KupBilecik

Wiadomości ze świata muzyki i filmu

"Échame La Culpa", wspólne nagranie Luisa Fonsi i Demi Lovato, miało premierę 17 listopada i już jest 2. najczęściej oglądanym teledyskiem w serwisie Vevo w Polsce. Klip ma ponad 56 mln wyświetleń. Piosenka znajduje się też na 8. miejscu w serwisie Tidal i na 11. w Apple Music. - Nagrywanie z Demi to wyjątkowe doświadczenie, ale to co zdumiało mnie najbardziej, to że chciała zaśpiewać po hiszpańsku i jak perfekcyjnie podeszła do słów i wymowy - mówił Lusi Fonsi. Bardzo filmowy teledysk do "Échame La Culpa" został nakręcony w Nowym Jorku na Brooklynie przez Carlosa Pereza. Kolorowe wideo przedstawia Demi w seksownej bieliźnie, a Luisa tańczącego na ulicy. Energetyzujący, zmysłowy obrazek można obejrzeć poniżej. Demi Lovato zaczynała jako gwiazdą produkcji Disneya. Równolegle prowadzi karierę muzyczną i aktorską. Jej poprzednia płyta, "Confident" z 2016 roku, została nominowana do Grammy w kategorii Best Pop Vocal Album. Na ekranie można było ją oglądać w produkcjach "Glee", "Od zmierzchu do świtu" i "Zoolander 2". Użyczyła też głosu Smerfetce w animacjach "Smerfy: Poszukiwacze zaginionej wioski" i "Charming". 29 września 2017 roku ukazała się najnowsza płyta Amerykanki, "Tell Me You Love Me". Demi jest również jedną z najbardziej popularnych influencerek w mediach społecznościowych. Artystka może się pochwalić niezwykle zaangażowaną grupą 153 milionów followersów. Luis Fonsi, właściwie Luis Alfonso Rodríguez López-Cepero urodził się w San Juan. To portorykański piosenkarz i kompozytor, laureat nagrody Latin Grammy, który zyskał międzynarodową rozpoznawalność po wydaniu "Despacito". Hit pobił wszelkie możliwe rekordy - w streamingu, sprzedaży i odsłonach na YouTube. Podczas ceremonii rozdania nagród Latin Grammy, artysta zdobył 4 statuetki w kategoriach: Record of the Year, Song of the Year, Best Urban Fusion / Performance oraz Best Music Video Short Version. Luis Fonsi ma na swoim koncie kilkanaście albumów studyjnych. Ostatni z nich, "Despacito & Mis Grandes Exitos", miał premierę w Polsce we wrześniu 2017 roku.
Tytułowy wisielec (hangman) to ksywka seryjnego zabójcy, który wiesza swoje ofiary, ale także zabawia się z policjantami grą w szubienicę (po angielsku gra także nosi nazwę hangman). Odgadnięcie słów może zaprowadzić na trop zabójcy. - Emerytowany detektyw z wydziału zabójstw, Ray Archer (zdobywca Oscara Al Pacino) wraz z kryminalnym profilerem Willemem Ruineymem (Karl Urban) i dziennikarką śledczą Christi Davies (Brittany Snow) próbują schwytać seryjnego mordercę - czytamy w opisie filmu. - Sprawa staje się jedną z najtrudniejszych w karierze doświadczonych policjantów, wciągając całą trójkę w wisielczą grę. - Poszedłem na emeryturę, błagałeś, żebym wrócił, więc jestem - mówi Ray. Zapowiedź można obejrzeć poniżej. Za reżyserię odpowiada Johnny Martin. Al Pacino pracuje obecnie z Martinem Scorsese na planie filmu "The Irishman". Towarzyszą mu Robert De Niro, Joe Pesci i Anna Paquin.
