KupBilecik

Wiadomości ze świata muzyki i filmu

Artysta zamieścił w sieci fragment nowej kompozycji. Zadanie polega na dokończeniu utworu, który maksymalnie może trwać 3 minuty. Warto się wysilić, bo na najlepszą pracę czeka nagroda pieniężna. - Przyjaciele, mam dla was 7 nut nowego numeru - wyjaśnia rockman. - Dacie radę go dokończyć? Przyjmijcie wyzwanie i wyślijcie swoje propozycje do 15 grudnia. Macie okazję wygrać 5 tysięcy dolarów od Creative Armenia. Klip z fragmentem kompozycji znajduje się pod tym adresem, a szczegóły konkursu na oficjalnej stronie muzyka. Przypomnijmy, że 17 czerwca 2017 roku System of A Down, którego frontmanem jest Tankian, wystąpił w Tauron Arenie Kraków. Zespół powstał w połowie lat 90. w Kalifornii. "Aerials", "Toxicity", "A.T.W.A.", "Chop Suey!", "B.Y.O.B." - to tylko kilka z największych hitów grupy. Ostatnie wydawnictwa grupy to "Mezmerize" i "Hypnotize" - obie z 2005 roku. W 2013 Serj Tankian wydał dwa solowe albumy "Orca" i "Jazz-Iz-Christ".
Wokalista i francuski sportowiec połączyli siły w piosence "Be Our Guest". Utwór oryginalnie pochodzi z animacji "Piękna i bestia". Zapowiedź niezwykłego duetu można sprawdzić pod tym adresem. - Dorastając, oglądałem Erica Cantonę grającego w futbol - opowiada Cullum. - Jest nie tylko wspaniałym piłkarzem, ale także świetnym aktorem, niezwykłą osobowością, ma wielki intelekt i jest wielkim Francuzem. Premiera płyty "Jazz Loves Disney 2 - A Kind Of Magic" odbędzie się 10 listopada. Na krążku usłyszymy także piosenki w wykonaniu Angelique Kidjo, Selah Sue czy Laury Mvuly. Oto tracklista: 1. Tale As Old As Time (Bebel Gilberto) 2. Someday My Prince Will Come (Imany) 3. Be Our Guest (Jamie Cullum & Eric Cantona) 4. Under The Sea (Jacob Collier) 5. Try Everything (Angelique Kidjo) 6. Steamboat Willie (The Amazing Keystone Big Band) 7. J'ai vu voler un éléphant (Thomas Dutronc) 8. So This Is Love (Selah Sue) 9. The Golden Touch (Madeleine Peyroux) 10. You'll Be In My Heart (George Benson) 11. Stay Awake (Laura Mvula) Cullum to brytyjski wokalista i pianista, który muzykę popularną zgrabnie nasyca elementami jazzu. Sławę przyniosła mu m.in. interpretacja klasyka "Everlasting Love ", która trafiła na soundtrack do filmu "Bridget Jones II: W pogoni z rozumem". Jego ostati longplya to "Interlude" (2014). Eric Cantona to były reprezentant Francji w piłce nożnej. Grał w klubach Olympique Marsylia, Leeds United i przede wszystkim Manchester United. Cantona ma na koncie role w filmach "Elizabeth" czy "Szukając Erica", a ostatnio wystąpił w chorwackiej familijne produkcji "Anka".
Cenzura w przypadku alternatywno-rockowej grupy może zdziwić, gdyż nie słynie ona z wulgaryzmów. I rzeczywiście, w przypadku "Creature Comfort" nie chodzi o przekleństwa. Kanadyjskie radio postanowiło ocenzurować słowa piosenki dotyczące samobójstwa i samookaleczania się. - Assisted suicide, she dreams about dying all the time, she told me she came so close, filled up the bathtub and put on our first record - brzmi tekst piosenki. - Some girls hate themselves, hide under the covers with sleeping pills. Some girls cut themselves, stand in the mirror and wait for the feedback. W kanadyjskim radiu nie usłyszymy słów suicide (samobójstwo), dying (umieranie), pills (pigułki) i cut (ciąć). Wideo z nieocenzurowaną piosenką znaleźć poniżej. Utwór promuje ostatni album kapeli, "Everything Now", z lipca 2017 roku. Arcade Fire mają na koncie Grammy za longplay "The Suburbs" (2011).
