KupBilecik

Wiadomości ze świata muzyki i filmu

Reżyser Jan Komasa i scenarzysta Mateusz Pacewicz polskiego przeboju pełnić będą role producentów wykonawczych cyklu. Podobnie jak Wojciech Kabarowski i Jerzy Kapuściński z Naima Film, czyli producenci filmu, a także Dan Farah z Farah Films i Roy Lee z Vertigo. Oznacza to, że serialowy "Hejter" będzie międzynarodową produkcją. Inne szczegóły na razie nie są znane. "Sala Samobójców. Hejter" to druga część nagrodzonego Srebrnymi Lwami wielkiego przeboju z 2011 roku. Tym razem Jan Komasa stworzył cyber-thriller - współczesną wersja "Romea i Julii", w której miłość przeradza się w hejt. To świeże spojrzenie na mroczną stronę mediów społecznościowych i refleksja nad zagrożeniami, jakie niesie ze sobą hejt. W roli głównej wystąpił znany z serialu "Druga szansa" i programu "Ameryka Express", Maciej Musiałowski. W obsadzie znaleźli się również: Agata Kulesza ("Zimna wojna") znana m.in. z pierwszej "Sali Samobójców", a także Maciej Stuhr ("Belfer"), Vanessa Aleksander ("Wojenne dziewczyny"), Julia Wieniawa ("Kobiety mafii"), Danuta Stenka ("Planeta singli"), Jacek Koman ("Prokurator") czy Adam Gradowski ("Belfer 2"). Film "Sala samobójców. Hejter", który otrzymał główną nagrodę dla filmów zagranicznych na Tribeca Film Festival, został kupiony przez Netfliksa i w lipcu 2020 roku trafił na platformę.
Film "Sala samobójców. Hejter", który otrzymał główną nagrodę dla filmów zagranicznych na Tribeca Film Festival właśnie został kupiony przez Netfliksa. Film trafi na platformę już w lipcu 2020 roku. Polscy widzowie będą musieli poczekać aż wygasną prawa w Polsce, czyli do marca 2021 roku. "Sala Samobójców. Hejter" to druga część nagrodzonego Srebrnymi Lwami wielkiego przeboju z 2011 roku. Tym razem Jan Komasa stworzył cyber-thriller – współczesną wersja "Romea i Julii", w której miłość przeradza się w hejt. Film trafi do kin w marcu, chwilę po wręczeniu statuetek Amerykańskiej Akademii, i jest kolejnym po "Bożym Ciele" efektem twórczej współpracy Jana Komasy z nominowanym do Paszportów "Polityki" scenarzystą Mateuszem Pacewiczem. Na ekranie – plejada gwiazd. W roli głównej znany z serialu "Druga szansa" i programu "Ameryka Express", Maciej Musiałowski. Partnerować mu będą: Agata Kulesza ("Zimna wojna") znana m.in. z pierwszej "Sali Samobójców", a także Maciej Stuhr ("Belfer"), Vanessa Aleksander ("Wojenne dziewczyny"), Julia Wieniawa ("Kobiety mafii"), Danuta Stenka ("Planeta singli"), Jacek Koman ("Prokurator") czy Adam Gradowski ("Belfer 2"). "Sala samobójców. Hejter" to świeże spojrzenie na mroczną stronę mediów społecznościowych i refleksja nad zagrożeniami, jakie niesie ze sobą hejt.