Realizacji "The Man Who Killed Don Quixote" Terry Gilliam po raz pierwszy podjął się w 2000 roku. W rolach głównych zostali obsadzeni Johnny Depp i Jean Rochefort. Wkrótce po rozpoczęciu zdjęć produkcja została zawieszona w związku z licznymi katastrofami i chorobami, jakie nawiedziły ekipę filmową. Wydarzenia te sportretowane zostały w znanym również w Polsce dokumencie "Zagubiony w La Manchy" ("Lost in La Mancha") z 2002 roku - w reżyserii Keitha Fultona i Louisa Pepe (trailer do obejrzenia tutaj). W 2008 roku Gilliam próbował wskrzesić projekt z udziałem Johnny'ego Deppa, jednak i wtedy plan spalił na panewce. Reżyser nie poddał się jednak i wkrótce ponownie oznajmił, że film powstanie, tym razem z Ewanem McGregorem i Robertem Duvallem w rolach głównych. Niedługo potem z przedsięwzięcia wycofał się Ewan McGregor, a kilka miesięcy później Robert Duvall oznajmił, że on również nie zagra u Terry'ego Gilliama. W 2015 roku pojawiły się pogłoski o tym, że produkcją zajmie się Amazon. Don Kichotem miał zostać John Hurt, ale u aktora zdiagnozowano nowotwór. W marcu 2017 roku produkcja "The Man Who Killed Don Quixote" wystartowała ponownie i właśnie trwają ostatnie prace. Dzieło jest obecnie na etapie post-produkcji. - Prawie skończyliśmy montaż - wyznał w rozmowie z "New York Timesem" Terry Gilliam. - Cyzelujemy. Dopracowujemy drobiazgi. Jeszcze kilka miesięcy pracy przed nami - efekty specjalne, dźwięk, muzyka. Jeśli jednak chodzi o samą opowieść to w zasadzie wszystko mamy i, co zaskakujące, wyszło wspaniale. Mam obawy przed nadmiernym optymizmem w stosunku do swych prac. Wolę być cynikiem i mieć dystans. Kiedy jednak się zakochujesz, boli jeśli ludzie nie widzą tego tak jak ty. Na szczęście ci, którzy już widzieli, też się zakochali. Na razie nic nie wiadomo o dacie premiery, ale nieoficjalnie mówi się o przyszłorocznym Cannes. W filmie występują Jonathan Pryce, Adam Driver, Olga Kurylenko, Joana Ribeiro i Stellan Skarsgård.
Bohaterką "Lady Bird" jest Christine McPherson (Saoirse Ronan) buntowniczka ucząca się w konserwatywnym liceum, Catholic Sacramento. Dziewczyna marzy, by uciec od swojej rodziny i małomiasteczkowej mentalności, i wyruszyć do Nowego Jorku. Obraz jest luźno oparty na doświadczeniach Grety Gerwig. W produkcji artystka wykorzystała "Cry Me A River" Justina Timberlake'a , "Hand In My Pocket" Alanis Morissette czy "Crash" Dave Matthews Band. W programie "Late Night With Seth Meyers" Greta Gerwig opowiedziała, jak osobiście napisała listy do wykonawców, na których utworach jej zależało. Tak zaczynał się list do Justina Timberlake'a: "Cóż mogę powiedzieć? Jesteś Justinem Timberlakiem. Byłeś soundtrackiem mojego dorastania. Twoja kariera jest ściśle związana z każdym niezręcznym momentem mojego dojrzewania. Między 'N Sync a Twoimi solowymi nagraniami, każdy rok mojego dorastania zdefiniowany był przez twoją muzykę. Można powiedzieć, że gdyby nie ty, nie byłabym dorosła". W liście do Alanis Morissette Greta Gerwig opowiedziała, że pierwszą kasetą, którą kupiła była "Jagged Little Pill" Morissette. Zabrała ją do koleżanek na pidżama party. - Słuchałyśmy w kółko "Hand In My Pocket", bo mama powiedziała, że "Perfect" może być za ciężkie dla 5-klasistek. Dodała też link z klipem przedstawiającym Saoirse Ronan śpiewającą "Ironic". - Chciałabym cofnąć się w czasie i powiedzieć 16-letniej sobie, że coś takiego się wydarzy - pisała do Dave'a Matthewsa. - Na pewno, by mi nie uwierzyła. 32-letnia ja w sumie też nie może w to uwierzyć. Listy Greta Gerwig do swych ukochanych wykonawców można znaleźć na tej stronie. Poniżej znajduje się zwiastun filmu "Lady Bird".
