KupBilecik

Wiadomości ze świata muzyki i filmu

CNN zainteresowało się polsko-brytyjską animacją malarską, która przedstawia historię wybitnego holenderskiego malarza, Vincenta van Gogha. Informacyjny kanał przygotował spot dotyczący filmu "Twój Vincent". - "Loving Vincent" jest pierwszą na świecie pełnometrażową animacją malarską, zrealizowaną na podstawie obrazów Vincenta van Gogha - zauważa amerykańska stacja. - Potrzeba było 125 artystów do namalowania 65 tysięcy klatek. Aktorzy kręcili swoje sceny na tle green screenu. Następnie nakładano farbę na każdą klatkę. Wszystko w stylu dzieł van Gogha. Obraz stworzyła Dorota Kobiela ze swoim mężem, twórcą animacji Hugh Welchmanem. Klip ukazujący prace nad filmem oraz krótkie wypowiedzi twórców można obejrzeć pod tym adresem. Wśród gwiazd, które zgodziły się na udział animacji "Twój Vincent" znalazła się znana m.in. z filmów "Byzantium" i "Brooklyn" Saoirse Ronan. - Wiedziałam, że to całkowicie nowa koncepcja artystyczna i że nigdy nie brałam w czymś podobnym udziału - wspomina w wywiadach aktorka. - Dlatego chciałam być częścią tego projektu, chciałam sprawdzić, jak ten proces będzie przebiegał. Wiem, że zostaliśmy odmalowani na obrazach van Gogha. To naprawdę ekscytujące! W Vincenta van Gogha wcielił się Robert Gulaczyk ("Prosta historia o morderstwie"). Swoich twarzy i głosów animowanym bohaterom opowieści użyczyli ponadto znany z "Jupiter: Intronizacji" i "Romea i Julii" Douglas Booth (jako główny narrator opowieści - Armand Roulin), Chris O'Dowd, Eleanor Tomlinson i wspomniana Saoirse Ronan. W Vincenta van Gogha wcielił się Robert Gulaczyk ("Prosta historia o morderstwie"). Muzykę skomponował Clint Mansell ("Czarny łabędź", "Requiem dla snu"). - Ten projekt to dzieło miłości. Praca nad nim zajęła mi pełne 7 lat, podczas których sił dodawała mi miłość do jego malarstwa, jego listy i szacunek, jaki mam dla jego woli walki - wspominała realizację i wybór tytułu "Twój Vincent" Dorota Kobiela. - Zresztą nie tylko ja musiałam kochać van Gogha. Nasi malarze stworzyli 65 000 klatek namalowanych w technice olejowej. Każda sekunda filmu to nawet 10 dni pracy, każda klatka to niezliczone pociągnięcia pędzla. Takie zadanie wymaga ogromnego poświęcenia oraz szacunku dla jego twórczości. Po trzecie, tytuł jest odniesieniem do typowego zakończenia listów, które pisał do brata. Kończył je słowami: "Twój kochający Vincent". Po czwarte, choć być może najważniejsze, zdecydowaliśmy się podjąć ryzyko i stworzyć pierwszy ręcznie malowany, pełnometrażowy film animowany, ponieważ ludzie na całym świecie naprawdę kochają Vincenta. Mam nadzieję, że film będzie dla widzów inspiracją, że zechcą dowiedzieć się o nim więcej, sięgną po jego listy, zobaczą jego obrazy na żywo. Cieszę się, że na swój sposób mam możliwość przedstawienia Vincenta większej rzeszy odbiorców. On na to zasługuje. Chcę, żeby każdy uważał go za "swojego". "Twojego Vincenta" można oglądać od 6 października. Vincent van Gogh za życia sprzedał jeden obraz.
Reżyser nawiązał współpracę z DJ-em Candlestickiem z OG Ron C i The Chopstars, by stworzyć remiksy utworów indierockowego Grizzly Bear z płyt "Veckatimest" i ostatniej "Painted Ruins". Tak powstał zestaw 23 remiksów, z którymi można zapoznać się tutaj. - Nie wierzę, że twórca mojego ulubionego filmu ubiegłego roku, "Moonlight" zremiksował "Veckatimest" i "Painted Ruins" - napisał na Twitterze podekscytowany Ed Droste z Grizzly Bear. - Twoja muzyka jest dla mnie szalenie ważna - odpowiedział Barry Jenkins. "Moonlight" to historia czarnoskórego chłopaka, który próbuje przeciwstawić się życiowym problemom. Dzieło zostało wyróżnione Oscarem w kategorii najlepszy film. W rolach głównych wystąpili Shariff Earp, Duan Sanderson, Janelle Monáe, Naomie Harris i także nagrodzony przez Akademię, Mahershala Ali. Grizzly Bear to formacja, wplatająca w swą twórczość elementy psychodelii, folku i muzyki eksperymentalnej. Płyta "Painted Ruins" miała premierę w sierpniu 2017 roku.