- Decyzję tę podjęłam w bardzo ciekawym momencie mojego życia - wyjaśnia wokalistka. - Zaszłam w ciążę, poczułam nowy przepływ energii. Od dawna czułam, że nie jestem jednowymiarowa. Do głosu doszła osobowość bardziej bajkowa, która drzemała we mnie od wieków, od tej strony znają mnie jedynie przyjaciele. Jeśli chodzi o muzykę, to jest w niej podobny korzeń tyle, że z dodaną elektroniką. Nie ma też co ukrywać, trochę inaczej śpiewam w niXes. niXes to nowatorski projekt Ani Rusowicz, nawiązujący stylistyką do klimatów neo-hippie. Połączenie elektroniki z elementami rocka. W muzyce niXes słychać inspiracje sceną australijską i takimi zespołami jak Tame Impala czy Pond. Artystka dodała, że imienny debiut niXes to w zasadzie concept album, czyli zestaw nagrań przypominających powieść na jeden temat, bez klasycznych piosenek radiowych z przebojowymi refrenami. Premierę wyznaczono na 3 listopada. Zestaw promują nagrania "Hole in the Universe" i "Circle", do których teledyski można obejrzeć poniżej. Ania Rusowicz to polska wokalistka, laureatka Fryderyka. Na koncie ma dwa albumy "Mój Big-Bit" z 2011 i "Genesis" z 2013 rok oraz okolicznościowy zestaw "RetroNarodzenie" (2016). Z zespołem Mitch & Mitch nagrała też piosenkę "W co mam wierzyć" do filmu "Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockiej".
Choć tytuł piosenki to "Whiskey" Adam Levine śpiewa raczej o miłości i o tym, że alkohol nie sprzyja poważnym emocjom. W podobnym nieco abstynenckim tonie rapuje A$AP Rocky. Piosenka promuje album "Red Pill Blues", który ukaże się 3 listopada nakładem Interscope Records. Utworu można posłuchać pod tym adresem. Zestaw "Red Pill Blues" wypełni 10 piosenek, w tym znane już "What Lovers Do", w którym śpiewa SZA, a także "Help Me Out" i "Who I Am". Na YouTube można obejrzeć teledysk do "What Lovers Do". Oto tracklista: 1. Best 4 U 2. What Lovers Do feat. SZA 3. Wait 4. Lips on You 5. Bet My Heart 6. Help Me Out with Julia Michaels 7. Who I Am feat. LunchMoney Lewis 8. Whiskey feat. A$AP Rocky 9. Girls Like You 10. Closure Na wersji deluxe znajdą się kompozycje "Don't Wanna Know" z Kendrickiem Lamarem oraz "Cold", gdzie udziela się Future. Zespół Maroon 5 zdobył fanów chwytliwym brzmieniem, pobudzającym wokalem i charakterystycznymi rytmami. Grupa zdobyła pierwszą z trzech nagród Grammy jako najlepszy debiutujący artysta w 2005 roku. Do tej pory sprzedała ponad 20 milionów płyt na całym świecie. Ostatni dotąd album formacji, "V", zadebiutował na pierwszym miejscu zestawienia Billboardu. Longplay miał premierę w sierpniu 2014 roku.
Z dalszej współpracy z filmowym festiwalem zrezygnował operator sieci komórkowej, T-Mobile. Roman Gutek, dyrektor imprezy, uspokaja jednak fanów imprezy i potencjalnych uczestników. - Oznacza to dla nas jeszcze większą mobilizację i zakasanie rękawów - odpowiada Roman Gutek, dyrektor Nowych Horyzontów w rozmowie z "Gazetą wyborczą". - Mnie takie trudne sytuacje mobilizują, traktuję to jako kolejne wyzwanie w naszej działalności. - Oczywiście szkoda, że po piętnastu latach zarząd T-Mobile podjął taką decyzję, ale wiem, że wynika ona z globalnej strategii firmy - dodaje. - Braliśmy ją zresztą pod uwagę od pewnego czasu i poszukiwań nowych sponsorów nie zaczęliśmy we wtorek po południu. Roman Gutek podkreśla, że przyszłość festiwalu nie jest zagrożona, że będzie szukał nowych sponsorów, ale nie tylko. - Myślę też o crowdfundingu - przyznaje. Jeśli się go uruchomi wcześniej, jest szansa, że część środków uda się zgromadzić właśnie w ten sposób. Międzynarodowy Festiwal Filmowy T-Mobile Nowe Horyzonty powstał w 2001 roku jako miejsce służące prezentacji, mało obecnego wówczas w Polsce, odważnego kina artystycznego, szukającego nowych form wyrazu, wykraczającego daleko poza granice konwencjonalnego filmu. 17. edycja imprezy odbyła się między 3 a 13 sierpnia 2017 roku we Wrocławiu. Festiwal odwiedza co roku kilkudziesięciu reżyserów z całego świata - od debiutantów po niekwestionowanych mistrzów. Gośćmi Nowych Horyzontów byli już między innymi: Abdellatif Kechiche, Agnes Varda, Nanni Moretti, Terry Gilliam, Peter Greenaway, Béla Tarr, Bruno Dumont, Carlos Reygadas, Aleksander Sokurow, Abel Ferrara, Kim Ki-duk, Tsai Ming-liang, Naomi Kawase, Carlos Saura, Claire Denis, Dušan Makavejev, Asghar Farhadi, Jean-Pierre i Luc Dardenne, Andriej Konczałowski, Leos Carax czy Stephen i Timothy Quay. Obok głównego festiwalu są także imprezy towarzyszące, w tym American Film Festival, którego kolejna edycja rozpocznie się 24 października. Wśród gości znajdzie się Rosanna Arquette.
