KupBilecik

Wiadomości ze świata muzyki i filmu

Wojciech Waglewski, Fisz, Monika Borzym, Kuba Badach, Krzysztof Grabowski i Marek Napiórkowski - tak prezentuje się skład nowego zespołu The Redaktors, orkiestry muzyków związanych z Radiem Nowy Świat. Wszystkich artystów można już posłuchać w premierowym utworze zatytułowanym "Chodź tu". Grupa powstała w lipcu 2021 roku, kiedy Wojciech Waglewski i Krzysztof Grabowski uznali na imprezie integracyjnej Radia Nowy Świat, że szkoda byłoby nie wykorzystać tego, że swoje audycje w radiu prowadzą też inni wybitni muzycy. Już następnego dnia redaktor naczelna stacji, Magda Jethon, ogłosiła powstanie orkiestry. - Słowo orkiestra bardzo mi się spodobało, ale nasz skład tworzy na razie sześć osób, więc chyba trochę za mało na orkiestrę. Poza tym to bardzo patetyczne określenie, a dobrze zacząć z większą dozą skromności, dlatego Krzysztof wymyślił nazwę The Redaktors - mówi Wojciech Waglewski, który kieruje projektem. Według Waglewskiego piosenka "Chodź tu" jest efektem ogromnych starań i zaangażowania każdego z muzyków. - Już sam tytuł wskazuje na niezwykłą historię o miłości, ale miłość można interpretować szeroko. Może być miłość granicząca z obłędem, miłość przejawiająca się niechęcią do władzy. To nie jest reklama, ale zaproszenie do Radia Nowy Świat, bo tekst jest nawiązaniem do atmosfery w nim panującej - dodaje artysta. "Chodź tu" to dopiero początek wspólnej inicjatywy artystów. W przyszłości zespół może poszerzać skład, a jesienią ma się ukazać kolejny utwór The Redaktors. - Chcemy sprawdzić, czy nasz pomysł przypadnie państwu do gustu. Jeśli tak, już jesienią zrobimy coś zupełnie innego - zapowiada Wojciech Waglewski. "Chodź tu" można było posłuchać dzisiaj na antenie Radia Nowy Świat w audycji "W środku dnia" (11.00 – 14.00). W audycji pojawili się artyści z The Redaktors oraz zostały zaprezentowane fragmenty rozmowy z Wojciechem Waglewskim. Utworu można też posłuchać w serwisie YouTube, w mediach społecznościowych oraz na stronie nowyswiat.online. Wojciech Waglewski oraz Fisz prowadzą swoją audycję w Radiu Nowy Świat w każdy wtorek od 19.00 do 21.00, Kuba Badach w każdą środę od 19.00 do 21.00, Marek Napiórkowski w każdy czwartek od 19.00 do 21.00, Krzysztof Grabowski w każdy poniedziałek od 14.00 do 16.00, a Monika Borzym w każdy piątek od 19.00 do 20.00.
Męskie Granie wystartowało w 2010 roku. Chyba nikt wtedy nie przypuszczał, że pierwszych siedem koncertów w ramach trasy zainicjowanej przez Żywiec rozpocznie legendarną już imprezę, pełną muzycznych zaskoczeń, wzruszeń i fascynujących spotkań. Pierwszym szefem muzycznym Męskiego Grania był Wojciech Waglewski, który napisał tekst i muzykę do pierwszego hymnu trasy - "Wszyscy muzycy to wojownicy", zaśpiewanego razem z Maciejem Maleńczukiem i Abradabem. Kolejny rok przyniósł następny hit - "Kobiety nam wybaczą" nagrany przez Wojciecha Waglewskiego, Lecha Janerkę, Spiętego, Fisza oraz Leszka Możdżera. I już było jasne, że znakiem rozpoznawczym Męskiego Grania będą genialne utwory, wynik zderzenia osobowości, talentów, charyzmy najlepszych polskich artystów. Eksperymenty, artystyczna odwaga, świetna zabawa, szalone pomysły - to wszystko stało się stemplem kolejnych tras Żywca. I wierna publiczność, która co rok chóralnie śpiewa z artystami każdy kolejny hymn Męskiego Grania. Album "Męskie Granie 2010-2019" będzie miał premierę 6 sierpnia, a od dziś można go zamówić pod tym linkiem. Tracklista wydawnictwa: 2010 - "Wszyscy Muzycy To Wojownicy" 2011 - "Kobiety Nam Wybaczą" 2012 - "Ognia!" 2013 - "Jutro Jest Dziś" 2014 - "Elektryczny" 2015 - "Armaty" 2016 - "Wataha" 2017 - "Nieboskłon" 2018 - "Początek" 2019 - "Sobie i Wam"
