W Walentynki Walę Drinki 14.02 // DJ Kfadrat
14 lutego 2020 o godz. 21:00
Koszalin
- woj. ZachodniopomorskieScena letnia Astra Con Sabor, ul. Piastowska 21
To wydarzenie już się odbyło!
Zagra:
₭fΛĐЯΛṪ - Kfadrat dj/partyrocker nieprzerwalnie działający na scenie od 2003 roku, świetnie czujący się w mixowaniu gatunków muzycznych Urban/R'n'B/Hip-Hop, Twerk/Trap, Deep/G-House, DnB/Baseline, które miesza i przemyca w sowich klubowych setach.
Członek ekipy BUMP/TH3ViLS (wspólnie z DJ BAJO i PEDRO DRUMMER ). Najczęściej można go usłyszeć w takich klubach jak w Unique Sopot, Pacha Poznać czy Czekolada Łódź.
Subskrybuj alerty i zamawiaj bilety przed innymi
Darmowy alert mailowy wydarzeń z okolicy!
Darmowy alert SMS wydarzeń z okolicy!
Zobacz inne wydarzenia z okolicy
19 stycznia 2025
godz. 19:00
Odlotowa farsa o miłosnym czworokącie
19 stycznia 2025 o godz. 19:00
5 stycznia 2025
godz. 17:00
Mieszanka wybuchowa emocji w monodramie Żanetty Gruszczyńskiej
5 stycznia 2025 o godz. 17:00
31 grudnia 2024
godz. 21:00
Waldemar Malicki i Małgorzata Krzyżanowicz - Szampański koncert sylwestrowy
31 grudnia 2024 o godz. 21:00
20 grudnia 2024
godz. 18:30
Koncert symfoniczny Filharmonii Koszalińskiej
20 grudnia 2024 o godz. 18:30
14 marca 2025
godz. 20:15
Oszuści - spektakl komediowy Och-Teatru
14 marca 2025 o godz. 20:15
15 marca 2025
godz. 17:00
NAJPIĘKNIEJSZE POLSKIE GŁOSY, TANCERZE, PIERWSZA NA ŚWIECIE ORKIESTRA KSIĘŻNICZEK TOMCZYK ART
15 marca 2025 o godz. 17:00
14 lutego 2025
godz. 17:00
To tylko botoks - czyli zastrzyk uśmiechu
14 lutego 2025 o godz. 17:00
14 grudnia 2024
godz. 19:30
DZIADEK DO ORZECHÓW
14 grudnia 2024 o godz. 19:30
7 lutego 2025
godz. 20:00
Skolim, Piękni i Młodzi, Playboys, Cliver, Twoja Ex, Maciej Smoliński i wiele więcej
7 lutego 2025 o godz. 20:00
17 stycznia 2025
godz. 19:00
Monodram Beaty Niedzieli o metafizycznej podróży w głąb siebie
17 stycznia 2025 o godz. 19:00
Powiązane wiadomości z tym artystą
Po wydaniu albumu "Turn the Light On: Acoustic Reimagination" (2020, Arising Empire), Szwedzi z Imminence wracają do ciężkiego grania. Po koniec kwietnia, na kanale zespołu ukazał się ich najnowszy utwór "Temptation", do którego teledysk powstał w Rydze, za sprawą TRE Films.
- Ten singiel to ogromny kontrast w stosunku do naszej niedawnej, akustycznej ery - mówi Harald Barret, gitarzysta Imminence o "Temptation". - Chcemy pokazać, że możemy grać to, co chcemy, kiedy i jak chcemy. Nikt nie może przewidzieć naszego następnego kroku. Nawet my sami.
Imminence wystąpią w Polsce 19 lutego 2022 roku w klubie Kwadrat, w Krakowie. Bilety na koncert wejdą do sprzedaży już w najbliższy piątek (18 czerwca) o 15:00! Wejściówki można będzie zakupić na: SKLEP KNOCKOUT.
Twórczość kwartetu z Trelleborga/Malmö zawiera cechy charakterystyczne metalcore'a i nie tylko oraz kładzie bardzo duży nacisk na stronę wizualną.