Zespół powołali do życia w 1968 roku w Dorset Robert Fripp i bracia Michael i Peter Giles. Ich debiut nagraniowy, "In the Court of the Crimson King" z 1969 roku stał się kamieniem milowym brytyjskiego prog rocka: muzycy kładli szczególny nacisk na instrumentalne mistrzostwo, wykorzystanie awangardowej techniki i połączenie rocka z muzyką klasyczną i jazzem. W 1970 roku przed premierą drugiej płyty, "In the Wake of Poseidon", w zespole doszło już do pierwszej z licznych zmian składu, lecz mimo to album trafił na 4. miejsce brytyjskiej listy bestsellerów. Po latach zawirowań, muzycznych przetasowań i fascynacji w 2011 roku pod szyldem King Crimson ProjeKct ukazał się album "A Scarcity of Miracles". Wcześniej ProjeKcty były związane z eksperymentalnymi permutacjami i kombinacjami członków podwójnego tria Crimson, które w latach 1994-1997 tworzyli Robert Fripp, Adian Belew, Trey Gunn, Pat Mastelotto, Tony Levin i Bill Bruford. "A Scarcity of Miracles" to była jednak zupełnie zupełnie inna historia. A wszystko zaczęło się od improwizacji Roberta Frippa i gitarzysty/wokalisty Jakko M. Jakszyka, który choć działał na scenie muzycznej od dobrych kilku lat, dał się poznać szerszej publiczności dopiero w nowym wieku jako członek 21st Century Schizoid Band (zrzeszającego muzyków związanych z wczesnymi mutacjami King Crimson). Kiedy panowie przesłuchali nagraną muzykę, postanowili zaprosić do dalszej współpracy saksofonistę i flecistę Mela Collinsa, którego ostatnio można było usłyszeć na albumie "Islands" King Crimson w 1971 roku i gościnnie na "Red" (1975). Jakszyk zabrał wspólne nagrania do domu, dopisał teksty i nadał utworom ostateczny kształt. Wkrótce, po zaproszeniu do współpracy Tony'ego Levina i Gavina Harrisona, trio rozrosło się do kwintetu. Kiedy dwa lata później Fripp ogłosił muzyczne zmartwychwstanie King Crimson, nikogo nie dziwiło, że zespół tworzyli muzycy grający na wspomnianym albumie oraz dwaj dodatkowi perkusiści: Pat Mastelotto i Bill Rieflin. Ich wspólna amerykańska trasa zachwyciła zarówno krytyków, jak i publiczność, i potwierdziła, że muzyczne instynkty nie zawiodły Frippa po raz kolejny. Trzej perkusiści byli niekwestionowanymi gwiazdami każdego koncertu, zachwycając płynnością przejść i zmianami aranżacji z wieczoru na wieczór, a czasami z minuty na minutę. Coraz częściej pojawiają się głosy, że nowy King Crimson jest zespołem jeszcze lepszym, bo po uzupełnieniu składu o instrumenty Collinsa i trzech perkusistów, którzy wnieśli ze sobą także elektronikę, a w przypadku Rieflina instrumenty klawiszowe, powstała grupa, która może zagrać wszystko z liczącego 45 lat repertuaru w sposób nieosiągalny dla wcześniejszych, mniej licznych wcieleń. I robi to z idealną intuicją i dynamiką. Jakszyk, dorównujący talentem Adrianowi Belew wokalista i gitarzysta, wpisał się znakomicie w format zespołu, a po powrocie Tony'ego Levina grupa ma basistę, który potrafi zagrać wszystko. Ich cztery koncerty w Polsce w 2016 określone zostały przez wielu mianem muzycznych misteriów. Zabrze i Wrocław - te miasta gościły zespół dwa lata temu. Bilety rozeszły się błyskawicznie - na wiele miesięcy przed występami. Oto harmonogram nadchodzących koncertów: 13 czerwca - Poznań, Sala Ziemi, 20:00 14 czerwca - Poznań, Sala Ziemi, 20:00 16 czerwca - Kraków, ICE Congress Centre, 20:00 17 czerwca - Kraków, ICE Congress Centre, 20:00 18 czerwca - Kraków, ICE Congress Centre, 20:00 Bilety w sprzedaży na www.rockserwis.pl oraz w punktach i na stronach --- i ---. Sprzedaż pakietów królewskich i pakietów dworskich tylko na stronie DGMLive.com.
Paddleboard to pływanie na desce (podobnej do surfingowej) z użyciem wiosła. Przygotowana przez Jasona Momoa kolekcja zainspirowana jest jego tatuażami oraz miłością do plaży. - To najbardziej wymyślny dizajn deski, z jakim mieliśmy do czynienia, a efekty są zjawiskowe - czytamy na stronie producenta, Surfboard Warehouse. Na witrynie The Surfboard Warehouse można obejrzeć przygotowane przez aktora projekt. Kolekcja jest limitowana i składa się ze 100 sztuk. Cena za sztukę to nieco ponad 100 dolarów australijskich. Pod tym adresem znajduje się natomiast klip ukazujący pracę aktora nad deską. Jasona Momoę od 17 listopada można oglądać w roli Aquamana w filmie "Liga Sprawiedliwości". Premiera obrazu "Aquaman" planowana jest na 21 grudnia 2018 roku. Aktor szykuje się teraz do nowej wersji "Kruka", gdzie zagra główną rolę.
