ProgRockowy Akcent

Kolejna edycja festiwalu zbliża się wielkimi krokami. Zagrają : krakowski Hipgnosis, warszawski Pinn Dropp oraz gospodarze grudziądzki The Broken Bridges

Hipgnosis :
Muzyki tej nie można jednoznacznie sklasyfikować, jak napisano w jednej z recenzji jest ona "wypadkową tysiąca wpływów, kultury słuchania, otwartości na samego siebie i ludzi wokoło". Od 15 maja 2006 roku, kiedy wyszła debiutancka płyta SKY IS THE LIMIT, można odbyć niezwykłą podróż wraz z HIPGNOSIS.

Choć przymiarki trwały już rok wcześniej, zespół powstał ostatecznie w Krakowie w 2005 roku. Muzycy współpracowali z wieloma innymi zespołami, ale HIPGNOSIS jest dla nich "punktem zero" i ponownymi narodzinami. W czasie koncertów na próżno oczekiwać zbyt wielu zapowiedzi ze sceny i prób werbalnego kontaktu z odbiorcami - jak twierdzą muzycy, nie chcą ani publiczności, ani siebie rozpraszać. "SKY IS THE LIMIT", debiut fonograficzny HIPGNOSIS, powstał między marcem a wrześniem 2005 roku. Aby zachować pełną artystyczną i finansową kontrolę muzycy zrezygnowali wtedy z propozycji podpisania kontraktu z Universal Music Poland. 1 października 2007 roku ukazał się album "STILL UMMADELLING", zarejestrowany podczas koncertu w Radio Kraków. Zawierał on także premierową (studyjną) piosenkę "Wherever The Angels Fall". Znany z debiutu materiał został przedstawiony w bardziej rockowych, odmiennych wersjach, pojawiło się też mnóstwo nowych fragmentów, w tym w finale wersja utworu zespołu Pink Floyd "Careful With That Axe, Eugene". 18 lipca 2008 roku zespół dał bardzo dobrze przyjęty koncert na Festiwalu NIGHT OF THE PROG III, Loreley ( Niemcy ), grając na jednej scenie obok tak wielkich wykonawców jak Tangerine Dream, Klaus Schulze & Lisa Gerrard, Roger Hodgson (Supertramp), Fish, Pain Of Salvation i wielu innych.

W 2011 roku ukazał się album "RELUSION", spójna wypowiedż na temat ( wszelkich ) religii i duchowej strony życia człowieka, zainspirowany książką Richarda Dawkinsa "Bóg Urojony". W wielu podsumowaniach roku 2011 płyta była wysoko notowana, np. w zestawieniu Nocy Muzycznych Pejzaży Piotra Kosińskiego ( Program III Polskiego Radia ) zajęła 5 miejsce na świecie, najwyższe ze wszystkich polskich wydawnictw. Organizujące coroczny Festiwal Muzyki Progresywnej w Gniewkowie ( obecnie w Toruniu ) STOWARZYSZENIE INICJATYW NIEZALEŻNYCH "PROGRES" wybrało "Relusion" Progresywnym Albumem Roku 2011 i przyznało zespołowi wręczaną wtedy po raz pierwszy Nagrodę im. RoRo Roszaka.

Kolejny rok to rozszerzenie współpracy z jednym z najbardziej znanych współczesnych malarzy tworzących w nurcie zwanym "realizmem magicznym", Tomaszem Sętowskim ( którego obraz "Dwa Światy" wykorzystano na okładce "Relusion" ), co doprowadziło do wyjątkowego koncertu Hipgnosis w galerii artysty oraz wydania winylowego boksu z całą studyjną dyskografią zespołu oraz albumem z obrazami. 

10-lecie zespołu muzycy uczcili wydaniem 4-płytowego zestawu pod tytułem "LIFE PLAYS NO ENCORES - Concertos And Non-Symphonies For A Space Rock Band - Box Of Official Bootlegs". Znajduje się w nim 1 płyta DVD z dwoma pełnymi koncertami: z Radia Kraków z 27 marca 2011ze wspólnej trasy z belgijskim Quantum Fantay oraz rejestracja z 1 kamery ( niemniej z dobrej jakości dźwiękiem ) historycznego już koncertu z Festiwalu NIGHT OF THE PROG III, z Loreley ( Niemcy ) z dnia 18 lipca 2008. Pozostałe płyty zawierają unikatowe bootlegowe nagrania różnych koncertów.