Imminence to pięciu młodych, ambitnych szwedzkich muzyków: Eddie Berg (wokal, skrzypce), Harald Barret (gitara, wokal), Alex Arnoldsson (gitara rytmiczna), Christian Höijer (gitara basowa) oraz Peter Hanström (perkusja). Tym, co odróżnia ich od rzeszy kapel metalcore'owych, są słyszalne elementy innych gatunków w utworach. W kompozycjach kapeli słyszymy echa djentu, popu, pop rocka, muzyki klasycznej. Częste wykorzystanie skrzypiec w piosenkach też nie jest typową składową tego, co zwykle rozumiemy przez metalcore. W 2019 roku Imminence wydał znakomity trzeci album "Turn The Light On".
Tribulation wyszli w 2004 roku od klasycznego death metalu, ale nie pozostali przy nim zbyt długo. Muzycy szwedzkiego zespołu są bowiem ludźmi ambitnymi, a przy tym o ogromnej erudycji muzycznej. Nic dziwnego, że oczekiwaniu na ich płyty towarzyszy ogromna ciekawość połączona z równie dużą ekscytacją.
Tribulation to Johannes Andersson (gitara basowa, wokal), Adam Zaars (gitara), Jonathan Hultén (gitara) i grający w Tribulation od 2017 roku bębniarz Oscar Leander. Z wyczuciem potrafią poruszać się w świecie brutalnych dźwięków (albumy "The Horror", "The Formulas Of Death"), stanąć mocno i przekonująco w świecie mrocznego rocka ("Children Of The Night"), czy też stanąć w rozkroku między tymi światami ("Down Below"). Co ważne potrafią to wspaniale zaprezentować w bezpośrednim kontakcie z publicznością.
KzR (gitara, wokal; naprawdę Okoi Thierry Jones) i HzR (perkusja; naprawdę Fabian Wyrsch) konsekwentnie od 2008 roku rozwijają muzykę szwajcarskiego Bölzer i robią to tak mądrze i z tak wielkich wyczuciem, że w ciągu tych kilkunastu lat stali się jednym z ważniejszych przedstawicieli europejskiego metalu.
Duet z Zurychu tworzy muzykę, która ciekawie porusza się po obszarze black, doom i death metalu, aczkolwiek nie wyłącznie, czego dowodem był niesamowity debiutancki długograj "Hero". Bölzer jest silnie przywiązany do dawkowania muzyki w mniejszych porcjach, w postaci EP-ek. Wspaniale wrócił do tego formatu w 2019 roku wydawnictwem "Lese Majesty", które zdążył już parokrotnie promować na żywo w Polsce.
Dla holenderskiej formacji Molassess wszystko zaczęło się podczas kultowego festiwalu Roadburn w 2019 roku. Grupa z miejsca zjednała sobie publikę imprezy, swoją mocno psychodeliczną i otuloną gęstym mrokiem muzyką.
Mrok nie wziął się znikąd. Liderująca Molassess charyzmatyczna wokalistka Farida Lemouchi stąpała po ciemnej stronie mocy już w formacji The Devil's Blood. Do członkostwa w Molassess Farida zaprosiła Oedsa Beydalsa, Joba van de Zande, Rona van Herpena (wszyscy wcześniej w The Devil's Blood) oraz Boba Hogenelsta (Birth Of Joy) i Matthijsa Stronksa (Donnerwetter). Muzyków, z którymi łączy ją szczególna artystyczna więź.
Efekty tego po raz pierwszy pojawiły się już w 2019 roku na wydanym przez Van Records singlu "Mourning Haze / Drops Of Sunlight". Kolejnym krokiem był kontrakt z Season Of Mist i nagranie debiutanckiej płyty "Through The Hollow".
Bilety: 90 zł - przedsprzedaż, 100 zł - w dniu koncertu
Dokonywanie zwrotów i wymian wejściówek jest już możliwe w miejscu ich zakupu. Wszystkie zakupione dotychczas bilety zachowują swoją ważność w nowym terminie koncertu!
Na decyzję o zachowaniu, wymianie lub zwrocie biletów czekamy do 23 listopada 2021 roku (180 dni od najnowszej daty przełożenia koncertu).
