TESTOSTERON
30 listopada 2019 o godz. 19:00
Częstochowa
- woj. ŚląskieTeatr im. Adama Mickiewicza, Jana Kilińskiego 15
Jak być wrażliwym i uduchowionym człowiekiem będąc biologicznym samcem napędzanym hormonami? Jak kochać po męsku, nie krzywdząc? Czy rzeczywiście mężczyźni częściej wykorzystują kobiety? A może jest zupełnie na odwrót? Wystawiany w teatrach na całym świecie, przetłumaczony na kilkanaście języków, kontrowersyjny, znakomicie napisany TestosterON już wkrótce na częstochowskiej Scenie!
T E S T O S T E R ON
(komedia hormonalna) Scenariusz i reżyseria - Andrzej Saramonowicz, scenografia - Zuzanna Markiewicz, muzyka - Marek Napiórkowski, światła - Tomasz Madejski, asystent reżysera - Andrzej Rospondek
Początek "Testosteronu" to dramaturgiczne trzęsienie ziemi. A potem jest jeszcze gorzej. Jesteśmy świadkami scen jak z filmów Tarantino. Głównym bohaterem zamieszania jest Kornel, któremu w życiu nie wyszło, konkretnie nie wyszło mu małżeństwo. Dość spektakularny to był koniec, bo na oczach gości, w kościele, z rozrywającym serce wyznaniem, że z kolei jej serce należy do innego. Dalej mamy krwawą jatkę, rękoczyny i paschał jako narzędzie pomocnicze w walce, na szczęście nie narzędzie zbrodni. Gdyby tak było, już byśmy się nad losem Kornela i jego towarzyszy nie pochylali. Jednak czy aby na pewno Kornel gra pierwsze skrzypce w tej opowieści? Bohaterów jest wielu. Właściwie to bohaterek, bo to kobiety są punktem wyjścia męskich rozmów. Siedmiu facetów w kwiecie wieku - każdy inny - rozmawia o kobietach. Rozpiętość profesji spora, bo od kelnera, przez muzyka rockowego, po naukowców. Nie są to miłe czy sentymentalne pogaduszki. Oprócz analizy życiowej porażki Kornela, którego pogoniła słodka "Aliszia", każdy z panów ma coś do powiedzenia na temat swoich doświadczeń. Wniosek, jaki się nasuwa o płci pięknej, jest krótki i bolesny: "bo to złe kobiety były".
Andrzej Saramonowicz: Według mnie "Testosteron" jest dekonstrukcją mitu macho. Tam się ci faceci strasznie napinają, ale w trakcie opowiadania historii coraz bardziej odsłaniają swoje miękkie podbrzusze. Właściwie każdy z nich tęskni za ładem i miłością. Natura zmusza ich do bezustannego hierarchizowania swoich relacji. Stawiania pytań: kto jest ważniejszy, który jest samcem alfa, gdzie jest szef stada, wódz plemienia itd. Ale w tej sztuce - na koniec - stają się całkowicie nadzy, ściągają maski i okazuje się, że też chcieli kochać, ale im nie wyszło. Uświadamiają sobie, że nie tylko kobiety ich nie rozumieją, ale oni kobiet też. Według mnie "Testosteron" opowiada o tym, jak trudno być człowiekiem, kiedy jest się mężczyzną.
Obsada:
KORNEL - Sebastian Banaszczyk, ROBAL - Waldemar Cudzik, TYTUS, kelner - Adam Hutyra, JANIS - Bartosz Kopeć, FISTACH, perkusista, znajomy panny młodej - Maciej Półtorak, STAVROS - Marek Ślosarski (gościnnie), TRETYN - Adam Machalica * SPEKTAKL DLA WIDZÓW DOROSŁYCH
Spektakl gościnny Teatru Polonia
Nowa sztuka Francis Veber w reżyserii Agaty Wątróbskiej
25 lat Mumio w 25 kawałkach
"Nie teraz, Kochanie" / "Not now, Darling"
Jedna z gwiazd - muzyczny koktajl - 40 lat na scenie
Prezent urodzinowy
Kasprzykowski, Arciuch, Opania, Fidusiewicz
Polska Noc Kabaretowa 2025
Kabaret Hrabi - Pociechy
Kasprzykowski, Arciuch, Opania, Fidusiewicz
Zostaw nam swoje dane, a natychmiast poinformujemy Cię, jak tylko nowe wydarzenie pojawi się w sprzedaży!