Bohaterem jest telewizyjny scenarzysta i producent (Louis C.K.), do którego wprowadza się jego 17-letnia córka Chyna (Chloë Grace Moretz). Mężczyzna jednak ma problemy wychowawcze i nie bardzo wie, jak radzić sobie z nastolatką. Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, gdy dziewczyna zaczyna spotkać się z podstarzałym filmowcem (John Malkovich). Postać podobno jest luźno inspirowana Woodym Allenem. Zapowiedź czarno-białej produkcji można obejrzeć tutaj. W obsadzie znaleźli się także Charlie Day, Rose Byrne i Edie Falco. Obraz "I Love You, Daddy" premierowo pokazano na festiwalu w Toronto. Do kin w USA dzieło trafi 19 listopada.
Każdy kto widział zwiastun nadchodzącej superprodukcji, na pewno zwrócił uwagę na mroczną, kobiecą postać, która posiada moc pozwalającą jej nie tylko unieść, ale i zniszczyć młot Thora, Mjolnir. To właśnie Hela. W zeszytach z dymkami Hela jest domniemaną córką Lokiego, czyli bratanicą Thora. W Hollywood również wybrano opcję rodzinną acz Thor nie będzie jej wujkiem, lecz... bratem. Po sieci krąży wywiad z Chrisem Hemsworthem i Markiem Ruffalo, czyli odtwórcami Thora i Hulka, podczas którego wszystko się wydało. Prowadzący program "The Project" dziennikarz wyjawił, że w filmie Hela jest siostrą Thora, która chce go zniszczyć. Rozmowę można obejrzeć pod tym adresem (fragment o Heli 6:16). W "Thor: Ragnarok" tytułowy bohater weźmie udział w walce bogów, podczas gdy Asgard jest zagrożony Ragnarokiem, nordycką apokalipsą. W tytułowego bohatera ponownie wciela się Chris Hemsworth. W obsadzie pojawiają się także Doktor Strange (Benedict Cumberbatch), Hela (Cate Blanchett), Hulk (Mark Ruffalo), Loki (Tom Hiddleston) i Valkyrie (Tessa Thompson). Obraz wyreżyserował Taika Waititi. Za scenariusz odpowiadają Stephany Folsom, Craig Kyle, Eric Pearson i Christopher Yost. Mark Mothersbaugh z Devo zajął się muzyką. Do kin w USA najnowsza odsłona trafi 3 listopada Twórcy liczą, że pierwsze dni na ekranie zapewnią dochód rzędu 90-100 milionów dolarów. Jeśli się uda, będzie to wynik lepszy nie poprzednich dwóch odsłon - "Thora", który zarobił 65,7 miliona dolarów w weekend otwarcia i obrazu "Thor: Mroczny świat", który miał 85,7 miliona dolarów na koncie. W naszych kinach "Thor: Ragnarok" można będzie oglądać od 25 października.
W scenariuszu nacisk zostanie położony na życie prywatne aktorki i jej małżeństwo z Lawrence'em Olivierem. Vivien Leigh dwa razy otrzymała Oscara. W 1940 roku za "Przeminęło z wiatrem", a 12 lat później za "Tramwaj zwany pożądaniem". Artystka była żoną Oliviera w latach 1940-1960. Zmarła w roku 1967 w wieku 53 lat. Zagrała także w filmach "Pożegnalny walc" czy "Statek szaleńców". Vivien Leigh urodziła się w Indiach i dopiero w wieku 6 lat przeprowadziła się do Anglii. Karierę zaczynała w wieku 18 lat. Cierpiała na zaburzenia afektywne dwubiegunowe (które wówczas nazywano depresją maniakalną). Choć jej małżeństwo z Lawrence'em Olivierem trwało 20 lat, aktorka tuż po wojnie zaczęła notorycznie zdradzać partnera. Była nałogową palaczką - podczas realizacji "Przeminęło z wiatrem" paliła cztery paczki dziennie. Uwielbiała koty, szczególnie syjamskie. Scenariusz na postawie książki "Vivien Leigh: A Biography" Hugo Vickersa piszą Michael Zam i Jaffe Cohen. Panowie mają na koncie serial "Konflikt: Bette i Joan" i pracują w tej chwili także nad scenariuszem filmu "Kate", którego tematem będzie sekretne życie Katharine Hepburn.
Szczegóły projektu na razie trzymane są w tajemnicy. Wiadomo jedynie, że będzie to horror, a serial opowiadać będzie o pewnej sekcie. Cuarón zajmie się scenariuszem, reżyserią i będzie producentem wykonawczym. Jeśli wszystko się uda, będzie to pierwszy serial, w którym zagra Casey Affleck. Aktor zdobył Oscara za rolę w dramacie "Manchester By the Sea". Affleck ostatnio zajęty był na planie filmu "Old Man and the Gun". Alfonso Cuarón z kolei niedawno pracował przy cyklu "Wybrana".