SZA przygotowała oszczędną, minimalistyczną edycję nagrania. Realizując numer, piosenkarka zaśpiewała w osnutym mgłą lesie. Towarzyszył jej tylko gitarzysta. Klimatyczny klip wraz z piosenką przedstawiającą wokalne umiejętności gwiazdy można sprawdzić poniżej. Wideo powstało w ramach sesji Vevo Lift. "Go Gina" pochodzi z debiutanckiej płyty artystki, "CTRL". Longplay miał premierę w czerwcu 2017 roku. W październiku ogłoszono, iż zestaw uzyskał w USA złoty status. Solána Rowe, jak naprawdę nazywa się SZA, ma na koncie także EP-ki "See.SZA.Run" (2012), "S" (2013) i "Z" (2014). Współpracowała z taki twórcami jak Kendrick Lamar czy Chance the Rapper. Wśród inspiracji wymienia Billie Holiday, Red Hot Chili Peppers, Björk, Jamiroquai czy Wu-Tang Clan. Niedawno nagrała piosenkę z "What Lovers Do" z Maroon 5.
John Legend i Chrissy Teigen ujawnili, że ich 17-miesięczna córka Luna zostanie siostrą. - Od dawna to planowali - zdradza informator magazynu "People". - Chrissy jest przeszczęśliwa. Gwiazda zmieściła na Instagramie krótki klip, w którym to mała Luna informuje o drugim dziecku pary. Słodkie wideo można obejrzeć tutaj. Teigen zamieściła też na Snapchacie fotkę z wyraźnie zaokrąglonym brzuchem. John Legend i Chrissy Teigen pobrali się we wrześniu 2013 roku we Włoszech. John Legend to amerykański wokalista nagrodzony 10 statuetkami Grammy. Współpracował z Kanye Westem, Alicią Keys czy Jayem Z. Jego debiut "Get Lifted" z 2004 roku pokrył się w USA dwukrotną platyną. Ostatnia płyta Amerykanina to "Love in the Future" z sierpnia 2013 roku. Artysta zdobył Oscara i Złoty Glob za piosenkę "Glory", którą nagrał z Commonem do dramatu "Selma". Niedawno nagrał też piosenkę "One Woman Man" do filmu "Ciemniejsza strona Greya" oraz wziął udział w musicalu "La la land". Najnowsza płyta Amerykanina to "Darkness and Light" z grudnia 2016 roku. Chrissy Teigen współpracuje z Cooking Channel i MTV2. Wystąpiła też gościnnie w sitcomie "Świat według Mindy", a także z LL Cool J-em współprowadzi program "Lip Sync Battle".
Napaść seksualną zarzuca wokaliście boysbandu była członkinie nastoletniej popowej formacji Dream, Melissa Schuman. O szczegółach artystka napisała na swym blogu. W 2004 roku Schuman i Nick Carter występowali razem w filmie "The Hollows". W przerwie między zdjęciami wokalista Backstreet Boys zaprosił koleżankę do swego apartamentu. Na miejscu zaczął ją całować, a następnie zaciągnął do sypialni i zmusił do seksu oralnego a później, gdy stawiała opór, zgwałcił. Melissa Schuman nie poszła wówczas na policję, gdyż powiedziano jej, że ma najlepszych prawników w mieście. Nick Carter na razie nie skomentował tych doniesień.
W weekend otwarcia "Ligi Sprawiedliwości" zarobiła w USA skromne 96 milionów dolarów, co nie jest powodem do radości. Jak wyliczył Rob Cain realizacja filmu kosztowała 300 milionów dolarów. 150 milionów dolarów przeznaczono na promocję, a kolejne 150 milionów na rozmaite wydatki i opłaty. Oznacza to, że po zsumowaniu obraz kosztował 600 milionów dolarów. Spodziewane jest, że "Liga sprawiedliwości" zarobi około 235 milionów dolarów w Stanach Zjednoczonych i poniżej 400 milionów dolarów na rynkach zagranicznych. Całość co prawa daje 635 milionów dolarów, ale nie wszystkie pieniądze trafiają do studia. Kina, dystrybutorzy i inni pośrednicy także czerpią zyski, a Warner Bros. otrzymuje pewien ich procent. W efekcie wytwórnia w najlepszym wypadku dostanie około 545 milionów ze sprzedaży biletów, co oznacza ponad 50 milionów strat. W najgorszym wypadku studio będzie na minusie nawet 100 milionów dolarów. "Liga sprawiedliwości" w reżyserii Zacka Snydera skupia się na wspólnych działaniach Batmana (Ben Affleck), Aquamana (Jason Momoa), The Flasha (Ezra Miller), Cyborga (Ray Fisher) oraz Wonder Woman (Gal Gadot). W obsadzie znaleźli się również Jesse Eisenberg jako Lex Luthor oraz Amber Heard jako żona Aquamana, Mera. Oprócz nich Amy Adams ponownie wciela się w Lois Lane, Willem Dafoe gra wywodzącego się z Atlantydy, sprzymierzeńca Auqamana, Nuidisa Vulko, J.K. Simmons występuje jako komisarz Gordon, Ciarán Hinds jako Steppenwolf, Connie Nielsen jako królowa Hippolyta i Robin Wright w roli Antiope oraz Jeremy Irons znów gra Alfreda.