Nowy utwór Kroków to samokrytyka oraz sprzeciw wobec pomijaniu własnych pragnień i przekonań. To też refleksja na temat własnej bezrefleksyjności i podporządkowywaniu się zdaniu innych. "Frazy" są pierwszym singlem, zapowiadającym nadchodzącą EP-kę "Szkoda" - pierwszą w dyskografii zespołu w języku polskim, która ukaże się 23 lipca. Jak mówią Kroki - polski materiał to zupełnie nowy etap, który bardzo ich ekscytuje. Premierze singla towarzyszy klip w reżyserii Wojciecha Skrzypczyńskiego, w którym gumowy kombinezon ma stanowić grubą warstwę ochronną przed toksycznym wpływem innych osób. - Jako ludzie jesteśmy często zachowawczy - mówią muzycy. - Jesteśmy ostrożni w wypowiedzi i zachowaniu, nie potrafimy mówić wprost o tym, co widzimy i czujemy. Próbujemy się podporządkować otoczeniu i dopasować do okoliczności. Zapominamy w ten sposób o prawdziwości, o naszych pragnieniach i własnym zdaniu. A gdyby tak przestać się ukrywać za maską, zrzucić z siebie ten ciężar, uodpornić na krytykę i zaakceptować siebie, by móc na nowo poczuć wolność? O tym właśnie są "Frazy". - W życiu realnym nie jest dobrze - klimat wcześniej czy później nam się odwdzięczy - dodaje reżyser klipu, Wojciech Skrzypczyński. - Niedługo wiele nam nie zostanie, dlatego uciekamy do życia wirtualnego. Uciekamy do internetu, memów, na YouTube i TikToka. Idziemy w kierunku chmury informacji. Trudno - trzeba się z tym pogodzić i nie wymagam wiele, ale jedyne czego bym chciał, to żebyśmy szli w to razem. W 2016 roku ukazał się debiutancki materiał zespołu zatytułowany "Stairs". EP-ka zachwyciła brzmieniami, harmoniami i emocjami. Trzy lata później Kroki wydały "Controlled Chaos". W 2021 roku premierę miała EP-ka "Underwater".
- Dla mnie coś absolutnie niesamowitego i trudno mi nawet powiedzieć, jak bardzo się cieszę. Zalewskiego słucham od kilku lat (i nie, nie mówię tutaj tylko o "Początku") - komentuje popularny pisarz. - Uwielbiam "Miłość, miłość" czy "Annuszkę". I kiedy po raz pierwszy usłyszałem o tym pomyśle, to byłem po prostu zachwycony. Zalewskiemu, który zagra Dawida Wolskiego, partnerować będą Cezary Pazura i Aleksandra Popławska. Pierwszy odcinek serialu na podstawie nowej książki z gliwickiego Chmielarza cyklu będzie miał premierę 22 kwietnia. Krzysztof Zalewski to wokalista i multiinstrumentalista. Jego ostatnia płyta to "Zabawa" z 2020 roku.
Liev Schreiber miał zagrać trenera Paula Cohena, który pracował z takimi legendami, jak John McEnroe czy Pete Sampras. Aktor musiał zrezygnować z projektu z uwagi na zmiany w harmonogramach jego występów spowodowane pandemią. Rolę przejął Tony Goldwyn, znany z filmów "Mechanik: Prawo zemsty" czy "Ostatni Samuraj". Ostatnio można go było oglądać w serialu "Kraina Lovecrafta". W roli głównej w Richarda Williamsa pojawi się Will Smith. Jon Bernthal sportretuje trenera Ricka Macciego, który zaczął pracę z siostrami Williams gdy miały 9 i 10 lat. Saniyya Sidney zagra młodą Venus Williams, a Demi Singleton młodą Serenę Williams. Susie Bromeit sportretuje reporterkę New York Timesa Robin Finn. Dylan McDermott zagra fikcyjnego menedżera sportowego. Katrina Begin sportretuje Anne Worcester, szefową WTA. Scenariusz napisał Zach Baylin. Reżyseruje Reinaldo Marcus Green.
Utwór "Tajemnice" skomponowany został przez Marcina Pawłowskiego (PAwbeats), a za tekst piosenki odpowiada sama Roksana oraz Marcin Pawłowski i Bartosz Zimiński. Piosenka powstała specjalnie do filmu "Tajemniczy ogród". Bohaterką "Tajemniczego ogrodu" jest osierocona Mary, która przybywa do tajemniczej posiadłości w Yorkshire, by zamieszkać ze swym unikającym ludzi wujem i jego bardzo zasadniczą gospodynią. Dziewczynka nie może nawet podejrzewać, że właśnie zaczyna się najbardziej niezwykła przygoda jej życia. Mimo surowych zakazów, Mary zaczyna poznawać ukryte zakątki posiadłości, by wkrótce trafić na fantastyczny i ogromny ogród. To tu, wraz z miejscowymi chłopcami Dickonem i Colinem oraz bezpańskim, uroczym psiskiem, dziewczynka odkryje moc wyobraźni, przyjaźni i odwagi. Film powstał na podstawie powieści Frances Hodgson Burnett. Za reżyserię odpowiada Marc Munden. "Tajemniczy ogród" trafi do kin 16 października.