Będąc dzieckiem dorastającym w holenderskiej miejscowości Hellevoetsluis, Duncan Laurence znalazł ukojenie w uzdrawiającej mocy muzyki. W zaciszu swojej sypialni chował się przed rówieśnikami, którzy nie wykazywali zrozumienia dla jego zamiłowania do śpiewu, teatru i chęci tworzenia sztuki. Laurence śpiewał i w ten sposób zamieniał najciemniejsze chwile swojego życia w światło, którym mógł obdzielić każdego, kto chciał słuchać.
- W swoim pokoju próbowałem stworzyć świat, w którym pisząc piosenki, mógłbym zamieniać błędy w piękne rzeczy - mówi artysta.
Swym debiutanckim albumem "Small Town Boy" wprawił swoje młodsze "ja" w dumę, pisząc w ten sposób kolejny rozdział w historii, która pomimo bólu, rozpaczy i samotności doprowadziła go do realizacji spójnej wizji pełnej miłości, nadziei i wytrwałości. Autor piosenek i producent maluje filmową atmosferę swojego albumu wieloma elementami – bogatą instrumentacją rocka alternatywnego, delikatnością folku i dynamicznym, chwytliwym kołysaniem współczesnego popu, aby finalnie urzeczywistnić swoją wielką wizję. Przez cały album, jego potężny, ekspresyjny tenor przechodzi od delikatnego szeptu przez trzepoczące falsety aż do pełnej mocy. Jednak skala muzyki nigdy nie przytłacza intymności historii, które opowiada Laurence. Dla przykładu dyskretny "Beautiful" otwiera "Small Town Boy" dudnieniem gitary akustycznej bowiem artysta, oddaje hołd bezwarunkowej miłości między sobą a powiernikiem.
Jedną z najbardziej przejmujących historii Laurence'a można usłyszeć w "Arcade" – piosence, którą artysta zwyciężył Konkurs Eurowizji w 2019 roku. Utwór ten stanowi centralny punkt albumu. Tam rytm perkusji i porywające struny sprawiają, że "chłopiec z małego miasteczka w wielkiej arkadzie" toczy się przez utraconą miłość. Jednak już "Sleeping on the Phone" przynosi nadzieję na pozytywne zakończenie. To wspólne dzieło Laurence’a i Jordana Garfielda, autora piosenek, którego artysta poznał w Los Angeles, pracując nad debiutanckim albumem. Piosenka łączy w sobie elektroniczne efekty i delikatny fortepian tak, aby przywołać to samo magiczne uczucie, które nowa miłość wyzwala u dwojga ludzi, nawet gdy są rozdzieleni rozległymi połaciami lądu i oceanu.
Pejzaże dźwiękowe "Small Town Boy" przywodzą na myśl tych artystów, których obrał na przewodników, gdy zaczynał poruszać się po tych szczególnym sposobie ekspresji – to oni przynosili ratunek i wybawienie, kiedy najbardziej tego potrzebował. Wpływy Coldplay, U2, Amy Winehouse, Radiohead i Sama Smitha są obecne w "Small Town Boy", ale brzmienie Laurence’a jest wyraźnie jego własne, łączy skromne początki z ekspansywnym wpływem tworzenia i nagrywania w światowych mekkach muzycznych: Los Angeles, Londynie i Sztokholmie. Piosenki Laurence’a podróżował po świecie na długo przed wydaniem "Small Town Boy". "Arcade" osiągnęło wynik ponad 250 milionów odtworzeń na całym świecie, a "Love Don’t Hate It" przekroczyło 25 milionów.
Fakt, że "Small Town Boy" jest ukłonem w stronę tego małego dzieciaka, który zdecydował się spojrzeć w jaśniejszą przyszłość może wydawać się osobliwy w świetle rosnącego sukcesu Laurence’a, ale nie chodzi tylko o spojrzenie wstecz. Mówiąc o albumie, holenderski artysta zauważa, że ostatnie doświadczenie izolacji i majestatyczność dzikiej szkockiej przyrody wywarło na niego ogromny wpływ, łącząc go z dzieciństwem często spędzanym na łonie natury i wyczarowując mistyczną stronę w jego twórczości. Chociaż w głębi duszy Laurence kąpie się w jasnych światłach wielkich miast, w sercu, wciąż jest tym chłopcem z marzeniami.