Obecnie rozpoczęła się praca studyjna nad nowym albumem, który będzie zawierał ok. 100 minut muzyki. To kolejna spójna opowieść, tym razem o życiu człowieka od narodzin do … no właśnie, dokąd? Do śmierci, czy też jednak dłużej…? A może zależy to tylko od tego w co wierzymy? Planowana premiera - kwiecień lub maj 2020 roku. Muzyka ukaże się na CD i winylach,  ale nie będzie jej na większości portali streamingowych, gdyż muzycy świadomie nie chcą wspierać nieuczciwego sposobu traktowania Twórców.

Pinn Dropp :
Pinn Dropp narodził się z pomysłu gitarzysty i kompozytora Piotra Syma, który chcąc wyrazić swoją fascynację muzyką progresywną podjął się pisania muzyki z myślą o przyszłym projekcie. Współpraca z perkusistą Dariuszem Piwowarczykiem, który również zajął się realizacją nagrań zaowocowała powstaniem ostatecznego brzmienia Pinn Dropp. Wiosną 2017 roku do dwóch muzyków dołączył wokalista i multiinstrumentalista Mateusz Jagiełło i wraz z nim przygotowany został materiał na debiutancki minialbum. W grudniu 2017 roku ukazała się w formie digtal EP "Re: Verse, Re: Treat, Re: Unite". Otrzymała ona bardzo dobre recenzję, zarówno w kraju i za granicą, zaś trzy utwory zawarte na EP w zamyśle miały być tylko wstępem przed wydaniem debiutu z prawdziwego zdarzenia. W lutym 2018 roku do zespołu dołączył basista Paweł Woliński i wraz z nim grupa zarejestrowała debiutancki album "Perfectly Flawed", który swoją premierę w formie CD miał w styczniu 2019. Znalazły się na nim również utwory znane z minialbumu, lecz w wersjach zremiksowanych i częściowo ponownie nagranych. We wrześniu 2018 roku w formie digital wydany został singiel "Human Corporate Machine", który pojawił się na wydaniu cyfrowym "Perfectly Flawed". Debiutancki album Pinn Dropp zyskał bardzo przychylne recenzje. Utwory "Kingdom of Silence" oraz "Fluorescent Dreamscape (part two)" znalazły się na pierwszym miejscu "czarta" krakowskiego radia Rock Serwis FM, zaś tytułowa 20 minutowa suita "Perfectly Flawed" uznana została przez recenzentów za jedną z ciekawszych tego rodzaju kompozycji w polskim rocku progresywnym. Nie przesadzę jeśli powiem, że "Perfectly Flawed" to jeden z najważniejszych albumów w historii polskiego rocka neoprogresywnego. Mam wrażenie, że nic nie stoi na drodze ku temu, by Pinn Dropp ruszył ze swoją muzyką w świat! A opinie zagranicznych portali muzycznych sugerują, że zespół ma szansę odnieść międzynarodowy sukces, czego bez dwóch zdań życzymy (Wyspa FM) "Perfectly Flawed" to udany krążek, który może być dobrym początkiem kariery dla muzyków z Pinn Dropp, którzy mają chrapkę na zawojowanie rodzimej sceny progresywnej. (Deathmagnetic.pl) "Perfectly Flawed" to jak najbardziej udany debiut i muzycy Pinn Dropp powinni być z niego dumni. Album przynosi potężną dawkę pięknych progresywnych dźwięków, które znajdą podatny grunt w uszach wytrawnych słuchaczy. (progrock.org.pl) Niebawem po ukazaniu się "Perfectly Flawed" szeregi zespołu opuścił perkusista i współzałożyciel zespołu, Darek Piwowarczyk. Po intensywnych i długotrwałych poszukiwaniach jego miejsce zajął macedoński muzyk, Zoran Krecho. Oficjalnym członkiem zespołu został równiez klawiszowiec Bartek Kosiński, z którym grupa rozpoczęła już wcześniej próby. Obecnie zespoł pracuje nad kolejna płytą oraz planuje poświęcić się działalności koncertowej.