Począwszy od George'a H.W. Busha, każdy prezydenta USA zostaje uhonorowany porterem w National Portrait Gallery w Waszyngtonie. Poprzednik Donalda Trumpa właśnie wybrał artystę, który go namaluje. Barack Obama, który słynie z zamiłowania do hiphopowej muzyki i takich twórców jak Kanye West, Jay-Z, Chance the Rapper czy Drake, na swego oficjalnego portrecistę wybrał Kehinde Wileya, który dotąd malował m.in. Notoriousa B.I.G.-a, LL Cool J-a, Ice'a T, Grandmaster Flasha czy Michaela Jacksona. Jego obrazy możne obejrzeć tutaj. Była pierwsza dama, Michelle Obama, której portret także zawiśnie w muzeum, zostanie uwieczniona na płótnie przez Amy Sherald, znaną z przełamywania stereotypów w swych pracach przedstawiających Afro-Amerykanów. Jaki styl ma artystka, można się dowiedzieć na jej oficjalnej stronie.
Popowa supergwiazda nagrała na potrzeby produkcji "George Michael: Freedom" nową wersję przeboju "Fastlove". Angielka przygotowała poruszający cover. Piosenkę usłyszymy w czołówce obrazu, nad którym George Michael pracował przed śmiercią. Adele początkowo nie miała występować w dokumencie, ale przyjaciel George'a, David Austin, który szykował z nim film, zaproponował jej udział. Autorka przeboju "Hello" oczywiście z miejsca się zgodziła. - Adele była wielką fanką George'a i chciała mieć pewność, że złoży mu piękny hołd - zdradził informator "The Sun". - Wyszło niesamowicie i nagranie usłyszymy w czołówce. Interpretacja artystki jest już znana w wersji live. Podczas gali Grammy wykonała utwór na żywo, ale była tak przejęta, że musiała przerwać i zacząć raz jeszcze. "George Michael: Freedom" skupia się na kluczowych momentach w karierze wokalisty, a przede wszystkim na okresie wydania albumu "Listen Without Prejudice Vol. 1". Na potrzeby filmu przeprowadzono wywiady z modelkami, które wystąpiły w nakręconym przez Davida Finchera teledysku "Freedom! 90", czyli Naomi Campbell, Christy Turlington, Cindy Crawford, Tatjaną Patitz i Lindą Evangelistą. Ponadto usłyszymy wypowiedzi takich gwiazd, jak Stevie Wonder, Elton John, Ricky Gervais, Nile Rogers, Mark Ronson, Tracey Emin, Liam Gallagher, Mary J. Blige, Jean Paul Gaultier, James Corden i Tony Bennett. Dokument na polskie ekrany trafi 1 listopada dzięki Canal+. Zwiastun dokumentu można znaleźć pod tym adresem. George Michael zmarł 25 grudnia 2016 roku. Miał 53 lata. Anglik naprawdę nazywał się Georgios Kyriacos Panayiotou. Zasłynął występując w duecie Wham!, który współtworzył z Andrew Ridgeleyem. Wśród hitów formacji były "Wake Me Up Before You Go-Go", "Everything She Wants" czy "Careless Whisper". Adele ma na koncie trzy długogrające krążki "19" (2008), "21" (2011) i "25" (2015). Jej płyty rozeszły się na świecie w nakładzie przekraczającym 100 milionów egzemplarzy. Ostatni longplay Angielki osiągnął w Stanach Zjednoczonych diamentowy status. Oznacza to, iż krążek "25" kupiło 10 milionów Amerykanów. Za przebój "Skyfall" do tak samo zatytułowanego filmu o przygodach Jamesa Bonda wokalistka otrzymała Oscara, Złoty Glob i Grammy.