"Sala samobójców. Hejter" – najnowszy film Jana Komasy – wygrał prestiżowy Tribeca Film Festival. Decyzja jury, w skład którego weszli Demian Bichir, Danny Boyle, Judith Godreche, Sabine Hoffman i William Hurt, była jednogłośna. To pierwszy polski film w historii, który znalazł się w konkursie głównym - International Narrative Competition - tego ważnego festiwalu, organizowanego w sercu nowojorskiego Manhattanu. I pierwszy, który zdobył najważniejszą nagrodę – za najlepszy zagranicznyy. - Pragnę Panu podziękować za wspaniały film. Inspirujący. Moralnie potężny. Wnikliwy. Istotny. Przepełniony głębokim zrozumieniem i współczuciem. To właśnie ten szczególny rodzaj empatii przesądza o sile filmu, stając się autentycznym wyrazem sumienia artysty. To empatia, która opiera się naciskom. Jest szczera. Sprzyja zrozumieniu - napisał w liście do Jana Komasy członek jury, William Hurt. - Dziękuję wszystkim współtwórcom tego wielkiego dzieła: dzieła sumienia. Zachwytu nad filmem Jana Komasy nie krył także zasiadający w jury Danny Boyle, zdobywca Oscara i twórca takich hitów, jak "Trainspottiing" czy "Slumdog. Milioner z ulicy". - Z głębi serca gratuluję reżyserowi jakże aktualnego i niepokojącego filmu. Czym Nixon i Watergate byli dla Coppoli, gdy kręcił "Rozmowę", tym Facebook i fake newsy są dla twórcy "Hejtera" – napisał Danny Boyle, podkreślając, iż ma nadzieję osobiście uścisnąć dłoń Jana Komasy lub "choćby trącić się z nim łokciem". Ta wygłoszona z przymrużeniem oka aluzja do zasad społecznego dystansu związanych z szalejącą – także w Nowym Jorku – epidemią jest nieprzypadkowa. Tegoroczna edycja festiwalu z uwagi na sytuację epidemiczną odbyła się w trybie on-line. Dla reżysera, producentów i całej ekipy wygrana w Tribece to szansa na drugie życie dla filmu, który mimo entuzjastycznych recenzji i znakomitej frekwencji podczas weekendu otwarcia w kinach, zszedł z ekranów niespełna tydzień po premierze, stając się symbolem potężnych problemów, jakie przeżywa branża filmowa w obliczu epidemii. W tych okolicznościach wygrana w Tribece zyskuje szczególny wymiar i znaczenie. - Cieszę się podwójnie, gdyż "Hejter" w związku z zamknięciem kin z powodu pandemii stał się ofiarą wirusa, a w konsekwencji dramatem dla naszych producentów. Teraz dzięki tej nagrodzie dostał drugie życie – komentuje Jan Komasa. - Przede wszystkim jednak wielką radość wzbudza fakt, że spragniony dobrych wiadomości świat międzynarodowego filmu znowu z całą mocą usłyszy o polskim kinie, a czymże innym jak wspaniałą wiadomością jest wygranie jednego z najważniejszych festiwali na świecie. Tribeca Film Festival – powstały z inicjatywy Roberta de Niro, Jane Rosenthal i Craiga Hatkoffa – to niezwykle ważny punkt na mapie międzynarodowych festiwali filmowych i jedna z największych światowych imprez kina niezależnego. Liczba tytułów ubiegających się o udział w festiwalu przekracza 10 tysięcy, a festiwalowe pokazy gromadzą milionową widownię. Te imponujące dane świadczą same za siebie, dowodząc rangi imprezy, o której mówi się, że jest przepustką do kolejnych międzynarodowych sukcesów. Film "Sala samobójców. Hejter" można obejrzeć w serwisach: Canal+, Player, UPC, Cyfrowy Polsat, Ipla, VoD.pl, Chili, Vectra, Multimedia Polska, Toya, Play i Netia. W kategorii filmów amerykańskich wygrała produkcja Netfliksa "Więcej niż myślisz".
To nie żart, ani wpadka. To wreszcie dobra wiadomość ze świata kina w dobie panującej epidemii Koronawirusa. Pierwszy raz w historii polskiego rynku filmowego tak wielka i wyczekiwana produkcja stała się dostępna online zaledwie 12 dni po premierze kinowej. Dystrybutor filmu, Kino Świat, dokonuje rzeczy przełomowej, idąc ramię w ramię z amerykańskim gigantem - Universal Studios, który przed paroma dniami ogłosił wprowadzenie na VOD obecnych jeszcze na ekranach USA filmów "Niewidzialny człowiek", "Polowanie" i "Emma". Premiera internetowa rewelacyjnie przyjętego przez krytyków i publiczność cyberthrillera z Maciejem Musiałowskim w roli głównej jest również wspaniałą okazją, by za jednym zamachem obejrzeć dwa ostatnie filmy Jana Komasy – od 16 marca bowiem na VOD dostępne jest także nominowane do Oscara i obsypane nagrodami na festiwalu w Gdyni "Boże Ciało" - jeden z największych sukcesów polskiego kina ostatnich lat. "Sala samobójców. Hejter" trafi na VOD w dwóch turach. Od 18 marca dostępna jest w serwisach Canal+, Player + oraz UPC. 25 marca z kolei dołączy do ofert pozostałych platform VOD, takich jak: Cyfrowy Polsat, Ipla, VoD.pl, Chili, Vectra, Multimedia Polska, Play i Netia.