Wokalista przygotował unowocześnioną, a zarazem mocno nawiązującą do oryginału wersję "Byłaś serca biciem". Król nie tylko nagrał piosenkę, ale i użyczył głosu jednemu z bohaterów w "Przeminęło" (Storytel). - To historia o buncie, stracie, miłości i pragnieniach grupy młodych ludzi, której akcja toczy się w Polsce w latach 80. i 90? - mówi artysta. "Przeminęło" to ponadczasowa historia miłosna, oparta na kultowym "Przeminęło z wiatrem" Margaret Mitchell. Słuchowisko przenosi nas ze Stanów Zjednoczonych czasów wojny secesyjnej do okresu historycznej zawieruchy w Polsce, która jeszcze nie była na powrót Polską, która walczyła o wolność. Oto rok 1981, rok wprowadzenia kartek na mięso, wyprodukowania setnego malucha, założenia zespołu Republika, ale przede wszystkim rok szarej chmury stanu wojennego, która zawisła nad krajem. Pod tą chmurą zaś znalazły się Tary Śląskie, a w niej Róża, Czarek, Jurek, Malwina, Robert i wszyscy ci, w których gniew młodych musiał zamienić się w bunt narodu. "Przeminęło" to największa produkcja oryginalna tego roku. W słuchowisku w głównych rolach wystąpili Justyna Wasilewska, Maria Dębska, Tomasz Włosok, Józef Pawłowski i Mateusz Banasiuk, a towarzyszyli im m.in. Danuta Stenka, Wojciech Wysocki, Wojciech Mecwaldowski, Cezary Pazura, Wojciech Mann oraz Król. Pomysłodawcą jest Łukasz Orbitowski, scenariusz napisała Aleksandra Zielińska. Za reżyserię odpowiadają Maria Sadowska i Marcin Kardach. Słuchowiska można posłuchać pod tym adresem.
- Nie zawsze wszystko układa się dokładnie tak jakbyśmy tego chcieli - mówi Skubas. - Pierwszy singiel zapowiadający moją nową płytę miał się ukazać w postaci teledysku już tydzień temu , ale …z powodu przyczyn technicznych jego premiera została opóźniona. W międzyczasie miał miejsce finał konkursu Papaya Young Directors , w którym to udział brała inna moja nowa piosenka pt. "Ojciec i syn". Nie dość, że teledysk do niej zajął pierwsze miejsce, to jego treść i forma w moim odczuciu czyni go jednym z najciekawszych klipów w polskiej muzyce jakie dane było mi kiedykolwiek oglądać! Czuję wielką radość i dumę mogą się nim dziś z Wami podzielić !!! Wszystko widocznie układa się dokładnie tak jak ma się układać! Skubas kiedyś znany głównie na scenie klubowej, szerszej publiczności dał się poznać dzięki wydanemu w 2012 autorskiemu albumowi "Wilczełyko". Na swojej drugiej płycie - "Brzask" z 2014 roku zaprezentował się już jako artysta kompletny. Jesienią 2019 roku wypuścił singiel "Szklane miesiące". Łukasz Simlat ostatnio zagrał w starającym się o oscarową nominację filmie "Śniegu już nigdy nie będzie" Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta.
Zmontowany na nowo obraz "Mario Puzo's The Godfather Coda: The Death of Michael Corleone" przygotowano z okazji 30-lecia premiery. Jak zapewnia Francis Ford Coppola, ta wersja jest bliższa oryginalnej wizji jego i Maria Puzo. - Stworzyłem nowy początek i zakończenie - mówi reżyser. - Przearanżowaliśmy niektóre sceny, ujęcia i podkłady muzyczne. Wszystkie te zmiany, oraz poprawiona jakość audio i wideo, tworzą bardziej odpowiednie zakończenie serii "Ojciec chrzestny" oraz filmu "Ojciec chrzestny III". Nowa wersja klasycznego dzieła z 1990 roku z Alem Pacino, Diane Keaton i Andym Garcią, w grudniu trafi do kin (na razie nie wiadomo, czy w Polsce), a później także na DVD. Francis Ford Coppola wcześniej odnowił obrazy "Ojciec chrzestny" i "Ojciec chrzestny II", a niedawno przygotował "ostateczną wersję" dramatu "Czasu apokalipsy" oraz "wersję z bisem" filmu "Cotton Club".
Scenarzystą i reżyserem projektu jest Chino Moya, który w swoim debiutanckim obrazie zabiera widza w podróż przez podupadającą Europę. To zbiór mrocznych i fantastycznych, ale przy okazji humorystycznych opowieści o mężczyznach, których świat rozpada się po wizycie pewnego nieznajomego człowieka. W obsadzie "Undergods" znaleźli się m.in. Ned Dennehy ("Peaky Blinders"), Géza Röhrig ("Syn Szawła"), Adrian Rawlins ("Czarnobyl"), Jan Bijvoet ("Kierunek: Noc"), Johann Myers ("Przekręt") i Kate Dickie ("Gra o tron"). Muzykę skomponował Wojciech Golczewski - autor ścieżki dźwiękowej m.in. do australijskiego filmu science fiction "Eraser Children", norweskiego thrillera "Dark Souls", islandzkiego filmu "City State", amerykańskiej produkcji o wilkołaku "Late Phases" oraz holenderskiego horroru "We Are Still Here".