Rola w "Titanicu" przyniosła Kate Winslet nie tylko nominację do Oscara, ale także rozpoznawalność na całym świecie. W końcu "Titanic" to drugi najbardziej kasowy film w historii (po "Avatarze"). Brytyjska aktorka ewidentnie bardziej lubi znacznie mniej znaną postać, którą odtwarzała, czyli Clementine Kruczynski z filmu "Zakochany bez pamięci". - Clementine to moja ulubiona bohaterka, z chęcią bym do niej powróciła - mówiła aktorka przy okazji premiery najnowszego filmu Woody'ego Allena "Wonder Wheel". - Ta nieograniczona możliwość zmiany koloru włosów. Wyobraźcie sobie Clementine jako 42-latkę. Bardzo bym chciała zobaczyć, co się z nią stało. Mogła bardzo przytyć, bo miała tendencję do sprawiania sobie przyjemności. Ale nadal chodzi w tych wspaniałych różnokolorowych ciuchach. Nakręcony w 2004 roku "Zakochany bez pamięci" to opowieść o parze, która postanawia wymazać ze swojej pamięci ślady po zakończonym rozstaniem związku. W rolach głównych wystąpili Jim Carrey i Kate Winslet. Charlie Kaufman, Michel i Pierre Bismuth napisali scenariusz, który wygrał Oscara. Gondry stanął także za kamerą. Film "Wonder Wheel" z Kate Winslet i Justinem Timberlakiem wejdzie do kin w Polsce 1 grudnia.
Nagranie, które 12 lat temu nie wzbudziło wielkiego zainteresowania, teraz nabiera zupełnie innego znaczenia. Courtney Love ostrzegała bowiem w nim kobiety przed spotkaniem z potężnym producentem filmowym. Klip powstał przy okazji roastu Pameli Anderson w telewizji Comedy Central. Love została zapytana przez reporterkę, jakie ma rady dla młodych dziewczyn, które próbują swoich sił w Hollywood. - Hmm, na pewno będą mnie obrażać, jak to powiem - nieco kluczyła Courtney Love. - Jeśli Harvey Weinstein zaprasza Cię na prywatną imprezę do hotelu Four Seasons, nie idź! Klip można obejrzeć na Twitterze. Gdy nagranie trafiło do serwisu społecznościowego Courtney Love od razu skomentowała, że sama nie była ofiarą Harveya Weinsteina. Artystka dodała także, że z powodu swoich wypowiedzi została "całkowicie zbanowana" przez Creative Arts Agency, czyli najważniejszą agencję artystyczną w Stanach Zjednoczonych. Jeszcze w 2001 roku podczas imprezy charytatywnej w restauracji Russian Tea Room w Nowym Jorku Courtney Love żartowała, że Harvey Weinstein nie poszedłby z nią do łóżka, bo jest siksą (w znaczeniu nie jest Żydówką). Przypomnijmy, że magazyny "New York Times", a następnie "New Yorker" ujawniły, że Harvey Weinstein przez 30 lat molestował kobiety. Dochodziło też do gwałtów. Wśród pokrzywdzonych są m.in. Asia Argento, Lucia Evans, Mira Sorvino, Ashley Judd i Rose McGowan. Po tych sensacyjnych doniesieniach Harvey Weinstein został zwolniony ze swojej firmy The Weinstein Company, a także został wyrzucony z przyznającej Oscary, Akademii Filmowej. FBI podobno prowadzi swoje śledztwo. Nawet Bob Weinstein odwrócił się od brata, nazywając go "chorym i zepsutym". Filmy wyprodukowane przez Harveya Weinsteina i jego wytwórnie ponad 300 razy nominowano do Oscara, a nagrodzono ponad 80 razy. Sam Harvey Weinstein został nagrodzony statuetką jako producent filmu "Zakochany Szekspir". Courtney Love to rockmanka, znana głównie z zespołu Hole. Jedyna solowa płyta wdowy po Kurcie Cobainie to "America's Sweetheart" z 2004 roku. Amerykanka ma też aktorski dorobek. Jej talent nie tak dawno można było podziwiać w serialach "Synowie anarchii", "Imperium" i "Zemsta". Wystąpiła też w filmie "Menendez: Blood Brothers". W 1977 roku za rolę w dramacie "Skandalista Larry Flynt" otrzymała nominację do Złotego Globa.
Pierwotnie interesów Weinsteina miała bronić Lisa Bloom, a następnie Lanny Davis. Oboje jednak zrezygnowali. Teraz okazało się, że ostatni adwokat producenta, Charles Harder, tez przestał reprezentować filmowca. Kancelaria Harder, Mirell i Abrams, poinformowała, że ich usługi nie były już potrzebne byłemu szefowi The Weinstein Company. Tym samym zniknęła kwestia wielomilionowego pozwu przeciwko "New York Timesowi". Ani Harder, ani przedstawiciele Weinsteina nie chcieli skomentować tych doniesień. Przypomnijmy, że magazyny "New York Times", a następnie "New Yorker" ujawniły, że Harvey Weinstein przez 30 lat molestował kobiety. Dochodziło też do gwałtów. Wśród pokrzywdzonych są m.in. Asia Argento, Lucia Evans, Mira Sorvino, Ashley Judd i Rose McGowan. Po tych sensacyjnych doniesieniach Harvey Weinstein został zwolniony ze swojej firmy The Weinstein Company, a także został wyrzucony z przyznającej Oscary, Akademii Filmowej. FBI podobno prowadzi swoje śledztwo. Nawet Bob Weinstein odwrócił się od brata nazywając go "chorym i zepsutym". Filmy wyprodukowane przez Harveya Weinsteina i jego wytwórnie ponad 300 razy nominowano do Oscara, a nagrodzono ponad 80 razy. Sam Harvey Weinstein został nagrodzony statuetką jako producent filmu "Zakochany Szekspir".