To nie żart, ani wpadka. To wreszcie dobra wiadomość ze świata kina w dobie panującej epidemii Koronawirusa. Pierwszy raz w historii polskiego rynku filmowego tak wielka i wyczekiwana produkcja stała się dostępna online zaledwie 12 dni po premierze kinowej. Dystrybutor filmu, Kino Świat, dokonuje rzeczy przełomowej, idąc ramię w ramię z amerykańskim gigantem - Universal Studios, który przed paroma dniami ogłosił wprowadzenie na VOD obecnych jeszcze na ekranach USA filmów "Niewidzialny człowiek", "Polowanie" i "Emma". Premiera internetowa rewelacyjnie przyjętego przez krytyków i publiczność cyberthrillera z Maciejem Musiałowskim w roli głównej jest również wspaniałą okazją, by za jednym zamachem obejrzeć dwa ostatnie filmy Jana Komasy – od 16 marca bowiem na VOD dostępne jest także nominowane do Oscara i obsypane nagrodami na festiwalu w Gdyni "Boże Ciało" - jeden z największych sukcesów polskiego kina ostatnich lat. "Sala samobójców. Hejter" trafi na VOD w dwóch turach. Od 18 marca dostępna będzie w serwisach Canal+, Player + oraz UPC. 25 marca z kolei dołączy do ofert pozostałych platform VOD, takich jak: Cyfrowy Polsat, Ipla, VoD.pl, Chili, Vectra, Multimedia Polska, Play i Netia.
Tuż przed premierą i wejściem do kin filmu "Sala Samobójców. Hejter" do Polski dociera rewelacyjna wiadomość. Najnowsze dzieło Jana Komasy zakwalifikowało się do głównego konkursu prestiżowego Tribeca Film Festival, który będzie się odbywać w Nowym Jorku między 15 a 26 kwietnia. Film zostanie tam zaprezentowany w ramach sekcji International Narrative Competition. Tribeca Film Festival to niezwykle ważny punkt na mapie międzynarodowych festiwali filmowych i jedna z największych światowych imprez kina niezależnego. Liczba tytułów ubiegających się o udział w festiwalu przekracza 10 tysięcy, a festiwalowe pokazy gromadzą milionową widownię. Te imponujące dane mówią same za siebie, świadcząc o randzie imprezy, która z roku na rok zyskuje na znaczeniu. – Bardzo się cieszymy z tego zaproszenia. Szczególnie że właśnie Robert de Niro, założyciel Tribeca Film Festival, był naszą pierwszą inspiracją dzięki swojej porażającej roli w filmie "Taksówkarz" – komentuje Jan Komasa. – To, że nasz "Hejter" jako pierwszy polski film znajdzie się w konkursie głównym Tribeca Film Festival, w sercu nowojorskiego Manhattanu, jest dla mnie szczególnym wyróżnieniem. Miejsce, w którym odbywa się festiwal jest bardzo symboliczne, bo nasz film opowiada o wielkim mieście i okrutnych zasadach, jakimi rządzi się życie pomiędzy wieloma gniotącymi się nawzajem warstwami społecznymi. Tribeca Film Festival Festiwal powstał z inicjatywy Roberta de Niro, Jane Rosenthal i Craiga Hatkoffa w bezpośredniej reakcji na zamachy z 11 września. Impreza patronowała odbudowie Dolnego Manhattanu, jednak o powołaniu Tribeki De Niro myślał już wcześniej. Nowojorski festiwal miał przypominać, że kino USA to nie tylko Hollywood. Filmy amerykańskie głównego nurtu rozrywkowego na ogół nie mają tu wstępu, szczególnie hollywoodzkie produkcje o rekordowych budżetach. Celem festiwalu jest także promocja Nowego Jorku jako centrum przemysłu filmowego, a także prezentacja najciekawszych zagranicznych produkcji licznemu i wpływowemu gronu odbiorców. "Sala samobójców. Hejter" w kinach od 6 marca.