- W imieniu całej rodziny Cassidych z przykrością musimy poinformować, że nasz kochany ojciec, stryj i brat, David Cassidy nie żyje - czytamy w komunikacie. - David odszedł w otoczeniu tych, których kochał. David Cassidy największe sukcesy odnosił w latach 70., szczególnie za sprawą serialu "The Partridge Family". Do serialu o muzycznej rodzinie nagrywał też piosenki. Cykl nadawany był w latach 1970-74 i otworzył mu drzwi do kariery. W latach 70. Cassidy grał wyprzedane koncerty w nowojorskim Madison Square Garden czy na londyńskim stadionie Wembley. Największe przeboje Amerykanina to "How Can I Be Sure", "Daydreamer / The Puppy Song", "Could It Be Forever" i "Cherish". Na wieść o śmierci Davida Cassidy'ego posypały się wirtualne kondolencje i wspomnienia. - W latach 70. często mnie odwiedzał w domu, nawet zaczęliśmy pisać razem piosenkę - wspomina na Twitterze Brian Wilsona z Beach Boys. - Był utalentowanym i przemiłym człowiekiem. - Dorastałem, kiedy puszczano powtórki "The Partridge Family" - napisał na swym koncie reżyser Kevin Smith. - Keith, którego grał David Cassidy, był moją ulubioną postacią. Był naprawdę zabawny i potrafił śpiewać. - Zawsze był dla mnie miły, tak się cieszę, że gościłem go w swoim programie - czytamy we wpisie aktora i muzyka, Harry'ego Connicka Jr., pod którym zamieścił wspólne zdjęcie. - Poznałem go 10 lat temu na koncercie, był szalenie ciepłą i uroczą osobą - mówi popowy piosenkarz Richard Marx na Twitterze. David Cassidy urodził się w kwietniu 1950 roku w Nowym Jorku, ale dorastał w Los Angeles. Jego rodzice działali w show-biznesie - ojciec Jack Cassidy był aktorem, a macocha występowała z nim w "The Partridge Family". Cassidy na koncie miał także udział w produkcjach "Gwiazda popu", "Obecna karma" czy "Ruby & the Rockits". Zagrał też w jednym z odcinków "CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas". Artysta wiele lat zmagał się z chorobą alkoholową. Od pewnego czasu cierpiał na demencję. Zmarł 21 listopada. Przyczyną śmierci były komplikacje, w wyniku których przestały pracować wątroba i nerki.
Zapytano Mela Gibsona o stanowisko w sprawie Harveya Weinstiena, Kevina Spaceya i innych ludzi z filmowej branży oskarżonych o molestowanie seksualne. Aktor jak najbardziej staje po stronie kobiet i wierzy, że nadchodzą zmiany. - Zrobiło się niezłe zamieszanie, światło dzienne ujrzały skrywane dotąd sekrety, co jest jest zdrowym objawem - mówi gwiazdor. - To bolesna sprawa, ale myślę, że ten ból prowadzi do zmiany. - Wspieram ofiary i cieszę się, że zaczęły mówić - dodał. - To straszne, że muszą to ponownie przeżywać. My jesteśmy tylko obserwatorami problemu, ale musimy się temu dobrze przyjrzeć. Mel Gibson obecnie promuje film "Co wiecie o swoich dziadkach?", który do naszych kin trafi 1 grudnia.
Akcję serialu "Gangs of London" umiejscowiono we współczesnej stolicy Anglii. Punktem wyjściowym fabuły będzie śmierć jednego z bossów mafijnych. Teraz gangi skoczą sobie do gardeł, by na nowo ustalić porządek w mafijnej strukturze. Serial trafi do telewizji w 2019 roku. Gareth Evans jest drugim po Stevenie Soderberghu reżyserem kinowym, którego stacja Cinemax namówiła na współpracę. Soderbergh zrealizował dwa sezony serialu "The Nick" z Clive'em Owenem w roli głównej. Gareth Evans skończył niedawno zdjęcia do filmu "Apostle" z Danem Stevensem.