- Kobiety, które zaczęły mówić o swoich doświadczeniach zainspirowały mnie, by powiedzieć o tym, co spotkało mnie ze strony pewnego duńskiego reżysera - napisała Islandka na Facebooku. - Kiedy weszłam do aktorskiego świata, okazało się, że upokarzanie mnie i nadanie mi roli obiektu molestowania seksualnego jest normą nie tylko dla reżysera, ale i dla kilkunastu osób z ekipy, które nie tylko na to pozwalały, ale i zachęcały go. Dowiedziałam się, że reżyser może dotykać i napastować swoją aktorkę, a instytucje filmowe mu na to pozwalają. Kiedy odrzuciłam propozycję tego reżysera, obraził się, ukarał mnie i dał do zrozumienia wszystkim dookoła, że jestem trudna we współpracy. Dzięki sile i wsparciu mojej ekipy, a także dlatego, że nie miałam żadnych aktorskich ambicji, porzuciłam świat filmu i przez lata dochodziłam do siebie. Ten reżyser dokładnie wiedział, co robi i jestem pewna, że jego kolejny film był oparty na doświadczeniach ze mną. Byłam pierwszą, która się mu postawiła i pierwszą, która nie pozwoliła, by uszło mu to na sucho. Później, po konfrontacji ze mną, miał już lepsze relacje z aktorkami, więc jest nadzieja. Zatrzymajmy to. Nadchodzi fala zmian. Przypomnijmy, że Björk zagrała w "Tańcząc w ciemnościach" Larsa Von Triera (jest Duńczykiem), do którego zresztą napisała też muzykę. Za nagrany z Thomem Yorkiem utwór "I've Seen It All" otrzymała nominację do Oscara. Wokalistka wystąpiła także w filmach Roberta Altmana oraz reżyserek Nietzchki Keene i Kristín Jóhannesdóttir. Björk szykuje się do wydania nowej płyty "Utopia". Album ukaże się w listopadzie. Zestaw poprzedza singel "The Gate", który wraz z teledyskiem można sprawdzić tutaj. Björk przygodę z muzyką zaczynała jako dziewczynka, wydając swój dziecięcy, imienny debiut, gdy miała zaledwie 12 lat. Ważnym etapem jej kariery był zespół The Sugarcubes (1986-1992). Jako dorosła solistka wydała pierwszy album, "Debut", w 1993 roku. Wśród jej najważniejszych utworów znajdują się "It's Oh So Quiet", "Army of Me" czy "Hyperballad". Na całym świecie sprzedała kilkadziesiąt milionów płyt.
Longplay ukaże się 27 października nakładem Atlantic Records/604 Records. Materiał powstawał Kensaltown Studios w Londynie pod okiem Martina Terefe. Sesja odbywała się w składzie: Tyler Connolly (wokal, gitara), David Brenner (gitara rytmiczna), Dean Back (bas)i Joey Dandeneau (perkusja). Fani poznali już numer "Echoes", a teraz pod tym adresem mogą zapoznać się z balladą "Wake Up Call". Oto tracklista: 1. Straight Jacket 2. Rx 3. Echoes 4. Wake Up Call 5. PCH 6. G.O.A.T. 7. Loner 8. Time Machine 9. Glass Jaw 10. Po Mouth 11. Wicked Game Imienny debiut kanadyjskiego bandu z 2002 roku w ojczyźnie muzyków pokrył się platyną. Podobnie jak dwa koleje albumy "Gasoline" z 2005 roku i "Scars & Souvenirs" z 2006. Nadchodzący longplay będzie to następca "Savages", który zadebiutował na 1. miejscu zestawienia Hard Rock Albums na liście Billboardu. Krążek miał premierę w 2014 roku.