Najnowsze dzieło nominowanego do Oscara Jana Komasy trafi do kin 6 marca. "Sala Samobójców. Hejter" to druga część nagrodzonego Srebrnymi Lwami wielkiego przeboju z 2011 roku. Tym razem Jan Komasa stworzył cyber-thriller – współczesną wersja "Romea i Julii", w której miłość przeradza się w hejt. Film trafi do kin w marcu, chwilę po wręczeniu statuetek Amerykańskiej Akademii, i jest kolejnym po "Bożym Ciele" efektem twórczej współpracy Jana Komasy z nominowanym do Paszportów "Polityki" scenarzystą Mateuszem Pacewiczem. Na ekranie – plejada gwiazd. W roli głównej znany z serialu "Druga szansa" i programu "Ameryka Express", Maciej Musiałowski. Partnerować mu będą: Agata Kulesza ("Zimna wojna") znana m.in. z pierwszej "Sali Samobójców", a także Maciej Stuhr ("Belfer"), Vanessa Aleksander ("Wojenne dziewczyny"), Julia Wieniawa ("Kobiety mafii"), Danuta Stenka ("Planeta singli"), Jacek Koman ("Prokurator") czy Adam Gradowski ("Belfer 2"). "Sala samobójców. Hejter" to świeże spojrzenie na mroczną stronę mediów społecznościowych i refleksja nad zagrożeniami, jakie niesie ze sobą hejt. Tomek (Maciej Musiałowski), student prawa Uniwersytetu Warszawskiego, zostaje przyłapany na plagiacie i wydalony z uczelni. Postanawia jednak ukrywać ten fakt przed światem i nadal pobiera pomoc finansową od państwa Krasuckich (Danuta Stenka, Jacek Koman) - rodziców Gabi (Vanessa Aleksander), przyjaciółki z czasów dzieciństwa. Kiedy oszustwo wychodzi na jaw, skompromitowany chłopak traci zaufanie i życzliwość swoich dobroczyńców. Przepełniony gniewem i żalem, oddzielony od Gabi, w której skrycie podkochuje się od lat, Tomek planuje zemstę na Krasuckich. Szansa pojawia się, kiedy otrzymuje pracę w agencji reklamowej, a wraz z nią dostęp do najnowszych technologii i tajemnic stołecznej elity. Pod pozorem obowiązków zawodowych Tomek zaczyna inwigilować Krasuckich, aktywnie włączonych w kampanię polityczną kandydata na prezydenta stolicy - Pawła Rudnickiego (Maciej Stuhr). Wkrótce plan internetowego hejtera zaczyna nabierać coraz realniejszych kształtów, a droga do jego realizacji wiedzie przez wirtualny świat popularnej gry komputerowej.