Melissa Gilbert, aktorka najlepiej znana z serialu "Domek na prerii", wyjawiła podczas radiowego wywiadu, że przeżyła okropną i upokarzającą scenę przesłuchania do filmu "The Doors" Olivera Stone'a, gdzie starała się o rolę Pameli Courson. Reżyser kazał jej podobno odegrać odrażającą scenę seksu, którą napisał specjalnie dla niej. Oliver Stone odpiera zarzuty. - Przesłuchaliśmy kilkanaścioro aktorów do ról w "The Doors" i od razu zaznaczaliśmy, że będzie to ostry, pikantny, pozbawiony zahamowań rockandrollowy film - komentuje reżyser. - Każdy, kto brał udział w przesłuchaniu, grał według scenariusza. Moja kierownik obsady, Risa Bramon Garcia, przez cały czas była obecna, by zadbać o bezpieczeństwo aktorów biorących udział w castingu. Rolę Pameli, dziewczyny Jima Morrisona w obrazie z 1991 roku, otrzymała Meg Ryan. Oliver Stone ostatnio nakręcił obraz "Snowden".
"A Private War" to historia amerykańskiej dziennikarki Marie Colvin, która od 1985 roku pracowała dla brytyjskiej gazety "The Sunday Times". Kobieta specjalizowała się w korespondencjach wojennych. Pracowała m.in. podczas konfliktów w Czeczeni, Kosowie, Sierra Leone, Zimbabwe czy Sri Lance. Właśnie podczas pracy na Sri Lance w 2001 roku straciła oko. Od tego czasu chodziła z opaską. Zginęła w 2012 roku, gdy bez zgody rządu syryjskiego udała się do Hims podczas walk o miasto. Razem z nią zginał także francuski fotograf Rémi Ochlik. W roli głównej zobaczymy Rosamund Pike. Jamie Dornan zagra Paula Conroya, dziennikarza, który został ranny podczas ataku w którym zginęła Marie Colvin. Teraz dołączył do nich Tom Hollander. Za reżyserię odpowiada Matthew Heineman. Zdjęcie rozpoczną się w tym tygodniu w Japonii. Tom Hollander niedawno wystąpił w filmie "Przyrzeczenie".
W cyklu stacji The CW Billy Joel gra samego siebie. Koncert artysty zwanego Piano Man, jest celem ataku terrorystów, dokładnie złoczyńcy Caydena Jamesa (w tej roli Michael Emerson). Odcinek z udziałem muzyka Amerykanie zobaczą w dniu Święta Dziękczynienia. O udział Billy'ego Joela w serii postarał się producent wykonawczy "Arrow" i wielki fan piosenkarza, Marc Guggenheim. Osobiście napisał list, prosząc o udział i zezwolenie na wykorzystanie jego muzyki. Billy Joel jest autorem przebojów "Piano Man", "Just the Way You Are", "My Life", "Uptown Girl" i "We Didn't Start the Fire". W 1999 roku został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame. Ostatnie wydawnictwo Amerykanina to "Fantasies & Delusions" z października 2001 roku. Przypomnijmy, że "Arrow" jest współczesną historią Zielonej Strzały (w tej roli występuje Stephen Amell), superbohatera komiksów DC Comics. Po pięciu latach od katastrofy morskiej miliarder Oliver, jak dotąd uznawany za zmarłego, zostaje odnaleziony na bezludnej wyspie na Pacyfiku. Kiedy powraca do domu, rodzina zauważa, że pobyt na wyspie bardzo go odmienił.
W bardzo kolorowym klipie Channing Tatum i Pink grają małżeństwo, które za sprawą tańca ożywia swój związek. W nieco dziwacznym teledysku mamy przebieranki, klimat rodem z lat 60., odrobinę S&M i iście musicalową choreografię. Za reżyserię odpowiadają Nick Florez i RJ Durell. Z efektem można zapoznać się poniżej. "Beautiful Trauma" to tytułowy utwór z najnowszej płyty Pink. Gwiazda popu wydała longplay 13 października. Channing Tatum ostatni wystąpił w obrazie "Kingsman: Złoty krąg", który do naszych kin trafił 22 września. Aktor przymierza się teraz do głównej roli w adaptacji komiksu "Gambit".