Powell był Sekretarzem Stanu za kadencji George'a W. Busha. Był czterogwiazdkowym generałem i pierwszym czarnoskórym, który objął urząd szefa amerykańskiej dyplomacji. Wcześniej walczył m.in. w Wietnamie, był dowódcą batalionu w Korei Południowej, dowódcą brygady 101. Dywizji Powietrznodesantowej oraz dowódcą V Korpusu Armii USA stacjonującego w Niemczech. Obraz kręci Reginald Hudlin ("Marshall"). Produkcją zajmą się Amritraj Priya i Addison Mehr, a także Freeman oraz Kelly Mendelsohn. Morgan Freeman ostatnio występował w serialu "Madam Secretary", którego jest też producentem wykonawczym. W kinie można go było oglądać w komedii "W starym dobrym stylu".
Amerykański aktor, nie licząc udziału w remiksie Bomba Estéreo "Fiesta" kilka lat temu, nie nagrał piosenki od 12 lat. Gdy więc ogłosił, że ze swym dawnym kompanem DJ-em Jazzy Jeffem zamierza wejść do studia, fani wpadli w ekscytację. Jakież było ich rozczarowanie, gdy usłyszeli pierwsze efekty współpracy dawnych kolegów w postaci koncertowej wersji "Get Lit" (podczas Livewire Music Festival). Teraz do sieci trafiła studyjna wersja kompozycji i niestety nie jest lepiej. Will Smith śpiewa z dziwnym jamajskim akcentem, dodatkowo tekst jest dość nieskomplikowany ("This is my room/ this is my tune/ Your witch on my broom"). Odważni mogą posłuchać piosenki w serwisie Spotify. Will Smith, gwiazdor "Facetów w czerni" czy "Bad Boys", ostatnio wystąpił w produkcjach "Ukryte piękno" i "Legion samobójców". Ostatnia płyta twórcy, znanego też pod muzycznym pseudonimem The Fresh Prince, to "Lost and Found" z 2005 roku.
Informację o współpracy umieścił na swoim Twitterze Travis Scott. Jak na razie nie wiadomo jakie będą owoce kooperacji. My jednak mamy nadzieję, że chodzi o realizację piosenki i że efekt będzie tak spektakularny jak w przypadku duetu Marka Ronsona i Kevina Parkera. Przypomnieć sobie wspaniałą kompozycję "Summer Breaking/Daffodils" można pod tym adresem. Kevin Parker ma także na koncie współpracę z Lady Gagą czy Mickiem Jaggerem. Tame Impala to pochodząca z Perth formacja grająca psychodeliczną odmianę rocka. Na koncie mają trzy płyty "Innerspeaker" (2010), "Lonerism" (2012) i "Currents" (2015). Za ostatnią z nich zespół otrzymał nagrodę Brit. Travis Scott to raper i producent z Houston, z Teksasu. W 2012 roku podpisał kontrakt z Epic Records. Na koncie ma dwa albumy "Rodeo" (2015) i "Birds in the Trap Sing McKnight" (2016). Artysta pracuje nad albumem "AstroWorld", który powinien ukazać się jeszcze w tym roku. Rapera gościliśmy 18 sierpnia w Polsce w ramach Kraków Live Festival.
- Obiecywałam, że teledysk do "Na Skróty" to nie koniec niespodzianek ode mnie i Piotrka Roguckiego - wyjaśnia Daria Zawiałow. - Zrobiliśmy coś czego chyba jeszcze nie było i co z pozoru wydawało się szalone i dość nierealne. A jednak! Oto tak zwany prequel historii, która toczy się w "skrótach" - sprawdźcie jak doszło do tego, że chciałam utopić Roguckiego! Teledysk Coma do utworu "Lajki" to mój malutki debiut aktorski, więc proszę otoczcie mnie falą wyrozumiałości. Dziękujemy wszystkim, którzy bardzo ciężko pracowali na planie obu teledysków, reżyseria to oczywiście wspaniała Dominika Podczaska. - Główną rolę w naszym nowym teledysku "Lajki" zagrała Daria Zawiałow, dziękujemy za zaufanie i świetną aktorską robotę - potwierdzają muzycy Comy. - Teledysk jest fabularną odpowiedzią na najnowszy singiel Darii "Na Skróty". Najpierw należy więc obejrzeć "Lajki", a następnie "Na skróty". 20 października zespół Coma wyda nową płytę "Metal Ballads vol. 1". Coma to jedna z najpopularniejszych rockowych formacji na polskiej scenie. Pochodząca z Łodzi ekipa zasłynęła singlami "Spadam" i "Leszek Żukowski". Poprzedni, mający platynowy status tzw. "Czerwony album" pochodzi z października 2011 roku (zestaw doczekał się anglojęzyczna wersji "Don't Set Your Dogs On Me" w 2013 roku). Na koncie mają 6 Fryderyków i 6 utworów, które dotarły do top 10 Listy Przebojów Trójki, w tym numer 1 "Los cebula i krokodyle łzy".