- Miłość od nienawiści dzieli jedno kliknięcie - głosi hasło reklamowe. W zaprezentowanym trailerze widzimy graną przez Julię Wieniawę bohaterkę, płaczącą, że zalała ją fala hejtu. Najnowsze dzieło nominowanego do Oscara Jana Komasy trafi do kin 6 marca. "Sala Samobójców. Hejter" to druga część nagrodzonego Srebrnymi Lwami wielkiego przeboju z 2011 roku. Tym razem Jan Komasa stworzył cyber-thriller – współczesną wersja "Romea i Julii", w której miłość przeradza się w hejt. Film trafi do kin w marcu, chwilę po wręczeniu statuetek Amerykańskiej Akademii, i jest kolejnym po "Bożym Ciele" efektem twórczej współpracy Jana Komasy z nominowanym do Paszportów "Polityki" scenarzystą Mateuszem Pacewiczem. Na ekranie – plejada gwiazd. W roli głównej znany z serialu "Druga szansa" i programu "Ameryka Express", Maciej Musiałowski. Partnerować mu będą: Agata Kulesza ("Zimna wojna") znana m.in. z pierwszej "Sali Samobójców", a także Maciej Stuhr ("Belfer"), Vanessa Aleksander ("Wojenne dziewczyny"), Julia Wieniawa ("Kobiety mafii"), Danuta Stenka ("Planeta singli"), Jacek Koman ("Prokurator") czy Adam Gradowski ("Belfer 2"). "Sala samobójców. Hejter" to świeże spojrzenie na mroczną stronę mediów społecznościowych i refleksja nad zagrożeniami, jakie niesie ze sobą hejt. Tomek (Maciej Musiałowski), student prawa Uniwersytetu Warszawskiego, zostaje przyłapany na plagiacie i wydalony z uczelni. Postanawia jednak ukrywać ten fakt przed światem i nadal pobiera pomoc finansową od państwa Krasuckich (Danuta Stenka, Jacek Koman) - rodziców Gabi (Vanessa Aleksander), przyjaciółki z czasów dzieciństwa. Kiedy oszustwo wychodzi na jaw, skompromitowany chłopak traci zaufanie i życzliwość swoich dobroczyńców. Przepełniony gniewem i żalem, oddzielony od Gabi, w której skrycie podkochuje się od lat, Tomek planuje zemstę na Krasuckich. Szansa pojawia się, kiedy otrzymuje pracę w agencji reklamowej, a wraz z nią dostęp do najnowszych technologii i tajemnic stołecznej elity. Pod pozorem obowiązków zawodowych Tomek zaczyna inwigilować Krasuckich, aktywnie włączonych w kampanię polityczną kandydata na prezydenta stolicy - Pawła Rudnickiego (Maciej Stuhr). Wkrótce plan internetowego hejtera zaczyna nabierać coraz realniejszych kształtów, a droga do jego realizacji wiedzie przez wirtualny świat popularnej gry komputerowej.
"Sala Samobójców. Hejter" to druga część nagrodzonego Srebrnymi Lwami wielkiego przeboju z 2011 roku. Tym razem Jan Komasa stworzył cyber-thriller – współczesną wersja "Romea i Julii", w której miłość przeradza się w hejt. Film trafi do kin w marcu, chwilę po wręczeniu statuetek Amerykańskiej Akademii, i jest kolejnym po "Bożym Ciele" efektem twórczej współpracy Jana Komasy z nominowanym do Paszportów "Polityki" scenarzystą Mateuszem Pacewiczem. Na ekranie – plejada gwiazd. W roli głównej znany z serialu "Druga szansa" i programu "Ameryka Express", Maciej Musiałowski. Partnerować mu będą: Agata Kulesza ("Zimna wojna") znana m.in. z pierwszej "Sali Samobójców", a także Maciej Stuhr ("Belfer"), Vanessa Aleksander ("Wojenne dziewczyny"), Julia Wieniawa ("Kobiety mafii"), Danuta Stenka ("Planeta singli"), Jacek Koman ("Prokurator") czy Adam Gradowski ("Belfer 2"). "Sala samobójców. Hejter" to świeże spojrzenie na mroczną stronę mediów społecznościowych i refleksja nad zagrożeniami, jakie niesie ze sobą hejt. Tomek (Maciej Musiałowski), student prawa Uniwersytetu Warszawskiego, zostaje przyłapany na plagiacie i wydalony z uczelni. Postanawia jednak ukrywać ten fakt przed światem i nadal pobiera pomoc finansową od państwa Krasuckich (Danuta Stenka, Jacek Koman) - rodziców Gabi (Vanessa Aleksander), przyjaciółki z czasów dzieciństwa. Kiedy oszustwo wychodzi na jaw, skompromitowany chłopak traci zaufanie i życzliwość swoich dobroczyńców. Przepełniony gniewem i żalem, oddzielony od Gabi, w której skrycie podkochuje się od lat, Tomek planuje zemstę na Krasuckich. Szansa pojawia się, kiedy otrzymuje pracę w agencji reklamowej, a wraz z nią dostęp do najnowszych technologii i tajemnic stołecznej elity. Pod pozorem obowiązków zawodowych Tomek zaczyna inwigilować Krasuckich, aktywnie włączonych w kampanię polityczną kandydata na prezydenta stolicy – Pawła Rudnickiego (Maciej Stuhr). Wkrótce plan internetowego hejtera zaczyna nabierać coraz realniejszych kształtów, a droga do jego realizacji wiedzie przez wirtualny świat popularnej gry komputerowej.