Wokalista Blur i Gorillaz udziela się w piosence zatytułowanej "Saying". Tanecznego numeru z wokalem Anglika można posłuchać tutaj. Nagranie zapowiada debiutancki album Fanciulliego. Longplay "My Heart" ukaże się 20 października. W realizacji materiału udział wzięli także Agoria, JAW, Jamie Principle, Guy Gerber i współpracowniczka Kanyer Westa, CONSTANCE. Oto tracklista: 1. My Heart (Intro) 2. No Imitations 3. 100mph (ft. Jamie Principle) 4. Twisted 5. The First Step 6. Wrong (ft. Agoria & JAW) 7. The Perfect Crime (ft. Guy Gerber) 8. Resistance (ft. Audion) 9. Saying (ft. Damon Albarn) 10. My Love 11. I’m Tired (Interlude) 12. After Time 13. Sunshine 101 14. Little L (ft. Eagles & Butterflies) 15. The Light (Interlude) (ft. CONSTANCE) 16. Under Stars (Outro) W kwietniu 2017 roku ukazała się ostatnia płyta Gorillaz, "Humanz".
54-osobowy zarząd Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej zadecydował o usunięciu z kapituły producenta Harveya Weinsteina. - Musimy odciąć się od kogoś, kto nie szanuje swoich współpracowników, a jednocześnie dać do zrozumienia, że czasy przymykania oka i przyzwolenia na zachowania takich seksualnych drapieżników się skończyły - czytamy w uzasadnieniu. Akademia liczy ponad 8 tysięcy członków, w tym Toma Hanksa, Meryl Streep czy Stevena Spielberga. Filmy wyprodukowane przez Harveya Weinsteina i jego wytwórnie ponad 300 razy nominowano do Oscara, a nagrodzono ponad 80 razy. Sam Harvey Weinstein został nagrodzony statuetką jako producent filmu "Zakochany Szekspir".
Dramat rozgrywać będzie się w świecie mody w Londynie lat 50. Głównym bohaterem będzie bezkompromisowy projektant zajmujący się strojami dla wyższych sfer, w tym rodziny królewskiej. Film zajrzy za kulisy świata mody. W obsadzie znaleźli się także Lesley Manville ("Czarownica"), Camilla Rutherford ("Pociąg do Darjeeling") i Vicky Krieps ("Bardzo poszukiwany człowiek"). Muzykę napisze Jonny Greenwood z Radiohead. Przypomnijmy, że Daniel Day-Lewis i Paul Thomas Anderson wcześniej współpracowali przy dramacie "Aż poleje się krew" (2007), który przyniósł aktorowi Oscara. Dzieło otrzymało też nominacje w kategoriach najlepszy film, najlepszy reżyser i scenariusz. Przypomnijmy, że w połowie 2017 roku gwiazdor, który grał prezydentów, pisarzy i przywódców gangu, poinformował, że kończy z aktorstwem. - Daniel Day-Lewis nie będzie już pracował jako aktor - można było przeczytać w oświadczeniu jego rzecznika. - Jest niezmiernie wdzięczny wszystkim współpracownikom i publiczności. To osobista decyzja. Ani on, ani jego przedstawiciel nie będą udzielać dalszych komentarzy. Premierę "Phantom Thread" wyznaczono na 25 grudnia 2017 roku.
Za kamerą stanie Gore Verbinski, który ma na koncie trzy obrazy z serii "Piraci z Karaibów", "Rango" i "Jeźdźca znikąd". W roli głównej zobaczymy Channinga Tatuma. Mocą Gambita jest napełnianie przedmiotów energią i zmienianie ich w pociski. Jest wytwornym mutantem z Nowego Orleanu. Jego wrogiem w filmie ma być Mr. Sinister, do którego roli typowany jest Daniel Craig. Dzieło trafi do kin 14 lutego 1979 roku. Tego dnia w amerykańskich kinach rywalizować będzie z komedią "Isn't It Romantic" z Rebel Wilson i Liamem Hemsworthem. Gambita, czyli Remy'ego LeBeau, powołali do życia Chris Claremont i Jim Lee. Postać w komiksach Marvela pojawiła się w 1990 roku. Na ekranie Gambita można było oglądać w "X-Men Geneza: Wolverine", gdzie superbohatera grał Taylor Kitsch.
Nagranie nazwał "Pure Country" i jak wskazuje tytuł, jest ono utrzymane w stylu country. Zarówno aranżacja, jak i wokal przypominają największe hity gatunku. Z efektem można zapoznać się tutaj. Album "Pure Comedy" ukazał się w kwietniu 2017 roku. Father John Misty to jedno z muzycznych wcieleń Joshuy Tillmana, wokalisty, gitarzysty, pianisty a przez lata perkusisty formacji Fleet Foxes. Na koncie ma współpracę z Beyoncé, Lady Gagą czy Kid Cudim.