Jak wiadomo nagranie dokończono już po śmierci wokalisty. By uczcić jego pamięć, w klipie wykorzystano archiwalne materiały, głównie są to zmontowane ujęcia z dotychczasowych teledysków jak "Faith", "Outside" czy "Father Figure". "Fantasy" jest efektem współpracy George'a Michaela i Nile'a Rodgersa. Nagrany pod koniec lat 80. utwór "Fantasy" miał się oryginalnie znaleźć na drugiej studyjnej płycie George'a Michaela "Listen Without Prejudice Vol.1". Co więcej, mógł to być nawet singel… ale z różnych powodów "zaginął w akcji" podczas wybierania ostatecznych utworów na tracklistę. Skończył jako b-side amerykańskiej wersji singla "Freedom! '90" i brytyjskiej edycji "Waiting For That Day". Ale zawsze był jednym z ulubionych numerów George'a, wykonywanym m.in. podczas trasy "Cover To Cover" w 1991 roku, gdzie każdy z widzów na swoim siedzeniu znajdował darmową kasetę z tym utworem. "Fantasy" wróciło też do koncertowej setlisty dekadę później podczas trasy "25 Live Tour". Kiedy na początku 2016 roku George planował reedycję "Listen Without Prejudice Vol.1" wraz z niedostępnym wcześniej komercyjnie koncertem MTV Unplugged, "Fantasy" było pierwszym i oczywistym wyborem na singel promującego to wydawnictwo. George skontaktował się z Nile'em Rodgersem, liderem grupy Chic i producentem przebojów takich gwiazd jak David Bowie, Madonna czy ostatnio także Daft Punk, aby "tchnął w utwór jeszcze więcej brzmienia funk, niż ten już w sobie miał". Legendarny muzyk zespołu Chic przyznał, że po śmierci wokalisty postanowił kontynuować prace nad nagraniem i jest z niego bardzo zadowolony. 1 listopada na antenie Canal+ wyemitowany zostanie dokument "George Michael: Freedom". Dzieło skupia się na kluczowych momentach w karierze wokalisty, a przede wszystkim na okresie wydania albumu "Listen Without Prejudice Vol. 1". Na potrzeby filmu przeprowadzono wywiady z modelkami, które wystąpiły w nakręconym przez Davida Finchera teledysku "Freedom! 90", czyli Naomi Campbell, Christy Turlington, Cindy Crawford, Tatjaną Patitz i Lindą Evangelistą. Ponadto usłyszymy wypowiedzi takich gwiazd, jak Stevie Wonder, Elton John, Ricky Gervais, Nile Rogers, Mark Ronson, Tracey Emin, Liam Gallagher, Mary J. Blige, Jean Paul Gaultier, James Corden i Tony Bennett. George Michael zmarł 25 grudnia 2016 roku. Miał 53 lata. Anglik naprawdę nazywał się Georgios Kyriacos Panayiotou. Zasłynął występując w duecie Wham!, który współtworzył z Andrew Ridgeleyem. Wśród hitów formacji były "Wake Me Up Before You Go-Go", "Everything She Wants" czy "Careless Whisper".
Gwiazdor zagrał w teledysku do singla "Tak mi się nie chce", który zapowiada tak samo zatytułowaną płytę zespołu. - Wojtek to chłopak z Wrocławia, a we Wrocławiu wszyscy się znają - opowiada wokalistka Mikormusic, Natalia Grosiak. - Gdy zaczęłam myśleć nad scenariuszem (razem z Kaśką Sarnowska i Katią Priwą) do teledysku, to od razu oczami wyobraźni zobaczyłam w nim Wojtka i wykonałam do niego telefon. Zgodził się, aczkolwiek od razu mówił, że to bardzo smutna historia. Wideo w reżyserii Katii Priwieziencew i Kasi Sarnowskiej można obejrzeć pod tym adresem. Nowa płyta formacji znanej z przeboju "Takiego chłopaka" ukaże się 30 października. - Album będzie jak zawsze pełen melancholii - zapowiada frontmanka. - Na to zawsze można liczyć u Mikromusic. Przeważają brzmienia z lat 80. i trochę 60. Płyta ma 3 ojców, czyli 3 producentów: Dawida Korbaczyńskiego (gitara), Piotrka Plutę (dźwięk) i Łukasz Sobolaka (perkusja). Czy będą jakieś niespodzianki? Zaskoczenia? - Jakbym powiedziała teraz, to nie było by zaskoczenia;) - dodała artystka. Grupa w przyszłym miesiącu ruszy w trasę promującą longplay. Oto harmonogram nadchodzących występów: 3 listopada - Lublin, Spotkania Kultur 5 listopada - Kraków, Forty Kleparz 9 listopada - Białystok, Zmiana Klimatu 10 listopada - Warszawa, Niebo 24 listopada - Bydgoszcz, Eljazz 30 listopada - Toruń, OD NOWA 2 grudnia - Katowice, Kino Rialto 3 grudnia - Łódź, Klub Wytwórnia 9 grudnia - Wrocław, Radio RAM 16 grudnia - Olsztyn, Nowy Andergrant 17 grudnia - Gdańsk, Stary Maneż Grupa łączy piękne melodie, kunszt warsztatowy oraz koncertową energię. Ich muzyka to mieszanka jazzu, trip-hopu, rocka, czasem z elementami folku. Całość spaja krystaliczny głos Natalii Grosiak. Ich ostatni longplay "Matka i żony" miał premierę w październiku 2015 roku. Wojciecha Mecwaldowskiego można oglądać w serialu "Druga szansa", filmie "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej" czy klipie "Pastempomat" Dawida Podsiadło.