Nominacja do Oscara dla "Bożego Ciała" sprawiła, że nowe dzieło Jana Komasy – "Sala Samobójców. Hejter" z miejsca znalazło się na szczycie najbardziej wyczekiwanych polskich premier 2020 roku i już dziś uchodzi za czarnego konia box office. Emocje są tym większe, że druga część wielkiego hitu sprzed dziewięciu lat, to kolejny po "Bożym Ciele" efekt twórczej współpracy Komasy z nominowanym do Paszportów "Polityki" scenarzystą Mateuszem Pacewiczem. Stworzona przez obsypany nagrodami duet "Sala Samobójców. Hejter" ma wszystko, by traktować ją jako porażająco aktualny manifest młodego pokolenia. To prawdziwy obraz świata znajdującego się w fazie dynamicznych przemian społecznych, ekonomicznych i technologicznych - w erze dominacji mediów społecznościowych, post-prawdy i wirtualnej rzeczywistości, będących źródłem potężnych i nieznanych dotąd zagrożeń. Ozdobą filmu jest gwiazdorska obsada. Współtworzą ją – znany z serialu "Druga szansa" i programu "Ameryka Express" Maciej Musiałowski, a także: Vanessa Aleksander ("Wojenne dziewczyny"), Danuta Stenka ("Planeta singli"), Agata Kulesza ("Zimna wojna"), Maciej Stuhr ("Belfer"), Jacek Koman ("Prokurator") i Adam Gradowski ("Belfer 2"). Elektryzujący cyber-thriller, będący współczesną wersją "Romea i Julii", w której miłości przeradza się w hejt, ruszy na podbój kin w marcu.
Gdy osiem lat temu na ekrany wchodziła pierwsza "Sala samobójców", Jan Komasa był wielką nadzieją polskiego kina. Dziś jest jednym z tych – wciąż młodych – reżyserów, którzy mogą się poszczycić imponującym dorobkiem i pasmem sukcesów. Komasa bez wątpienia ma nosa do znakomitych projektów, a jego reżyserski kunszt znajduje odzwierciedlenie w pokaźnej kolekcji prestiżowych nagród. Srebrne Lwy za pierwszą "Salę Samobójców", cztery Orły dla "Miasta’44" czy Orzeł dla najlepszego filmu dokumentalnego za "Powstanie Warszawskie" to tylko wybrane wyróżnienia w dorobku reżysera. Nie sposób pominąć też sukcesów ostatniego filmu Jana Komasy - rewelacyjnie przyjętego "Bożego Ciała", zakwalifikowanego na ponad 60 festiwali, docenionego m.in. nagrodą Europa Cinemas Label w Wenecji, gdyńską statuetką za reżyserię, a obecnie walczącego o nominację do Oscara. "Sala samobójców. Hejter" to efekt kolejnej współpracy reżysera ze scenarzystą, Mateuszem Pacewiczem, odpowiedzialnym m.in. za "Boże Ciało", a także wielka szansa dla odtwórcy głównej roli, Macieja Musiałowskiego, który ma potencjał, by pójść w ślady Bartosza Bieleni, Jakuba Gierszała czy Zofii Wichłacz – aktorów, których kariera nabrała rozpędu właśnie po rolach u Jana Komasy. "Sala samobójców. Hejter" to film, o którym z pewnością będzie głośno. Połączenie elektryzującego cyber-thrillera i współczesnej wersji "Romea i Julii", to zarazem uniwersalna opowieść o dwóch wielkich namiętnościach: miłości i nienawiści. Jan Komasa stworzył niezwykle przenikliwe studium frustracji i agresji wynikających z nierówności ekonomicznych i klasowego odrzucenia w pozornie otwartym, merytokratycznym świecie. Świecie znajdującym