Numer nosi tytuł "Togetherness". W piosence udziela się frontmanka Chairlift, Caroline Polachek. W wideo do kawałka widzimy roznegliżowanych artystów w zmysłowych ujęciach. Teledysk można obejrzeć pod tym adresem. "Togetherness" zapowiada album "SIR", który miał mieć premierę we wrześniu, ale ją przesunięto na luty. Oto tracklista: 1. Stranger Strange 2. Top Brazil 3. Togetherness (feat. Caroline Polachek) 4. Everything Is Just Alright 5. Have Fun Tonight 6. Discreet 7. Strut 8. Get It On 9. I Need Love 10. Butterscotch Goddam (feat. Johnny Magee) 11. Dark Pink 12. Try Again (feat. Andy LeMaster) 13. Oh Rio (feat. Holly Miranda) Fischerspooner to nowojorski projekt artystyczny, znany przede wszystkim z występów łączących muzykę z olśniewającymi efektami scenicznymi. Nazwa zespołu pochodzi od nazwisk jego założycieli: Warrena Fischera i Caseya Spoonera. Zainteresowanie mediów przyniosło im wydanie drugiego albumu "Odyssey". Największe hity zespołu to "Just Let Go" i "Never Win". Ich ostatni dotąd longplay to "Entertainment" (2009).
Już wcześniej wymyślono, iż powstanie kilka zakończeń i nikt nie będzie wiedział, jaki będzie finał. Teraz zadecydowano, że aktorzy nie będą znali pełnych scenariuszy, a kwestie będą poznawać dopiero na planie. - Doszło do jakiejś paranoi. Kiedy będziemy kręcić scenę, będzie nam powiedziane, co się wydarzy i tyle - zdradził Nikolaj Coster-Waldau. - Każdy będzie miał w uchu słuchawkę i na bieżąco będzie otrzymywał swoje kwestie. Dokładna data premiery ósmego sezonu "Gry o tron" na razie nie jest znana, ale wiele wskazuje na to, że na ostatnią część sagi fantasy trzeba będzie poczekać do 2019 roku. Reżyserią finałowych epizodów zajmą się Miguel Sapochnik, David Nutter oraz David Benioff i D.B. Weiss. David Benioff i D.B. Weiss wyreżyserują pożegnalny odcinek całej produkcji. Do tej pory panowie nie kręcili razem "Gry o tron", choć stawali za kamerą osobno. Przypomnijmy, że obsadzie wciąż znajdują się Peter Dinklage, Nikolaj Coster-Waldau, Lena Headey, Emilia Clarke, Kit Harington, Maisie Williams i Sophie Turner.
Obraz opowiada o grupie 5 młodych mutantów przetrzymywanych wbrew ich woli. Bohaterowie starają się zrozumieć swoje niezwykłe umiejętności. - Nie chodzi im o ocalenie świata, lecz o ocalenie samych siebie - dowiadujemy się z opisu dzieła. Anya Taylor-Joy wciela się w Magik, która używa specjalnych dysków do teleportacji. Jest też siostrą Kolosa, mutanta znanego z "Deadpoola". Z kolei Maisie Williams zagra Wolfsbane, mutantkę zmieniającą się w wilka, a Charlie Heaton Cannonballa, który potrafi latać, dzięki energii termochemicznej. W obsadzie jest również Blu Hunt, która portretuje mającą indiańskie pochodzenie telepatkę, Danielle Moonstar, znaną jako Psyche oraz Alice Braga, która wciela się w dr Cecilia Reyes. Potrafi ona wytwarzać ochronne biopole. W filmie gra też Rosario Dawson. - Jest coś nowego, czego należy się obawiać - czytamy w trailerze. Zwiastun z przebojem "Another Brick In The Wall" Pink Floyd w tle można obejrzeć pod tym adresem. Premiera planowana jest na 13 kwietnia 2018 roku. Josh Boone stanął za kamerą i napisał scenariusz razem z Knate Lee. Produkcją "The New Mutants" kieruje Simon Kinberg.
W wideo widzimy wokalistkę targaną emocjami. Kobieta przeżywa bolesne rozstanie z byłym i ostrzega swego nowego ukochanego, że ma za sobą ciężkie doświadczenia. Klip znajduje się pod tym adresem. "Not My Ex" zapowiada album "R.O.S.E.". Data premiery krążka jeszcze nie została ujawniona. Skrót "R.O.S.E." należy rozwinąć do "Realizations, Obsessions, Sex, and Empowerment". - Każdej literze przypisane jest słowo, a każdemu słowu piosenka, którą się z Wami podzielę - mówi artystka. - Teraz jestem wystarczająco silna, by was wpuścić, by być prawdziwa i wolna. Jessie J zasłynęła przebojem Jessie J "Do It Like a Dude". Ostatnia, trzecia w dorobku płyta Angielki to "Sweet Talker". Longplay miał premierę w październiku 2014 roku. W 2015 roku wypuściła singel "Flashlight" z soundtracku do musicalu "Pitch Perfect 2".