- "Wyrwa" jest zaskakująco przewrotną opowieścią - ocenił Bartek Konopka, twórca m.in. nominowanego do Oscara dokumentu "Królik po berlińsku". - Główny bohater przeżywa utratę żony, ale ta tragedia go nie pogrąża, tylko mobilizuje do nowego życia. Rozbija dawne iluzje, zmusza do zawalczenia o siebie, pójścia na całość, bez planu i oczekiwań. Chcemy wierzyć w takie paradoksalne odkupienie. Nagrodą za odwagę Macieja jest historia na poły kryminalna, na poły przygodowa, po której każdy z nas może się poczuć mniej samotny w świecie. Projekt trafił do Domu Produkcyjnego Wiernik PRO. Opracowanie scenariusza powierzono Piotrowi Szymankowi, współtwórcy choćby serialu "Wataha". - "Wyrwa" to nie jest typowy kryminał - twierdzi producent Paweł Wiernik. - To także opowieść o bardzo skomplikowanej relacji między dwoma mężczyznami, których drogi spotkały się z powodu miłości do tej samej kobiety. Jestem przekonany, że z tej historii powstanie niezwykły film w stylu buddy movie. Przypomnijmy, że na podstawie jednej z poprzednich książek Wojciecha Chmielarza, "Żmijowiska", powstał serial dla telewizji Canal+.
"Strach XXI Wieku" zapowiada tak samo zatytułowany album Dr Misio, który ukaże się 9 października. - Rozpocząłem pracę nad płytą w połowie 2018 r., tuż po tym, jak wydałem solowy album "Szatan na Kabatach" - opowiadał Jakubik w rozmowie z Onetem. - Już wtedy zacząłem się zastanawiać, jak mogłaby wyglądać następna płyta Dr Misio. Pomyślałem sobie, że jest parę tematów, które muszę przerobić sam ze sobą. (...) Rozpocząłem pracę nad płytą w połowie 2018 r., tuż po tym, jak wydałem solowy album "Szatan na Kabatach". Już wtedy zacząłem się zastanawiać, jak mogłaby wyglądać następna płyta Dr Misio. Pomyślałem sobie, że jest parę tematów, które muszę przerobić sam ze sobą. Na dyskografię Dr Misio składają się trzy albumy studyjne. Ostatni z nich - "Zmartwychwstaniemy" - ukazał się w maju 2017 i był nominowany do Fryderyków za najlepszy album rockowy roku. W skład zespołu, poza Jakubikiem, wchodzą Paweł Derentowicz, Mario Matysek, Radek Kupis, Jan Prościński oraz Max Kucharski. Arek Jakubik ostatnio zagrał w filmie "Psy 3. W imię zasad" Władysława Pasikowskiego. Obecnie można go podziwiać w serialu "W głębi lasu" na Netfliksie. Wojciech Smarzowski to twórca filmów "Wesele", "Dom zły", "Drogówka", czy "Kler".
Tym razem do krążka zawierającego zremasterowane utwory z tamtego wydawnictwa został dołożony drugi, zawierający zapis występu live "Waglewski Gra-żonie", zarejestrowanego w Studiu Trójki im. Agnieszki Osieckiej, 22 lutego 2020 roku. Album "Waglewski Gra-żonie" będzie miał premierę 19 czerwca. Był rok 1990. Powstaje zbiór 10 nagrań dedykowanych Żonie-Grażynie. Jest rok 2020. Waglewski Gra-żonie w wielopokoleniowym otoczeniu muzycznych przyjaciół. Melodyjki i słowa te same od 30 lat, ale ostateczny kształt dzieła absolutnie zaskakujący Był rok 1990. Bieda postkomuny, puste półki sklepowe, inflacja w Polsce osiągnęła 1400 procent, a imperatyw miłosny nakazuje artyście by obdarzyć żonę wyjątkowo atrakcyjnym prezentem. Galicyjski zmysł gospodarnego operowania środkami podpowiada mu metodę urzeczywistnienia tego celu. Powstaje zbiór 10 nagrań dedykowanych Żonie-Grażynie, zrealizowanych przez artystę samodzielnie (śpiew, gitary, gitara basowa, perkusja i klawisze) z bardzo niewielką pomocą przyjaciół (Edyta Bartosiewicz, Piotr Żyżelewicz i Wojciech Przybylski). W następnym roku ukazują się na płycie i kasecie nakładem Poltonu. Jest rok 2020. Dostatek wszechobecny, a nawet plus. Imperatyw miłosny constans – metoda adekwatna do rzeczywistości plus. Waglewski Gra-żonie w wielopokoleniowym otoczeniu muzycznych przyjaciół. Melodyjki i słowa te same od 30. lat, ale ostateczny kształt dzieła absolutnie zaskakujący. Premiera Waglewski Gra-żonie 2020 odbyła się w Studiu Trójki im. Agnieszki Osieckiej, 22 lutego 2020 roku o godzinie 19.05. Z nagrania powstał album "Waglewski Gra-żonie 2020". Bezpośrednia transmisja tego wyjątkowego koncertu odbyła się w audycji Piotra Metza "Lista osobista" w Programie 3 Polskiego Radia. Lista utworów: CD 1 "Waglewski Gra-żonie" - Remastering 2020 1. To nic złego 2. Mogło być 3. Her Melancholy feat. Edyta Bartosiewicz 4. Bój mój ostatni 5. Strategia śrubokręta 6. Dobry duch 7. Kłopoty z formą 8. Wcale mi się słowa nie posplątywały feat. Edyta Bartosiewicz 9. Wannolot 10. O chlebie i winie CD 2 "Waglewski Gra-żonie" - Live 1. Wcale mi się słowa nie posplątywały 2. Mogło być 3. Strategia śrubokręta 4. To nic złego 5. Dobry duch 6. Bój mój ostatni 7. O chlebie i winie (5 rano) 8. Wannolot