się w fazie dynamicznych przemian społecznych, ekonomicznych i technologicznych, w erze dominacji mediów społecznościowych, post-prawdy i wirtualnej rzeczywistości, będących źródłem potężnych, nieznanych wcześniej zagrożeń. Obok Macieja Musiałowskiego w filmie zobaczymy m.in. Vanessę Aleksander, Danutę Stenkę, Agatę Kuleszę, Macieja Stuhra i Jacka Komana. Tomek (Maciej Musiałowski), student prawa Uniwersytetu Warszawskiego, zostaje wydalony z uczelni. Postanawia ukrywać ten fakt przed światem i nadal pobierać pomoc finansową od państwa Krasuckich (Danuta Stenka, Jacek Koman) – rodziców Gabi (Vanessa Aleksander), przyjaciółki z czasów dzieciństwa, w której skrycie się podkochuje. Kiedy chłopak traci zaufanie i życzliwość swoich dobroczyńców, załamany odrzuceniem, oddzielony od Gabi, podejmuje pracę w agencji buzzmarketingowej. Wraz z nowym zajęciem zyskuje dostęp do najnowszych technologii i tajemnic stołecznej elity. W głowie Tomka zaczyna rodzić się demoniczny plan. Droga do jego realizacji wiedzie przez wirtualny świat wciągającej gry komputerowej.
Nowa odsłona dzieła Jana Komasy ("Miasto 44") to elektryzujący cyber-thriller, współczesna wersja "Romea i Julii", będąca uniwersalną opowieścią o miłości, która przeradza się w hejt. Główną rolę w produkcji gra znany z serialu "Druga szansa" i programu "Ameryka Express" Maciej Musiałowski. Obok niego na ekranie zobaczymy m.in.: Vanessę Aleksander ("Wojenne dziewczyny"), Danutę Stenkę ("Planeta singli"), Agatę Kuleszę ("Zimna wojna"), Macieja Stuhra ("Belfer"), Jacka Komana ("Prokurator") i Adama Gradowskiego ("Belfer 2"). Producentami filmu są ojcowie sukcesu pierwszej "Sali samobójców" oraz superhitu "Jesteś Bogiem". Tomek (Maciej Musiałowski), student prawa Uniwersytetu Warszawskiego, zostaje przyłapany na plagiacie i wydalony z uczelni. Postanawia jednak ukrywać ten fakt przed światem i nadal pobiera pomoc finansową od państwa Krasuckich (Danuta Stenka, Jacek Koman) – rodziców Gabi (Vanessa Aleksander), przyjaciółki z czasów dzieciństwa. Kiedy oszustwo wychodzi na jaw, skompromitowany chłopak traci zaufanie i życzliwość swoich dobroczyńców. Przepełniony gniewem i żalem, oddzielony od Gabi, w której skrycie podkochuje się od lat, Tomek planuje zemstę na Krasuckich. Szansa pojawia się, kiedy otrzymuje pracę w agencji reklamowej, a wraz z nią dostęp do najnowszych technologii i tajemnic stołecznej elity. Pod pozorem obowiązków zawodowych Tomek zaczyna inwigilować Krasuckich, aktywnie włączonych w kampanię polityczną kandydata na prezydenta stolicy – Pawła Rudnickiego (Maciej Stuhr). Wkrótce plan internetowego hejtera zaczyna nabierać coraz realniejszych kształtów, a droga do jego realizacji wiedzie przez wirtualny świat popularnej gry komputerowej.
© 2011 - 2024 dla KupBilecik.pl - internetowy system biletowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zdobywaj wejściówki i śledź nasze profile
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Dodaj swój email lub telefon »
ZARZĄDZANIE COOKIES