Dzieło będzie adaptacją powieści Josha Malermana, "Bird Box". Bohaterami thrillera są kobieta i dwoje dzieci, którzy próbują przedostać się w dół rzeki w postapokaliptycznym świecie. Wyprawa odbywa się łodzią, gdy wszyscy mają zawiązane oczy. Wcześniej udział potwierdzili Sandra Bullock i John Malkovich. Projekt powstaje dla Netfliksa.
Przypomnijmy, że w połowie września członkowie Decapitated zostali aresztowani i postawiono im zarzut gwałtu zbiorowego. Metalowcy w końcu zabrali głos w sprawie. - Po ekstradycji z Kalifornii do Waszyngtonu zespół został oskarżony - czytamy w komunikacie na Facebooku. - Chcielibyśmy podkreślić: postawienie zarzutów przez policję w Spokane było obowiązkową formalnością. Bez tego musieliby wypuścić zespół - nie jest to wyrok ani sugestia dotycząca winy lub niewinności. Jeszcze raz prosimy wszystkich, żeby poczekali na zeznania obu stron i decyzję sądu. Niektóre kwestie pozostają bezsporne: policjant, który przyjął skargę od poszkodowanej, stwierdził: "Nie widzę podstaw do aresztowania w sprawie gwałtu". Postawienie zarzutów zajęło 30 dni, a po upływie tego czasu podejrzani zgodnie z prawem musieliby zostać zwolnieni. Członkowie zespołu stanowczo odrzucają zarzuty i są przekonani, że kiedy fakty i dowody ujrzą światło dzienne, zostaną wypuszczeni i będą mogli wrócić do domu. Osoby, które były tamtej nocy na miejscu i mogą mieć informacje pomocne w sprawie, proszone są o kontakt z adwokatem Steve'em Grahamem w Spokane, w stanie Waszyngton. Pochodzący z Krosna zespół Decapitated obecny jest na scenie blisko dwie dekady. Jest jedną z kilku polskich kapel metalowych, których nazwy znają, i szanują, pod każdą szerokością geograficzną. Vogg, który w 2009 roku zdecydował się reaktywować zespół, dwa lata po tragicznej śmierci brata Vitka, jest muzykiem nieustannie poszukującym. Dlatego też, choć techniczny death metal jest ciągle ważnym fundamentem stylu, w muzyce Decapitated słychać obecnie również echa thrashu i groove metalu. Ostatni longplay bandu to "Anticult" z lipca 2017 roku.
- Kiedy usłyszałam o Harveyu, przypomniało mi się, jak Oliver przechodząc koło mnie na imprezie, złapał mnie za pierś - wyznała artystka znana z filmów "Gwiazda rocka" czy "Cruel Game". Dobrali się z Harveyem. Stevens zabrała głos po tym, jak Stone odmówił komentowania skandalu z Weinsteinem. O swym niezbyt miłym doświadczeniu ze Stone'em za pośrednictwem Twittera opowiedziała Patricia Arquette. Która na spotkanie z reżyserem w sprawie filmu "Urodzeni mordercy" przyszła z chłopakiem, co nie spodobało się reżyserowi. Jak wiemy, Arquette nie zagrała w "Urodzonych mordercach".
Piosenka jest jedną z dwóch premierowych, które uświetnią kompilację największych przebojów zespołu. Album "Rule the World" ukaże się 10 listopada nakładem UMe. "I Love You But I'm Lost" to także pierwsze nowe nagranie, które Tears for Fears nagrali od 2004 roku, od czasu swego powrotu i płyty "Everybody Loves a Happy Ending". Kompozycji można posłuchać na Spotifyu. Grupę tworzą Roland Orzabal i Curt Smith. Formacja odpowiedzialna jest za takie przeboje jak "Change", "Everybody Wants to Rule the World" czy "Shout".