Nawet gwiazda pokroju Pink, która sprzedała blisko 50 milionów płyt na całym świecie, nie zawsze ma odwagę, by zaprosić do współpracy sławnego kolegę po fachu. Na szczęście, istnieje wino. - Zaczęliśmy z Maksem Martinem, producentem, pracować nad "Revenge" i napisałam rapowy fragment - wspomina wokalistka. - Piliśmy wino, potem pojechałam do domu i pomyślałam, że napiję się jeszcze trochę. Wtedy odważyłam się napisać e-mail do Eminema. Alkohol dodał mi kurażu. Napisałam, że go uwielbiam i że pracujemy często z tymi samymi osobami, np. z Rihanną. Dodałam, że co prawda ona jest ode mnie seksowniejsza i bardziej zabawna, ale że ja zamierzam dostać Grammy w kategorii rap, więc chciałabym, żeby nagrał ze mną piosenkę. A on po prostu odpisał "OK". Duetu, który ma Pink zapewnić hiphopowe Grammy można posłuchać tutaj. "Revenge" promuje album "Beautiful Trauma", który ukazał się 13 października.
Walker współpracować będzie z reżyserem "Szybkich i wściekłych", Justinem Linem, choć pierwotnie projektem był zainteresowany Darren Aronofsky. Głównym bohaterem tej rozgrywającej się w XVII wieku opowieści jest okryty hańbą samuraj Itto Ogami. Oskarżony o zdradę, której nie popełnił, Ogami zostaje zmuszony do popełnienia seppuku (rytualnego samobojstwa). Samuraj jednak zabija obecnych na ceremonii, a w odwecie, spiskowcy mordują żonę Ogamiego, zmuszając go wraz z jego 3-letnim synem, Daigoro, do ucieczki. Podróżując po Japonii jako zabójca do wynajęcia, bohater próbuje przywrócić dobre imię swojej rodzinie. Ostatni film, przy którym pracował Andrew Kevin Walker to "Nerdland".
Do roli detektywa Pikachu przymierzani są Hugh Jackman ("Logan"), Ryan Reynolds ("Deadpool"), Mark Wahlberg ("Transformers") i Dwayne Johnson ("Szybcy i wściekli"). Na razie są oni kandydatami i żadne poważne rozmowy nie zostały jeszcze przeprowadzone. Obraz powstanie na podstawie gry "Detective Pikachu", której akcja rozgrywa się w świecie Pokemonów. Tytułowym bohaterem jest inteligentny detektyw, który z pomocą pewnego ucznia, Tima Goodmana, rozwiązuje różne zagadki. Za scenariusz odpowiadają Nicole Perlman i Alex Hirsch. Rob Letterman stanie za kamerą. Wcześniej wyreżyserował m.in. filmy "Rybki z ferajny", "Podróże Guliwera" oraz "Gęsia skórka". Przypomnijmy, że świat poznał Pokemony w roku 1996. Narodziły się w Japonii, stając się bohaterami gier wideo (sprzedano ich 279 milionów egzemplarzy) i kart (sprzedano ich 21,5 miliarda), a następnie serialu animowanego (19 sezonów). Zdobyły popularność w ponad 70 krajach na całym świecie. Ostatnio głośno zrobiło się o nich za sprawę gry "Pokemon Go".
