Antytrumpowe koncerty muzyków Sleater-Kinney i R.E.M

Poznaliśmy informacje dotyczące debiutanckiej płyty supergrupy Filthy Friends oraz jej koncertowe plany.

W skład formacji wchodzą Peter Buck z R.E.M., Corin Tucker z Sleater-Kinney, frontman The Minus 5, Scott McCaughey, perkusista Bill Rieflin oraz Kurt Bloch z The Young Fresh Fellow.

Kapela dała się już poznać za sprawą nagrania "Despierata" wymierzonego w Donalda Trumpa. Później opublikowała utrzymany w klimacie lat 90. numer "Any Kind of Crowd". Teraz zapowiedziała wydanie albumu.

Longplay zatytułowany "Invitation" ukaże się 25 sierpnia. Pierwszym oficjalnym singlem z krążka jest "The Arrival", którego można posłuchać pod tym adresem. Muzycy zapewniają, że Filthy Friends nie brzmią, jak żadna z kapel z których wywodzą się poszczególni muzycy. Na płycie można spodziewać się np. glam rockowych zapędów w stylu T.Rex, ale też klimatu Replacements.

Grupa zapowiedziała już pierwszą serię koncertów (na razie po USA), które mają być zaangażowane politycznie. - Wolałbym mieć prezydenta, który nie jest faszystą i gównianą muzykę w radiu - powiedział Peter Buck. - Moment, Muzyka w radiu jest gówniana, a prezydent jest faszystą.

Sleater-Kinney to amerykańskie rockowe trio, które tworzą Corin Tucker, Carrie Brownstein i Janet Weiss. Zespół znany jest z feministycznych i lewicowych poglądów. Między 1994 a 2005 rokiem kapela wydała 7 płyt i zawiesiła działalność. Panie wróciły w 2014 roku, by rok później wydać album "No Cities to Love".

Grupa R.E.M. zakończyła działalność w 2011 roku. Jej ostatnia płyta to wydana właśnie w roku 2011 "Collapse Into Now". Albumy grupy rozeszły się w nakładzie ponad 85 milionów egzemplarzy na całym świecie.