Wideo powstało do nagrania "Church of the Motherfucker". Tytuł piosenki jest poniekąd wskazówką do fabuły klipu. Bohaterami są duchowni. W czarno-białym wideo widzimy na przykład walczących ze sobą w piwnicy księży czy rodzącego mężczyznę. Kontrowersyjny obrazek można obejrzeć poniżej. W skład Dead Cross wchodzą Mike Patton (Faith No More, Tomahawk), Dave Lombardo (Slayer, Suicidal Tendencies, Misfits), Justin Pearson (The Locust, Head Wound City) i Michael Crain. 4 sierpnia Dead Cross wydali imienny, debiutancki album. Brzmienie całości nadał Ross Robinson (m.in. Korn, Deftones, Sepultura). Latem z materiałem zespół będzie można zobaczyć na festiwalach w Europie.
Jak należy wnioskować po tytule, materiał na płytę powstał podczas trasy Mudhoney po Starym Kontynencie, w 2016 roku. W zestawie poza numerami prekursorów grunge'u znalazł się cover "Editions of You" z repertuaru Roxy Music. W ramach zachęty poniżej można sprawdzić koncertową wersję "Judgement, Rage, Retribution and Thyme". Premierę "LiE" wyznaczono na 18 stycznia. Wydawcą będzie Sub Pop. Oto tracklista: 1. Fuzz Gun '91 2. Get Into Yours 3. Poisoned Water 4. The Final Course 5. What to Do With the Neutral 6. I'm Now 7. Judgement, Rage, Retribution and Thyme 8. I Like It Small 9. Suck You Dry 10. Editions of You 11. Broken Hands Zespół powstał w 1988 roku, choć muzycy zaczęli współpracować ze sobą już na początku lat 80. Mudhoney był tylko jednym z ich licznych wspólnych projektów, a muzycy nie przewidywali, że przetrwa dłużej niż pół roku. Dodając do punkowo-metalowej formuły utrzymywanej w poprzednich kapelach nieco garażowej butności typowej dla lat 60. i dużej porcji scenicznej dzikości, Mudhoney stał się jednym z zespołów, które przyczyniły się w latach 90. do powstania i rozwoju ruchu grunge. Kapela z Seattle ma w swym dorobku dziewięć albumów studyjnych, z czego ostatni "Vanishing Point", który ukazał się w 2013 roku.
Fani otrzymają np. "Frakkur, 2000-2004", nową kompilację z elektroniczną muzyką skomponowaną przez frontmana Sigur Rós, Jónsiego. Wydawnictwo limitowane będzie do 100 kopii i dostępne tylko na festiwalu Norður og Niður na Islandii. Poniżej posłuchać można nagrania otwierającego krążek. Ponadto zespół wypuści "Liminal Remixes" z remiksami autorstwa producenta Aleksa Somersa czy kompozytora Paula Corleya. Na winylu po raz pierwszy ukaże się także "Animals", wspólna EP-ka Jónsiego i Somersa, która była dodatkiem do ich albumu "Riceboy Sleeps" z 2009 roku. Ponadto w sprzedaży pojawi się "Route One", winyl zawierający najlepsze momenty z tegorocznego projektu, podczas którego artyści na żywo przedstawiali podróż po trasie Route 1 biegnącej dookoła wybrzeża Islandii. Festiwal Norður og Niður odbędzie się między 27 a 30 grudnia w Rejkiawiku. Udział potwierdzili Mogwai, Jóhann Jóhannsson, Kevin Shields z My Bloody Valentine, Tangerine Dream i Kaitlyn Aurelia Smith. Sigur Rós powstali w 1994 roku w Rejkiawiku. Debiutancki album "Von" ukazał się na ich rodzimej Islandii w 1997 roku i sprzedał się w liczbie zaledwie trzystu egzemplarzy. Jednak już kolejny longplay, "Ágatis byrjun" z 1999, okazał się międzynarodowym sukcesem. Dorobek formacji zamyka płyta "Kveikur" z maja 2013 roku.
Scott McCaughey, który przez lata koncertował z R.E.M. doznał wylewu. Muzyk grał na gitarze rytmicznej, klawiszach i śpiewał w chórkach. Towarzyszył grupie od 1994 do 2011 roku. Kiedy jego żona uruchomiła na GoFundMe stronę, by zebrać pieniądze na leczenie, wystarczył dzień, by z datków sympatyków artysty uzbierały się ponad 82 tysiące dolarów. W chwili, gdy powstawał ten tekst było już ponad 85 tysięcy dolarów. Scott McCaughey znany jest także z The Young Fresh Fellows i The Minus 5. Obecnie przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej w szpitalu w San Francisco.