Już w niedzielę, 22 października o godz. 20:30 sieć kin ponownie zaprosi swoich widzów na serialowe emocje na wielkim ekranie. We wszystkich 43 kinach Helios w całej Polsce będzie można obejrzeć pierwszy odcinek kolejnego sezonu serialu "Belfer" z Maciejem Stuhrem w roli głównej. "Belfer" to oryginalna produkcja Canal+, której ostatni odcinek oglądało blisko pół miliona osób. Docenili ją zarówno widzowie, jak i krytycy - serial został wyróżniony m.in. statuetką Orła 2017 w kategorii "Najlepszy filmowy serial fabularny", "Specjalną Telekamerą 2017" oraz tytułem "Wydarzenie Roku 2016" w plebiscycie Bestsellery Empiku. W nowym sezonie Paweł Zawadzki - tytułowy belfer (Maciej Stuhr) - zostaje zmuszony do podjęcia pracy w jednym z prestiżowych liceów we Wrocławiu. Już wydarzenia pierwszych kilku dni w nowej szkole wywołują w nim wstrząs. W liceum dochodzi do tragedii i tylko jedno jest jasne: na terenie szkoły toczy się mordercza gra. To nie jest liceum, jak każde inne. To nie są zwykli uczniowie, a belfer nie znalazł się tam przypadkowo. W obsadzie drugiej części znaleźli się ponadto Zofia Wichłacz, Michalina Łabacz, Eliza Rycembel, Aleksandra Konieczna, Mirosław Haniszewski i inni. Bilety na kinowe pokazy pierwszego odcinka drugiego sezonu "Belfra" można kupić na stronie Helios.pl lub w dowolnym kinie sieci w cenie 20 zł.
Sprawa jest już dość stara, ale dopiero teraz wyszła na jaw. Chodzi mianowicie o to, że Ariana Grande musiała zmanipulować swoje zdjęcie na okładce albumu "My Everything" z 2014 roku. Fani przeprowadzili śledztwo i ich zdaniem nie ma szans, by wokalistka była w stanie usiąść w ten sposób na krześle. Mówiąc wprost, jej tyłek by się tam nie zmieścił. Autor zamieszania Jesse McLaren postanowił zapytać na Twitterze artystkę jak możliwe jest przybranie takiej pozy. Ariana Grande, czując że jest winna fanom wyjaśnienie, szybko odpowiedziała. - W przyszłym tygodniu przekonacie się w "Pogromcach mitów". Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na dalszy rozwój wypadków. Ariana Grande zaczynała karierę jako gwiazda produkcji Disneya. Muzycznie zadebiutowała w 2013 roku krążkiem "Yours Truly". Rok później ukazał się promowany przebojem "Problem" zestaw "My Everything", który w 20 krajach dotarł do top 10 list sprzedaży. Ostatnio nagrała z Johnem Legendem piosenkę przewodnią do filmu "Piękna i bestia".
Serwis "Watchers on the Wall" dotarł do informacji, że znany z serialu "Into The Badlands: Kraina Bezprawia" Marc Rissmann zagra w nadchodzącej odsłonie serialu HBO. Aktor miałby wcielić się w Harry'ego Stricklanda, który w książkach George'a R.R. Martina jest przywódcą Złotej Kompanii, grupy najemników, których Cersei próbowała pozyskać w poprzedniej części. Dokładna data premiery ósmego sezonu "Gry o tron" na razie nie jest znana, ale wiele wskazuje na to, że na ostatnią część sagi fantasy trzeba będzie poczekać do 2019 roku. Reżyserią finałowych epizodów zajmą się Miguel Sapochnik, David Nutter oraz David Benioff i D.B. Weiss. David Benioff i D.B. Weiss wyreżyserują pożegnalny odcinek całej produkcji. Do tej pory panowie nie kręcili razem "Gry o tron", choć stawali za kamerą osobno. Przypomnijmy, że w obsadzie wciąż znajdują się Peter Dinklage, Nikolaj Coster-Waldau, Lena Headey, Emilia Clarke, Kit Harington, Maisie Williams i Sophie Turner. Marc Rissmann w serialu "Into The Badlands: Kraina Bezprawia" gra Nosa. Można go też oglądać w cyklu "Upadek królestwa".
Królowa popu zamieściła na swym Facebooku klip. Spot przedstawia 59-letnią wokalistkę w skórzano-lateksowych strojach w stylu S&M. Wokalistka tarza się, wije i przyjmuje prowokacyjne pozy. Towarzyszą temu mocna, elektroniczna muzyka i sugestywna gra świateł. Można by pomyśleć, że to zapowiedź nowego wyzywającego teledysku, bądź reklama erotycznej bielizny. Nic z tych rzeczy. Jeden z podpisów odsyła nas na stronę MDNA SKIN, czyli linię kosmetyków do twarzy przygotowaną przez Madonnę. Z opisu dowiadujemy się, że proponowane przez nią produkty to połączenie natury, nauki i technologii, które pozwala wyzwolić wewnętrzne piękno. Jak Madonna wyzwala swoje wewnętrzne piękno, można zobaczyć pod tym adresem. Madonna wydała trzynasty longplay - "Rebel Heart" - w marcu 2015 roku. W trwającej od początku lat 80. karierze sprzedała pond 300 milionów płyt na całym świecie. Wśród jej największych hitów znajdują się "Like A Virgin", "Papa Don't Preach", "Like A Prayer", "Vogue", "Take A Bow", "Frozen", "Music", "Hung Up" czy "4 Minutes".