- Z przykrością zawiadamiam, że mój ojciec, Jerry Stiller, zmarł z przyczyn naturalnych - napisał Ben Stiller na Twitterze. - Był wspaniałym tatą i dziadkiem oraz najbardziej oddanym mężem Anne przez 62 lata. Będzie nam go bardzo brakowało. Kocham Cię tato. Widzowie zapamiętali Jerry'ego Stillera jako ojca George'a Costanzy z "Kronik Seinfelda". Wielką popularność przyniosła mu także rola w serialu komediowym "Diabli nadali", gdzie grał ojca Carrie i teścia Douga. Na koncie ma także role w takich filmach jak "Waga ciężka", "Lakier do włosów", "Port lotniczy '75" czy "Brzydkie zwyczaje". W filmie "Dziewczyna moich koszmarów" z 2007 roku zagrał z synem Benem Stillerem. I’m sad to say that my father, Jerry Stiller, passed away from natural causes. He was a great dad and grandfather, and the most dedicated husband to Anne for about 62 years. He will be greatly missed. Love you Dad. pic.twitter.com/KyoNsJIBz5— Ben Stiller (@RedHourBen) May 11, 2020
"Jeszcze w zielone gramy" to pochodząca z 1989 roku piosenka Wojciecha Młynarskiego z muzyką Jerzego "Dudusia" Matuszkiewicza. W nagraniu udział wzięli: Artur Andrus, Artur Barciś, Wojciech Brzeiński, Grzegorz Damięcki, Paulina Gałązka, Emilia Komarnicka-Klynstra, Julia Konarska, Tomasz Kozłowicz, Janusz Łagodziński, Mateusz Łapka, Katarzyna Łochowska, Piotr Machalica, Wojciech Michalak, Bartłomiej Nowosielski, Marian Opania, Olga Sarzyńska, Tomasz Schuchardt, Ewa Telega, Krzysztof Tyniec, Katarzyna Ucherska, Magda Umer, Dariusz Wnuk, Wiktor Zborowski, Wojciech Borkowski, Paweł Stankiewicz, Maciej Szczyciński i Piotr Maślanka. Klip zmontowali Wojciech Borkowski i Łukasz Kustrzyński.
"Przejazdem" to piękna muzyczna interpretacja słów Wojciecha Młynarskiego w wykonaniu zespołu Pectus oraz Kayah. 26 marca, Wojciech Młynarski obchodziłby swoje 79 urodziny. W ramach uczczenia pamięci o tym wybitnym polskim poecie artyści prezentują teledysk, który nagrany był jeszcze w zeszłym roku. Singel stał się częścią albumu "Kobiety/Wojciech Młynarski", który miał premierę w listopadzie ubiegłego roku. Wojciech Młynarski to wybitny polski poeta, tekściarz, reżyser i wykonawca piosenki autorskiej. Satyryk, uważny obserwator rzeczywistości, artysta kabaretowy. W wielu kręgach uznawany za najwybitniejszego twórcę tekstów w powojennej historii kabaretu literackiego w Polsce. Jego twórczość pozostaje ponadczasowa i choć pisana przed laty, sprawia że wciąż można się z nią utożsamić. Ta myśl przyświecała zespołowi Pectus podczas tworzenia płyty "Kobiety/Wojciech Młynarski". Jednym z utworów na tej płycie jest utwór "Przejazdem", do którego zespół zaprosił gościnnie Kayah. Bycie przejazdem, to nie tylko realna podróż, to także bycie w procesie, w ciągłym rozwoju, w przemianie, nie osiadanie na laurach... Jak pisał Młynarski: "wolę zostać pomiędzy, w drodze od do i w nadziei..." Zdjęcia do teledysku "Przejazdem" powstały pod koniec listopada 2019 roku na Teneryfie. Na zaproszenie artystów w zdjęciach do klipu wzięli udział Kuba Kuzia, mistrz Polski w surfingu oraz Matylda Makowska - młoda wokalistka i kompozytorka, której wiele pięknych wykonań można znaleźć na YouTubie. Dla obydwojga było to pierwsze w życiu wyzwanie aktorskie. Kamera uchwyciła także chemię jaka tworzy się między Tomaszem Szczepanikiem a Kayah podczas wspólnego śpiewania. - Dla mnie osobiście, śpiewanie z Kayah, to zawsze wielka i nieustająca przyjemność - mówi Tomasz Szczepanik z zespołu Pectus. - Cieszę się ogromnie, że i tym razem postanowiła przyjąć nasze zaproszenie. Wyśpiewane przez nią słowa Wojciecha