Choć w social mediach The Picturebooks nie znajdziemy zbyt wielu informacji o ich planach wydawniczych, dyskografia grupy stale się poszerza. Od początku 2021 roku muzycy niespodziewanie wzbogacili ją o utwory nagrane we współpracy z takimi artystami jak: Neil Fallon (Clutch), Ryan Sinn (The Distillers) czy Dave Dinsmore (Brant Bjork).
Już wkrótce czeka nas premiera kolejnej kolaboracji Niemców. Utwór "Rebel", z udziałem wokalistki Halestorm - Lzzy Hale, usłyszymy 14 maja 2021 roku na kanale wytwórni Century Media Records.
The Picturebooks zaprezentują się 29 marca 2022 roku w krakowskim klubie Kwadrat. Bilety na koncert są już dostępne w przedsprzedaży na: SKLEP KNOCKOUT.
Wyglądają jak rodzeni bracia, którzy nigdy nie wystawili nosa poza swoje rodzime miasteczko w Arizonie. Tymczasem Philipp Mirtschink (bębny) i Fynn Claus Grabke (gitara i głos), rodzeństwem nie są, pochodzą z Nadrenii Północnej-Westfalii, ale łączy ich miłość do motocykli i równie ciężkiego jak ich maszyny blues rocka, sowicie posypanego pustynnym piaskiem. Na ich ostatni póki co album – "The Hands of Time" (2019) – warto zwrócić uwagę nie tylko ze względu na gościnny udział wspaniałej Chrissie Hynde z The Pretenders, ale przede wszystkim dlatego, że to porywające, znakomicie brzmiące numery. Halo, czy to The Black Keys? Uważajcie, The Picturebooks po was jadą.
Wszystkie zakupione dotychczas bilety zachowują swoją ważność w nowych terminach koncertów. Na decyzję o zachowaniu, wymianie lub zwrocie biletów organizatorzy czekają do 13 października 2021 roku (180 dni od najnowszej daty przełożenia koncertów).
Prowokatorzy o ponadprzeciętnej inteligencji, którzy mają w głębokim poważaniu, co się o nich myśli i robią to, co sobie założą. Dzieje się tak już od 1980 roku, gdy w ówczesnej Jugosławii w mieście Trbovlje, narodził się Laibach.
Dziś miasto jest częścią Słowenii. Nazwa zespołu to niemieckie określenie stolicy tego kraju, Lubljany, aczkolwiek artyści, którym przewodzi Ivan Novak, podkreślają, że ich ojczyzną jest artystyczne państwo Neue Slowenische Kunst (NSK), którego muzycznym skrzydłem jest właśnie Laibach. Zespół flirtował z pop kulturą, którą filtrował przez swoją pokręconą wyobraźnię, korzystał z nazistowskiej ikonografii, komponował dla teatru, filmu, na potrzeby wystaw, przedstawień, szczególnych rocznic (np. z okazji 70. rocznicy powstania warszawskiego).
Nie brak też u Laibach odniesień do polityki. Słoweńcy zasłynęli niezapomnianymi przeróbkami, choćby "Life Is Life" Opus, "In The Army Now" piosenki spopularyzowanej przez Status Quo, "Final Countdown" Europe, "Jesus Christ Superstar", czy całego albumu "Let It Be" Beatlesów. Wielką pozycją w ich dorobku jest muzyka do przedstawienia "Macbeth", wystawianego w Hamburgu. Arcydziełem są przeróbki hymnów państwowych, jakie Słoweńcy popełnili na albumie "Volk". Wyjątkową, choć budzącą u wielu mieszane uczucia, pozycją w biografii Laibacha, była wizyta w Korei Północnej, gdzie zespół zagrał dla partyjnych aparatczyków koncert z piosenkami z filmu "The Sound Of Music".
Koncert Laibach to więcej niż tylko muzyka, głęboki głos Milana Frasa i jego charakterystyczna "pilotka". To również oprawa wizualna i wyjątkowy klimat. Zespół lubi występować w Polsce i czuć to podczas każdej wizyty, a tych było kilkadziesiąt...
Archgoat powracają do Polski. Późną jesienią zespół ruszy w headlinerską trasę, podczas której będzie promomować album "The Luciferian Crown", wydany w 2018 roku. Gościem specjalnym Archgoat będzie norweska horda Whoredom Rife. Ich ubiegłoroczna EP-ka – "Ride The Final Tide" ukazała się 28 sierpnia nakładem Terratur Possessions. Archgoat w towarzystwie Whoredom Rife wystapią w Polsce 12 grudnia 2021 roku w krakowskim klubie Kwadrat. W roli supportu zaprezentuje się grupa Theotoxin.
