Mirosław Czyżykiewicz

Miło nam zakomunikować, że kameralną scenę Arendy odwiedzi kolejny wspaniały bard. To Mirosław Czyżykiewicz. Okazja nie byle jaka bo to 20 lat płyty AVE. Zapraszamy serdecznie. Bilety 43 zł a tylko 50 miejsc.

MIROSŁAW CZYŻYKIEWICZ - z wykształcenia artysta grafik, absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Kompozytor, poeta, pieśniarz, malarz. Biografia Mirosława Czyżykiewicza jest bardzo bogata, warto wymienić tu chociażby nagrody na Festiwalu Artystycznym Młodzieży Akademickiej (FAMA), pierwszą nagrodę im. J. Kaczmarskiego za całokształt swojej pracy przyznawanej przez Kapitułę tej nagrody Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie, a także szereg wspaniałych, niezapomnianych koncertów na festiwalach, przeglądach, w audycjach radiowych. Cenią go zarówno miłośnicy Stachury, Wysockiego jak i Leonarda Cohena. Czyżykiewicz śpiewa swoje utwory oraz wiersze Josifa Brodskiego, którym jest zafascynowany. Artystę wyróżnia charakterystyczny głos i swoisty typ emocji, gdzie jego własne aranżacje przerywa niespodziewanie krzyk, przejmujący szept, melorecytacja. Jego teksty pozostają niedoścignionym wzorem dla wielu młodych twórców. Ten artysta słowami potrafi oddać to, na co wielu z nas często nie znajduje własnych słów. Nadaje kształt emocjom, które możemy odnaleźć w każdej codzienności. O czym śpiewa Czyżykiewicz? Po prostu: o życiu. Jego pieśni to opis świata, zapis wrażeń, notatka z podróży.

Olsztyn, lipcowy wieczór 20 lat temu. Podczas Zamkowych Spotkań Śpiewajmy Poezję, odbył się jeden z pierwszych koncertów AVE z Zespołem muzycznym w skład, którego wchodzili:
Zbigniew Łapiński muzyk, kompozytor, pianista, akompaniator - kierownik muzyczny, fortepian
Janusz Lewandowski - kontrabas
Witold Cisło - Perkusja
Dariusz Łapiński - instrumenty klawiszowe
Margita Ślizowska - instrumenty perkusyjne i klawiszowe, chórki
gościnnie Boguslaw Teryks - gitara

Cytując słowa Teresy Drozdy (Teresa Drozda) cenionej polskiej dziennikarki radiowej, która na łamach Strefy Piosenki strefapiosenki.pl, tak pisała o płycie AVE: "Ten album był wydarzeniem 1999r. Ukazał się dopiero w dwa i pół roku po zarejestrowaniu materiału w studiu. Dlaczego? Nie pytajcie. Trudno mi pisać o tej płycie. Mam wrażenie, że powiedziano o niej już wszystko, że wszyscy (Nieobojętni oczywiście) już ją znają. Gdyby jednak nie, możecie być pewni, że "Ave" porusza. Nieomal każdą strunę duszy. Wstrząsająca "Piosenka o Bośni", ironiczny "Jazzz..." i monumentalne, wzruszające "Ave". Zresztą każdy utwór znajdujący się na tej płycie wymagałby (i wart byłby) osobnego omówienia. Nie umiem nazywać emocji słowami, ale ta płyta spowodowała, że Nieobojętni ocknęli się po "zimie", jakby ponownie wyszli z ukrycia. Świadczą o tym nadkomplety na koncertach Mirosława Czyżykiewicza i niekończące się spotkania po koncertach. Zresztą spróbujcie się wybrać...