Młynarskiego są pełne ciepła i wrażliwości. W naszym teledysku opowiadamy historię młodych ludzi, szukających miłości. Każdy z nich ma swoją pasję. On kocha fale i surfing, ona podróżuje po świecie, zdobywa inspiracje, komponuje. Ich drogi się przecinają. Nasi bohaterowie to autentyczne postaci. Prawdziwi pasjonaci, zakochani w swoich pasjach. Sprawdźcie koniecznie klip, by przekonać się jak poradzili sobie z aktorskim zadaniem. - Praca z chłopakami z zespołu Pectus to zawsze czysta przyjemność, choć Tomek doskonale wie, jak ma wyglądać ostateczny efekt i potrafi być bardzo wymagający - mówi Kayah o współpracy. - Bardzo się cieszę, że chłopcy wybrali dla mnie tekst "Przejazdem" Wojciecha Młynarskiego. Gdy w mojej audycji "Tu i teraz" w Meloradiu spotkałam się z Pauliną Młynarską wspomniała mi, że to ona była inspiracją do napisania tego tekstu i dokładnie wiedziała, w którym momencie życia powstał. Bracia Szczepaniki to fantastyczni muzycy, z wielkim talentem do pięknych melodii. Są też świetnymi kompanami towarzysko, więc na wieść o wspólnym wyjeździe na Teneryfę na plan teledysku bardzo się ucieszyłam. Miło wspominam dwójkę młodych ludzi grających parę zakochującą się w sobie. Piękni, naturalni i słodcy. To była fantastyczna przygoda. Ekipa filmowa odpowiedzialna za obrazek, to – Bracia Węgrzyn. Michał tradycyjnie zajął się reżyserią, Wojtek zdjęciami. Obydwaj pracowali nad montażem. To nie była ich pierwsza współpraca z Kayah i zespołem Pectus. Bracia Węgrzyn odpowiedzialni byli wcześniej za klip do znanego singla Kayah "Po co". Pracowali także z zespołem Pectus podczas wideo do utworu "Barcelona". Ostatnio, po raz kolejny udowodnili, że są świetnymi filmowcami, tworząc doskonale przyjęty przez krytykę film "Proceder". To druga współpraca Kayah z zespołem Pectus, pierwszym projektem był singel "Róż i dusz" z albumu "Kobiety".
Rola ojca tenisistek w ich karierze jest nie do przecenienia. Gdy dziewczyny nie miały jeszcze pięciu lat Richard Williams przygotował 78-stronicowy plan ich profesjonalnych karier tenisowych. Dziewczynki zaczynały grać w tenisa na boisku w Compton, z którego ich ojciec musiał przepędzić wcześniej lokalnych gangsterów. Siostry zostały legendami tenisa. Serena Williams wygrała 23 turnieje wielkoszlemowe, a Venus Williams zdobyła 7 takich tytułów. W roli głównej pojawi się Will Smith. Jon Bernthal sportretuje trenera Ricka Macciego, który zaczął pracę z siostrami Williams gdy miały 9 i 10 lat. Saniyya Sidney zagra młodą Venus Williams, a Demi Singleton młodą Serenę Williams. Liev Schreiber zagra trenera Paula Cohena, który pracował z takimi legendami jak John McEnroe czy Pete Sampras. Susie Bromeit sportretuje reporterkę New York Timesa Robin Finn. Dylan McDermott zagra fikcyjnego menedżera sportowego. Katrina Begin sportretuje Anne Worcester, szefową WTA. Scenariusz filmu napisał Zach Baylin. Reżyseruje Reinaldo Marcus Green. Film trafi do kin 25 listopada 2020 roku. Katrina Begin znana jest z serialu "Boomtown".
Rola ojca tenisistek w ich karierze jest nie do przecenienia. Gdy dziewczyny nie miały jeszcze pięciu lat Richard Williams przygotował 78-stronicowy plan ich profesjonalnych karier tenisowych. Dziewczynki zaczynały grać w tenisa na boisku w Compton, z którego ich ojciec musiał przepędzić wcześniej lokalnych gangsterów. Siostry zostały legendami tenisa. Serena Williams wygrała 23 turnieje wielkoszlemowe, a Venus Williams zdobyła 7 takich tytułów. W roli głównej pojawi się Will Smith. Jon Bernthal sportretuje trenera Ricka Macciego, który zaczął pracę z siostrami Williams gdy miały 9 i 10 lat. Saniyya Sidney zagra młodą Venus Williams, a Demi Singleton młodą Serenę Williams. Liev Schreiber zagra trenera Paula Cohena, który pracował z takimi legendami jak John McEnroe czy Pete Sampras. Susie Bromeit sportretuje reporterkę New York Timesa Robin Finn. Dylan McDermott zagra fikcyjnego menedżera sportowego. Scenariusz filmu napisał Zach Baylin. Reżyseruje Reinaldo Marcus Green. Film trafi do kin 25 listopada 2020 roku. Dylan McDermott znany jest z "American Horror Story".