Lord Angelslayer (gitara basowa, śpiew) i Ritual Butcherer (gitary), którzy są braćmi bliźniakami z fińskiego Turku, odpowiadają za powstanie w 1989 roku formacji Archgoat. Zespół, mówiąc bardzo delikatnie, nie pała sympatią do religii, która ma swoje centrum w Watykanie.
Istnienie Archgoat dzieli się na dwa okresy. Pierwszy zakończył się w 1993 roku, gdy zespół miał na koncie dwie demówki i EP-kę, a drugi rozpoczął się oficjalnie w roku 2004. Od tego momentu Arcykozioł nagrała parę dużych płyt, sporo EP-ek i splitów, a przede wszystkim wielokrotnie zaprezentowała swoją muzykę, będącą wściekłym połączeniem death i black metalu, poza granicami Krainy Tysiąca Jezior. Również w Polsce. Braci od 2017 roku wspiera na bębnach Goat Aggressor, który naprawdę nazywa się Tuukka Franck. Jego grę słychać już na wydanym w 2018 roku albumie "The Luciferian Crown".
Whoredom Rife to powstały w 2014 roku w norweskim Trondheim duet, który tworzą były pałker Keep Of Kalessin Vegar Larsen, w duecie posługujący się ksywką V. Einride, oraz wokalista K.R, czyli naprawdę Kjell Rambeck. Wspólnie panowie tworzą przekonujący black metal, serwując go zarówno z norweskimi, jak i z angielskimi tekstami.
Dwa lata po powstaniu kapela zadebiutowała imienną, czteroutworową EP-ką. Słychać na niej wyraźne wpływy rodaków z Mayhem, którzy w Trondheim znaleźli miejsce, które ozdobiło okładkę kultowego "De Mysteriis Dom Sathanas". Whoredom Rife nie zwalniał tempa i w kolejnych dwóch latach wydał duże płyty. Zebrały one sporo pochwał. Głównie za wyrafinowanie i przemyślane kompozycje, utrzymane w mrocznym, chłodnym klimacie. Pandemiczny 2020 rok przyniósł split Whoredom Rife z Taake oraz samodzielną, dwuutworową EP-kę "Ride The Final Tide".
Gramy wyłącznie czysty black metal – twierdzą z przekonaniem muzycy austriackiej formacji Theotoxin, opisując jeden ze swoich profili w sieci. I trzeba przyznać, że kapela, która powstała w Wiedniu, w 2016 roku, nie kłamie.
Kwintet w ciągu czterech lat wypuścił na świat trzy znakomite, wypełnione piekielnymi dźwiękami duże płyty. Specjalnością Theotoxin są blackowe petardy, w ekstremalnym tempie, na tematy okołoreligijne i okołopiekielne. Jednak nie tylko to potrafią, na co dowód dali, choćby na trzecim albumie "Fragment : Erhabenheit" w postaci monumentalnego ośmiominutowego utworu "Prayer". W ich black metalu słychać echa norweskich mistrzów z 1349, Gorgoroth, rodaków z Belphegor, a także Thorns, czy Ved Buens Ende, jeśli chodzi o atonalne gitarowe riffy. Theotoxin tworzą ewidentnie przykładający dużą wagę do wizualnej strony funkcjonowania kapeli (zdjęcia, okładki, klipy) panowie: Joachim Tischler (gitara basowa), Flo Musil (perkusja), Fabian Rauter (gitary), Martin Frick (gitary) oraz kapitalny wokalista Ragnar. Koniecznie trzeba mieć na nich oko.
X
Chcesz, abyśmy powiadamiali Cię o nowych wydarzeniach W Walentynki Walę Drinki w Twojej okolicy?
Zostaw nam swoje dane, a natychmiast poinformujemy Cię, jak tylko nowe wydarzenie pojawi się w sprzedaży!
Zostaw nam swoje dane, a natychmiast poinformujemy Cię, jak tylko nowe wydarzenie pojawi się w sprzedaży!
Kliknij TUTAJ aby powróć do wersji mobilnej strony