Na zaplanowane w listopadzie występy w Warszawie i Wrocławiu nie ma już biletów. Fani, którym nie udało się kupić wejściówek na te koncerty, mogą jednak wybrać się na ogłoszone właśnie show, które odbędą się 12 grudnia we Wrocławiu i 14 grudnia w Warszawie. Ponadto doszedł koncert 1 grudnia w Poznaniu (ten zaplanowany na 2 grudnia wyprzedał się). Szczegółową rozpiskę można znaleźć tutaj. Na trasie oprócz największych przebojów i wspomnień pojawią się także znakomici goście. Specjalnie z tej okazji do zespołu dołączy założyciel: Piotr Banach. Swoje występy na poszczególnych koncertach potwierdzili również: Beata Kozidrak, Dawid Podsiadło, Ania Dąbrowska, Titus (Acid Drinkers), Brodka, O.S.T.R., Mela Koteluk, Igor Herbut (LemON) oraz Paulina i Natalia Przybysz. Trasie towarzyszyć będzie premiera dwupłytowego jubileuszowego albumu "CDN" zawierającego największe przeboje zespołu. Wszystkie, nawet najstarsze, piosenki zostały nagrane na nowo, niektóre w nowych, zaskakujących wersjach, inne w sprawdzonych koncertowych aranżacjach lub po prostu po staremu. Płyta pojawi się w sprzedaży 27 października. Hey to jeden z najważniejszych polskich zespołów rockowych od lat wpływający na historię polskiej muzyki. Od 1992 roku ich twórczość - znakomite kompozycje opatrzone szczerymi tekstami Katarzyny Nosowskiej - szybko zjednały sobie publiczność. Obecnie grupa promuje najnowszy longplay "Błysk", który ukazał się w kwietniu 2016 roku. Przypomnijmy, że Kasia Nosowska w rozmowie z magazynem "Zwierciadło", przyznała, że zespół po 25 latach zawiesza działalność. - Nazwę wybraliśmy nie bez powodu, żeby nie dramatyzować, ale rzeczywiście chodzi o zawieszenie działalności - powiedziała. - Zespół Hey będzie do zobaczenia tylko na tej trasie, a potem już nie. Podjęliśmy decyzję, że najwyższa pora dać odpocząć od nas ludziom. Jesteśmy wszyscy w zespole już w tym wieku, że to chyba ostatni moment, żeby poczuć, jak to jest ryzykować. Dowiedzieć się, kim jesteśmy bez tego projektu. Nie twierdzę, że to jest definitywny koniec. Po prostu nie wiemy, ile to potrwa. Na pewno nie wrócimy za pół roku, rok, i to nie chwyt marketingowy. Z decyzją nosiliśmy się od prawie roku. Przyznaję się oficjalnie, że inicjatorką tego pomysłu byłam ja. Chłopcy musieli się z tym stopniowo ułożyć.
"Peaky Blinders" to niewątpliwie jedna z najciekawszych produkcji telewizyjnych ostatnich lat. Nic dziwnego, że producenci rozważają stworzenie filmu kinowego. - Wiem , że Steve Knight (twórca serialu) ma jakieś pomysły tego typu - mówi Cillian Murphy. - Ja na pewno jestem gotowy by wkroczyć z Peaky Blinders do kina. Zanim do tego dojdzie fani będą mogli obejrzeć czwarty sezon. Wiadomo, że akcja nowych odcinków rozgrywa się pół roku po ostatnich wydarzeniach. Thomas Shelby otrzyma w wigilię tajemniczy list, z którego wynika, że gangsterom z Birmingham grozi "całkowita zagłada". Szef Peaky Blinders w obliczu zagrożenia decyduje się na powrót do rodzinnego miasta. BBC planuje premierę nowych odcinków na początku listopada. "Peaky Blinders" to epicki dramat gangsterski, osadzony w latach 20. XX wieku w powojennym Birmingham. Serial zasłynął z inspirującego połączenia kina gangsterskiego w kostiumie i współczesnej muzyki. Na ścieżce dźwiękowej można usłyszeć m.in. utwory Davida Bowiego, który był wielkim fanem serialu, a także Nicka Cave'a czy PJ Harvey. Bohaterami są członkowie rodziny Shelby, która po I wojnie światowej kieruje Peaky Blinders - jedną z najsilniejszych i najbardziej bezwzględnych grup przestępczych w Anglii. Gangiem rządzi Thomas Shelby (Cillian Murphy), który rozwija sieć legalnych interesów. Z czasem Peaky Blinders rozszerzają swoje wpływy na południe Anglii, a zwłaszcza Londyn.
<<<   -   893  894  895  896  897  898  899  900  901   -   >>>
© 2011 - 2024 dla KupBilecik.pl - internetowy system biletowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zdobywaj wejściówki i śledź nasze profile
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Dodaj swój email lub telefon »
ZARZĄDZANIE COOKIES