Reżyser oryginału z 1978 roku zamierza zająć się muzyką do nadchodzącego obrazu. - Jeszcze dokładnie nie wiem, co to oznacza - mówi Carpenter. - Jest wiele opcji. Mogę stworzyć zupełnie nową ścieżkę dźwiękową. Mogę zaktualizować stary soundtrack. Albo zrobić trochę tego, a trochę tego. Kiedy zobaczę film, będę widział, czego mu potrzeba. Jamie Lee Curtis wraca do roli Laurie Strode. Bohaterka ponownie będzie musiała stawić czoła Michaelowi Myersowi, zamaskowanemu psychopatycznemu zabójcy. Ze spotkania z nim cztery dekady temu ledwo uszła z życiem. Judy Greer stara się o rolę córki. Reżyserią zajmie się David Gordon Green ("Wicedyrektorzy", "Kryzys to nasz pomysł", "Manglehorn"). Twórca - razem z Dannym McBride'em - napisał również scenariusz. John Carpenter, którego film z 1978 roku zapoczątkował całą serię horrorów (ostatnia wersja powstała w 2007 roku), będzie pracował nad obrazem także jako konsultant kreatywny oraz producent wykonawczy. Ostatnie filmowe dzieło Carpentera, autora takich klasyków jak "Halloween", "Mgła", "Coś" czy "Ucieczka z Nowego Jorku", to "Oddział" z 2010 roku. Niedawno podpisał umowę z telewizją Universal Cable Productions (UCP), na mocy której ma przygotować dwa nowe seriale - "Tales for a Halloween Night" i "Nightside". W październiku 2015 roku ukazała się płyta "Lost Themes Remixed", na której znalazły się remiksy utworów z albumu Carperntera "Lost Themes" (2015). Wiosną 2016 roku wypuścił zestaw "Lost Themes II".
Aktor ponownie wcieli się w Parkera Selfridge'a, który na Pandorze odpowiada za wydobycie unobtainium. Jak pewnie pamiętacie bohater był autorem takiego oto zdania: "Jesteśmy tu tylko z tego powodu; unobtanium, gdyż ta szara skała kosztuje 20 milionów za kilogram. To jedyny powód." Produkcja ruszyła 25 września, w Manhattan Beach, kalifornijskim mieście w hrabstwie Los Angeles. "Avatar 2" trafi do kin 18 grudnia 2020 roku. Następne obrazy z cyklu będzie można oglądać kolejno 17 grudnia 2021 roku, 20 grudnia 2024 roku i 19 grudnia 2025 roku. Jeśli wierzyć medialnym doniesieniom, budżet wszystkich obrazów przekroczy miliard dolarów. Nowe odsłony "Avatara" mają być sagą rodzinną z wojennym wątkiem. Do swych ról wracają Sam Worthington, Zoe Saldana, Stephen Lang i Sigourney Weaver, Matt Gerald a także Joel David Moore i CCH Pounder. Ponadto w obsadzie znaleźli się Kate Winslet, Cliff Curtis i Oona Chaplin. Za kamerą wszystkich części, realizowanych jednocześnie, staje James Cameron. Przypomnijmy, że przedstawiony widzom w 2009 roku "Avatar" okazał się prawdziwym kinowym rekordzistą i zarobił 2,8 miliarda dolarów. Opowiadał o odległej planecie - Pandorze - na której ludzie natykają na rasę wyjątkowo związaną z naturą. Cameron nie tylko wyreżyserował dzieło, ale również napisał jego scenariusz.
Pretekstem do powrotu dla Bena Afflecka i Matta Damona, którzy poznali się w szkole Cambridge Rindge and Latin School, będzie film "The Shadows". Tytułowe "cienie" to nieformalna nazwa jednostki policji Bostonu, która została stworzona w latach 40. XIX wieku. Była to pierwsza formacja w historii USA, która działała pod przykrywką. Szef policji bostońskiej Francis Tukey powołał jednostkę licząc na to, że pomoże ona w zaprowadzeniu porządku w 140 tysięcznym mieście. Scenariusz filmu napisze Chris Bremner na podstawie artykułu "Into the Shadows" z Boston Globe Magazine. Ben Affleck i Matt Damon zajmą się produkcją. Na razie nie wiadomo czy zagrają w filmie. Ben Affleck zdaje się nie będzie nas już męczył swoim Batmanem. W roli Mrocznego Rycerza pojawił się w filmach "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" oraz "Liga Sprawiedliwości". Wkrótce natomiast ma zagrać w thrillerze "Świadek oskarżenia" na podstawie powieści Agaty Christie. Matt Damon zagra główną rolę w biograficznym filmie "Charlatan", który realizuje studio 20th Century Fox. Obraz opowiadać będzie o Johnie R. Brinkleyu, który na początku XX wieku oszukał tysiące pacjentów. Jego specjalnością było leczenie impotencji poprzez przeszczep kozich jąder. Mimo kontrowersyjnej metody, szybko zdobył rozgłos i majątek.
<<<   -   896  897  898  899  900  901  902  903  904   -   >>>
© 2011 - 2024 dla KupBilecik.pl - internetowy system biletowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zdobywaj wejściówki i śledź nasze profile
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Dodaj swój email lub telefon »
ZARZĄDZANIE COOKIES