Rola ojca tenisistek w ich karierze jest nie do przecenienia. Gdy dziewczyny nie miały jeszcze pięciu lat Richard Williams przygotował 78-stronicowy plan ich profesjonalnych karier tenisowych. Dziewczynki zaczynały grać w tenisa na boisku w Compton, z którego ich ojciec musiał przepędzić wcześniej lokalnych gangsterów. Siostry zostały legendami tenisa. Serena Williams wygrała 23 turnieje wielkoszlemowe, a Venus Williams zdobyła 7 takich tytułów. W roli głównej pojawi się Will Smith. Jon Bernthal sportretuje trenera Ricka Macciego, który zaczął pracę z siostrami Williams gdy miały 9 i 10 lat. Saniyya Sidney zagra młodą Venus Williams, a Demi Singleton młodą Serenę Williams. Liev Schreiber zagra trenera Paula Cohena, który pracował z takimi legendami jak John McEnroe czy Pete Sampras. Susie Bromeit sportretuje reporterkę New York Timesa Robin Finn. Scenariusz filmu napisał Zach Baylin. Reżyseruje Reinaldo Marcus Green. Film trafi do kin 25 listoapda 2020 roku.
Pełna komizmu i sytuacyjnego humoru opowieść o niełatwej relacji pomiędzy ojcem i synem. Ta słodko-gorzka farsa rodzinna podbiła serca jurorów m.in. na MFF w Karlowych Warach, gdzie film zdobył główną nagrodę. Film otwiera scena pochówku starszej kobiety. Wśród żałobników szybko rozpoznajemy jej zdenerwowanego męża Vasila. Irytacja krewkiego mężczyzny wzmaga się z chwilą, gdy syn mimo jego próśb nie chce zrobić pamiątkowych zdjęć trumny z ciałem nieboszczki. To pierwsza spośród wielu scysji pomiędzy bohaterami. Po pogrzebie matki, Pavel najchętniej wróciłby do swoich codziennych obowiązków i ciężarnej żony. Zwłaszcza że w towarzystwie ojca nie czuje się zbyt komfortowo. Ten ma jednak zupełnie inne plany, związane z przekonaniem, że zmarła kobieta próbuje się z nim skontaktować zza grobu. W rozwiązaniu zagadki pomóc ma wizyta u znanego lokalnego medium. Chcąc nie chcąc, Pavel wplątany zostaje w zaplanowaną przez ojca intrygę, która ma pozwolić przewartościować ich napięte relacje. Czy im się uda? Za reżyserię oraz scenariusz "Ojca" odpowiedzialny jest znany bułgarski duet Kristina Grozeva i Petar Valchanov. Ich głośne filmy „Lekcja” oraz „Sława” zdobyły wiele nagród, m.in. w San Sebastián, Locarno, Göteborgu, Tokio czy Warszawie. W efekcie były to dwa najczęściej doceniane na świecie bułgarskie filmy w XXI wieku. „Lekcja” oraz „Sława” to dwie części trylogii, nazwanej przez twórców „Newspaper Clippings Trilogy”. Inspirowane są artykułami prasowymi, które ukazują absurd życia w postkomunistycznej Bułgarii. Aktualnie duet pracuje nad ostatnią częścią „Triumph”. Natomiast ich wspólnym reżyserskim debiutem był krótkometrażowy „Skok” w 2012 roku, pierwszy w historii bułgarski film nominowany do Europejskiej Nagrody Filmowej.
- Szczerze mówiąc, kiedy wysyłałem Wojtkowi Smarzowskiemu nagrania swoich radiowych występów ,wcale nie byłem pewien, czy aby na pewno dobrze robię - opowiada Bukartyk. - Piosenka śpiewana przez niewyspanego "chłopca z gitarą" parę godzin po jej napisaniu, ma zwykle, oczywiście nie licząc tekstu, niewiele wspólnego z tym, co ostatecznie trafia na płytę. A jednak oddzwonił. Wybrał "Brudną miłość" ze względu na - jak stwierdził - jej oazowy wdzięk. Gdy po jakimś czasie usłyszał wersję studyjną zdziwił się , ale ostatecznie uznał, że "bluesik też jest OK". Dopiero w trakcie pierwszego dnia zdjęć zdaliśmy sobie sprawę, że wersja studyjna jest dłuższa od tej pierwszej o ponad minutę. Z jednej strony kłopot, a z drugiej - jeśli nikt z nas tego wcześniej nie zauważył - to znaczy nie dłuży się, czyli jest dobrze. Samochód Mazda, który widzimy w teledysku, to nagroda, którą Wojciech Smarzowski otrzymał w plebiscycie O’Lśnienia, a którą później przekazał na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Utwór "Brudna miłość" pochodzi z nowej płyty Piotra Bukartyka "Być może to wszystko", której premiera zaplanowana jest na 9 października 2020 roku. - Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wybór tej właśnie piosenki na pierwszego singla z nowej płyty może się wydawać dyskusyjny - podsumowuje Piotr Bukartyk. - Trudno - jaki klimat taki przebój. Polska to również mój kraj, robię to, co uważam za słuszne również dlatego, że mam tu dzieci, nie tylko kota. Osoby, z którymi mam przyjemność współpracować, podzielają moje zdanie w tej kwestii. Piotr Bukartyk to autor i kompozytor piosenek, specjalizujący się w akustycznych brzmieniach i poezji śpiewanej. Wojciech Smarzowski reżyserii i scenarzysta, twórca takich dzieł jak "Wesele", "Dom zły", "Róża", "Drogówka", "Pod Mocnym Aniołem", "Wołyń" czy "Kler".