Gwen Stefani wyznała, że chce poszerzyć swe horyzonty i spróbować sił przy większym muzycznym projekcie. Gwiazda nie wie jeszcze, czy stworzy teatralny spektakl, wypełniony piosenkami film czy jednie zaangażuje się jako współautorka musicalu. - Bardzo chciałabym napisać musical albo chociaż być w gronie osób piszących taki show - mówi wokalistka. - Wiem, że mam w tej materii coś ciekawego do zaoferowania. Gwen Stefani zasłynęła jako wokalistka zespołu No Doubt, z którym wylansowała hit "Don't Speak". Na koncie ma też trzy solowe płyty "Love. Angel. Music. Baby." (2004), "The Sweet Escape" (2006) i "This Is What the Truth Feels Like" (2016). 6 października 2017 roku ukazała się jej świąteczna płyta, "You Make it Feel Like Christmas".
Dzieło jest ekranizacją tak samo zatytułowanej książki dla dzieci autorstwa Beatrix Potter. Film łączy animację i kino aktorskie. James Corden użycza głosu głównemu bohaterowi, Piotrusiowi. Królik rywalizuje z panem McGregorem (Domhnall Gleeson) o uwielbiającą zwierzęta sąsiadkę, Bea (Rose Byrne). W obsadzie znaleźli się ponadto Margot Robbie, Elizabeth Debicki, Daisy Ridley i Sam Neill. Za kamerą stanął Will Gluck ("Annie"), scenariusz napisał Rob Lieber. Premierę wyznaczono na 9 lutego 2018 roku. Do polskich kin produkcja trafi 16 kwietnia. Świat po raz pierwszy usłyszał o Piotrusiu Króliku w 1902 roku. Charakterystyczną cechą jego wyglądu jest jasnoniebieski płaszczyk. Bohater pojawił się później w pięciu kolejnych tomach cyklu, w latach 1904-1912.
Park Chan-wook ("Oldboy", "Pan zemsta", "Pani zemsta") zadebiutuje jako reżyser telewizyjny. W roli głównej wystąpi Florence Pugh ("Lady Macbeth"). - Ze wszystkich arcydzieł le Carré "Małą doboszkę" kocham najbardziej - zapewnia koreański reżyser. - To szalenie bolesna opowieść, ale także thriller i romans. Dlatego to takie uniwersalne dzieło, dla którego nie ma granic i barier językowych. I co ważne, wciąż aktualne. Bohaterką jest piękna aktorka Charlie (Florence Pugh), wciągnięta do współpracy z izraelskim Mosadem. Kobieta ma posłużyć za przynętę, która umożliwi schwytanie groźnego palestyńskiego terrorysty, udając przyjaciółkę jednego z jego kolegów. Wkrótce zadanie zaczyna ją przerastać, bo nie jest łatwo stać się nagle kimś zupełnie innym. Alexander Skarsgård zagra Beckera, agenta izraelskiego wywiadu, który nakłania kobietę do współpracy. Projekt szykują BBC One i AMC, we współpracy z The Ink Factory. Zdjęcia rozpoczną się w styczniu 2018 roku. "Mała doboszka" doczekała się już kinowej ekranizacji. W 1984 roku obraz zrealizował George Roy Hill, a w roli głównej wystąpiła Diane Keaton. Alexandra Skarsgårda ostatnio można było oglądać w serialu "Wielkie kłamstewka".
Sukces - jak wiemy - zazwyczaj ma wielu ojców. Matek też. Paris Hilton przyznaje bowiem, że selfie nie wymyśliła sama, lecz z kumpelą Britney Spears. Było to ponad dekadę temu, co więcej ma na to dowód. - 11 lat temu wymyśliłyśmy z Britney selfie - napisała na Twitterze Paris, dołączając dwie fotki (oczywiście selfie). Hilton dość szybko została skorygowana przez fanów, którzy zauważyli, że chociażby Thelma i Luise (Geena Davis i Susan Sarandon), bohaterki filmu z 1991 roku robiły sobie selfie, a także Madonna - polaroidem - w obrazie "Rozpaczliwie poszukując Susan". Paris Hilton ma w dorobku jedną płytę - "Paris" z 2006 roku. Latem 2014 roku gwiazda opublikowała nowy utwór i klip, "Come Alive". Na dużym ekranie można było podziwiać ją ostatnio w obrazie "Bling Ring" Sofii Coppoli.
<<<   -   865  866  867  868  869  870  871  872  873   -   >>>
© 2011 - 2024 dla KupBilecik.pl - internetowy system biletowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zdobywaj wejściówki i śledź nasze profile
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Dodaj swój email lub telefon »
ZARZĄDZANIE COOKIES