardzi rodzina Trumpów. Pod tym adresem można posłuchać "Lucky", pierwszego singla z "Complicit". Debiutancki album Gang of Four, "Entertainment!" z 1979 roku, zdefiniował scenę discopunk i wpłynął na takie zespoły jak Klaxons, The Rapture, LCD Soundsystem, Foals czy Hot Chip.
<<<   -   759  760  761  762  763  764  765  766  767   -   >>>
© 2011 - 2024 dla KupBilecik.pl - internetowy system biletowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zdobywaj wejściówki i śledź nasze profile
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Dodaj swój email lub telefon »
ZARZĄDZANIE COOKIES