Rola ojca tenisistek w ich karierze jest nie do przecenienia. Gdy dziewczyny nie miały jeszcze pięciu lat Richard Williams przygotował 78-stronicowy plan ich profesjonalnych karier tenisowych. Dziewczynki zaczynały grać w tenisa na boisku w Compton, z którego ich ojciec musiał przepędzić wcześniej lokalnych gangsterów. Siostry zostały legendami tenisa. Serena Williams wygrała 23 turnieje wielkoszlemowa, a Venus Williams zdobyła 7 takich tytułów. W roli głównej pojawi się Will Smith. Jon Bernthal sportretuje trenera Ricka Macciego, który zaczął pracę z siostrami Williams gdy miały 9 i 10 lat. Saniyya Sidney zagra młodą Venus Williams, a Demi Singleton młodą Serenę Williams. Scenariusz filmu napisał Zach Baylin. Reżyseruje Reinaldo Marcus Green. Jon Bernthal znany jest z cyklu "The Punisher".
Córka Króla Ciemności wrzuciła post na swoje konto na Twitterze, w którym zaprzecza plotkom o umierającym wokaliście. - Spędziłam dziś wspaniały dzień. Byłam na lunchu z rodziną, a potem spędziłam czas z moim tatą. Gdy wróciłam do domu dowiedziałam się, że mój tata jest na łożu śmierci. Robi mi się niedobrze, gdy czytam takie rzeczy. Ozzy Osbourne jeszcze w tym miesiącu powinien wydać dwunasty album zatytułowany "Ordinary Man". Płytę promuje kawałek "Under The Graveyard". According to @KellyOsbourne the rumor is bullshit. pic.twitter.com/uhsfIMVFqh— Charles Vane (@jaymz_met81) January 2, 2020
Zdjęcia odbędą się 7 grudnia w warszawskich Hybrydach. - Nagrania klipu do tej ważnej dla mnie pieśni podjął się sam Wojciech Smarzowski. Co dla mnie jest wielkim honorem - czytamy w komunikacie Bukartyka. - Z tej okazji zapraszam Państwa do warszawskiego klubu Hybrydy na darmowy koncert. Będziemy z kolegami grać dla Was piosenki, a ekipa Wojtka to wszystko sfilmuje, byście mogli później obejrzeć to gdzieś w przepastnych rejonach internetu, bo przecież nie w TVP. Fani powinni spodziewać się w repertuarze kilku starych i kilku nowych piosenek, a przede wszystkim co najmniej kilku wykonań "Brudnej miłości". Piotr Bukartyk to autor i kompozytor piosenek, specjalizujący się w akustycznych brzmieniach i poezji śpiewanej. Wojciech Smarzowski reżyserii i scenarzysta, twórca takich dzieł jak "Wesele", "Dom zły", "Róża", "Drogówka", "Pod Mocnym Aniołem", "Wołyń" czy "Kler".
"Lucki Film" pochodzi z filmowo-poetyckiej płyty "Good L.U.C.K.". Polska czołówka aktorska zagrała minimalne i absurdalne scenki nawiązując do nudnej i szarej codzienności teatrzyku życia - wprowadzając w surrealny klimat sarkastycznego albumu Good L.U.C.K. wydanego w 2018 roku. Teledysk złożony został z fragmentów etiud wyświetlanych na koncertach multimedialnego projektu solowego Łukasza L.U.C. Rostkowskiego. - Powodzenia w reżyserowaniu Waszych życiowych filmów. Oby było w nich więcej akcji niż w naszym teledysku - mówi z przymrużeniem oka L.U.C. - Grajcie całym sercem i pamiętajcie, że nigdy nie wiadomo kiedy każą nam zejść z planu. Na płycie pojawiają się także tacy goście jak Katarzyna Figura, Sarsa i Gutek. Utwory z płyty Good L.U.C.K pojawiają się na koncertach L.U.C. z Rebel Babel Ensemble.
<<<   -   1  2  3   -   >>>
© 2011 - 2024 dla KupBilecik.pl - internetowy system biletowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zdobywaj wejściówki i śledź nasze profile
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Dodaj swój email lub telefon »
ZARZĄDZANIE COOKIES