Diane Kruger wiedźmą w dramacie Roberta Zemeckisa

Diane Kruger dołączyła do obsady na razie niezatytułowanego filmu Roberta Zemeckisa ze Steve'em Carellem w roli głównej.

Robert Zemeckis, który ostatnio wyreżyserował dramat wojenny "Sprzymierzeni", przygotowuje się do przeniesienia na ekran kinowy historii brutalnie pobitego mężczyzny, Marka Hogancampa. Ofiara została skatowana przez pięciu zbirów, co doprowadziło do uszkodzeń mózgu i trwającej 9 dni śpiączki. Kiedy Mark się przebudził, nie pamiętał nic - swojego życia, rodziny, przyjaciół. W ramach terapii Hogancam zbudował na tyłach własnego domu Marwencol - zminiaturyzowane belgijskie miasteczko z okresu II wojny światowej, które wypełnił figurkami przypominającymi jego samego, jego bliskich, a nawet oprawców.

Historia Marka została opowiedziana już w dokumencie "Marwencol" przez Jeffa Malmberga w 2010 roku. Robert Zemeckis realizacją filmu fabularnego o wydarzeniu jest zainteresowany od kilku lat. Scenariusz jakiś czas temu przygotowała Caroline Thompson. W roli głównej wystąpi Steve Carell, któremu partnerować będą Janelle Monáe, Leslie Mann i Eiza Gonzalez. Teraz dołączyła Diane Kruger, która pojawi się jako Deja Thoris - belgijska wiedźma ożywiająca alter-ego głównego bohatera za każdym razem, gdy zostaje zabijany przez nazistów.

Diane Kruger ostatnio wystąpiła w filmach "Ojcowie i córki", "Boss" i "W ułamku sekundy". Za rolę w ostatnich z obrazów otrzymała nagrodę w Cannes. Potwierdziła ponadto udział w "JT Leroy".